Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Witam,
jestem ojcem dwóch synów - 5,5 lat oraz 4 lata. Razem z żoną szukamy obecnie gry, w którą moglibyśmy pograć razem z dziećmi. Mimo, że ma to być gra, w którą będziemy grać z dziećmi to niekoniecznie szukam gry dla dzieci.
Gry, w które bardzo lubimy wspólnie grać:
- K2 - uwielbiają temat gór i to jest główna zaleta gry, również plansza. Zasady dostosowuję - np. nie graliśmy na początku z kaflami pogody, nie gramy z żetonami zmniejszającymi punkty ruchu, młodszemu pomagały.
- Robinson Crusoe - główną zaletą tej gry jest przygoda. Najchętniej by chodzili tylko polować, ale już się nauczyli, że najpierw trzeba się do tego odpowiednio przygotować Oczywiście sami by jeszcze nie zagrali w tę grę, są przeze mnie prowadzeni, ale bardzo miło spędzamy przy tym czas.
- Ognisty Podmuch - temat strażaków zawsze chwytliwy dla dzieci. Chłopaki uczą się podejmować decyzje no i jest kolorowa plansza, na której dużo się dzieje
- Magia i Myszy - znów motyw przewodni to przygoda. Chłopaki lubią figurki. Czasem gram z nimi jakiś scenariusz (bez zdolności i odkrywania nowych kart ekwipunku), a czasem daje im po prostu figurki, kostki, wybierają sobie planszę i bawią się
- Osadnicy z Catanu / Catan (z dodatkiem Żeglarze) - starszy gra samodzielnie, młodszy dołącza do kogoś albo czasem próbuje już swoich sił sam
- 7 dni Westerplatte - też lubią grać, chciałbym, żeby gry, poza miło spędzonym czasem, również czegoś uczyły - w tym przypadku historii - w tym roku byliśmy na wycieczce na Westerplatte i dużo o tym miejscu wiedzieli zanim się tam pojawiliśmy
- Pandemia - mam w szafce Pandemię Legacy, którą kupiłem 3 lata temu, jeszcze czeka na swój czas. Ostatnio zagraliśmy z żoną i dziećmi pierwszą partię w standardową Pandemię - chłopakom podoba się plansza, starszy syn stawia pierwsze kroki w czytaniu, więc ma punkt zaczepienia, bo tekstów nie ma dużo ale są, w trakcie gry odeszli od stołu zająć się czymś innym a potem chętnie wrócili i zakończyliśmy partię. Zobaczymy jeszcze, czy chętnie siądą do gry jak jeszcze raz im ją zaproponujemy.
Poza wyżej wymienionymi mamy dużo innych gier już stricte dziecięcych, jednak takich gier obecnie nie szukamy, ale czasem również gramy, m.in.:
- Domek, Gnaj Robaczku, Dzieci z Carcassonne, Super Labirynt, Cortex, 5 sekund, Smart Games od Trefla, piłka w grze (bardzo fajna gra karciana)
Celem naszych wspólnych rodzinnych gier jest dobre spędzenie czasu, przy okazji uczenie chłopaków myślenia i przeżywania wspólnie przygód, poznawania nowych rzeczy przez grę - np. historii. Nie zrażamy się (my - rodzice) jak dziecko odejdzie od stołu przed zakończeniem rozgrywki - zakończenie gry nie jest naszym celem
Myślę, że najważniejszym czynnikiem jest temat. Chłopaki lubią takie tematy jak: zwierzęta, piłka nożna, historia (królowie/rycerze/żołnierze), i inne. Nie jesteśmy zainteresowani żadnymi potworami, grami, gdzie zaakcentowane jest zabijanie, nie chcemy negatywnej interakcji. Fajna byłaby kooperacja, ale nie jest to konieczne.
Jeżeli mielibyście jakąś grę na myśli, ale wydawałaby się Wam skomplikowany dla 4-5 latków, to bardzo proszę również o informację, żebyśmy mogli je przeanalizować. Gry, które wyżej opisałem dostosowujemy do naszych możliwości, stopniowo wprowadzamy kolejne zasady, nie gramy we wszystkie z nich tak jak gralibyśmy ze znajomymi w naszym wieku.
Będę każdemu wdzięczny za pomoc.
jestem ojcem dwóch synów - 5,5 lat oraz 4 lata. Razem z żoną szukamy obecnie gry, w którą moglibyśmy pograć razem z dziećmi. Mimo, że ma to być gra, w którą będziemy grać z dziećmi to niekoniecznie szukam gry dla dzieci.
