Grałem tylko w jedną kampanię z apki, więc nie wiem ile tam jest zawartości i na jak długo wystarczy, ale wiem, że są jakies dodatkowe zasady (chyba fanowskie, poszukaj na BGG) pozwalające zautomatyzować "overlorda" w zwykłych scenariuszach.
Nie grałem w ten sposób, ale domyślam się, że nie jest to tak wygodne i przyjemne jak aplikacja, chociaż na pewno zwiększa regrywalność. Warto doczytać coś w tym temacie jeśli jesteś zainteresowany.
Alternatywy dla Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie
Re: Alternatywy dla Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie
Ja moze delikatnie ostrzege przed Descentem. Gralem w stara edycje jak jeszcze nie bylo aplikacji i ten tytul wowczas wymagal bardzo duzo obslugi/przygotowywania.
Do tego stopnia, ze uznalem, ze latwiej grac w papierowe RPG, ktore ta pozycja wydawala sie emulowac.
Oczywiscie to moje prywatne doswiadczenia z tym tytulem z czasow PRZED APLIKACJA. Możliwe, ze apka duzo zmienia.
Do tego stopnia, ze uznalem, ze latwiej grac w papierowe RPG, ktore ta pozycja wydawala sie emulowac.
Oczywiscie to moje prywatne doswiadczenia z tym tytulem z czasow PRZED APLIKACJA. Możliwe, ze apka duzo zmienia.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 21 mar 2013, 13:10
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 3 times
Re: Alternatywy dla Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie
Uważam że nawet do gry solo jest wart swojej ceny. Ja gram głównie solo, czasem w 2 osoby. Zawsze jak ograsz wszystkie kampanie to pozostaje jeszcze "Automatyczny mroczny władca" i oficjalne scenariusze do gry solo, ale to chyba szybko nie nastąpi. Ja właśnie będę zaczynał tą samą kampanie w aplikacji drugi raz, że względu na to, że dokupilem dodatek i chce wytestowac nowe postacie i jakoś wogole się nie obawiam, że będzie nudno, ale może to wynika z tego że nie gram super często i większości misji już nie pamietam:)
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 71 times
Re: Alternatywy dla Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie
Są drobne różnice mechaniczne ale to szczegóły. O ile dobrze pamietam to w descencie ruchy wykonuje się wszystkimi swoimi figurkami na w Star Wars naprzemiennie po jednej postaci. To rozwiązanie z SW jest lepsze. Do tego dochodzą jeszcze jakieś szczegóły ale generalnie SW jest trochę mechaniczne poprawionym descentem.kamron6 pisze: ↑01 maja 2019, 11:26 Descent - powoli mnie przekonujecie, ale słyszałem że Star Wars: Imperium Atakuje to lepsza wersja (choć wolę fantasy w takim typie gry), możecie porównać czy Star Wars coś naprawiło? Jak długie są kampanie w Descencie i jak bardzo powtarzalne? Czy kupno dodatków daje coś do starych kampanii oprócz bardziej różnorodnych stworków do ubicia i nowych postaci do ogrania?
Kampania w denscenie w podstawce to 9 misji ale większosć jest 2 poziomowa, po 2 mapy. Na każdym poziomie za wyjątkiem pierwszej i ostatniej misji masz do wyboru 2-3 różne scenariusze (albo w zależności czy wygrałeś czy przegrałeś musisz zrobić konkretna misje - teraz nie pamietam wiec gra jest regrywalna. Spokojnie można zagrać ze 3 kampanię i spora część scenariuszy które grasz się nie powtórzy. W necie możesz też znaleść księgę przygód ze wcześniejszych wydań wiec to kolejna kampania i kolejne scanariusze. Możesz też grać pojedyncze scenariusze z kampani. Jak grasz kampanie to masz rozwój postaci, nowe umiejętności i wyposażenie przechodzą z misji na misję.
jak masz małe dodatki to możesz sobie dołożyć dodatkowe misje do dużej kampania w podstawce albo w dużych dodatkach ale zagrać mały dodatek jako kampanię - 3-4 misje. Duże dodatki to osobne kampanie i każdy oprócz potworów, bohaterów i przedmiotów coś jeszcze dodaje.
