Jeden duży ameri i jedna mała gra sci-fi

[Phate]

Witam,
Nie przedłużając, poszukuję dziś dwóch tytułów. Jeden do gry solo / na dwie osoby z małżonką (ma to być ładna duża przygodówka / coop ) a drugą do gry z "wybrednym" ojcem zapatrzonym w gry z klimatem szerokopojętego sci-fi.

Zaczynając od dużej gry dla nas:
Wpłynie trochę gotówki ze sprzedaży gier i innych okoliczności więc celujemy w grę droższą, na która normalnie byśmy się pewnie nie zdecydowali.
Budżet to max 300 zł. Poszukujemy gry coop, klimat bez znaczenia. Partia / scenariusz max 1,5 h. Gry, które bierzemy pod uwagę z opisem naszych obaw - kolejność bez znaczenia:
1) Descent - boję się, że tytuł u nas (PL) umarł a, że jest dużo dodatków to po zakupie podstawki będę zmuszony szybko kupować dodatki aby w przyszłości nie było problemów z ich dostaniem. Tu fajnie, że jest tryb mrocznego władcy i możliwość gry full co-op z aplikacją.
2) legendary encounters Alien - Swego czasu się na niego strasznie grzałem ale temat jakoś umarł, teraz obejrzałem sobie ponownie kilka recenzji i game play'ów i znów Hype podskoczył. Czy gra w swojej klasie jest wciąż bardzo dobra ? Jak podziała na 2 osoby (ewentualnie solo) . Czy może jest już na rynku coś lepszego od niej ?
3) Aeon's End - Bardzo głośno teraz o tej grze (ze względu na War Eternal) i nie powiem, podoba mi się teoretyczne założenie tej gry. Nie wiem jak wypada w praktyce sama rozgrywka i ile jest w niej regrywalności (na samej podstawce)
4) Star Wars Imperium Atakuje - Mimo, że jest to udoskonalony Descent to tytuł chyba jest całkiem martwy czy tak ? Podstawka strasznie droga > 300,00 zł a wiadomo, że po czasie dobrze by było mieć dodatki

Posiadamy / mamy zamówione: WP: Podróże przez Śródziemie, Nemesis, Rycerzy Pustkowi 2 ed. Także tych gier proszę nie proponować.
A może zaproponujecie jakieś inne "większe gry". W sumie jak tak się zastanowię to fajnie jakby te zaproponowane tytuły miały tryb gracz na gracza (żona w ramach odpoczynku od kooperacji lubi czasem skopać mi cztery litery ;p )

Drugi tytuł - do gry z ojcem:
Ojciec zainteresował się tematyką gier planszowych po zakupie Terraformacji Marsa (Nemesis i Rycerze Pustkowi to też wynik jego namowy) i widzę, że ciągnie go do gier które są w klimatach postapo, podbój kosmosu, Alien itp.
Duże gry mamy lub będziemy mieć ale brak mi czegoś takiego krótkiego w tym klimacie aby można było usiąść i w ciągu 30 - 60 minut rozegrać fajną lekką partię. Mam Race for The Galaxy (to jeszcze za wcześnie), Star Realms (wypróbuje na Nim na wakacjach), 51-stan (podoba mu się).
Znacie coś w tych klimatach ale z lżejszego kalibru ?

Dzięki za wszystkie podpowiedzi

[c08mk]

Descent jeszcze żyje przynajmniej patrząc od strony wydawcy, który ostatnio robi dodruk dodatku. Forum Descenta jest mniej aktywne.

Legendary to są deckbuildingi z dużą losowością (w przeciwieństwie do Aeon's End). Losowy jest "market", losowo wchodzą karty z którymi trzeba się zmierzyć. Mam Marvela i po zaakceptowaniu losowości gra się bardzo przyjemnie.

Aeon's End to deckbuilding z niewielką losowością. Gracz sam sobie ustawia deck, talia wroga jest budowana na początku i jest stopniowania (najłatwiejsze karty na górze, trudniejsze na dole) i tylko kolejność rund jest w pełni losowa. Jak dla mnie bardzo przyjemna gra dla kontrastu do Legendary.

