Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Marcinus
Posty: 26
Rejestracja: 02 lis 2018, 21:35
Lokalizacja: Siedlce
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: Marcinus »

Jak w tytule mam obie gry zakupione w promocjach. Zooloretto według głosów z BGG jest od 6 lat. Można oczywiście grać według zasad z Zooloretto Junior ale czy to ma sens? Mała jest trochę ograna tzn. Catan Junior, Wsiąść do Pociągu: Pierwsza Podróż, Kingdomino czy nawet Fasolki.

Zooloretto to jednak duży krok naprzód w porównaniu do Qwirkle.
Kisun
Posty: 1130
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 113 times
Been thanked: 132 times

Re: Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: Kisun »

Polecam Odyseję od Lupo Art. Łatwo dostosować poziom trudności do wieku graczy :)
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 999
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 59 times
Been thanked: 49 times

Re: Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: charlie »

Nie wiem czy pytanie się już nie przeterminowało odrobinę, ale moim zdaniem lepiej na prezent w tym wieku nadaje się Qwirkle. Oczywiście to zależy od dziecka :wink: Ja mam całkiem ograną 6-latkę i, chociaż chodziło mi kupno Zooloretto po głowie, to się wstrzymuję jeszcze. Nie dlatego, że obawiam się skomplikowania, ale dlatego, że ta gra jest często chamska i polega na udupieniu przeciwnika. Zasad Zooloretto Junior nie znam, więc się nie wypowiem. A w Qwirkle to już nawet nie pamiętam kiedy córka zaczęła grać (1,5 roku temu na pewno).
Marcinus
Posty: 26
Rejestracja: 02 lis 2018, 21:35
Lokalizacja: Siedlce
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: Marcinus »

Już dałem dzisiaj Qwirkle. Na początek (jeszcze nie graliśmy) nie wzbudził takiego entuzjazmu jak dany prawie 7-letniemu bratu Ghost Fighting Treasure Hunters no ale jednak Zooloretto jeszcze poczeka. Wredna negatywna interakcja to coś co na pewno powinienem brać pod uwagę, ale ja z góry zakładałem granie z córką w przyjacielską, kooperacyjną wersję z domowymi regułami.

Charlie czy twoja mała grała w Qwirkle od początku ze wszystkimi płytkami? Pytam bo ludzie piszą że gra się dłuży, co może zniechęcić córkę.
dave8
Posty: 744
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:51
Has thanked: 70 times
Been thanked: 93 times

Re: Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: dave8 »

Dla 5latki zdecydowanie polecam Kingdomino
Marcinus
Posty: 26
Rejestracja: 02 lis 2018, 21:35
Lokalizacja: Siedlce
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: Marcinus »

W Kingdomino już gramy od pół roku. Najwiekszy mój błąd to że nie kupowałem Smart Games bo córka to umysł ścisły.
Awatar użytkownika
jnowaczy
Posty: 503
Rejestracja: 15 wrz 2005, 20:43
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: jnowaczy »

A ja z moją 5 letnia córeczka ostatnio namiętne ciupiemi w ostatni bastion, zasady bez problemu zrozumiała, sama robi setup a rozgrywka dostarcza super frajdy oczywiście po odpowiednim podkręceniu atmosfery. Ciągle się przegrywamy ale zabawa przednia. Druga gra która ogrywamy i która robi furorę to flamme rouge. Gra bez kart zmęczenia i to jedyny wyjątek od reguły. To jak przelicza sobie pola jaką kartę zagrać do zjazdu by później pozbyć się słabej karty bezcenne. Dla mnie to też wyzwanie. Polecam te dwie gry bo oprócz dziecka również bawimy się my.Mozsz to rozważyć po za tymi dwoma tytułami
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 999
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 59 times
Been thanked: 49 times

Re: Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: charlie »

