Poszukuje gry towarzyskiej z dużą dozą złośliwej interakcji

[Gacu]

Witam!
Tak jak w tytule poszukuje gry, ktora moglaby wprowadzic niezly zamęt wsrod grajacych!!
Przeważnie bedzie gralo 3/4, jednak moze licvzba dojsc do 5 a nawet wiecej jak sie ludziom spodoba!
Chodzi mi o cos łatwego co wyzwala wiele emocji ( nie musza być tylko pozytywne, ważne żeby były ). Gra do ktorej chce sie wracac i grac naokraglo, zeby tylko komuś "dokopać"!
Mam Puerto Rico, jednak to kompletnie sie w tym temacie nie sprawdza.
Mam tez Starcrafta, jednak troche to nas przerasta pod wzgledem złożoności i zbyt wiele osob nie pociaga siedzenie kilka godz nad gra zeby dopiero zalapac o co chodzi!
Myslalem o Cytadeli, co wy na to ?? to dobry wybor ?? a moze cos innego ?

[Odi]

Cytadela to świetny wybór. Problem jest z jej kupnem (nakład się wyczerpał, dostępna na rynku wtórnym lub w serwisach aukcyjnych)

Z innych gier...
może BANG! albo Bohnanza (Fasolki)?

[janekbossko]

a moze Mall of Horror?

[MichalStajszczak]

Manhattan

[zephyr]

Bohanza ma raczej pozytywną interakcję

Może Saboteur, grałem jedną partię więc nie wiem jak z regrywalnością, ale pierwsza gra była całkiem przyjemna jak na prosty tytuł.

Polecam tez Coloretto, jak to ujął kumpel gra polega na "wrzucaniu shit'a" do zestawów pasujących innym graczom.

[Blue]

To nic pewnego ale z kontaktu z jednym sklepem wynika ze najprawdopodobniej był dodruk cytadeli, więc nie powinno być problemem z jej dostaniem. Gorzej z mallem, moze jeszcze gdzies w PL dostaniesz niedobitki ale może być ciężko.

Jako grę na szybko gdzie mozemy komus dokopac poleciłbym sabotera... z tym że on sie sprawdza na 3 osoby tylko w konkretnych grupach, więc ciężko go jednoznacznie polecic. Mall sie bardzo słabo sprawdza w 3 osoby, w 4y znośnie. W bangu też jest niezle ale niestety sensownie od 5ciu osob :/. Wielu mnie wysmieje, ale chyba najlepsza gra z duża dozą negatywnej interakcji a do tego prosta to jest dla mnie Machina II (oczywiscie mowa o 3/4 graczach) naprawde dobrze sie przy tym tytule bawiłem.

[folko]

Popieram Michała - Manhattan!! (uwaga - do 4 graczy)

[Filip z Lublina]

mall of horror się ostatnio pojawił w rebelu za 120 zł i to angielskie wydanie;)
ja proponuję Teubera(Osadnicy, Elasund), emocje są duże a do tego gry są naprawde świetne.
Cytadela też jest spoko, ale ważna jest duża ilość chcących się pobawić GRACZY a nie tzw. "graczy" bo mogą zepsuć mocno grę. podobne a nawet silniej widoczne jest to zjawisko w mall of horror...

[Odi]

Fasole to niby interakcja pozytywna, ale podczas rozgrywki wielokrotnie zdarzało się nam zrywać - wydawałoby się - juz zawarte transakcje, proponując sprzedającemu w ostatniej chwili coś jeszcze lepszego...
Rosły wtedy niemożebnie pokłady frustracji i wzajemnych pretensji.

Tym niemniej - Cytadela to jest (przy takich kryteriach, jakie zaproponowałeś) 'a must have' - warto gdzieś ją poszukać.

Aha - no i Munchkin PL powinien też się łapać

[Gacu]

tez wlasnie zauwazylem, ze pokazala sie na allegro Cytadela.
Jednak ta gra jest opisana 2-8 graczy, i przewaznie jak w innych grach czytalem to im wiecej tym lepiej, a ja przewaznie bede gral 3/4 osoby czasem 5.
Czy ta gra sprawdza sie na tą ilość graczy ??
Jeszcze myslalem nad Munchkinem, ale to moze jak juz nam sie znudzi Cytadela. Mall of Horror tez sie wydaje niezle ale trzeba lubiec klimaty zombii, a Manhattan troche odstaje cena.

