Gra dla 8,5 i 6 latka

[Alabama1]

Tak zastanawiam się w kontekście zbliżających się świąt. Chłopaki lubią planszówki - grają w Carcasonna z dodatkami, rój, szachy, starszy bardzo lubi gry ekonomiczne (z pieniędzmi), więc i w Monopol. Przeglądałam to forum i mam kilka propozycji, może doradzicie co najlepsze:
Osadnicy z Catanu
Memoir 44
Cytadela
Zooloretto
Cytadela

Mamy też Wilka i Owce, farmera, i różne gry z kostką ale z tych jakby wyrośli i szukam innych inspiracji. Chętnie kupiłabym jakąś grę, w którą pogramy wszyscy - może trochę inna mechanika od tych co mamy?

[Radek]

Przetestowane pozytywnie na synach 6 i 4:
Ingenious, Arkadia, Ubongo

[Browarion]

Osadnicy z Catanu - zdecydowanie tak.

IMHO dobrymi grami będą też: Wsiąść do Pociągu, Hej! To moja ryba, Piracka Zatoka.
Widziałem tylko, i to może być sympatyczny pomysł na Gwiazdkę: Kajko i Kokosz: Wielki Wyścig

Ale b. wiele zależy co się Twoim chłopakom podoba - naprawdę mamy już wybór

[poooq]

Blue Moon City: ciekawa ekonomia (wydawanie kart), dużo kombinowania i przepiękna oprawa graficzna. Do tego brak rywalizacji negatywnej, co w tym wieku ogranicza występowanie rękoczynów wśród rodzeństwa...

[MsbS]

Zadam może nieco naiwne pytanie, ale czy to trzech chłopców: 8 lat, 5 lat i 6 lat, czy dwóch: 8 i pół roku i 6 lat?

W każdym razie pomyślałem o Małych Powstańcach. Wprawdzie oficjalnie wariant podstawowy jest od 8 lat, ale sześciolatek powinien sobie poradzić (dzisiejsze dzieciaki diabelnie bystre są). Są emocje przy ruchu Niemców, jest rywalizacja, a i historii przy okazji lizną.

[Alabama1]

Chłopców jest dwóch 8 i pół oraz 6, tzn jest jeszcze trzeci ale on ma niecałe 3 latka i póki co gry, które odziedziczył po braciach w zupełności mu wystarczają

[antyempire]

Z prostych to np.Fasolki,a jak lubią klimaty fantasy to Jaskinia Trola. [ale nie wiem czy nie będzie za trudna]

[skanna]

Osadnicy dla 6-latka średnio mi się widzą. Moja prawie 6-latka nie dałaby jeszcze rady, a ona w miarę fajnie sobie radzi z różnymi grami.

Moim skromnym zdaniem grą, która świetnie zdaje egzamin przy grze z dziećmi w różnym wieku, jest wspomniane tu już Ubongo. Przede wszystkim dlatego, że można jednocześnie grać na różnych stopniach trudności i w ten sposób starsi nie mają przewagi nad młodszymi. Co przetestowałam w grze jednocześnie z 5 i 9-latką.


A myślałaś o "Hej, to moja ryba" i "Hoop"?

[Tycjan]

To może tez coś dorzucę niewspomnianego: Drakon i Metro.
I tak jak pisze Browarion Wsiąść do Pociągu. A co do Kajka i Kokosza to musi ktoś z nimi grać jeszcze bo jest od 3 osób, ale wygląda cudownie, tylko że nasze roczniki mogą być spaczone komiksem

[elayeth]

