Gra na gwiazdkę...
Gra na gwiazdkę...
Cześć wszystkimi. Piszę tutaj, bo chciałem prosić o radę w doborze gry planszowej.
Na gwiazdkę mogę sobie prezent wybrać do 200 zł i chyba się zdecyduję na grę planszową, bo nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Z trójką moich przyjaciół (my 3 facetów i nasza przyjaciółka ) w trakcie wakacji graliśmy sobie trochę w gry, a w takie mniej ambitne gramy już od paru lat. Ale dopiero od wakacji zaczęliśmy grać w takie ambitniejsze. Głównie w wakacje mamy czas na granie i jak mamy jakieś wolne typu ferie, święta... Tak niestety nie mamy czasu się spotkać.
Gry w które graliśmy to był :
Shogun (podobało nam się, zasady nie stanowiły problemu)
Battlestar Galactica (tu odczucia średnie mieliśmy... podobno w 5 osób o wiele lepiej, ale wątpię żeby nam ktoś do składu doszedł więc zawsze gramy w 4, bardzo podobne i nudne były karty umiejętności, o ile pamiętam po 2 z każdego rodzaju, zasady stanowiły minimalnie większy problem niż w shogunie, ale też sobie poradziliśmy)
World of Warcraft : Adventurer Game - gra nam się spodobała, była lekka, przyjemna, dużo frajdy nam dała bardzo, niby monotonne ubijanie potworków ale duużo frajdy nam dała, jednakże... wydaje mi się, że bez dodatków by się znudziła... a nawet z nimi taka ciekawa by nie była, bo brakowało nam rozszerzenia mapy trochę
Wszystkie gry z wypożycznalni "U Żyrafy" wypożyczyliśmy i graliśmy w nie, w każdą 3,4 razy. Koleżanka wbrew zapewnieniom pana z wypożyczalni polubiła szoguna . Wcześniej graliśmy w tradycje czyli monopol, cluedo, scotland yard...
Tu pytanie do Was jaką grę byście nam polecili? Może 2 tak żeby do 200 zł były?
Zastanawiałem się nad Poprzez Wieki (polskie oczywiście ). I więcej nazw mi do głowy nie wchodzi. Może jakaś przygodowa gra?
Z góry dzięki za pomoc!
Na gwiazdkę mogę sobie prezent wybrać do 200 zł i chyba się zdecyduję na grę planszową, bo nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Z trójką moich przyjaciół (my 3 facetów i nasza przyjaciółka ) w trakcie wakacji graliśmy sobie trochę w gry, a w takie mniej ambitne gramy już od paru lat. Ale dopiero od wakacji zaczęliśmy grać w takie ambitniejsze. Głównie w wakacje mamy czas na granie i jak mamy jakieś wolne typu ferie, święta... Tak niestety nie mamy czasu się spotkać.
Gry w które graliśmy to był :
Shogun (podobało nam się, zasady nie stanowiły problemu)
Battlestar Galactica (tu odczucia średnie mieliśmy... podobno w 5 osób o wiele lepiej, ale wątpię żeby nam ktoś do składu doszedł więc zawsze gramy w 4, bardzo podobne i nudne były karty umiejętności, o ile pamiętam po 2 z każdego rodzaju, zasady stanowiły minimalnie większy problem niż w shogunie, ale też sobie poradziliśmy)
World of Warcraft : Adventurer Game - gra nam się spodobała, była lekka, przyjemna, dużo frajdy nam dała bardzo, niby monotonne ubijanie potworków ale duużo frajdy nam dała, jednakże... wydaje mi się, że bez dodatków by się znudziła... a nawet z nimi taka ciekawa by nie była, bo brakowało nam rozszerzenia mapy trochę
Wszystkie gry z wypożycznalni "U Żyrafy" wypożyczyliśmy i graliśmy w nie, w każdą 3,4 razy. Koleżanka wbrew zapewnieniom pana z wypożyczalni polubiła szoguna . Wcześniej graliśmy w tradycje czyli monopol, cluedo, scotland yard...
Tu pytanie do Was jaką grę byście nam polecili? Może 2 tak żeby do 200 zł były?
Zastanawiałem się nad Poprzez Wieki (polskie oczywiście ). I więcej nazw mi do głowy nie wchodzi. Może jakaś przygodowa gra?
Z góry dzięki za pomoc!
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
Idąc tropem "ubijania potworków" - Horror w Arkham?
Idąc tropem Shoguna, czyli dobrej gry z negatywną interakcją na jakiejś mapie - Chaos in the Old World, Imperial?
