jaka gra solo dla babci lat 85?
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 10 mar 2020, 12:30
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 21 times
jaka gra solo dla babci lat 85?
Help
Jaką grę polecacie dla mojej babci 85 lat?
Cos trudniejszego od Samotnika.
Babcia sprawna umysłowo.
Moze jakis prosty deck building?
Jakieś kolekcjonowanie czegoś?
Chyba lepiej coś rzeczywistego a nie baśniowego, ale nie wykluczam
Dzięki w imieniu babci i moim
Jaką grę polecacie dla mojej babci 85 lat?
Cos trudniejszego od Samotnika.
Babcia sprawna umysłowo.
Moze jakis prosty deck building?
Jakieś kolekcjonowanie czegoś?
Chyba lepiej coś rzeczywistego a nie baśniowego, ale nie wykluczam
Dzięki w imieniu babci i moim
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1443 times
- Kontakt:
Re: jaka gra solo dla babci lat 85?
Rastula ma chyba słuszną koncepcję - może sprawdzi się łamigłówka od Think Fun, Recent Toys albo Smart Games albo, jak ktoś woli drewno od plastiku, coś z Big Fun Republic (dawny Puzzlomatic)
- seki
- Moderator
- Posty: 3358
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1115 times
- Been thanked: 1282 times
Re: jaka gra solo dla babci lat 85?
Nie znam Twojej babci. Ale mając wyobrażenie jej takie jaka jest moja babcia, to zdecydowanie musiało by to być coś abstrakcyjnego bądź bazującego na rzeczywistych znanych jej tematach. Musiała by to być raczej mała gra, bez długich zasad i żmudnego rozkładania. Również oddaje swój głos na smartgames, znam ich kilka i wszystkie są fajne ale chyba najbardziej lubię IQ puzzle lub antivirus oryginal. Z typowych gier proponuje Urbanista (sprawlopolis) bo jest małe, szybkie i ponoć wymagające. Natomiast jeśli to konieczne musi być coś większego to może Pandemia, która ma stosunkowo proste zasady. Moja babcia jednak odbiła by się od takiej wielkości gry z uwagi na konieczny setup.lemon_curry pisze: ↑12 gru 2020, 23:33 Help
Jaką grę polecacie dla mojej babci 85 lat?
Cos trudniejszego od Samotnika.
Babcia sprawna umysłowo.
Moze jakis prosty deck building?
Jakieś kolekcjonowanie czegoś?
Chyba lepiej coś rzeczywistego a nie baśniowego, ale nie wykluczam
Dzięki w imieniu babci i moim
- rebuzus
- Posty: 138
- Rejestracja: 31 sie 2014, 12:02
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 21 times
Re: jaka gra solo dla babci lat 85?
Mmm... może Onirim - brak tekstu na kartach, stosunkowo prosta rozgrywka przypominająca klasyczne karciane pasjanse, ale ciekawsza.
Zapraszam na kanał Po prostu planszówki - Twoje pięć minut z grami planszowymi
Re: jaka gra solo dla babci lat 85?
Możesz rzucić okiem na Sekary od Phalanx. Na forum zbiera raczej niepochlebne opinie, ale jak dla mnie w trybie solo to przyjemna łamigłówka. Tematycznie niby jest ze Świata Dysku Terrego, ale to gra logiczna z kodowaniem haseł. Obejrzyj sobie jakiś gameplay dla trybu kooperacyjnego - solo jest bardzo podobne.
Może warto jeszcze dodać, że ja kupiłem w promocji za 40zł. Za taką cenę moim zdaniem warto już dla samej wartości opałowej.
Może warto jeszcze dodać, że ja kupiłem w promocji za 40zł. Za taką cenę moim zdaniem warto już dla samej wartości opałowej.
- Chizu
- Posty: 106
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 18:44
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 24 times
Re: jaka gra solo dla babci lat 85?
Sprawdź Niezłe Ziółka, karcianka w zbieranie setów. Solo próbowałam tylko raz, więc ciężko mi wydać opinię, za to grałam z moją babcią 80+ i gra zdała egzamin. Pewnie dwa czy trzy razy lepiej będzie zagrać z babcią (albo chociaż asystować), ale zasady są proste i szybko się je łapie. W grze chodzi o zbieranie i sadzenie ziół, do tego oprawa graficzna jest całkiem ładna.