SW IA interesowałem się tylko na tyle co znajomy chciał żeby mu zamawiać i na chwilę obecną gra padła (od strony wydawcy, który już nic nie wydaje do tej gry).

Mogę jeszcze polecić do sprawdzenia Gears of War. Gra w charakterze Descenta ale z innymi rozwiązaniami mechanicznymi. W pełni kooperacyjna lub solo. Dodatki są tylko w formie misji DnŻ (nie pamietam już jedna czy dwie paczki), mogą być trudno dostępne ale nie są aż tak konieczne, bo gra jest jeszcze z czasów gry FFG wypuszczało pełne wersje gier.

Jeszcze dodam Magię i Myszy do propozycji. Gra typu ruch i walka z mocno zarysowaną fabułą.

[woytas]

Z wymienionych gier mam i gram Aeon's End i LE: An Alien. Obie polecam, obie dają frajdę, są regrywalne, różnią się się od siebie na tyle, że obie warto mieć na półce. Dodatkowym atutem może być również to, że zasady nie są skomplikowane i nie wyparowują z głowy po krótkiej przerwie. Generalnie gram solo, ale w oba te tytuły grałem również na dwóch graczy i w obu tych kombinacjach grało się bardzo dobrze.

[Phate]

Dzięki za odpowiedź i propozycję.
GoW muszę odrzucić choć fajnie się zapowiada. Mam w sumie jednego głównego współgracza (żonę ) i to raczej tematyka nie dla niej.

Na polu bitwy zostały:
Aeon's End
Legendary Alien
Descent

A może zainteresować się jeszcze tematyką Zombicide ? Ma ktoś więcej doświadczenia z grami z tej serii ?

Głównie zależy mi aby można było w to fajnie pograć we dwie osoby, żeby były wciągające regrywalne partie. Które z tych gier by najlepiej pasowały do założeń ?
Mamy jeszcze Horror w Arkham Grę Karcianą z całym dodatkiem Szlaku do Carcossy i tu moglibyśmy dokupić dodrukowaną kampanię Dziedzictwa Dunwitch ale nie wiem, czy nie lepiej zainwestować w nową grę do poznania innych mechanik i fun'u z gier (choć nie wiem HwA jest u nas bardzo wysoko w TOP)

[Yuri]

...Jeden do gry solo / na dwie osoby z małżonką (ma to być ładna duża przygodówka / coop ) ...

Tutaj może będę mógł pomóc. Gramy praktycznie wyłącznie w parze z kobitą w kooperacje ameri vs gra. Sporo tytułów przerobiliśmy i oto lista która się "ostała" po wielu bojach:
Posiadłość Szaleństwa 2nd + dodatki jak Ci się spodoba
Arkham Horror LCG, Core Set+ dodatki jak Ci się spodoba. Obecnie wyszło tak, że to bardziej "moja gra" i łupię w to namietnie solowo zamiast grać w cokolwiek na kompie.
Eldritch Horror: Przedwieczna Groza+ dodatki jak Ci się spodoba
Znak Starszych Bogów+ dodatki jak Ci się spodoba. Super tytuł na szybka grę "po pracy", a jednocześnie jak rozbudujesz o "home rulsy" robi się całkiem niezła kobyła.
Touch Of Evil The Supernatural Game+ dodatki jak Ci się spodoba. Nasze ostatnie trafienie, obecnie króluje na stole.
Fortune and Glory The Cliffhanger Game+ dodatki jak Ci się spodoba. Czeka na ogranie ATOE, ale już widzę, że miejsce na półeczce się jej należy.
Listy z Whitechapel + dodadek jak Ci się wybitnie spodoba.
Ghost Stories+ dodatki jak Ci się spodoba. Polecam bardziej "White Moon", niemniej "Black Secret" już zniknął z rynku z tego co widzę. Nie żałuj jednak zbytnio
This War Of Mine + Opowieści ze Zniszczonego Miasta. Jeżeli jesteś eRPeGowcem to koniecznie sprawdz
Space Hulk: Anioł Śmierci+ dodatki jak Ci się spodoba. Fajna pozycja taktyczna dla 1os, z kobitką rownież się super sprawdzi. Gorzej z dostępnością.
Pandemic+ dodatki jak Ci się spodoba. Praktycznie kazdy warto mieć, rozbudowują grę w oparciu o wybieralne moduły, że robi si.ę z tego niezła kobyłka.
Pandemic: Czas Cthulhu. Fajna na szybką partyjke jak żona lubi te klimaty.
Martwa Zima: Długa Noc. Przyznam szczerze, że czeka na swój dzień, ale po lekturze instrukcji wiem, że warto dac jej szanse, choć rozwija skrzydła przy grze 3+ ze wzgl na mechanizm zdrajcy.