Poprzez wieki raczej odradzam, to jest gra, której zasady mogą na początek zdołować, a swoje piękno ukazuje przy którejś z kolei partii. Na 4 poza tym jest strasznie długa. Gdybyście grywali regularniej, to jest to doskonała gra, ale tak to będziecie pół weekendu przypominać sobie, jak się w to grało, a drugie pół czekać, aż współgracze wykonają swoje ruchy Kocham tę grę, ale po pierwszej partii, kiedy kumpel - z zegarkiem w ręku - czekał na swój ruch po 40 minut, o mało jej nie skreśliłam.
Idąc tropem Shoguna, czyli dobrej gry z negatywną interakcją na jakiejś mapie - Chaos in the Old World, Imperial?
Poprzez wieki raczej odradzam, to jest gra, której zasady mogą na początek zdołować, a swoje piękno ukazuje przy którejś z kolei partii. Na 4 poza tym jest strasznie długa. Gdybyście grywali regularniej, to jest to doskonała gra, ale tak to będziecie pół weekendu przypominać sobie, jak się w to grało, a drugie pół czekać, aż współgracze wykonają swoje ruchy Kocham tę grę, ale po pierwszej partii, kiedy kumpel - z zegarkiem w ręku - czekał na swój ruch po 40 minut, o mało jej nie skreśliłam.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
Przejrzałam swoją listę na BGG i widzę, że zapomniałam polecić Fury of Dracula. Na 4 chodzi znakomicie, klimat jest, no i zagracie minimum 4 razy, bo każdy będzie chciał być chociaż raz Drakulą
Re: Gra na gwiazdkę...
Dzięki za odpowiedź szybką .
Fury of Dracula odpada. Monotonna podobno.
Co do Horroru, nie wiem czemu ale takie gry kooperacyjne mnie trochę odstraszają. Osobiście nie lubię kooperacji, wolę wszystko sam robić. Ale kto wie - może ta gra by nas do siebie zbliżyła? No i ma fantastyczne opinie.
Z góry przepraszam za krytykę, ale po prostu nie chcę kupić kota w worku...
Te dwie pozostałe propozycje są bardzo dobre. Imperial bardziej ceną przyciąga. Osobiście lubię tę niezdrową interakcję, taką jaka była w Szogunie. Szoguna nie chcę drugi raz kupować, bo fajnie czasem czegoś innego spróbować.
Z góry przepraszam za krytykę, ale po prostu nie chcę kupić kota w worku...
Dalej proszę o pomoc w wyborze!
Fury of Dracula odpada. Monotonna podobno.
Co do Horroru, nie wiem czemu ale takie gry kooperacyjne mnie trochę odstraszają. Osobiście nie lubię kooperacji, wolę wszystko sam robić. Ale kto wie - może ta gra by nas do siebie zbliżyła? No i ma fantastyczne opinie.
Z góry przepraszam za krytykę, ale po prostu nie chcę kupić kota w worku...
Te dwie pozostałe propozycje są bardzo dobre. Imperial bardziej ceną przyciąga. Osobiście lubię tę niezdrową interakcję, taką jaka była w Szogunie. Szoguna nie chcę drugi raz kupować, bo fajnie czasem czegoś innego spróbować.
Z góry przepraszam za krytykę, ale po prostu nie chcę kupić kota w worku...
Dalej proszę o pomoc w wyborze!
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
No to może Wysokie Napięcia?
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Re: Gra na gwiazdkę...
Skoro nie masz jakiś restrykcyjnie sprecyzowanych wymagań, to polecam Small Worlda. Dużo interakcji, fajny klimat, lekka rozgrywka, jasne zasady i w ogóle cud miód i orzeszki .
Re: Gra na gwiazdkę...