Gry, w które bardzo lubimy wspólnie grać:
- K2 - uwielbiają temat gór i to jest główna zaleta gry, również plansza. Zasady dostosowuję - np. nie graliśmy na początku z kaflami pogody, nie gramy z żetonami zmniejszającymi punkty ruchu, młodszemu pomagały.
- Robinson Crusoe - główną zaletą tej gry jest przygoda. Najchętniej by chodzili tylko polować, ale już się nauczyli, że najpierw trzeba się do tego odpowiednio przygotować Oczywiście sami by jeszcze nie zagrali w tę grę, są przeze mnie prowadzeni, ale bardzo miło spędzamy przy tym czas.
- Ognisty Podmuch - temat strażaków zawsze chwytliwy dla dzieci. Chłopaki uczą się podejmować decyzje no i jest kolorowa plansza, na której dużo się dzieje
- Magia i Myszy - znów motyw przewodni to przygoda. Chłopaki lubią figurki. Czasem gram z nimi jakiś scenariusz (bez zdolności i odkrywania nowych kart ekwipunku), a czasem daje im po prostu figurki, kostki, wybierają sobie planszę i bawią się
- Osadnicy z Catanu / Catan (z dodatkiem Żeglarze) - starszy gra samodzielnie, młodszy dołącza do kogoś albo czasem próbuje już swoich sił sam
- 7 dni Westerplatte - też lubią grać, chciałbym, żeby gry, poza miło spędzonym czasem, również czegoś uczyły - w tym przypadku historii - w tym roku byliśmy na wycieczce na Westerplatte i dużo o tym miejscu wiedzieli zanim się tam pojawiliśmy
- Pandemia - mam w szafce Pandemię Legacy, którą kupiłem 3 lata temu, jeszcze czeka na swój czas. Ostatnio zagraliśmy z żoną i dziećmi pierwszą partię w standardową Pandemię - chłopakom podoba się plansza, starszy syn stawia pierwsze kroki w czytaniu, więc ma punkt zaczepienia, bo tekstów nie ma dużo ale są, w trakcie gry odeszli od stołu zająć się czymś innym a potem chętnie wrócili i zakończyliśmy partię. Zobaczymy jeszcze, czy chętnie siądą do gry jak jeszcze raz im ją zaproponujemy.
Poza wyżej wymienionymi mamy dużo innych gier już stricte dziecięcych, jednak takich gier obecnie nie szukamy, ale czasem również gramy, m.in.:
- Domek, Gnaj Robaczku, Dzieci z Carcassonne, Super Labirynt, Cortex, 5 sekund, Smart Games od Trefla, piłka w grze (bardzo fajna gra karciana)
Celem naszych wspólnych rodzinnych gier jest dobre spędzenie czasu, przy okazji uczenie chłopaków myślenia i przeżywania wspólnie przygód, poznawania nowych rzeczy przez grę - np. historii. Nie zrażamy się (my - rodzice) jak dziecko odejdzie od stołu przed zakończeniem rozgrywki - zakończenie gry nie jest naszym celem
Myślę, że najważniejszym czynnikiem jest temat. Chłopaki lubią takie tematy jak: zwierzęta, piłka nożna, historia (królowie/rycerze/żołnierze), i inne. Nie jesteśmy zainteresowani żadnymi potworami, grami, gdzie zaakcentowane jest zabijanie, nie chcemy negatywnej interakcji. Fajna byłaby kooperacja, ale nie jest to konieczne.
Jeżeli mielibyście jakąś grę na myśli, ale wydawałaby się Wam skomplikowany dla 4-5 latków, to bardzo proszę również o informację, żebyśmy mogli je przeanalizować. Gry, które wyżej opisałem dostosowujemy do naszych możliwości, stopniowo wprowadzamy kolejne zasady, nie gramy we wszystkie z nich tak jak gralibyśmy ze znajomymi w naszym wieku.
Będę każdemu wdzięczny za pomoc.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2019, 15:14 przez Talphion, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 229 times
- Been thanked: 275 times
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Raczej nie ten dział, ale generalnie polecam Blokus i jego wariacje oraz Pędzące żółwie. Granna ma też całkiem przyjemne magiczny labirynt i zaklęta wieża.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
- KurikDeVolay
- Posty: 991
- Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
- Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
- Has thanked: 993 times
- Been thanked: 433 times
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Zerknij na:
- Santa Maria - świetna gra logiczno/kościana, może podpasować.
