Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6454
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 585 times
Been thanked: 942 times

Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: Odi »

A tak mi się zebrało na jakąś niedrogą, prosta gierkę tile-laying...

Grupa docelowa: niedzielni gracze
Przeznaczenie: rozgrywka przede wszystkim dwuosobowa (możliwosć gry w 3-5 os w C:M jest tylko dodatkiem, raczej bez wpływu na decyzję)
Czas rozgrywki: poniżej 1h
Mózgożerność: przeciętna
Interakcja: "wyraźna" - że się tak wyrażę

Zwróciłem uwagę na Fjorde (Fjords) i Carcassonne:Mayflower. Do pewnego momentu brałem pod uwagę także C:Hunters&Gatherers, ale ostatecznie uznałem, że juz wolę chyba nieco 'abstrakcyjne' Fjorde, niż grę o 'zwierzątkach i roslinkach'...

Co polecacie? Jak porównalibyście obie gry?
Dodam, że fanem Carcassonne nigdy nie byłem, ale Mayflower ma nieco zmienione zasady w porównaniu z podstawką i fajniejszy klimat.
Awatar użytkownika
knidyjczyk
Posty: 148
Rejestracja: 06 paź 2006, 12:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: knidyjczyk »

Fjorde to gra, gdzie podejmuje się jakieś decyzje, "cośtam" trzeba przeliczyć... do tego sytuacja potrafi zmieniać się zaskakująco, co zwiększa replayability. Wybieram Fjorde. Był czas, gdy grałem sporo, ale potem zgubiłem jedna chatkę i jakoś mnie to zniechęciło do zdejmowania pudelka z półki :) ale partyjki, z reguły wygranej, nigdy nie odmówię.

Carcassonne - Wolę H&G niż Mayflower, H&G to najlepsza wersja moim zdaniem z wszystkich. Jeszcze Carcassonne a są już jakieś elementy_podejmowania_decyzji (można na przykład inwestować bądź nie inwestować w sieć rzeczną). Ale Mayflower najładniejszy graficznie.

Interakcja Fjorde>Carcassonny
pracuję w rebel.pl - gg: 697779
Awatar użytkownika
wojo
Posty: 751
Rejestracja: 20 sie 2008, 13:40
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 3 times

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: wojo »

Posiadam obie gierki w punktach zalety i wady:

Fjorde:
+
Szybka (jedna rozgryweczka około 10min na partie skladaja sie 3)
Dwie różne fazy - układanie kafli/farm (bliskie Carcassonne), układanie pól (mini gierka logiczna)
-
Niezbyt atrakcyjna wizualnie
Może się znudzić dość szybko (mało kafli i w gruncie rzeczy niezbyt trudna cześć druga)

Carcassonne: M
+
Pięknie wygląda
Carcassonne
Chodzi nie tylko na dwie osoby
-
Dłuższa rozgrywka
Potrzeba dość sporo miejsca zwłaszcza przy grze z odkrywcami
Carcassonne

Zmiany zasad w C:M w stosunku do oryginału trochę modyfikują rozgrywkę, niestety zmiana nie poprawiają jej (ani nie czyni jej tez gorsza). Łatwiej tłumaczy się traperów niż rolników w zwykłym C., natomiast odkrywcy trochę rzeczy komplikują (wprowadzają pęd na zachód przy budowaniu planszy). Można grac tez bez nich wtedy gra się z grubsza jak w zwykle C.

Fiordy przede wszystkim są szybkie i przyjemne oraz bardzo leciutkie. Interakcja tutaj jest troszkę bardziej subtelna niż u rywala, taki wyścig o terytoria. Próba lepszego ustawienia się na rosnącej planszy aby wykorzystać to w drugiej fazie.

Jak dla mnie brak wyraźnego zwycięzcy.
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: jax »

A moze cos odrobine bardziej zlozone, Odi: Attika?
Ja wiem, ze to dla niedzielnych graczy ma byc, ale Attika nie jest az tak trudna zeby tacy gracze jej nie ogarneli. Jest tile-laying, tura gracza jest (bardzo) szybka a jednoczesnie jest nad czym pomyslec, sa dwie alternatywne metody zwyciestwa, wg bgg 78,3% graczy uwaza ze najlepsza jest w dwojke wlasnie.
Jakos ani Fiordy ani to nowe Carcassonne nie przekonuja mnie (z opisow) mechanika stawiajaca przed graczami interesujace wyzwania.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6454
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 585 times
Been thanked: 942 times

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: Odi »

Kiedyś zwróciłem uwagę na Attikę - dzięki za przypomnienie.

