Inwazja na czarną grań (WH 40k) -czy warto zaczynać ???

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Bialogwardzista
Posty: 123
Rejestracja: 22 paź 2008, 09:14

Re: Inwazja na czarną grań (WH 40k) -czy warto zaczynać ???

Post autor: Bialogwardzista »

Dabi pisze:
Nie ma sensu kupować żadnego startera gry bitewnej aby na nim pozostać.

.

Błąd, musze zainterweniowac - WarZone starter (1998). Sam starter W Zupełności wystarcza na wiele gier, a głębia taktyczna(w porównaniu do 40tki) jest głębsza niż najgłębszy ocean ;) (kazdy zolnierz rozpatrywany osobno, nie ma wymogow wykonywania akcji w okreslonej kolejnosci)

Assault mnie kusi, ale skoro jest tak jak piszecie, ze to dopiero pierwszy szczebel na drabinie(schodek do piekła ;) ) to nie ma co.
Dabi
Posty: 1256
Rejestracja: 24 wrz 2005, 01:08
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Inwazja na czarną grań (WH 40k) -czy warto zaczynać ???

Post autor: Dabi »

Błąd, musze zainterweniowac - WarZone starter (1998). Sam starter W Zupełności wystarcza na wiele gier, a głębia taktyczna(w porównaniu do 40tki) jest głębsza niż najgłębszy ocean ;) (kazdy zolnierz rozpatrywany osobno, nie ma wymogow wykonywania akcji w okreslonej kolejnosci)

Assault mnie kusi, ale skoro jest tak jak piszecie, ze to dopiero pierwszy szczebel na drabinie(schodek do piekła ;) ) to nie ma co.
Idealizujesz coś mocno tą martwą grę :)

Starter do 2 edycji to parę oddziałów tak samo pouzbrajanych + specjaliści z HMG po obu stronach no i sierżant. Fajne ale to tylko wstęp. Profil piechoty podstawowej, specjalista piechoty z HMG i dowódca piechoty. 3 profile na stronę. Mnie to jakoś nie powalało.

Zresztą akurat zasady 2 ed to nie był krok w dobrą stronę.

Sam Warzone szkoda, że padł bo ciekawy świat. Sam bym chętnie pograł ;-)

Poza tym jak ktoś interesuje się już bitewniakami to liczy na to że modele będą cieszyć oczy.

W Warzone to raczej nie można na to liczyć ;-)
Awatar użytkownika
Bialogwardzista
Posty: 123
Rejestracja: 22 paź 2008, 09:14

Re: Inwazja na czarną grań (WH 40k) -czy warto zaczynać ???

Post autor: Bialogwardzista »

Modele ze startera sa akurat bardzo ładne. Gorzej z bractwem i legionem ciemnosci...ale w starterze ich na szczescie nie ma ;)

To samo uzbrojenie i struktura oddziałów... wlasnie o to chodzi! To jest gra taktyczna robisz skałki, makiete i grasz - rowny z rownym bez powergamingu, kodeksów etc. Jezeli natomiast zaczynasz grac w WarZone na ukladane armie wychodzi niezbalansowanie frakcji (legion ciemności jest wyraznie mocniejszy od reszty, a bractwo slabsze od pozostałych)

Fakt 2 edycja nie daje rady obecnie (przy czym przy oddziałach podstawowych jest ok, za to z magią jest fatalnie) ale 3cia jest dostepna za darmo na mutantpedia.com :)

No nic nie bede reklamował tej gry dalej, zreszta rzeczywiscie jest troche niedzisiejsza jezeli chodzi o figurki . W kazdym razie polecam, wspaniala alternatywa dla zlodziejskich produktow GW.

Dobra Koniec z mojej strony bo zabrnąłem w głęboki taktycznie off topic ;)
ODPOWIEDZ