Ameri dla eurogracza

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: Jareks1985 »

Spoiler:
a nie doczytałem informacji o jednym graczu...
detrytusek pisze: 21 sty 2020, 09:38 I może Ty mi wyjaśnisz co uzasadnia cenę 500 zł za polską wersję? Temat Aliena? Ok temat jak temat. Jeden woli Aliena, a drugi Zombiaki. Czym ta gra bije inne?
Napisze cos lepszego, ta gra nie jest na licencji, płacisz za hype, poczekaj aż cena spadanie, ponieważ teraz wszyscy zachłysnęli się tą grą, stad ta cena, w kampanii KS gra kosztowała 70Funtów-330zł i to jest jej prawdziwa cena.
detrytusek pisze: 21 sty 2020, 09:38 Na 1 osobęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę................
na bgg jest fanowski tryb solo, jeszcze nie testowałem, ale wygląda solidnie
detrytusek pisze: 21 sty 2020, 09:38 Posiadłość jak pisałem mi chodzi po głowie ale znowu motyw zdrajcy na jedną osobę?
Fakt słabo, ale da sie grać.

generalnie z pośród gry przygodowych na 1 gracza to nie ma lepszych niz te które podali Ci inni i ty sam, chociaż sprawdź tego folklore, jest bardzo ciekawy
Awatar użytkownika
arian
Posty: 829
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: arian »

W Posiadłości Szaleństwa nie ma typowego motywu zdrajcy. Są karty obłąkanego, które są przygotowane pod grę jednoosobową. Po prostu wtedy odpada kilka kart z celami dla 2+ osób. Prawdziwy motyw zdrajcy jest w Przerażających podróżach, ale to tylko jeden scenariusz spośród dwudziestu dostępnych. Grając jednoosobowe jedyne co może doskwierać to konieczność kontrolowania dwóch badaczy, ale w tej grze da się z tym żyć, bo nie ma zbyt wielu rzeczy do zapamiętania.
Awatar użytkownika
Scamander
Posty: 500
Rejestracja: 05 gru 2018, 14:20
Has thanked: 156 times
Been thanked: 146 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: Scamander »

Z takimi wymaganiami prościej by było odpalić RPGa na pececie/konsoli i mieć radochę :)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: detrytusek »

Scamander pisze: 21 sty 2020, 16:14 Z takimi wymaganiami prościej by było odpalić RPGa na pececie/konsoli i mieć radochę :)
I jest szansa, że tak się skończy :P

Jak narazie najbardziej mi się podoba Tainted Grail tylko poczekam na polską wersję, a potem na wariata, który mi to sprzeda za pół ceny :D
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
manicminer
Posty: 821
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 74 times
Been thanked: 103 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: manicminer »

Mi najbardziej do twoich wymagań właśnie pasuje The Folklore, chyba najbardziej rpgowa z planszówek.
Drugim moim typem jest Middara, epicka i długa przygoda, ale tutaj grafika Anime i dużo walk, no i dungeon crawler.
Tainted Grail to też dobry wybór, myślę też że Zerywia powinna podejść jak zostanie wydana.
Dawn of madness będzie też odpowiednią grą ale to za dwa lata.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: detrytusek »

Folklore chyba jest ok ale nie widzę go po sklepach i zresztą trochę się obawiam ilości tekstu. A czemu Dawn of Madness będzie za 2 lata? Napisali, że 2020.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: Jareks1985 »

detrytusek pisze: 21 sty 2020, 22:59 Folklore chyba jest ok ale nie widzę go po sklepach i zresztą trochę się obawiam ilości tekstu. A czemu Dawn of Madness będzie za 2 lata? Napisali, że 2020.
spokojnie kupisz
http://sklep.gamelord.pl/pl/p/Folklore- ... d-ed./5123
https://www.planszomania.pl/przygodowe/ ... ction.html

tekstu jest sporo ale tylko w książce kampanii, nie mniej warto.
manicminer
Posty: 821
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 74 times
Been thanked: 103 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: manicminer »

detrytusek pisze: 21 sty 2020, 22:59 Folklore chyba jest ok ale nie widzę go po sklepach i zresztą trochę się obawiam ilości tekstu. A czemu Dawn of Madness będzie za 2 lata? Napisali, że 2020.
https://www.svet-her.cz/Vyhledavani?fraze=Folklore
Co do DoM to Estinated delivery jest październik 2021. Więc może przed świętami... Ale tutaj jeszcze więcej tekstu będzie.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: rattkin »

A ja powtórzę za innymi - chcesz 7th Continent. Alternatywnie, jego chińskiego klona, Tainted Grail.