Marcinus pisze: 24 gru 2019, 23:26 Charlie czy twoja mała grała w Qwirkle od początku ze wszystkimi płytkami? Pytam bo ludzie piszą że gra się dłuży, co może zniechęcić córkę.
Jak teraz czytam Twoje pytanie, to rzeczywiście, na początku, przez krótki czas, było coś takiego, ale o ile dobrze pamiętam, to nie ograniczaliśmy ilości płytek, tylko graliśmy do momentu, aż ktoś przekroczy pewną liczbę punktów. Dziwne, bo inne gry, które trwają dłużej niż 15-20 minut i, w których co ruch robi się właściwe to samo, po jakimś czasie (w okolicach 15-20 tury) ją nudzą (np. Carcassonne), a w Qwirkle jakoś jest wciągnięta. Jeżeli już wybieramy takie gry, to są to te, które można zamknąć w maksymalnie 15-20 minut lub nie ma tylu tur (u nas sprawdza się zwłaszcza Mały Książę: Stwórz mi Planetę, wspomniane Kingdomino, Domek, Żółw i Zając, Wodny Szlak, Jedzie pociąg z daleka). Jeżeli rozgrywka trwa dłużej, gra musi oferować więcej wyborów (np. Wesoła Farma, Via Nebula). Zaznaczam, że gramy z córką w większości (ok. 80% wszystkich partii) w 2 osoby, pozostałe partie 3-osobowe z żoną, syn jeszcze za młody, ale powoli się wkręca.
Marcinus pisze: 24 gru 2019, 23:26 Na początek (jeszcze nie graliśmy) nie wzbudził takiego entuzjazmu jak dany prawie 7-letniemu bratu Ghost Fighting Treasure Hunters no ale jednak Zooloretto jeszcze poczeka.
To akurat jasne, bo to gra logiczna i nie ma na niej słodkich zwierzątek. Generalna zasada co do przedstawiania nowości - polecam się nie zrażać :wink: . Jeżeli nie przypadnie do gustu jednego dnia, odczekać i zobaczyć czy innego dnia się spodoba. Było u nas kilka gier, które się nie spodobały za pierwszym razem. Ostatnio przedstawiłem córce Splendor, dostała jedną kartę za darmo jako handicap i graliśmy do 10 punktów. Zagrała, ale widzę, że bez większego entuzjazmu. Poczeka trochę i znów spróbujemy. Były takie gry, które nie zażarły od razu, a teraz sprawdzają się świetnie.
Marcinus pisze: 25 gru 2019, 11:33 W Kingdomino już gramy od pół roku. Najwiekszy mój błąd to że nie kupowałem Smart Games bo córka to umysł ścisły.
A w Kingdomino jak z liczeniem? Bo moja córka jak była w wieku Twojej, to na czuja grała (zazwyczaj dobrze, czasami trzeba było jej podpowiedzieć). No i czasami nie ogarniała końcówki - jak zaplanować i kolejno ułożyć 4 ostatnie kafle.
Co do Smart Games też trochę żałuję, ale zawsze jakoś mnie cena odrzucała i myślałem, że to tylko na krótki czas, a dodatkowo ja już miałem wtedy dla córki gry na 1,5 roku do przodu kupione i jakoś nigdy jej nie sprawiłem. A trzeba było, bo syn, który ma 3 lata uwielbia puzzle, układanki i łamigłówki wszelakie i niektóre byłyby dla niego teraz jak znalazł. Cóż, pewnie on dostanie. Ale wiesz, nic straconego, są też Smart Games dla starszych dzieci, może te spróbuj.
Marcinus
Posty: 26
Rejestracja: 02 lis 2018, 21:35
Lokalizacja: Siedlce
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: Marcinus »

charlie pisze: 26 gru 2019, 05:01 Ostatnio przedstawiłem córce Splendor, dostała jedną kartę za darmo jako handicap i graliśmy do 10 punktów. Zagrała, ale widzę, że bez większego entuzjazmu...
Splendor to eurosuchar, nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy grających w to moich dzieci. Chociaż wiem że niektóre dzieci geeków już grają w Splendor od 5 roku życia.
charlie pisze: 26 gru 2019, 05:01 A w Kingdomino jak z liczeniem? Bo moja córka jak była w wieku Twojej, to na czuja grała (zazwyczaj dobrze, czasami trzeba było jej podpowiedzieć). No i czasami nie ogarniała końcówki - jak zaplanować i kolejno ułożyć 4 ostatnie kafle.
Moja gra od wieku 4,5 i my za nią liczymy punkty na końcu z żoną. Nadspodziewanie dobrze radzi sobie natomiast z ustawieniem kwadratu 5x5, ale rzeczywiście sama ustawia te 4 ostatnie kafle trochę bez sensu. Pewnie chodzi właśnie o to planowanie ruchów do przodu.
charlie pisze: 26 gru 2019, 05:01 Co do Smart Games też trochę żałuję, ale zawsze jakoś mnie cena odrzucała i myślałem, że to tylko na krótki czas, a dodatkowo ja już miałem wtedy dla córki gry na 1,5 roku do przodu kupione i jakoś nigdy jej nie sprawiłem. A trzeba było, bo syn, który ma 3 lata uwielbia puzzle, układanki i łamigłówki wszelakie i niektóre byłyby dla niego teraz jak znalazł. Cóż, pewnie on dostanie. Ale wiesz, nic straconego, są też Smart Games dla starszych dzieci, może te spróbuj.
Z tego co widziałem u znajomych to dla 3-latka must have to Mądry zamek, a dla 4-latka to jednak już Kamelot.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2019, 22:44 przez Marcinus, łącznie zmieniany 1 raz.
Marcinus
Posty: 26
Rejestracja: 02 lis 2018, 21:35
Lokalizacja: Siedlce
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Co dać na święta 5-latce? qwirkle czy zooloretto

Post autor: Marcinus »

jnowaczy pisze: 25 gru 2019, 21:11 A ja z moją 5 letnia córeczka ostatnio namiętne ciupiemi w ostatni bastion, zasady bez problemu zrozumiała, sama robi setup a rozgrywka dostarcza super frajdy oczywiście po odpowiednim podkręceniu atmosfery. Ciągle się przegrywamy ale zabawa przednia. Druga gra która ogrywamy i która robi furorę to flamme rouge. Gra bez kart zmęczenia i to jedyny wyjątek od reguły. To jak przelicza sobie pola jaką kartę zagrać do zjazdu by później pozbyć się słabej karty bezcenne. Dla mnie to też wyzwanie. Polecam te dwie gry bo oprócz dziecka również bawimy się my.Mozsz to rozważyć po za tymi dwoma tytułami
Ostatni Bastion nie znam tego. No i jest niby od 14-lat. Jeśli chodzi o ten klimat gier to zacznę od Castle Panic. Co do Flamme Rouge to pewnie kupię. Dla 7-letniego syna, a jak uda mi się wkręcić małą to będzie super.
ODPOWIEDZ