GRY-PLANSZOWE.pl

Hej, jakieś opinie o 51 stanie MS i Osadnikach NI solo?

Wiem że NI ma kampanię solo, ale klimat dużo bardziej odpowiada mi w 51 Stanie.

Opinie na bgg widzę podzielone, jednym bardziej pasuje solo w Osadnikach, innym w 51 stanie, inni twierdzą że oba tryby solo są słabe. Co myślicie?

Hej,

Tak naprawdę to właściwie ta sama gra, wybierz więc klimat, który bardziej Ci pasuje. Ja akurat postawiłem na Osadników NI, bo choć dla mnie oba nawiązania klimatyczne są fajne, to zauważyłem, że wśród znajomych jest większa chęć pobawić się w rozwój cywilizacji niż wegetować w klimatach post-apo

Co do trybu solo uważam, że w Osadnikach jest bardzo dobry.

Gry są podobne, ale jednak mają znaczące różnice. W osadnikach każdy gra swoją talią co w pewnym stopniu ogranicza strategie. W 51 stanie budynki mają swoje odległości, więc jest dodatkowy aspekt, na który trzeba zwracać uwagę. W skrócie to Osadnicy są prostszą grą, niż 51 stan.
EDIT: Nie zauważyłem, że pytanie było o tryb solo moja wcześniejsza wypowiedź dotyczy trybu multi, w solo nie grałem.

Kurczu pisze: ↑05 cze 2019, 17:03 Gry są podobne, ale jednak mają znaczące różnice. W osadnikach każdy gra swoją talią co w pewnym stopniu ogranicza strategie. W 51 stanie budynki mają swoje odległości, więc jest dodatkowy aspekt, na który trzeba zwracać uwagę. W skrócie to Osadnicy są prostszą grą, niż 51 stan.
EDIT: Nie zauważyłem, że pytanie było o tryb solo moja wcześniejsza wypowiedź dotyczy trybu multi, w solo nie grałem.

To prawda, że w Osadnikach każdy ma swoją talię. To z kolei umożliwia (po zakupie mini dodatków) pobawienie się w układanie talii swoich ras przed rozgrywką. Tak więc kazda z gier ma swoje plusy i minusy, myślę, że różnice nie są na tyle istotne, zeby jakoś specjalnie się zastanawiać. Kieruj się tym co Tobie (i ewentualnie Twoim współgraczom) się spodoba.

I do Osadników pod solo warto dokupić przynajmniej jeden z małych dodatków (np. KPP), bo dodaje on do gry solo przeciwnika z określoną umiejętnością, więc gra się trochę inaczej. Jeśli dobrze pamiętam w każdym z tych małych dodatków są dwie takie karty nacji przeciwnika do rozgrywki solo. Troszkę urozmaica to grę.

W Osadników mam rozegranych najwięcej partii solo z wszystkich gier i uważam, że na tego typu rozgrywkę to jest to idealna opcja. Szybka partia (stosunkowo), przygotowanie gry też bardzo szybkie, zróżnicowanie nacji (warto moim zdaniem próbować grać różnymi żeby jednak tytuł się nie znudził) i chęć poprawiania wyniku. Dla niektórych jest to pasjans, ale nawet jeśli to osobiście bardzo przyjemny:)
Zgadzam się również z tym, że warto zainwestować w dodatki - jak już wiesz, że ciężko robić wyższy wynik, to dodatek jest fajną opcją, bo nagle okazuje się, że wynik może być wyższy i gra zaczyna się od nowa:)

Pieter1989 pisze: ↑09 cze 2019, 16:07 W Osadników mam rozegranych najwięcej partii solo z wszystkich gier i uważam, że na tego typu rozgrywkę to jest to idealna opcja. Szybka partia (stosunkowo), przygotowanie gry też bardzo szybkie, zróżnicowanie nacji (warto moim zdaniem próbować grać różnymi żeby jednak tytuł się nie znudził) i chęć poprawiania wyniku. Dla niektórych jest to pasjans, ale nawet jeśli to osobiście bardzo przyjemny:)
Zgadzam się również z tym, że warto zainwestować w dodatki - jak już wiesz, że ciężko robić wyższy wynik, to dodatek jest fajną opcją, bo nagle okazuje się, że wynik może być wyższy i gra zaczyna się od nowa:)

Które dodatki są must have do solo a które nieprzydatne? Który kupić jako pierwszy?

Zdecydowałem się na Osadników, przekonał mnie tryb kampanii, opinie na grupie fb i niska cena

szafaaaa pisze: ↑09 cze 2019, 16:28 Które dodatki są must have do solo a które nieprzydatne? Który kupić jako pierwszy?

Zależy jak bardzo się jarasz:)
ja zacząłem od każdy potrzebuje przyjaciela, a potem dołożyłem trzej przyjaciele z boiska. Wydaje mi się, że trzej przyjaciele z boiska są gorszym dodatkiem, tzn.już trzeba więcej rzeczy pilnować i gra się rozciąga bardziej w czasie. Inna sprawa, że oba dodatki są tanie, więc wydaje mi się, że warto je mieć w kolekcji, ale nie zaczynałbym gry od razu z nimi - dawkowałbym sobie;)
Co do innych nacji, to tutaj nie doradzę w które warto pójść, bo chcę sobie sprawić prezent i dopakować całość jak bigbox wyjdzie (nie kupowałem pojedynczo). Dla mnie na pewno frajdą będzie przetestować sobie wszystkie (Azteków, Amazonki, Atlantydów), ale...zobaczymy co przyniosą królestwa północy:)

Z tego co mi wiadomo to BIG box to tylko same pudło na wszystkie dodatki, czyli inne frakcje i tak będziesz musiał kupić osobno, tak więc nie ma co czekać na wydanie pudła.