Z gier trochę w stylu samotnika przychodzi mi do głowy Food Chain Island. Można ją kupić w formacie pdf (wersja czarno-biała jest darmowa), ale jest po angielsku, więc, jak podejrzewam, wymagane byłoby tłumaczenie na polski. Sama gra jest prosta i składa się z 16 kart zwierząt ponumerowanych od 0 do 15. Należy tak nimi poruszać, aby silniejszej zwierzęta zjadały słabsze (ale nie zbyt słabe), a na koniec zostało tylko jedno. Zależność językowa jest taka, że każde zwierze ma umiejętność specjalną opisaną na karcie. Jak dla mnie to taki samotnik na sterydach, pytanie czy nie na zbyt dużych.
Na koniec dodam Elevenses one, też "print and play", ale darmowe do tego na BGG znajduje się polska wersja . Jest to nieduża łamigłówka, troszeczkę podobna mechanicznie do Food Chain Island, które wolę, ale w tym przypadku klimat i polska wersja działają na korzyść Elevenses one. Celem gry jest przygotowanie "herbatki" (co wiąże się z załadowaniem odpowiednich rzeczy na wózek) w określonym czasie. Również jest to prosta gra, ale zanim zasady "wejdą w krew" lepiej rozegrać kilka partii.
Jeśli chodzi o wspomniane już propozycje:
Bukiet - mojej babci zupełnie nie podszedł, kolory kwiatów były zbyt podobne i się babci myliły, a do tego kostki są dość małe. Za to rodzicom gra się bardzo spodobała, więc o ile "czytelność gry" nie jest problemem, to można spróbować.
Urbanista/Sprawlopolis - niedawno wydana po polsku, to łamigłówka w której buduje się miasto. Moim zdaniem, to pozycja wymagająca największego "kminienia" z pośród gier wymienionych przeze mnie. Zasady są proste, ale warunki punktowania zmieniają się co grę. Ponownie, moim rodzicom się spodobała, ale uznałam, że babci raczej nie podejdzie.
Warto dodać, że Niezłe Ziółka i Bukiet nie mają określonego celu zwycięstwa, tylko "zdobądź jak najwięcej punktów". Pozostałe gry mają podane warunki wygranej.
Z gier trochę w stylu samotnika przychodzi mi do głowy Food Chain Island. Można ją kupić w formacie pdf (wersja czarno-biała jest darmowa), ale jest po angielsku, więc, jak podejrzewam, wymagane byłoby tłumaczenie na polski. Sama gra jest prosta i składa się z 16 kart zwierząt ponumerowanych od 0 do 15. Należy tak nimi poruszać, aby silniejszej zwierzęta zjadały słabsze (ale nie zbyt słabe), a na koniec zostało tylko jedno. Zależność językowa jest taka, że każde zwierze ma umiejętność specjalną opisaną na karcie. Jak dla mnie to taki samotnik na sterydach, pytanie czy nie na zbyt dużych.
Na koniec dodam Elevenses one, też "print and play", ale darmowe do tego na BGG znajduje się polska wersja . Jest to nieduża łamigłówka, troszeczkę podobna mechanicznie do Food Chain Island, które wolę, ale w tym przypadku klimat i polska wersja działają na korzyść Elevenses one. Celem gry jest przygotowanie "herbatki" (co wiąże się z załadowaniem odpowiednich rzeczy na wózek) w określonym czasie. Również jest to prosta gra, ale zanim zasady "wejdą w krew" lepiej rozegrać kilka partii.
Jeśli chodzi o wspomniane już propozycje:
Bukiet - mojej babci zupełnie nie podszedł, kolory kwiatów były zbyt podobne i się babci myliły, a do tego kostki są dość małe. Za to rodzicom gra się bardzo spodobała, więc o ile "czytelność gry" nie jest problemem, to można spróbować.
Urbanista/Sprawlopolis - niedawno wydana po polsku, to łamigłówka w której buduje się miasto. Moim zdaniem, to pozycja wymagająca największego "kminienia" z pośród gier wymienionych przeze mnie. Zasady są proste, ale warunki punktowania zmieniają się co grę. Ponownie, moim rodzicom się spodobała, ale uznałam, że babci raczej nie podejdzie.
