Coś dla fanów komputerowych FPS`ów?

[plotrens]

Sam nie przepadam za tym gatunkiem więc mogę tylko zgadywać co miałoby to być. Jak ktoś sam lubi to niech zignoruje moje dalsze wskazówki i wedle własnych kryteriów coś poleci:)

• Aktywna rywalizacja - kombinowanie kto co zaraz zrobi i przeciwdziałanie temu
• Precyzja - jakiś element zręcznościowy?
• Refleks - najlepiej w czasie rzeczywistym, albo chociaż z jakimś ograniczeniem czasowym tur. To można jako home rule dodać do wszystkiego, ale jakby gra była z myślą o tym zaprojektowana to na pewno na plus.
• Tematyka - jakby była to jakaś strzelanka to już w ogóle by było bosko, ale imho gameplay>theme więc przyjmę też inne rekomendacje:P

Szczerze mówiąc nie mam wielkich nadziei, że coś takiego istnieje, ale zapytać nie zaszkodzi:)

Tematycznie kojarzy mi się tylko SUPERHOT, ale tam właściwie tylko tematyka się zgadza więc (chyba?) nie tędy droga.
Już bardziej myślę o takim Combo Fighter na przykład, albo coś takiego gdzie mech`ami się walczy (karcianka) mi się kiedyś rzuciło w oczy, ale nie pamiętam jak się nazywało:P Ale to i jedno i drugie bardziej pod mordobicie jakieś podchodzi niż FPS`a zdecydowanie.

[Gromb]

Tutaj pasuje mi Virus. Masz presję czasu, jest dużo korytarzy, mutantów, samotny bohater i element zręcznościowy. Z dodatkami dochodzi boss i element kampanii. Instrukcja na BGG w wersji 1.51, bo ta z pudełka jest nie do użycia.

[japanczyk]

Zawsze Adrenalina, ktore jest podobno najwierniejszym przeniesieniem FPS na plansze

[kaszkiet]

Zawsze Adrenalina, ktore jest podobno najwierniejszym przeniesieniem FPS na plansze

Dla mnie ta gra jest zaprzeczeniem odczuć z komputerowych strzelanek.
Tu powinna być dynamiczna akcja, emocje, brawura, zaskakiwanie przeciwników, a zamiast tego jest powolne planowanie akcji (które niektórym naprawdę zajmuje dużo czasu) i kalkulowanie, że może jednak nie będę teraz do niego strzelał bo i tak nie zadam mu ostatniego obrażenia. Gdzieniegdzie padające określenia, że jest to gra area control, tylko że obszary, na których chcemy mieć wpływ to zdrowie przeciwników (czyli liczba ran przez nas zadanych), jest trafne i jednocześnie zdradzające, że to nie o to powinno chodzić.
Czy kiedykolwiek w komputerowej strzelance powstrzymywaliście się od strzału, bo może nie uda mi się zabić przeciwnika i podaruję fraga komuś, kto wykończy go ostatnim strzałem?

[poooq]

Flick' em UP: co prawda bardziej to TPS bo widok masz zwykle zza pleców, ale reszta by się zgadzała (może z wyjątkiem refleksu bo rozgrywka jest turowa), klimat dzikiego zachodu, pojedynki rewolwerowców, kaktusy, dynamity i stryczek. Często korzysta się z zasłon. Odczucie bliskie rozgrywce w snookera lub crocinole z dodanym smaczkiem zarządzania własną drużyną.

[c08mk]

Jak dla mnie Gears of War jest świetnym przeniesieniem FPSa na planszę. Tutaj niestety nie ma rywalizacji - jest to gra kooperacyjna. Real time też się w tej grze nie da znaleźć. Precyzja do pewnego stopnia występuje, bo trzeba dobrze ustawiać figurki do strzału (w grze jest linijka pola widzenia). Gameplay jest dobry ale część graczy narzeka na losowość kostek. Jest dużo uproszczeń (np. pole widzenia czy przydzielane obrażenia) i w tej grze jest to zaleta. Strzelanka FPS to jest szybka rozgrywka i dzięki uproszczeniom nie trzeba się zatrzymywać, żeby dokładnie obliczać obrażenia czy wymierzać odległości - w tej grze wszystko idzie sprawnie.