Ja mam chłopców 8,5 oraz córkę 6...
Co sprawdza(lo) sie u mnie:
- Ubongo - lubi córka, gra chętnie, chłopcy nie bardzo bo to jednak gra abstrakcyjna
- Memoir'44 - w wakacje chłopcy grali prawie non-stop do tego stopnia ze zakupiłem sporo dodatków ale jakos nagle im przeszło i już prawie nie grają. Jednak na pewno będzie to dobry wybór.
- Small world - grają wszyscy bardzo chętnie. Moim zdaniem jest to super gra familijna.
- Wsiasc do pociągu - również dobrze się sprawdza, choć najbardziej lubi ja córka. Ja jakos tej gry nie trawie.
- Zooloretto - wciągnęło tylko córkę
- Agricola - wiem ze to nie gra dla dzieci ale jeden z bliźniaków ja bardzo lubi i chyba ostatnio gramy w nią najczęściej. O dziwo lubi ja też córka choć całkowicie improwizuje ale temat jej w tym pomaga.
- Dominion - wszystki moje dzieci bardzo lubią. Gra jest wbrew pozorom łatwa.
- For Sale - śmieszna, krótka, ekonomiczna gra licytacyjna. Również wszyscy chętnie w nią gramy.

[antyempire]

Dorzucę jeszczę Grę w życie.

[Monthion]

Może to już czas na Puerto Rico. Ekonomiczna, mało losowa, od 2 do 5 graczy, nie za krótka nie za długa.

[Browarion]

Może to już czas na Puerto Rico. Ekonomiczna, mało losowa, od 2 do 5 graczy, nie za krótka nie za długa.

Ojoj, mocno chyba przesadziłeś z tytułem.
Jak skanna 'vetuje" Osadników to ty dorzucasz Puerto??

Nie, to nie jest gra dla 8,5 i 6 latków; podobnie jak Agricola, Le Havre i TtA

[Alabama1]

Czytam i przyznaję, ze nadal nie wiem na co się zdecydować - grę w życie mamy ale ona jest bardzo losowa i czasem, ale bardzo rzadko w nią gramy. Zastanawiam się może czy jest jakaś gra planszowa w klimacie STAR WARS, bo póki co chłopcy uwielbiąją i filmy i gry komputerowe i klocki i wszystko z tym związane.

[Odi]

Z moich doświadczeń (9-latek):

Najbardziej podobało się Thebes. Kolorowe, dość losowe, ale bardzo przyjemne. No i całkiem miły aspekt edukacyjny.

Wsiąść do pociągu - bardzo fajne

Osadnicy się nie sprawdzili - dzieciom trudno było jeszcze prowadzić sensowne negocjacje, określać wartość kart i pól. Oczywiście, można grać w ten sposób, żeby dzieci miały łatwiej. Ale po co, skoro są inne gry, w których można grać w miarę normalnie, jednocześnie prowadząc wyrównaną rozgrywkę.


Aha - przepraszam!
Prawdziwym hitem okazała się... Formula D.
Świetny temat, proste zasady, rzucanie kostką, klimat wyścigu, trochę liczenia w przedziale mniej więcej 1-20 i szacowania ryzyka. Polecam!

[Tycjan]

Zastanawiam się może czy jest jakaś gra planszowa w klimacie STAR WARS, bo póki co chłopcy uwielbiąją i filmy i gry komputerowe i klocki i wszystko z tym związane.

Star Wars Monopoly w dwóch wydaniach z tego co pamiętam: w klimatach Wojny Klonów oraz wersji aktorskiej. Na Allegro można je dostać.

[Match]

Polecam "Superfarmera"

[Legun]

Moja progenitura (10 i 6) jest płci pięknej, lecz "interes ma po tacie (interesuje się tym, co on)" . Do rozważań dorzuciłbym
Niagarę (choć trzeba mieć trzecią osobę) i Sterowce (Airships) - choć ta gra wymaga liczenia w zakresie do 22. Gorąco popieram też Osadników.

[eazydoor]

My z córką (7,5 roku) gramy w: Carcassonne, Osadników, Wsiąść do Pociągu: Europa, Thurn und Taxis, Zółwiki , Ra (tę bardzo lubi), wcześniej grałem w Hej! to moja ryba, Przez Pustynię, Niagarę i Rój. Zaznaczam, że dziecię lubi działania matematyczne (oczywiście na odpowiednim poziomie). Młodsza 3,5 letnia, gra raczej w Żółwiki .
Raczej widać w spisie gry ogólne, ale poczekamy to i Brass trafi na stół...

[Browarion]

... ale poczekamy to i Brass trafi na stół...