Mógłbyś ew. też chcieć Dawn of Peacemakers, ale to nie jest przygodówka, tylko taki kampanijny taktyczny "skirmish-na-odwrót" z historią.

No i oczywiście, jeśli nie znasz/grałeś, to Mage Knight, który przecież jest sztandarową hybrydą (choć takiego czystego "ameri" w nim stosunkowo niewiele).

TWOM, Nemesis, City of Kings - można sobie odpuścić. Pierwsza i ostatnia to są kiepskie gry, a środkowa jest kwintesencją ameri, aż do bolesnej przesady :)
Ostatnio zmieniony 22 sty 2020, 12:54 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
idha
Posty: 404
Rejestracja: 04 sty 2009, 00:17
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 36 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: idha »

Dołączę się głosów polecających 7th Continent.

Jestem głównie eurograczem, a wszelkie "grzeszki" ameri, które wymieniłeś, głównie mnie nudzą, a nie męczą czy drażnią. Jednakże 2 półki tego typu gier (raczej starszych niż młodszych) mam w kolekcji, więc nie jest to coś, co mnie zupełnie odpycha. 7th Continent jest dla mnie grą, w której powoli odkrywasz świat (przede wszystkim) i historię, jednocześnie starając się jak najbardziej optymalnie wykorzystać talię kart. I to wykorzystywanie zdecydowanie nie ogranicza się tylko do bicia, bo tego bicia jest tam niewiele. Rzeczywiście dodatkową talię kart można kupić za niewielkie pieniądze w stosunku do ceny samej gry, a naprawdę warto ten tytuł sprawdzić - to jeden z nielicznych, który po latach grania dostarczył mi czegoś więcej niż uczucia, że jest "fajny". A ileż miałam radości, kiedy ze znalezionego przez moją postać jajka, wykluło się zwierzątko, z którym potem próbowałam nawiązać kontakt :) (ale zwierzątka są niestety z dodatku Comfort Creatures)
Sheade pisze:Chcesz loda, ale by nie był zimny i słodki. Nie da się tak, musisz to zaakceptować :)
Kontynuując Twoje porównanie myślę, że kolega chce tylko, żeby nie był słodki, a takiego da się znaleźć ;)
Sheade pisze:To mi znajdź euro bez liczenia i ogarniania całej sałatki punktowej, co za co i po co ;)
Czuję rzuconą rękawicę...
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: detrytusek »

rattkin pisze: 22 sty 2020, 11:36 A ja powtórzę za innymi - chcesz 7th Continent. Alternatywnie, jego chińskiego klona, Tainted Grail.
Czemu Tainted jest chińskim klonem 7th Continent? Jakoś mi się kompletnie nie pokojarzyło to w ten sposób.

Co oprócz kart jest potrzebne by grać w Kontynent? Oglądałem unboxing i tam są jakież żetoniki ale to chyba są standy zamiast figurek?
rattkin pisze: 22 sty 2020, 11:36 TWOM, Nemesis, City of Kings - można sobie odpuścić. Pierwsza i ostatnia to są kiepskie gry, a środkowa jest kwintesencją ameri, aż do bolesnej przesady :)
Czemu CoK jest kiepski? O TWoM czytałem (zresztą Twojego posta, który chyba pobił rekord forum pod względem długości :)) i faktycznie wygląda jakby świetny pomysł został źle zrealizowany.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: rattkin »

detrytusek pisze: 22 sty 2020, 13:10 Czemu Tainted jest chińskim klonem 7th Continent? Jakoś mi się kompletnie nie pokojarzyło to w ten sposób.
To jest z przekąsem, bo nie przepadam za produkcjami Awaken Realms. Tutaj podobieństwo do 7th Continent jest trochę aż nazbyt widoczne, żebym uwierzył, że to nie klon. W Tainted Grail nawet nie grałem, więc się nie sugeruj :)
detrytusek pisze: 22 sty 2020, 13:10 Co oprócz kart jest potrzebne by grać w Kontynent? Oglądałem unboxing i tam są jakież żetoniki ale to chyba są standy zamiast figurek?
Coś co wyobraża Twoją postać, a więc dowolna figurka/żeton/pionek. Ew jakiś drugi element do zaznaczenia ogniska. Kilka kostek się przyda (ale nimi się nie rzuca, są tylko elementami wskazującymi wartość).