A ja polecę tak na szybko gry dobrze chodzące na 4 osoby:
Imperial 2030 - poprawiona wersje Imeriala, nowość - ciekawa gra teritory control (niby), duże możliwości strategiczne i ciekawa mechanika
Puerto Rico - duże replayability, proste zasady, duże możliwości wyboru strategii
Twilight Imperium - z kategorii gier dłuższych i cięższych, chyba obecnie najlepsza duża strategia kosmiczna
Starcraft - całkiem niezła, znany świat, łatwiej namówić kogoś spoza grona bazując na znanym tytule
Sankt Petersburg - łatwa, prosta, lekka, jako przerywnik między cięższymi tytułami
Dungeon Lords - ciekawa, śmieszna, z kategorii gier średniociężkich
Neuroshima Hex - wtedy najlepiej 2 na 2, "pojedynek nożowników w budce telefonicznej"
Last Night on Earth - brainzzzz, zombie, jajcarski klimat, przygodówka pełną gębą z masą klimatu i śmiechu podczas gry
Imperial 2030 - poprawiona wersje Imeriala, nowość - ciekawa gra teritory control (niby), duże możliwości strategiczne i ciekawa mechanika
Puerto Rico - duże replayability, proste zasady, duże możliwości wyboru strategii
Twilight Imperium - z kategorii gier dłuższych i cięższych, chyba obecnie najlepsza duża strategia kosmiczna
Starcraft - całkiem niezła, znany świat, łatwiej namówić kogoś spoza grona bazując na znanym tytule
Sankt Petersburg - łatwa, prosta, lekka, jako przerywnik między cięższymi tytułami
Dungeon Lords - ciekawa, śmieszna, z kategorii gier średniociężkich
Neuroshima Hex - wtedy najlepiej 2 na 2, "pojedynek nożowników w budce telefonicznej"
Last Night on Earth - brainzzzz, zombie, jajcarski klimat, przygodówka pełną gębą z masą klimatu i śmiechu podczas gry
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
Jak na pierwszy kontakt z NH wersja 4-osobowa nie jest dobrym rozwiązaniem. Ta "ciasnota" może zrazić niepotrzebnie gracza.Soulless pisze:Neuroshima Hex - wtedy najlepiej 2 na 2, "pojedynek nożowników w budce telefonicznej"
A co do propozycji to teraz mam na tapecie Stone Age i mogę szczerze to polecić. A do tego jeszcze Filary Ziemi.
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
Jeśli serce ciągnie w stronę silniejszej interakcji, to w Stone Age, Filarach Ziemi, Puerto Rico i innych Agricolach nie ma jej za dużo, dlatego nie polecałam, choć uwielbiam ten typ gier. Z tego samego powodu ugryzłam się w palce, zanim napisałam Dominion i Race for the Galaxy.
Re: Gra na gwiazdkę...
A ja polecam ponowną wizytę w wypożyczalni i przetestowanie kolejnych gier
Jak rozumiem wypożyczalnię macie pod ręką, a problem jest taki że nawet jak 200 osób poleca to i tak kupuje się kota w worku, bo danej grupie dana gra może nie podejść, mimo że ogólnie jest lubiana.
Przy tych danych nie wiadomo nawet jak wam się spodobają "wieloosobowe pasjanse", czyli jakiś tytuł ekonomiczny
Najlepiej wypożyczyć Puerto Rico i zobaczyć czy się spodoba. Stone Age też jest zanany i lubiany, ale mi np nie podszedł.
Twilight Imperium raczej nie, długie ciężkie, wymaga dużo czasu... ale może akurat się spodoba pomysł jednej rozgrywki na pół roku, ale za to epickiej skali.
Chaos in the old world może być zarówno strzałem w 10 jak i kompletną klapą; gra dużo bardziej dynamiczna (więc i chaotyczna) od szoguna; asymetryczne strony i balans rozgrywki który muszą stworzyć gracze wybierając cel swoich ataków.
Arkham ma dużo zwolenników, ale są też osoby narzekające na brak znaczących decyzji, gier kooperacyjnych bym nie przekreślał z założenia - dopóki nie zagrasz ciężko powiedzieć jak będzie wyglądała partia, może na papierze wygląda dziwnie, ale w praktyce będzie ciekawym przeżyciem (i przy okazji pozwoli podszkolić umiejętność pracy w zespole). W Arkham akurat kooperacja nie jest kluczowa, gracze sobie pomagają, ale raczej każdy robi coś pod siebie. Są też gry czysto kooperacyjne gdzie gracze muszą synchronizować swoje działania jak np Pandemic, Space Alert czy Ghost stories - rozgrywka w taką grę to znacząco inne przeżycie niż rywalizacja z innymi graczami, a gry mają tak dobrany poziom trudności, że choć często los rozgrywki zależy od farta w rzucie, czy doborze karty, szczęściu trzeba pomóc sensownym działaniem
Dominion też ma sporo fanów. Mechanika jest prosta, ale sama rozgrywka ciekawa. Niezły miks losowości i strategii. Można narzekać na powtarzalność po kilku partiach, ale mnogość układów kart sprawia że po kilku partiach nie da się znać wszystkiego, a nawet po kilkudziesięciu zdarzą się układy gdzie najlepsza strategia będzie co najmniej nieoczywista. I zawsze można zagrać w intrygę - karty dużo bardziej różnorodne i sporo miesza w strategiach.
Jak rozumiem wypożyczalnię macie pod ręką, a problem jest taki że nawet jak 200 osób poleca to i tak kupuje się kota w worku, bo danej grupie dana gra może nie podejść, mimo że ogólnie jest lubiana.