- Odyseja - miła wariacja na temat gier memo.
- Brzdęk! - wiem że miało być bez potworów, ale kurczę... jakie to dobre! W przeciwnym razie
- Eldorado - tegoroczny hicior od Naszej Księgarni. Podróżniczy temat+deckbuilding
- Luxor - mam wrażenie że gra bardzo mało znana w kraju, 0 tekstu, raptem kilka cyferek i symboli na kartach i znacznikach, a zabawa jest mega. Klimat indiany jonesa+set collecting.
- Via Nebula - moja perełka, bardzo przyjemny gateway do większych eurasów, śliczny, każdemu dzieciakowi(i większości dorosłych) będzie się podobał. Ogromnym atutem jest cena.
- Santa Maria - świetna gra logiczno/kościana, może podpasować.
- Odyseja - miła wariacja na temat gier memo.
- Brzdęk! - wiem że miało być bez potworów, ale kurczę... jakie to dobre! W przeciwnym razie
- Eldorado - tegoroczny hicior od Naszej Księgarni. Podróżniczy temat+deckbuilding
- Luxor - mam wrażenie że gra bardzo mało znana w kraju, 0 tekstu, raptem kilka cyferek i symboli na kartach i znacznikach, a zabawa jest mega. Klimat indiany jonesa+set collecting.
- Via Nebula - moja perełka, bardzo przyjemny gateway do większych eurasów, śliczny, każdemu dzieciakowi(i większości dorosłych) będzie się podobał. Ogromnym atutem jest cena.
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Dzięki za post - zebrałem trochę pomysłów! Sam mam trójkę dzieci, z czego dwójka już grająca (3 i 6 lat), więc podzielę się tym, co u nas się sprawdza:
Dobble - tu wszyscy bawimy się równie dobrze, a w dodatku to jedyna gra, w której nawet trzylatek potrafi nas czasami ograć (bez forów)
Karak - ulubiona gra chłopców, gramy kooperacyjnie (przy spotkaniu wymieniamy się bronią, wyrzuciliśmy możliwość rzucenia klątwy na innego gracza itp.); choć jest motyw zabijania potworów/mumii/szkieletorów, więc nie wiem czy Wam pasuje
Splendor - sześciolatek ogarnia bez problemu, trzylatek robi za krupiera
Ogródek - bardzo przyjemna wariacja nt. Tetrisa, dla dzieci lepsza niż np. Patchwork (którego ja wolę bardziej)
Wsiąść do Pociągu: Londyn - mała mapa do ogarnięcia przez dzieci, partia trwa kilkanaście minut - sześciolatek gra jak równy z równym, a trzylatek bawi się autobusami
Kakao - ładna, kolorowa, przyjemna gra kafelkowa z fajnymi znacznikami kakao, siadła lepiej niż Carcassone
Dixit - sześciolatek zachwycony, trzylatek głównie ogląda sobie karty i cieszy się, że "gra"
Rój - sześciolatek ogarnia bez problemu, trzylatek bawi się kaflami z owadami
Klask - wariacja nt. cymbergaja, chłopcom się bardzo podoba
Co się nie sprawdziło:
IceCool - sześciolatkowi bardzo się podoba, ale niestety trzylatek rozwala rozgrywkę
Kości Obfitości - myśleliśmy, że będzie hit, tymczasem chłopcy wykazali zerowe zainteresowanie
Story Cubes - jak wyżej
Potwory do szafy - znudziło się po kilku rozgrywkach
Dobble - tu wszyscy bawimy się równie dobrze, a w dodatku to jedyna gra, w której nawet trzylatek potrafi nas czasami ograć (bez forów)
Karak - ulubiona gra chłopców, gramy kooperacyjnie (przy spotkaniu wymieniamy się bronią, wyrzuciliśmy możliwość rzucenia klątwy na innego gracza itp.); choć jest motyw zabijania potworów/mumii/szkieletorów, więc nie wiem czy Wam pasuje
Splendor - sześciolatek ogarnia bez problemu, trzylatek robi za krupiera
Ogródek - bardzo przyjemna wariacja nt. Tetrisa, dla dzieci lepsza niż np. Patchwork (którego ja wolę bardziej)
Wsiąść do Pociągu: Londyn - mała mapa do ogarnięcia przez dzieci, partia trwa kilkanaście minut - sześciolatek gra jak równy z równym, a trzylatek bawi się autobusami
Kakao - ładna, kolorowa, przyjemna gra kafelkowa z fajnymi znacznikami kakao, siadła lepiej niż Carcassone
Dixit - sześciolatek zachwycony, trzylatek głównie ogląda sobie karty i cieszy się, że "gra"
Rój - sześciolatek ogarnia bez problemu, trzylatek bawi się kaflami z owadami
Klask - wariacja nt. cymbergaja, chłopcom się bardzo podoba
Co się nie sprawdziło:
IceCool - sześciolatkowi bardzo się podoba, ale niestety trzylatek rozwala rozgrywkę
Kości Obfitości - myśleliśmy, że będzie hit, tymczasem chłopcy wykazali zerowe zainteresowanie
Story Cubes - jak wyżej
Potwory do szafy - znudziło się po kilku rozgrywkach
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
U nas w grze z 4-latkiem sprawdza się super Sagrada. On dopasowuje kolory i liczby na kościach do witraży z pominięciem innych zasad. Przy tym świetnie się bawi, my - dorośli za to rozgrywamy pełnoprawną partię.
