Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
telesfor
Posty: 4
Rejestracja: 30 lip 2019, 14:30
Has thanked: 1 time

Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: telesfor »

Cześć,

po zagraniu kilku partii w Pandemic: Czas Cthulhu postanowiłem zakupić grę kooperacyjną, jednak mam spory problem z wytypowaniem czegoś z powodu kryteriów (chciałbym w nią grać z żoną i córką (6 lat)).

1. Powinna chodzić dobrze na 2 i 3 osoby.
2. Nie może być zbyt łatwa dla córki i dla nas (nie chcemy ciągle wygrywać, najlepsze byłaby opcja zmiany stopnia trudności) - poziom Cthulhu jest ok.
3. Odpadają horrory - ten punkt wyeliminował mi większość możliwości :(
4. Czas gry do godziny, optymalnie 30-40 minut.

Budżet to 200-250zł, jeżeli da się zmieścić tu 2 gry (druga może być dla dorosłych) to jeszcze lepiej. Dobrze wykonane (nawet najostrożniejsze dzieci mogą coś zniszczyć). Mogą być karciane.

Gry, w które gramy (od najczęściej wybieranych):
- z żoną: Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec, Seasons, Basilica, Dobble, Domek, Mr jack Pocket, Agricola (nasz faworyt, ale czas rozgrywki nie pozwala na zbyt częste sesje), Innowacje, Filary Ziemi
- z córką: Nogi stonogi, Cardline: Zwierzęta, Dobble, Pędzące żółwie, Potwory do szafy (niestety zbyt prosta, nie da się przegrać), Domek, Story Cubes

Z góry dziękuję za pomoc!
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: rastula »

Magia i myszy*
Pluszowe opowieści (niby trochę straszne, ale ponoć prostsze niż M&M)
Pandemia lekarstwo*/**
Rising 5: Runy Asteros */**



*te sprawdziłem z moim 6-latkiem
** są na wyprzedażach , więc wiele nie ryzykujesz
telesfor
Posty: 4
Rejestracja: 30 lip 2019, 14:30
Has thanked: 1 time

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: telesfor »

Dwie pierwsze trochę wykraczają ponad budżet, co jeszcze jest do przejścia, ale czas gry już nie dla mojej córki :) Nad Pandemią się zastanawiam, przy opcji kupna dwóch gier, co do Rising 5, myślałem o niej, ale odstrasza mnie konieczność używania aplikacji mobilnej.
Awatar użytkownika
vder
Posty: 724
Rejestracja: 30 gru 2007, 20:20
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 287 times
Been thanked: 122 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: vder »

W sumie też polecę Magię i Myszy -> jak grałem z córką to gra poszła na półkę dopiero po miesiącu jak przeszlismy kampanię, a tak to dzień w dzień (no moze co drugi) była męczona. Jak mielismy problem, że juz za długo to robiliśmy 'save' -> kilka zdjęć co gdzie leży zeby wrócić do scenariusza kolejnego dnia.
Z innych kooperacji to zaginiona zakazana pustynia (trudne), magic maze( chociaż tu presja czasu może być nie do przejścia dla dziecka), mysterium (tu pewnie więcej osób by się przydało), ognisty podmuch - w zasadzie nie sa to stricte gry dla dzieci, ale jak co najmniej jeden dorosły będzie grał to dadzą radę. No chyba, że chcesz coś stricte dla dzieci - wtedy Leo wariacja na temat memory i na pewno ciekawsza niz potwory do szafy.
Ostatnio zmieniony 30 lip 2019, 22:31 przez vder, łącznie zmieniany 2 razy.
Szkocka
Posty: 1
Rejestracja: 16 lip 2019, 18:39

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: Szkocka »

Kooperacyjna dla dzieci, w którą ja też lubię grać - Lisek urwisek. Dość szybka, fajnie wykonana, moje panny 6lat bardzo polubiły. Do tego cena polskiego wydania bardzo fajna.

Magic Maze kids - nie ma polskiego wydania zdaje się, ale też u mnie się bardzo przyjęła, furorę zrobił kociołek z łyżka na składniki, które zbiera się po planszy w celu zrobienia magicznej mikstury. Mechanika ta sama co w dorosłym wydaniu tylko łatwiejsza.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4469
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1423 times
Been thanked: 1100 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: garg »

Poza wspomnianymi tytułami, bardzo zdecydowanie polecam grę, którą z moimi dziećmi ogrywaliśmy przez bardzo długi czas i za każdym razem było to robione z entuzjazmem - Kto to był Reinera Knizii. Nie wiem, jak teraz z jej dostępnością, ale gra warta jest każdej wydanej na nią złotówki.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: kdsz »

Ww. Pandemic Lekarstwo i szczególnie Ognisty podmuch jak najbardziej polecam. Dorzucę jeszcze Wielką księgę szaleństwa. Może nie jest to wybitny tytuł, ale swego czasu graliśmy bardzo często.
telesfor
Posty: 4
Rejestracja: 30 lip 2019, 14:30
Has thanked: 1 time

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: telesfor »

Dziękuję wszystkim. Na teraz pójda Lisek chytrusek, Pandemic lekarstwo i Zaginiona pustynia. Na "Kto to był" będę polował, bo wydaje się bardzo dobra, ale aktualnie ciężko znaleźć polskie wydanie.
Awatar użytkownika
vder
Posty: 724
Rejestracja: 30 gru 2007, 20:20
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 287 times
Been thanked: 122 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: vder »

aaaa sorki zakazana pustynia miało byc, ale myślę, ze każdy wie o co chodzi:).
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2819
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 840 times
Been thanked: 363 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: Gromb »