[Phate]

Sporo tematu do przejrzenia dzięki Yuri.
Zastanawiam się jeszcze nad tym Zombicide. Boję się tylko, że grając w dwie osoby, niezbyt przyjemne będzie prowadzenie kilku postaci w tym samym czasie. Czy nie zabiera to fajnych odczuć gdy możesz się wczuć w postać, którą prowadzisz - jak będę miał kilka postaci na raz to nie będzie mi żal gdy któraś z nich zginie.
Zombicide jest kilka wersji - którą najlepiej się zainteresować ?

[Darkstorm]

Sporo tematu do przejrzenia dzięki Yuri.
Zastanawiam się jeszcze nad tym Zombicide. Boję się tylko, że grając w dwie osoby, niezbyt przyjemne będzie prowadzenie kilku postaci w tym samym czasie. Czy nie zabiera to fajnych odczuć gdy możesz się wczuć w postać, którą prowadzisz - jak będę miał kilka postaci na raz to nie będzie mi żal gdy któraś z nich zginie.
Zombicide jest kilka wersji - którą najlepiej się zainteresować ?

Zależy jakie lubisz klimaty. Z tego co wydał po polsku Portal jako podstawki można kupić Zielona Horda lub Czarna Plaga (klimat fantasy), i zdaje się lada moment będzie Invader czyli klimaty SF.

[Phate]

Jak wygląda sprawa z Descentem na dwie osoby ? (oczywiście mam na myśli grę z aplikacją)
Jak długa i fajna jest kampania w aplikacji w porównaniu do tej klasycznej z mistrzem gry ?

Zastanawiam się też nad Posiadłością Szaleństwa 2 ed. Tam z tego co się orientuje też jest aplikacja kontrolująca grę.
Czy ten tytuł ma sens w dwie osoby ?

"Zombicide: Czarna Plaga" chyba odrzucimy. Nie podoba nam się to, że trzeba będzie prowadzić kilka postaci na raz i że każda partia jest praktycznie grana od zera bez awansowania postaci i ciągłości fabularnej (kampania).

[mluckner]

Drugi tytuł - do gry z ojcem:
Ojciec zainteresował się tematyką gier planszowych po zakupie Terraformacji Marsa (Nemesis i Rycerze Pustkowi to też wynik jego namowy) i widzę, że ciągnie go do gier które są w klimatach postapo, podbój kosmosu, Alien itp.

Może spróbujecie zagrać w "Obecność"? Mechanicznie to coś całkiem odmiennego, ale tematycznie pasuje. W grze jeden gracz jako obcy poluje na pozostałych wcielających się w rozbitków na obcej planecie. Można grać w dwie osoby, rozgrywka nie jest ani zbyt skomplikowana, ani zbyt długa. Na dwie osoby maksymalnie 0.5h, większa liczba graczy może ją wydłużyć, jednak nieznacznie.

[kelvar]

Drugi tytuł - do gry z ojcem:
Ojciec zainteresował się tematyką gier planszowych po zakupie Terraformacji Marsa (Nemesis i Rycerze Pustkowi to też wynik jego namowy) i widzę, że ciągnie go do gier które są w klimatach postapo, podbój kosmosu, Alien itp.