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Też polecam sagrade oraz z szybkich logicznych zamek smoków też się sprawdził. Z filerkow sushi go! sen ( u nas hit) ,paszczaki , wirus,
Zamiast splendoru polecam majestat.
Można jeszcze spróbować wielką pętlę, celestie, diamenty, wsiąść do pociągu,kakao.
U mnie nie sprawdziły się z polecanych do grania z dziećmi Domek ( po paru rozgrywkach nudny) Potwory w Tokio ( dla nich bez sensu), Takenoko(nijakie)
Zamiast splendoru polecam majestat.
Można jeszcze spróbować wielką pętlę, celestie, diamenty, wsiąść do pociągu,kakao.
U mnie nie sprawdziły się z polecanych do grania z dziećmi Domek ( po paru rozgrywkach nudny) Potwory w Tokio ( dla nich bez sensu), Takenoko(nijakie)
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Do listy dorzucam Sen- piekne karty, gra ćwicząca pamięć, mąż podbiera na wieczory planszówkowe ze starymi wyjadaczami.
Zgadzam się co do Kakao- nietrudna, z "elastyczną" planszą
Story Cubes ćwiczą umiejętność wypowiadania się i tworzenia historii- są w różnych wersjach- z rysunkami podróżniczymi, naukowymi, sportowymi itp... można kupować bez końca- do tego zestawy kostek niewielkie, można zabrać w podróż.
Miłego grania!
Zgadzam się co do Kakao- nietrudna, z "elastyczną" planszą
Story Cubes ćwiczą umiejętność wypowiadania się i tworzenia historii- są w różnych wersjach- z rysunkami podróżniczymi, naukowymi, sportowymi itp... można kupować bez końca- do tego zestawy kostek niewielkie, można zabrać w podróż.
Miłego grania!
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
aha i jeszcze polecam pięknie wydane Smoki. Z dziećmi można grać w wersję podstawową, bez dodatkowych funkcji kart, z samymi kostkami
-
- Posty: 911
- Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
- Has thanked: 1074 times
- Been thanked: 102 times
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Jeżeli nadal chcecie przygody, jak w Magii i Myszy, to poczytaj o Pluszowych Opowieściach. Gra jest tego samego autora co Myszy, jednak łatwiejsze zasady gry.
-
- Posty: 572
- Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Has thanked: 266 times
- Been thanked: 177 times
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
u nas bardzo fajnie do dziś sprawdza się Fauna. syn ma 8 lat, ale gramy w to już od ponad 3 lat. poza fajnie spędzonym czasem gra ma też aspekty edukacyjne. Młody bardzo szybko przyswajał sobie wiedzę a przy okazji uczył się geografii świata. naprawdę polecam, zwłaszcza jak chłopaki lubią zwierzęta. kolejnym krokiem u nas była Wyspa Skye, gry już nie mamy, ale bardzo dużo w nią graliśmy. Licytacja i budowanie z kafelków bardzo się podobało Młodemu. Jak Chłopaki nie ogarną od razu to można im w łatwy sposób pomagać. Z kafelkowych zagrywaliśmy się też w grę Mały Książę: stwórz mi planetę. Nazwiska twórców jakie pojawiają się przy tej pozycji powinny mówić same za siebie .