Zerknij jeszcze na Zakazana Wyspa. My zaczynaliśmy od tej pozycji z naszym (wtedy) szesciolatkiem. Następca tego tytułu jest Zakazana Pustynia właśnie.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 991
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 990 times
Been thanked: 433 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: KurikDeVolay »

Polecam Ghost Fightin Treasure Hunters. To taka uproszczona wersja Dead Men Tell No Tales. Dzieciaki bardzo szybko łapią, gra jest świetna i chociaż wydaje się bardzo prosta, potrafi czasem napsuć krwi - zwłaszcza jeśli "dowodzenie" oddamy dzieciakowi. Klimaty nawiedzonego domu i duchów, ale straszności wcale nie czuć. Takie... ScoobyDoo.
telesfor
Posty: 4
Rejestracja: 30 lip 2019, 14:30
Has thanked: 1 time

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: telesfor »

Lisek urwisek stał się hitem, szczególnie, że ogarnia go też czterolatek. Dziś spróbujemy zagrać w Zakazaną pustynię.
Awatar użytkownika
psborsuk
Posty: 281
Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
Lokalizacja: Łódź, Koluszki
Has thanked: 299 times
Been thanked: 73 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: psborsuk »

Żeby nie tworzyć kolejnego tematu, podepnę się tutaj.
Mam niespełna 6-oletniego urwisa, który lubi grać w planszówki. Poza tym ma straszne parcie na bycie zawsze pierwszym (nie tylko w grach, wszędzie). Pomyślałem, że poprzez grę koop spróbuję pokazać mu, że zwycięstwo można osiągnąć również dzięki współpracy.
Najpierw kilka informacji ogólnych. Gramy w Grzybobranie, Pszczółki, Czarnego Piotrusia, Mickey na wyścigach (od Trefla), Dice master (wersja mega uproszczona, bez kart i z autorskimi zasadami, nastawionymi na naukę cyferek), ostatnio zaczęliśmy Drako.
Moje koopy (Władca Pierścieni lcg, Anioł śmierci) zdecydowanie odpadają, za ciężkie i zbyt duży nacisk na umiejętność czytania.
Myślałem o Magii i myszach, aby była opcja usiąść do niej również za kilka lat. Ponadto myślę, że gra opowiadająca jakąś historię byłaby dobrze przyjęta.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Świt Rebelii... ]:->
Awatar użytkownika
tomuch
Posty: 1901
Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
Lokalizacja: zza winkla
Has thanked: 147 times
Been thanked: 172 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: tomuch »

U mnie (niespełna 5 i 7 lat) jest szał na Zombie Kidz.
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4469
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1423 times
Been thanked: 1100 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: garg »

Zombie Kidz, Kto to był, Myszki w opałach (prostsza) - to tak na szybko. Magia i Myszy jest trochę zbyt długa dla sześciolatka. Moje dzieci dały radę, ale to były na granicy ich wytrzymałości.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1236
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 131 times
Been thanked: 57 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: poooq »

Może Talisman: legendarne opowieści? Kooperacja z trybem mini-kampanii, od 8 lat na pudełku (ze wsparciem dorosłego gracza można spróbować z młodszymi awanturnikami).
Po co piać, gdy można grać?
Awatar użytkownika
Giermek
Posty: 182
Rejestracja: 18 paź 2014, 13:21
Lokalizacja: Słubice (płocki)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 33 times

Re: Kooperacyjna, w która można grać z dzieckiem (6 lat)

Post autor: Giermek »

Podbijam propozycję Ghost Fightin' Treasure Hunters. Bardzo emocjonująca dla dzieci i dorosłych. Mechanika do ogarnięcia dla dzieci, a przy tym niebanalna dla dorosłych - trzeba dobrze współpracować, by wygrać.

Poza tym ostatnio zaczęliśmy z naszą córką Tiny Epic Defenders (2 edycja). Nie ma po polsku, ale nasza mała i tak jeszcze nie czyta, więc jej tłumaczymy. Tak się przy tym wciągnęła, że po jakichś 10-ciu rozgrywkach bardzo dużo ze zdolności artefaktów, regionów i bossów zna na pamięć :) Tylko to już jest pełnoprawna gra dla dorosłych, więc bez taktycznych wskazówek ze strony rodzica, raczej trudno dziecku w pełni wykorzystać potencjał tego, co może zrobić w swojej turze. U nas to nie przeszkadza - nasza córka ma czasem swoje zdanie, a czasem wchodzi w nasze propozycje. Przy tym też sama podaje pomysły, co można zrobić, gdy wszyscy bohaterowie mają podzielić się akcjami, a to jest bezcenne :)

No i gramy jeszcze czasami w Legendy Krainy Andor. Tutaj bardzo podoba się córce klimat i otwarta mapa - może chodzić po krainie, kupować przedmioty. Jednak to zdecydowanie nie jest droga do zwycięstwa w tej grze, więc ja muszę przeliczać, na co możemy sobie pozwolić i sugerować jej przygody, które może podjąć - znów, u nas dla każdej ze stron jest to zadowalające.

A póki co szczytem tego, co można u nas osiągnąć w duecie rodzic, który główkuje i dziecko, które wczuwa się w klimat, to wspólne granie w Robinsona :) Za każdym razem dziwię się, że córka prosi o kolejną partię, ale tu widzę, że jej wystarcza, że razem przeżywamy przygodę, która w tej grze jest świetnie wbudowana.

Swoją drogą sam chętnie dowiem się o jeszcze innych grach, bo tak chwycił u nas ten sposób grania, że potrzeba nowych tytułów, by nie ogrywać tych samych dzień w dzień :)
ODPOWIEDZ