W standardowej grze były standy z podstawkami (dla postaci), w KS były malutkie figureczki i przefajne kostki.
detrytusek pisze: 22 sty 2020, 13:10 Czemu CoK jest kiepski? O TWoM czytałem (zresztą Twojego posta, który chyba pobił rekord forum pod względem długości :)) i faktycznie wygląda jakby świetny pomysł został źle zrealizowany.
O, pisałem dłuższe na pewno. Co do City of Kings, to jest taka gra z designerskim syndromem "mój pierwszy raz" - za dużo rzeczy naćkane, za mało gry w grze. Gra zachęca/odstrasza planszetkami graczy niczym z zaawansowanego RPG, podczas gdy u źródła jest stosunkowo prostym lub nawet monotonnym worker placementem z pewnym aspektem przestrzennym. Wygląda jak bardzo tematyczna, a pod spodem to najzwyklejszy puzzle optymalizacyjny. Ma bardzo dużo komponentów i upierdliwą obsługę, a wg mnie nie daje wystarczająco wiele w zamian. Dużo czasu schodzi na obsługę gry i "accounting". Grze przydałby się solidny streamline, kilka miesięcy pracy developera, który powycinałby nadmiary. Może "kiepska" w tym przypadku to trochę za ostro, ale niespecjalnie udana. Podobał mi się system rozwoju (ikonki na dokładanych kartach, łączenie ścieżek), ale nawet on wygląda jak dołożony na ostatnią chwilę i niespecjalnie przemyślany.

Funfact: dzisiaj będę sprawdzał kolejną grę tego designera, już dużo, dużo prostszą, a ponoć dającą Rosenbergowi "run for his money" - Isle of Cats. Patrząc na to oraz na Vadoran Gardens (trzecią grę), wygląda na to, że Frank sam trochę utemperował swoje ambicje co do wielgaśnych gier z milionem komponentów :)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: detrytusek »

rattkin pisze: 22 sty 2020, 14:04
detrytusek pisze: 22 sty 2020, 13:10 Co oprócz kart jest potrzebne by grać w Kontynent? Oglądałem unboxing i tam są jakież żetoniki ale to chyba są standy zamiast figurek?
Coś co wyobraża Twoją postać, a więc dowolna figurka/żeton/pionek. Ew jakiś drugi element do zaznaczenia ogniska. Kilka kostek się przyda (ale nimi się nie rzuca, są tylko elementami wskazującymi wartość).

W standardowej grze były standy z podstawkami (dla postaci), w KS były malutkie figureczki i przefajne kostki.
To jeszcze podpytam o to szkło powiększające? Bajer czy przydatna rzecz?
Regrywalność występuje czy może po to jest to szkło powiększające ? :)
rattkin pisze: 22 sty 2020, 14:04 O, pisałem dłuższe na pewno. Co do City of Kings, to jest taka gra z designerskim syndromem "mój pierwszy raz" - za dużo rzeczy naćkane, za mało gry w grze. Gra zachęca/odstrasza planszetkami graczy niczym z zaawansowanego RPG, podczas gdy u źródła jest stosunkowo prostym lub nawet monotonnym worker placementem z pewnym aspektem przestrzennym. Wygląda jak bardzo tematyczna, a pod spodem to najzwyklejszy puzzle optymalizacyjny. Ma bardzo dużo komponentów i upierdliwą obsługę, a wg mnie nie daje wystarczająco wiele w zamian. Dużo czasu schodzi na obsługę gry i "accounting". Grze przydałby się solidny streamline, kilka miesięcy pracy developera, który powycinałby nadmiary. Może "kiepska" w tym przypadku to trochę za ostro, ale niespecjalnie udana. Podobał mi się system rozwoju (ikonki na dokładanych kartach, łączenie ścieżek), ale nawet on wygląda jak dołożony na ostatnią chwilę i niespecjalnie przemyślany.