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Ja polecam
Splendor - uczy liczenia do 15 moja 5 latka nieźle sobie radzi ale czasem wpada w wir "ale ja nie mam czerwonego" ale zdarza jej się wygrać i robić naprawdę dobre ruchy
Pociągi junior - też dostała jak miała 4 lata i dobrze gra ale jeszcze nie rozumie, że to że przegrała nie zawsze zleży od niej. Zaczęliśmy już wprowadzać normalne pociągi ale problem jest, że nie wie gdzie ma jechać bo nie czyta.
Ubongo - mała wymiata i nikt z nią nie podskoczy na łatwej stronie. Na trudniejszej jak często graliśmy to też wymiatała ale jak trochę zaniedbaliśmy tą grę to zdarza się jej nie ułożyć któregoś zadania.
Wyprawa do Eldorado - odkrycie sprzed tygodnia. Jest zachwycona tą grą na początku zaczynaliśmy od mniejszej ilości plansz,żeby się nie znudziła ale teraz jak jest czas gramy ze wszystkimi zasadami i radzi sobie naprawdę bardzo dobrze (grę dostała tydzień temu). Sama pilnuje zasad i decyduje które karty kupi i zagra. Czasem coś jej trzeba podpowiedzieć ale naprawdę nie spodziewałem się, że tak ogarnie tą grę.
Zastanawialiśmy się nad kakao ale uznaliśmy, że chyba będzie zbyt prosta. Zastanawialiśmy się jeszcze czy nie wziąć czegoś z tej serii Century albo jakichś zwykłych karcianek typu zaklinacze czy coś. Myśleliśmy jeszce nad KArubą i brzdękiem ale to chyba melodia przyszłości
Splendor - uczy liczenia do 15 moja 5 latka nieźle sobie radzi ale czasem wpada w wir "ale ja nie mam czerwonego" ale zdarza jej się wygrać i robić naprawdę dobre ruchy
Pociągi junior - też dostała jak miała 4 lata i dobrze gra ale jeszcze nie rozumie, że to że przegrała nie zawsze zleży od niej. Zaczęliśmy już wprowadzać normalne pociągi ale problem jest, że nie wie gdzie ma jechać bo nie czyta.
Ubongo - mała wymiata i nikt z nią nie podskoczy na łatwej stronie. Na trudniejszej jak często graliśmy to też wymiatała ale jak trochę zaniedbaliśmy tą grę to zdarza się jej nie ułożyć któregoś zadania.
Wyprawa do Eldorado - odkrycie sprzed tygodnia. Jest zachwycona tą grą na początku zaczynaliśmy od mniejszej ilości plansz,żeby się nie znudziła ale teraz jak jest czas gramy ze wszystkimi zasadami i radzi sobie naprawdę bardzo dobrze (grę dostała tydzień temu). Sama pilnuje zasad i decyduje które karty kupi i zagra. Czasem coś jej trzeba podpowiedzieć ale naprawdę nie spodziewałem się, że tak ogarnie tą grę.
Zastanawialiśmy się nad kakao ale uznaliśmy, że chyba będzie zbyt prosta. Zastanawialiśmy się jeszcze czy nie wziąć czegoś z tej serii Century albo jakichś zwykłych karcianek typu zaklinacze czy coś. Myśleliśmy jeszce nad KArubą i brzdękiem ale to chyba melodia przyszłości
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
U nas hity z 6-7l(wszystkie gry z tej listy sam bardzo lubie do grania z nim):
Via Nebula(najlepsze euro z planszą)
Pluszowe opowiesci( RE-WE-LA-CJA mimo ze gra nie jest idealnie dopracowana)
Wirus( rewelacyjna szybka karcianka do zagrania w mniej niz 5 minut na 2 osoby)
Kto to zrobił?
Karak(ale to prosta gra, nudzi sie po czasie)
Kamienie w kieszenie.
Roar!(gra z aplikacją, tyle ze wielu uważa ze jest niezbalansowana, jak dla mnie jest)
Szalona Misja
Kingdomino
Przewrotne Motylki
Pszczółki
Domek na drzewie
Dixit na zasadach zgadywanki
Hokus i pokus komiks paragrafowy
Dobble i wariacje na jego temat( np bystre oczko od Adamigo, czy wersja jakaś pod pepco).
Wesoła farma.