[_leigam_]

Planszówki nie mają absolutnie nic wspólnego z FPSami.

[duulamon]

Dla fana FPS-ów koniecznie Doom. Tematyka w 100%, rywalizacja też jest. Niestety nie jest w czasie rzeczywistym, ani nie ma elementów zręcznościowych.

[asiok]

Planszówki nie mają absolutnie nic wspólnego z FPSami.

Nie ma co się oszukiwać - jest tak jak napisał _leigam_. To po prostu zupełnie inna rozrywka.

[_leigam_]

Dla fana FPS-ów koniecznie Doom. Tematyka w 100%, rywalizacja też jest. Niestety nie jest w czasie rzeczywistym, ani nie ma elementów zręcznościowych.

a czy platformówka jest podobna do fps'a bo tam też są elementy zręcznościowe?

[kaszkiet]

Planszówki nie mają absolutnie nic wspólnego z FPSami.

Z wyścigami samochodowymi, czy walką okrętów podwodnych też nie. A mimo to, takie gry powstają, a nawet i są bardzo dobre.

[AnimusAleonis]

...

Oh FPS... pamiętam jak to się przez modem łączyło by w pierwszego CS-a pograć...

Chyba żadna planszówka wiernie nie odda poczucia grania w FPS... Adrenaline pewnie już padło, i gra jest ok, ale z FPS to mało to ma wspólnego, jeśli już to to w TPS... jednak przychodzi mi na myśl jedna gra która mimo że FPS zdecydowanie nie jest myślę że jednak oddaje dość fajnie te uczucie w skradania się po mapie nie będąc pewnym gdzie są przeciwnicy, tylko z wiedzą że na pewno gdzieś są które jest nierozłączny z FPS.... a tą grą jest Specter Ops lub jej młodszą siostrę Specter Ops: Broken Convenant ... myślę że fan FPS, gdzie trzeba planować kto jaką strefę ogrania, skradać się i czaić na przeciwnika, gdzie każdy w drużynie przybiera inne role i ma inne umiejętności itd itp, może się wkręcić.

[plotrens]

Wstępnie dziękuję za rekomendacje. Zapoznam się głębiej przez weekend.

Do komentarzy typy "planszówki absolutnie nic nie mają wspólnego z FPS" jedyne co mogę powiedzieć to, że mamy inne definicje "niczego" i jeszcze "inniejsze"słowa "absolutnie". Sam fakt, że mówimy o "grach" już, o tym świadczy;)

Myślałem trochę o grach typowo zręcznościowych typu Flick 'em up, ale kojarzą mi się raczej ze spokojną precyzją (a la pool/snooker) mającą mało wspólnego z postrzeganym przeze mnie FPS`owym "chaosem". Na pewno rozważę szczególnie, że sam gier planszowych z tej kategorii nie tykałem, a nowych doświadczeń nigdy za mało;) Może właśnie dodanie house rule ograniczenia czasowego wystarczyłoby na zachęcenie kolegów, którzy szybciej biegają z nożem do rozważenia fizycznego medium;)

[Blue]

Jest dużo aspektów fpsa które na planszę się przenieść da. Precyzja strzału, kontrola obszaru, zbieranie jakichś power upów(to z quake, ale można by było też wybierać zestaw początkowy jak w CS etc.), więc nie powiedziałbym że planszówki nie mogą mieć nic wspólnego, ale fakt w nic takiego jeszcze nie grałem, co by dawało podobne odczucia. Może się nie da zrobić dobrej egzekucji tego, a może po prostu nikt tego jeszcze nie zrobił, a może dla niektórych osób po prostu najistotniejsze są aspekty których za nic na planszę nie przeniesiesz i tyle, ich nigdy nie zadowoli .