[Filip z Lublina]

Manhattana masz za osiem dych od Ala w dziale handlowym...
(muszę sią jakoś wkupić w łaski za tego psikusa;P)

[Filip z Lublina]

a nawet 70zł;P

[Odi]

Wydaje mi się, że Cytadela najlepiej działa w 4-6 osób. Akurat przy 7 i 8 można czekać nieco zbyt długo na swoja kolejkę. Niektórzy (w tym ja) uważają też, że Cytadela daje radę także w 3, a nawet i w 2 osoby

[Gacu]

heh no dobra nie chcialem tego pisac ale musze:P
nie cierpie, nie nawidze niemieckiego. A Manchattan jest niemiecki, gdyby byl w calosci po polsku to co innego ale jest taka tylko intrukcja wiec bede staral sie trzymac od tego jak najdalej!
Przed chwila potwierdzilem informacje ze Cytadela rzeczywiscie jest do kupienia wiec chyba na niej sie skupie!!

Dzieki wielkie za pomoc

[folko]

Gacu w Manhatanie tylko instrukcja jest po niemiecku... zresztą możesz ją wywalić, bo jest dostępna polska...

[Gacu]

aha no w sumie jak teraz zobaczylem zdjecia gry to rzeczywiscie to nie bedzie prezeszkadzac.
Ale juz sie tak nastawilem na Cytadele ze chyba juz nie bede zmienial wyboru, ale dzieki za probe przekonania

[Harun]

Tak z ciekawości pytanie dla polecających Cytadelę, czy przez dokopanie "komuś" rozumieją komukolwiek, czy też graczowi, którego sobie sami wybiorą. W Cytadeli wybranej osobie można dokopać generałem i powiedzmy magikiem, ale już najbardziej złośliwe karty - złodziej i zabójca uderzają w postać, a nie gracza (choć czasami można trafić w tego w kogo się celuje). W dokopaniu konkretnej osobie celował np. Wiochmen rejser, gra może średnia ale bardzo złośliwa i grana raz na jakiś czas - zabawna.

[Filip z Lublina]

cały pic polega na tym, żeby, będąc złodziejem czy zabójcą, wydedukować kto może mieć jaką postać:) są na to sposoby;) to jeden z ciekawszych aspektów gry.

[Tommy]

Jednak ta gra jest opisana 2-8 graczy, i przewaznie jak w innych grach czytalem to im wiecej tym lepiej, a ja przewaznie bede gral 3/4 osoby czasem 5.
Czy ta gra sprawdza sie na tą ilość graczy ??

No jak dla mnie na 2 osoby to trochę nie specjalnie choć swego czasu zagrywaliśmy się właśnie w ten sposób, na 3 osoby najlepiej, na 4 całkiem dobrze, ale nie tak jak na 3. Na więcej widziałem tylko opcję w 8 osób i ciągnęło się to i nie specjalnie podobało grającym. Chyba jednak przesada z tym do 8.

[jar_on]

Znajomi spotykali się przez ponad pół roku co tydzień żeby grać w Cytadelę w 8 osób (a potem przeprowadzili się z centrum na peryferia). Często chętnych było nawet więcej niż 8 i grało się drużynowo. Problem ze zbyt długim zastanawianiem się nad wyborem postaci rozwiązaliśmy za pomocą 30 sekundowej klepsydry... po przesypaniu się piasku osoba siedząca po lewej od człowieka mającego kłopoty z wyborem wskazywała losowo jedną z postaci. Bardzo dobrze działało

[MsbS]

A może coś z innej beczki? Ultra-lekka karcianka, ale "podkładania świń" (specjalnie i niechcący) cała masa. Działa od 4 osób do 10 (ale dla 10 to już chaos totalny). A chodzi mi o "6. bierze" Kramera. Starawa, ale jara

[gigi]

z swojej strony polecam finstere flure
a cytadele mozna spokojnie dostac tylko w wesji angielskiej

[BloodyBaron]

Munchkin - bierz w ciemno, jeśli choć trochę siedziałeś kiedyś w RPGach, a nawet jeśli nie to i tak będzie super. Przy 3 graczach już poprawnie, do 6 luksik, w 8 to już rzeźnia, ale też klimacik jest - wojna na wyniszczenie
Powyżej 5 graczy będziesz potrzebował pewnie dodatków, i wtedy lepiej wersja angielska. Jeśli będzie was do 5, to na luzaku jedną podstawką poszalejecie - i wtedy pachnąca nówka sztuka PL.

[aswiech]

Losowa, zlosliwa interakcja na pewno jest w "AtoMUUowkach":)
Co prawda nie podklada sie swini tylko krowe, ale roznica chyba nie jest wielka;)