Ok:
straszny dwór
Myszki w opałach.
Carcassonne(na 2 os jest spoko)
Ghost huntin treasure hunters
Patchwork Express
Small World
Zapraszamy do podziemi
Smoczy wyścig
Pora na Kameleona
Santorini
Pingwin na lodzie
Loopin Louie
Potwory do szafy (kiedys hit, dziś juz mniej gramy)
Pędzące żółwie
Ubongo
A pod rozwagę bym jeszcze wziął np My Little Scythe, teraz planuję tez Claim.
W ciągu tygodnia sprawdzamy od roku 1-5 nowych gier i te mi utkwiły w pamięci.
Domek u nas nie podszedł.
Via Nebula(najlepsze euro z planszą)
Pluszowe opowiesci( RE-WE-LA-CJA mimo ze gra nie jest idealnie dopracowana)
Wirus( rewelacyjna szybka karcianka do zagrania w mniej niz 5 minut na 2 osoby)
Kto to zrobił?
Karak(ale to prosta gra, nudzi sie po czasie)
Kamienie w kieszenie.
Roar!(gra z aplikacją, tyle ze wielu uważa ze jest niezbalansowana, jak dla mnie jest)
Szalona Misja
Kingdomino
Przewrotne Motylki
Pszczółki
Domek na drzewie
Dixit na zasadach zgadywanki
Hokus i pokus komiks paragrafowy
Dobble i wariacje na jego temat( np bystre oczko od Adamigo, czy wersja jakaś pod pepco).
Wesoła farma.
Ok:
straszny dwór
Myszki w opałach.
Carcassonne(na 2 os jest spoko)
Ghost huntin treasure hunters
Patchwork Express
Small World
Zapraszamy do podziemi
Smoczy wyścig
Pora na Kameleona
Santorini
Pingwin na lodzie
Loopin Louie
Potwory do szafy (kiedys hit, dziś juz mniej gramy)
Pędzące żółwie
Ubongo
A pod rozwagę bym jeszcze wziął np My Little Scythe, teraz planuję tez Claim.
W ciągu tygodnia sprawdzamy od roku 1-5 nowych gier i te mi utkwiły w pamięci.
Domek u nas nie podszedł.
Ostatnio zmieniony 05 lis 2019, 14:14 przez Blue, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Nam się sprawdzały pędzące żółwie, ale niestety już wyrośli. Później doszło Wsiąść do Pociągu pierwsza podróż i Dixit. Kolejno Wyspa Skye i podobne Carcassone(nie gramy na pastuchów) i Kowale Losu. Obecnie(mają 6 lat) i leci często Agricola(wersja rodzinna). Może coś dobierzesz:)
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
W grze z 4 i pół-latkiem nieźle sprawdziła się Choinka, która teraz bywa za około 20 zł. Prosty draft + układanie kafelków sąsiadująco, zbieranie kolorów. Gra nie jest też długa i nie zdąży się nudzić.
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
U nas się sprawdzają Pędzące Żółwie(Pędne żółwie - tak ta gra została ochrzczona przez maluchy), Carcassonne, Wyspa Skye, Wsiąść do Pociągu Pierwsza Podróż. Niemniej kusi mnie od dłuższej chwili zakup Pluszowych Opowieści - ktoś grał?
- Lothrain
- Posty: 3410
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Jestem pod wrażeniem. Ta gra jest trudną grą logiczną ubraną w świąteczny sztafaż. Dziecko może zagrać, ale nie ma najmniejszych szans z dorosłym. W gronie dorosłych to prawdziwy mozgozer.
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Dziękuję wszystkim za tak wiele pomysłów postanowiliśmy pod choinkę kupić synom grę Fauna, w dalszej kolejności dokupimy coś z gier poniżej:
Mały Książę
Rój
Wyspa Skye
Wyprawa do Eldorado
Sagrada
Pozdrawiam
Mały Książę
Rój
Wyspa Skye
Wyprawa do Eldorado
Sagrada
Pozdrawiam
- vegathedog
- Posty: 227
- Rejestracja: 18 sty 2010, 17:51
- Been thanked: 37 times
Re: Granie z dziećmi - poszukiwanie nowej gry
Może Fauna Junior. Fauna dla 4 i 5 latka może być za trudna.Mały książę świetny wybór. Zobacz jeszcze Potwory w Tokyo. Tego chyba nikt nie polecił jeszcze.