... i Ścieżki Chwały, i Cash Flow, i ...
No pewnie, czekaj czekaj - za "parę" lat to córa będzie Ci dobierała gry: dla taty, takie żeby nie musiał za dużo pamiętać (wie Pani )

[uyco]

... ale poczekamy to i Brass trafi na stół...

... i Ścieżki Chwały, i Cash Flow, i ...
No pewnie, czekaj czekaj - za "parę" lat to córa będzie Ci dobierała gry: dla taty, takie żeby nie musiał za dużo pamiętać (wie Pani )

a to się ubawiłem

Nie zgadzam się z Browarionem co do Agricoli, w wersji uproszczonej jest idealna do grania z dzieciakami (gramy z 8 letnim synem, żoną oraz dziadkami). Gorąco polecam Agricolę.

[shagy]

Prawdziwym hitem okazała się... Formula D.

całkowicie się z tym zgadzam
a co do gry o SW to polecam SW miniatures
może te nie do końca gra bo kolekcjonerska ale jest świetna a zasady wbrew pozorom nie są trudne a "gra" ładnie wygląda na półce

[Alabama1]

A oto kilka moich przemyśleń. Zrezygnowałam z osadników (może za rok), Agricola, wydaje się być niedstępna w interntowych sklepach, SW Monopol pewnie byłby hitem, ale chyba nie chcę kupować Monopolu (podobnie z figurkami SW - ale muszę jeszcze sprawdzić na czym polega).

Kupię albo Wsiąść do Pociągu lub Piracka Zatoka (rozważam ją jeszcze bo graficznie ta gra na pewno zachwyci chłopaków). Szukam tylko teraz czegośc małego karcianego na Mikołajki: młodszy dostanie łamigłówkę Granny z serii Smart Games (mamy tę polarną i układa bardzo często różne poziomy) a dla starszego może Fasolki (choć jest na nich napisane, że od 12 lat) Tak się zastanawiam, dlaczego nikt się nie odniósł do Cytadeli - czy ona jest w innym segmencie wiekowym?

[Tycjan]

Z karcianek to może Zaginione Miasta, Futbol Ligretto lub idąc za ciosem Ticket to Ride: Gra Karciana

[zanskar]

Kupię albo Wsiąść do Pociągu lub Piracka Zatoka (rozważam ją jeszcze bo graficznie ta gra na pewno zachwyci chłopaków). Szukam tylko teraz czegośc małego karcianego na Mikołajki: młodszy dostanie łamigłówkę Granny z serii Smart Games (mamy tę polarną i układa bardzo często różne poziomy) a dla starszego może Fasolki (choć jest na nich napisane, że od 12 lat) Tak się zastanawiam, dlaczego nikt się nie odniósł do Cytadeli - czy ona jest w innym segmencie wiekowym?

Pewnie dlatego, że wiele osób zna Cytadelę na wylot i im się "przejadła" więc nic nie piszą na ten temat Z mojego doświadczenia wynika, że Cytadela jest lubiana przez dzieciaki którym pasuje negatywna interakcja. Zasady prościutkie, trochę kombinowania, trochę śmiechu, szybka do nauczenia i rozegrania, przyjemna rozgrywka. Są malkontenci którym się nie podoba, ale takim to już mało co się spodoba
Z dzieciakami w wieku twoich sprawdziłem jeszcze Hooop! (fajny lekki tytuł, jako dodatek do innych "większych" jest świetny), Dominion (czasami problemy z opanowaniem działania niektórych kart, nie zawsze się podobało choć równie często podobało się bardzo), Osadników (handel to nie jest to co leży dzieciom w tym wieku), Hive, Cytadelę, Tibet, TtR. Small World ponoć też jest niezły w tej kategorii.
Twój wybór wydaje mi się lepszy niż porady w stylu Puerto Rico dla 6-latka... Gra chyba ma im dostarczyć radości a nie być zmuszaniem się żeby z pomocą mamy dobrnąć do końca rozgrywki pełnej zawiłych i niezrozumiałych dla dziecka zasad. Jak tu mówić o przyjemności z gry w tej sytuacji? Chyba nie na tym to polega...