Może spróbujecie zagrać w "Obecność"? Mechanicznie to coś całkiem odmiennego, ale tematycznie pasuje. W grze jeden gracz jako obcy poluje na pozostałych wcielających się w rozbitków na obcej planecie. Można grać w dwie osoby, rozgrywka nie jest ani zbyt skomplikowana, ani zbyt długa. Na dwie osoby maksymalnie 0.5h, większa liczba graczy może ją wydłużyć, jednak nieznacznie.

To jako krótki dodatek... bardzo mi się ta gierka podoba. NA dwie osoby jest bardzo dobra, ale jeszcze bardziej zyskuje na więcej osób.
Więc warto dodać do kolekcji - i to zdecydowanie (co więcej nadaje się też dla osób "nie ogranych" - z tym, że mam wrażenie, że na początku zwłaszcza jak ekipa nie zna dobrze gry to "Obcy" pokonuje rozbitków z łatwością ).

[Phate]

Kiedyś myślałem o "Obecności" ale jakoś zniknęła w natłoku innych tytułów - Myślę, że to może być strzał w dziesiątkę. A co myślicie o tym Master of Orion wydaje się być ciekawym (standardowym, bez rewelacji) wstępem do bardziej rozbudowanych gier jak na przykład RFtG.

Wracając do tematu dużego Ameri.
Temat jest zdecydowanie bardzo trudny.
Jako, że teraz gramy namiętnie (żona proponuje, a to rzadkość) w Władcę Pierścieni: PPŚ to szukam czegoś co po przejściu kampanii (a przed wyjściem dodatku i kolejnej kampanii) zastąpi nam ten tytuł. Ja jestem chętny na wszystko co proponujecie ale muszę liczyć się z gustem żony aby nie zostać z grą sam na sam
Znalazłem / zastanawiam się nad:
1) Descent - wydaje się być naturalnym wyborem, który może trochę przypominać WP ale boję się, że na dwie osoby szybko przejdziemy z podstawką kampanie z apki i kampania standardowa papierowa z pudełka nie będzie wogóle ruszona ze względu na brak ludzi do grania (Ja jako MW a żona resztą bohaterów - nie wiem czy to przejdzie). Jeśli bym się na to zdecydował to dodatkowo już odczuwam ból i drenaż portfela (w końcu to FFG)
2) Legendary Alien - Ja jestem bardzo na tak. Wiem, że tu nie ma kampanii, że to deckbuilding ubrany w fajną tematykę (klimat obcego bardzo mi odpowiada) ale obawiam się na ile to może być regrywalne czy będzie sprawiać fun i zachęcać do kolejnej partii w ten sam scenariusz. (gra kosztuje ok 230 zł a to dużo jak na karciankę)
3) Aeon'S End - gra w pełni kooperacyjna, walka z nemesis, różni magowie, różny rynek, trochę dodatków - Fajnie to brzmi ale słaba fabuła może skutecznie odstraszyć moją małżonkę (choć słyszałem, że gra działa w dziwny sposób na część kobiet zachęcając je do gry)
4) Zombicide: Czarna Plaga - Klasyk ale odstrasza cena i to, że scenariusze są ze sobą słabo połączone a w dodatku za każdym razem zaczynamy od zera i nie ma levelowania postaci między misjami. Na minus u nas chyba będzie też to, że każdy musiałbym kontrolować po trzy postacie - trochę dużo.
5) Znak Starszych Bogów + dodatek - Swego czasu się nad tym zastanawiałem ale wkurza mnie to, że aby gra nabrała rumieńców i była zdatna do zabawy trzeba kupić dodatek. Nie wiem tez czy mając Horror w Arkham LCG dobrze jest inwestować w coś pokrewnego tematu (może lepiej po prostu rozszerzyć HwA o nową kampanię - np. Dunwich)
6) Space Hulk - kiedyś chciałem kupić ale to raczej nadaje się przez swoją losowość dla masochistów Może kiedyś przy jakiejś okazji kupie ale póki co odrzucam bo nie tego szukam.