Tym niemniej planowałem nie przekraczać 70 zł...
No i nie jestem przekonany, czy koniecznie potrzebuję czegoś bardziej angazującego szare komórki niż właśnie proste w sumie Carrcassonne czy Fjorde. Attika wygląda na oczko wyżej skomplikowaną niż ww. A z tymi moimi 'niedzielnymi', to takie 'oczko wyżej' robi róznicę.
Awatar użytkownika
bloodlord
Posty: 55
Rejestracja: 31 paź 2008, 12:04
Lokalizacja: okolice Brzeska

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: bloodlord »

A ja proponuję Carcassonne: Nowy Ląd :)
Zasady są inne niż w wersji podstawowej (wg mnie wymaga bardziej strategicznego myślenia, bo mamy tylko po 4 meeple, które musimy dość szybko ściągać z planszy). Ogólnie gra toczy się szybko i przyjemnie. Jedyny minus to oprawa wizualna - fatalnie "majtkowa".
Królik
Posty: 376
Rejestracja: 17 sie 2008, 13:16
Lokalizacja: Bemowo
Been thanked: 1 time

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: Królik »

Fjordy to bardzo przyjemna gierka dla dwóch osób w którą rozegrałem z żoną sporo partii - więc polecam.
Nie jest to jakaś odkrywcza gra, średnio ładna ale bardzo przyjemna, wg mnie fajniejsza od Carcassonne (w wersję Myflower nie grałem).
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: Browarion »

Fjordy mam, gra się całkiem przyjemnie, ale bez wielkiego podniecenia. Fajne do kawy gdy się rozmawia z kolegą (OT: ech Grzechu, ta kawka w Wieży Ciśnień...)

Jeśli dojdziesz do wniosku że na 2 osoby starcza to polecam ATON.
Większa replayability, można trochę pomóżdżyć, jest losowość... i to fajnie się kontroluje
No i w budżecie się zmieścisz :)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3237
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: Veridiana »

ze wszystkich tiles'owych najbardziej lubię Taluvę. 3 zasady na krzyż, szybka, strategiczna, ale jeśli Twoi gracze są aż tak niedzielni to może się okazać zbyt myślakowa. a wizualnie miodzio.
p.s. nie sprawdzałam ile kosztuje
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6454
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 585 times
Been thanked: 942 times

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: Odi »

Dzięki za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi.

Chyba zdecyduję się jednak na Fjorde. Gra wygląda na wybitnie prostą, ale - nauczony doświadczeniem 'For Sale' - przewiduję, że może się pod tą prostotą kryć sporo przyjemnie swędzącego pod czaszką móżdżenia 8)

Aton, choć interesujący, nie spełnia jednego z warunków sine qua non: nie jest 'tile laying'
Taluva za droga (i o dziwo skromniejszy Fjorde kręci mnie bardziej od kolorowej Taluvy),a te wszystkie Carcassonne jakiejś takie.... Hm.
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: Browarion »

Odi pisze:...przewiduję, że może się pod tą prostotą kryć sporo przyjemnie swędzącego pod czaszką móżdżenia 8)
trochę pokombinować trzeba, ale bez przesady - ot trochę szczęścia i wyczucia
Nie mniej jednak Fiordy sympatyczną grą są!
Fiordy to IMHO taka gierka która po kilku kolejnych partyjkach wraca na jakiś czas na półkę... a potem jak odleży swoje można znów sobie przypomnieć.

Udanych rozgrywek!
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
serafin1
Posty: 74
Rejestracja: 27 sty 2008, 21:52

Re: Fjorde czy Carcassonne: Mayflower?

Post autor: serafin1 »

Moim zdaniem gra jest lepsza od Carcassone (pomijając oczywisty fakt, że Fiordy to gra tylko dla 2 osób), ponieważ tu bardziej naocznie i w sposób naturalny można ocenić, kto wygrywa (nie ma dość abstrakcyjnego toru punktów z arbitralnie przyznawanymi punktami za zajmowanie pól - tu jedno zajęte pole to jeden punkt. Jednak jedno odpowiednio zajęte pole może zadecydować o zdecydowanym zwycięstwie, dzięki umiejętnemu odcięciu terenu). Ja gdy namiętnie w nią grałem, to po kilku partiach gra gwałtownie zyskała w moich oczach i zdeklasowała Carcassonne o dwie długości. Można grać jak leci ale z odpowiednim przeciwnikiem (którego na dodatek zaczynasz coraz lepiej poznawać) jeden pojedynek potrafi urosnąć do rozmiarów epicko-szachowej rozgrywki (tylko krótkiej) którą ktoś wygrywa o 1 p-kt.Zauważyłem też, że w przynajmniej w trzech partiach o zwycięstwie zadecydowało dobre/złe położenie pierwszego pionka (nie chatki) na planszy! W tym momencie różnice w punktacji sięgały aż 8 p-któw!

Pozdr
☻/
/▌
/ \
ODPOWIEDZ