Funfact: dzisiaj będę sprawdzał kolejną grę tego designera, już dużo, dużo prostszą, a ponoć dającą Rosenbergowi "run for his money" - Isle of Cats. Patrząc na to oraz na Vadoran Gardens (trzecią grę), wygląda na to, że Frank sam trochę utemperował swoje ambicje co do wielgaśnych gier z milionem komponentów :)
Kotki gdzieś mi tam w oko wpadły choć Tetris mnie nigdy nie ciągnął.
Co do CoK jak pisałem wcześniej, mnie odrzucił bajkowy klimat grafik. Gdyby to umieścić na jakiejś fajnej mapie krainy to mniam...
No ale to co piszesz jest faktycznie upierdliwe i tym samym te plusy ujemne przesłonią skutecznie plusy dodatnie, parafrazując klasyka.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
idha
Posty: 404
Rejestracja: 04 sty 2009, 00:17
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 36 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: idha »

detrytusek pisze:To jeszcze podpytam o to szkło powiększające? Bajer czy przydatna rzecz?
Regrywalność występuje czy może po to jest to szkło powiększające ? :)
Jeśli jesteś bardzo spostrzegawczy, to szkło powiększające jest Ci niepotrzebne - przynajmniej do takich wniosków dochodzę po pierwszej klątwie. Nie widzę natomiast regrywalności, kiedy już Ci się przejść klątwę - poznasz bowiem elementy świata i nie będzie już co eksplorować (przynajmniej ja grałam tak, że wszystko chciałam sobie zobaczyć i pozwiedzać; na początku próbowałam się opanować, ale potem musiałam znaleźć źródło ciepła albo muzyki - w końcu musiał mi się zwierzak wykluć :) )
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: rattkin »

detrytusek pisze: 22 sty 2020, 14:28 To jeszcze podpytam o to szkło powiększające? Bajer czy przydatna rzecz?
Bajer, chyba, że masz bardzo kiepski wzrok.

Regrywalność - raczej nie, ale z drugiej strony, to jest gra liczona na setki godzin (ze wszystkimi kartami), więc w tym wypadku to pytanie trochę traci sens.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: detrytusek »

idha pisze: 22 sty 2020, 14:36
detrytusek pisze:To jeszcze podpytam o to szkło powiększające? Bajer czy przydatna rzecz?
Regrywalność występuje czy może po to jest to szkło powiększające ? :)
Jeśli jesteś bardzo spostrzegawczy, to szkło powiększające jest Ci niepotrzebne - przynajmniej do takich wniosków dochodzę po pierwszej klątwie. Nie widzę natomiast regrywalności, kiedy już Ci się przejść klątwę - poznasz bowiem elementy świata i nie będzie już co eksplorować (przynajmniej ja grałam tak, że wszystko chciałam sobie zobaczyć i pozwiedzać; na początku próbowałam się opanować, ale potem musiałam znaleźć źródło ciepła albo muzyki - w końcu musiał mi się zwierzak wykluć :) )
A ile Ci to zajęło? Tzn klątwa, a nie wyklucie jajka :).
Szkoda, że nie jest tak, że można pójść w lewo zamiast w prawo i odkryć jakieś inne wskazówki, które doprowadzą do tego samego ale inną metodą.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: detrytusek »

Hmm ciekawe bo mam rozpiętość od bardzo kiepskiego wzroku do bycia bardzo spostrzegawczym. Proszę to ustalić między sobą :D

Ok dzięki wszystkim. Wygląda, że 7th Continent jest faktycznie czymś co warto wypróbować!
Jest gdzieś wersja P`n`P?
ŻARCIK!
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: rattkin »

detrytusek pisze: 22 sty 2020, 14:43 Jest gdzieś wersja P`n`P?
ŻARCIK!
Ale nieudany, bo faktycznie taka wersja jest :) - co prawda demo, ale jest.

http://www.the7thcontinent.com/en/docum ... nglish.zip

Bycie spostrzegawczym jest ogólnie dość ważne w tej grze, ale zaryzykowałbym stwierdzenie, że jest to umiejętność niekoniecznie bezpośrednio powiązana z dobrym wzrokiem :)
dawid
Posty: 515
Rejestracja: 26 lut 2014, 14:59
Has thanked: 183 times
Been thanked: 239 times

Re: Ameri dla eurogracza

Post autor: dawid »

Na forum jest też wątek o tym jak zrobić sobie samemu wersją w którą sie gra z przyjemnością.
viewtopic.php?f=61&t=61863

Dodam tylko, że na rynku niekoniecznie znajdziesz karty z pierwszego wydruku (te delikatnie wadliwe). Niektórzy w takiej samej cenie sprzedaja nierozpakowaną talię z dodruku.
ODPOWIEDZ