Yuri - resztę tytułów przeanalizowałem i odrzuciłem. Część już przerabialiśmy a inne odpadły przez elementy, które nam nie pasowały.

Czy znacie jeszcze jakieś przygodowe tytuły z kampaniami i rozwojem bohaterów ?

[ariser]

Master of Orion nie polecam. Nudne, suche, bez ciekawych twistów. Działa, ale po co?

[Breżniew]

2) Legendary Alien - Ja jestem bardzo na tak. Wiem, że tu nie ma kampanii, że to deckbuilding ubrany w fajną tematykę (klimat obcego bardzo mi odpowiada) ale obawiam się na ile to może być regrywalne czy będzie sprawiać fun i zachęcać do kolejnej partii w ten sam scenariusz. (gra kosztuje ok 230 zł a to dużo jak na karciankę)

Powiem tak - mam za sobą setki (nie przesadzam i nie setki w sensie 120-150, tylko setki w sensie 300-400, a może i więcej) rozgrywek w Aliena. Grę mam jakoś od 2016 roku. Ostatnio znów w nią gram i wcale nie gra mi się gorzej, niż 3 lata temu. Podstawka mimo zaledwie 4 scenariuszy wystarczy Ci na wiele rozgrywek. Dodatek dostarczy kolejne dwa i jeszcze wszystkie dotychczasowe 6 scenariuszy w wersjach Hard Mode i wiele wiele innego stuffu urozmaicającego rozgrywkę.

3) Aeon'S End - gra w pełni kooperacyjna, walka z nemesis, różni magowie, różny rynek, trochę dodatków - Fajnie to brzmi ale słaba fabuła może skutecznie odstraszyć moją małżonkę (choć słyszałem, że gra działa w dziwny sposób na część kobiet zachęcając je do gry)

Moja piękniejsza połowa zupełnie nie złapała fazy na AE (miałem War Eternal z dwoma dodatkami). Mi wystarczyło chęci do grania na około 30 rozgrywek solo dwoma magami. Grało mi się całkiem fajnie, ale klimatu w tej grze nie wyczułem ani odrobinę. Niemniej jednak mechanicznie gra jest majstersztykiem. Może gdybym ją sobie zostawił na półce i dał sobie przerwę na kilka miesięcy, to teraz chętniej bym zagrał znowu, ale pozbyłem się jej i w sumie to nawet nie żałuję

[Phate]

A jeśli już jesteśmy przy temacie Descenta to czy dla gry z naszymi założeniami (czyli ja i żona) nie lepiej wziąść SW: Imperium atakuje ?
Wydaje mi się, że ten tytuł ma więcej minusów (oczywiście jeśli patrzymy na grę w dwie osoby):
- Apka po angielsku czyli full coop utrudniony jeśli jedno z nas nie jest biegłe w tym języku.
- Brak dodatków kooperacyjnych
- Linia w Polsce zamknięta przez Galaktę
- Wyższa cena podstawki i dodatków (w sumie ciekawe dlaczego) niż Descenta.

Jeśli się mylę to wyprowadźcie mnie z błędu.

[hadlej2]

serio zamknęli cały projekt "imperium atakuje" ? bo jedyne info do jakiego się dokopałem to info o tym ze ograniczają druki blisterów z postaciami ... byłoby szkoda bo właśnie zainwestowałem w serie

[Phate]

Hmm może w takim razie mam błędne informację. Wydawało mi się jednak, że nowe dodatki już nie będą wychodziły w PL, aplikacja też nie jest przetłumaczona a od jej wydania sporo czasu minęło.
Proszę mnie wyprowadzić z błędu w razie czego

[hadlej2]

Napisałem do Galakty... nie odpisali jeszcze Swoją drogą dodatków już jest sporo i brak nowych może tak nie boleć (juz teraz za wszystkie dostepne dodatki trzeba wydać ponad 2tyś :O ) jednak brak tłumaczenia aplikacji to słaba decyzja (o ile faktycznie odpuścili). Mogłoby to tylko pomóc serii ...