Warto dodać, że Niezłe Ziółka i Bukiet nie mają określonego celu zwycięstwa, tylko "zdobądź jak najwięcej punktów". Pozostałe gry mają podane warunki wygranej.
Re: jaka gra solo dla babci lat 85?
Moja lubi SmartGames
Fajna słowna to Boggle jak lubi krzyżówki naprawdę fajna do tego super pod presją czasu i w towarzystwie.
popieram Onirim- troche pasjans tylko nie wiem czy te zasady takie super łatwe.
Pachwork z Automą ma wersje solo ale chyba fajniejsza Kartografowie, którzy też mają Solo choć nie grałam.
Z trudnych nie znaczy nie do ogarnięcia to Na Skrzydłach ma autome.
Fajna słowna to Boggle jak lubi krzyżówki naprawdę fajna do tego super pod presją czasu i w towarzystwie.
popieram Onirim- troche pasjans tylko nie wiem czy te zasady takie super łatwe.
Pachwork z Automą ma wersje solo ale chyba fajniejsza Kartografowie, którzy też mają Solo choć nie grałam.
Z trudnych nie znaczy nie do ogarnięcia to Na Skrzydłach ma autome.
- arturmarek
- Posty: 1478
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 716 times
Re: jaka gra solo dla babci lat 85?
Zaginiona Ekspedycja
Aerion: niestety tylko po angielsku, jak się zna zasady, to już niezależna językowo. Moim zdaniem wiele klasycznych pasjansów jest niegorszych od Onirim. Nie bardzo rozumiem fenomen tej gry.
Roll&Write'y, najprostszy w zasadach, a dający ciekawe wyzwanie, z tych, w które grałem to Welcome to...
EDIT: nie zauważyłem, że solo
Aerion: niestety tylko po angielsku, jak się zna zasady, to już niezależna językowo. Moim zdaniem wiele klasycznych pasjansów jest niegorszych od Onirim. Nie bardzo rozumiem fenomen tej gry.
Roll&Write'y, najprostszy w zasadach, a dający ciekawe wyzwanie, z tych, w które grałem to Welcome to...
EDIT: nie zauważyłem, że solo
Ostatnio zmieniony 15 gru 2020, 13:26 przez arturmarek, łącznie zmieniany 1 raz.
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: jaka gra solo dla babci lat 85?
Natchnąłeś mnie do poszukania, i jeszcze zobacz NMBR 9. Ma wariant solo, cena przyjemna, gra logiczna abstrakcyjna. Chyba duże są te kafelki i można pograć rodzinnie. Wiec obstawiałabym i to i wcześniejsze BOGGLE. Wczoraj grałam w Miasteczka solo i było ok, ale cena jednak znacznie wyższa i mnostwo małych elementów ktire mogą się pogubić.
- Mortinista
- Posty: 362
- Rejestracja: 17 wrz 2019, 23:57
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 158 times
- Mortinista
- Posty: 362
- Rejestracja: 17 wrz 2019, 23:57
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 158 times
Re: jaka gra solo dla babci lat 85?
Nie wiem, chyba nie, jednak moja babcia lubiła układanie parawanów.
Była miłośniczką karcianych pasjansów, jednak grała też czasem w planszówki.
Odeszła w tym roku (kwiecień) w wieku 94 lat.
Jakbym wiedział, że rozdanie planszówek wydłuży jej życie oddałbym bez wahania.
Szkoda, że to tak nie działa...
Starsze osoby (w podeszłym wieku) lubią te wszystkie abstrakcyjne gierki nawet jak są na 2 i więcej osób, a i tak potrafią zagrać same.
Te Azule, Sagrady, Minerały, Zamki Smoka świetnie się nadają, choć nawet Wsiąść do Pociągu potrafiło podejść.
Najbardziej rozśmieszyło mnie jak ganiała za kultystami i potworami w posiadłości szaleństwa, mimo tego, że było zagorzałą katoliczką.
Wybacz, że trochę nie na temat, lecz czasem siedzi coś w człowieku i takie rozkminy potrafią pozwolić się na chwilę zatrzymać.
Co do gier solo to polecam też :
- Fits
- Sagradę
- Fuse
- Ubongo
- Bukiet
Pozdrawiam