Apki nie ma po polsku i raczej nie będzie. Galakta nie wydała ostatniego dodatku do SW i zrobiła wyprzedaż z magazynów wiec to nie wróży dalszego zainteresowania tym tytułem wydawcy. O ile dobrz pamietam to Galakta oficjalnie ogłosiła że na razie apki po polsku nie będzie. Kampania jeżeli robisz dodatkowe misje to chyba coś około 14 scenariuszy. Rozwój postaci podobnie jak w descencie. Generalnie te gry są do siebie bardzo podobne.
Jak przegrasz to jest sens grać drugi raz a nie zawsze się wygrywa Masz 19 scenariuszy a pewnie będą dochodzić kolejne. Każdy scenariusz to średnio 4 godziny grania, powiedzmy że 50% będziesz grał drugi raz bo przegrałeś albo będziesz chciał poznać alternatywne zakończenie to jest jakieś 60 godzin grania!! Po co ci jeszcze regrywalność?
Re: Alternatywy dla Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie
19 Scenariuszy to chyba po kupieniu wszystkich dodatków i DLC ? Na początek z tego co widziałem są 4
60 godzin to nie tak dużo, WP:PPŚ dał 30 bez dodatków
60 godzin to nie tak dużo, WP:PPŚ dał 30 bez dodatków
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
Re: Alternatywy dla Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie
Jest jeszcze aplikacja Valkyrie, w której fani tworzą własne scenariusze - zarówno dla Descenta, jak i Posiadłości Szaleństwa.
Sprzedaję: Etherfields - Dreamwalker Pledge Sundrop PL + Thorn + Funeral Witch + Sphinx + Creatures
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 71 times
Re: Alternatywy dla Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie
Tak, w podstawce są 4 i chyba mozesz dokupić 3-4 scenariusze do podstawki. Jeżeli chcesz kupić tą grę i ograniczyć się tylko do podstawki to ma to mały sens.
WP:PPŚ to jednak coś innego. Gra jest prostrza i jednak mniej klimatyczna. W posiadłości klimat horroru jest o wiele fajniejszy, więcej się dzieje w poszczególnych scenariuszach. Mapa w WP:PPŚ niby różna ale zawsze podobna - te sam kafle w innych konfiguracjach. Misje w sporej ilości też podobne: zabij kilka potworów po drodze i zrób coś na końcu. Posiadłość to więcej gry w grze: czary, więcej przedmiotów, więcej postaci spotykasz w misjach itd, zawsze się rozgrywa gdzieś indziej i tutaj naprawdę mapy się różnią! Różnorodność "terenów" zdecydowanie na korzyść posiadłości. Spotykane postacie często maja realny wpływ na rozgrywkę a nie są tylko dodatkiem nie mające wpływu na główna fabułę.
WP: PPŚ to fajna lekka przygodówka, najwięcej jej daje to że jest kampanią. Chcesz wiedzieć co się wydarzy dalej. Ja patrzę na ta grę tak z boku to to powinna być średnia gra ale jak w nią gram to ona ma cos w sobie że jest bardzo fajna.
Posiadłość Szaleństwa: to więcej przygody, większa różnorodność, więcej klimatu. Zdecydowanie więcej przygody w przygodzie. Gdyby to miało jeszcze jakieś chociaż 4-5 scenariuszowe kampanię.
WP:PPŚ to jednak coś innego. Gra jest prostrza i jednak mniej klimatyczna. W posiadłości klimat horroru jest o wiele fajniejszy, więcej się dzieje w poszczególnych scenariuszach. Mapa w WP:PPŚ niby różna ale zawsze podobna - te sam kafle w innych konfiguracjach. Misje w sporej ilości też podobne: zabij kilka potworów po drodze i zrób coś na końcu. Posiadłość to więcej gry w grze: czary, więcej przedmiotów, więcej postaci spotykasz w misjach itd, zawsze się rozgrywa gdzieś indziej i tutaj naprawdę mapy się różnią! Różnorodność "terenów" zdecydowanie na korzyść posiadłości. Spotykane postacie często maja realny wpływ na rozgrywkę a nie są tylko dodatkiem nie mające wpływu na główna fabułę.
WP: PPŚ to fajna lekka przygodówka, najwięcej jej daje to że jest kampanią. Chcesz wiedzieć co się wydarzy dalej. Ja patrzę na ta grę tak z boku to to powinna być średnia gra ale jak w nią gram to ona ma cos w sobie że jest bardzo fajna.
Posiadłość Szaleństwa: to więcej przygody, większa różnorodność, więcej klimatu. Zdecydowanie więcej przygody w przygodzie. Gdyby to miało jeszcze jakieś chociaż 4-5 scenariuszowe kampanię.