Przy tych danych nie wiadomo nawet jak wam się spodobają "wieloosobowe pasjanse", czyli jakiś tytuł ekonomiczny
Najlepiej wypożyczyć Puerto Rico i zobaczyć czy się spodoba. Stone Age też jest zanany i lubiany, ale mi np nie podszedł.
Twilight Imperium raczej nie, długie ciężkie, wymaga dużo czasu... ale może akurat się spodoba pomysł jednej rozgrywki na pół roku, ale za to epickiej skali.
Chaos in the old world może być zarówno strzałem w 10 jak i kompletną klapą; gra dużo bardziej dynamiczna (więc i chaotyczna) od szoguna; asymetryczne strony i balans rozgrywki który muszą stworzyć gracze wybierając cel swoich ataków.
Arkham ma dużo zwolenników, ale są też osoby narzekające na brak znaczących decyzji, gier kooperacyjnych bym nie przekreślał z założenia - dopóki nie zagrasz ciężko powiedzieć jak będzie wyglądała partia, może na papierze wygląda dziwnie, ale w praktyce będzie ciekawym przeżyciem (i przy okazji pozwoli podszkolić umiejętność pracy w zespole). W Arkham akurat kooperacja nie jest kluczowa, gracze sobie pomagają, ale raczej każdy robi coś pod siebie. Są też gry czysto kooperacyjne gdzie gracze muszą synchronizować swoje działania jak np Pandemic, Space Alert czy Ghost stories - rozgrywka w taką grę to znacząco inne przeżycie niż rywalizacja z innymi graczami, a gry mają tak dobrany poziom trudności, że choć często los rozgrywki zależy od farta w rzucie, czy doborze karty, szczęściu trzeba pomóc sensownym działaniem
Dominion też ma sporo fanów. Mechanika jest prosta, ale sama rozgrywka ciekawa. Niezły miks losowości i strategii. Można narzekać na powtarzalność po kilku partiach, ale mnogość układów kart sprawia że po kilku partiach nie da się znać wszystkiego, a nawet po kilkudziesięciu zdarzą się układy gdzie najlepsza strategia będzie co najmniej nieoczywista. I zawsze można zagrać w intrygę - karty dużo bardziej różnorodne i sporo miesza w strategiach.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: Gra na gwiazdkę...
Niestety, my z Tarnowskich Gór, a do Gliwic wcale tak blisko nie jest. Zresztą i tak bym nie mógł nic wypożyczyć, bo w poniedziałek/wtorek już chcę zamówić grę. Wypożyczanie sobie na wakacje zostawimy .
Dzięki w ogóle wszystkim za porady. Z wymienionych tytułów to najbardziej zastanawiałbym się nad:
Chaos in the old world - wydaje się być ciekawa...
Arkham Horror - może warto czegoś nowego spróbować...
Wysokie Napięcie - cena jest niezła, może by na 2 gre starczyło nawet
Dominion - wydaje się być ciekawa no i ma dodatki
Intryga - bo ma fajną cenę, jako 2 gra ewentualnie
I jeszcze się nad przygodowymi zastanawiałem. Talisman : Magia i Miecz, nigdy nie graliśmy w MiM (a nowa wersja ulepszona) i ta gra mu dużo dodatków i nad Dragon's Ordeal ale jeszcze nieznana jest ta gra...
Doradzajcie dalej jeśli to nie problem! Z góry dzięki za porady .
Dzięki w ogóle wszystkim za porady. Z wymienionych tytułów to najbardziej zastanawiałbym się nad:
Chaos in the old world - wydaje się być ciekawa...
Arkham Horror - może warto czegoś nowego spróbować...
Wysokie Napięcie - cena jest niezła, może by na 2 gre starczyło nawet
Dominion - wydaje się być ciekawa no i ma dodatki
Intryga - bo ma fajną cenę, jako 2 gra ewentualnie
I jeszcze się nad przygodowymi zastanawiałem. Talisman : Magia i Miecz, nigdy nie graliśmy w MiM (a nowa wersja ulepszona) i ta gra mu dużo dodatków i nad Dragon's Ordeal ale jeszcze nieznana jest ta gra...
Doradzajcie dalej jeśli to nie problem! Z góry dzięki za porady .
Re: Gra na gwiazdkę...
to ja bym radził Szoguna kupić skoro się poodba, no i mozna za 50zł kupić Neuroshimę - zarówno na 2 osoby dobra i na 4 os też dobra. Obie gry moża spokojnie kupić łącznie za 200zł jeśli jedna z nich będzie używana : )
2 w cenie 1 : )
2 w cenie 1 : )
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
Odradzam, strasznie nudna. Może kiedyś była hitem, ale teraz jest masa innych ciekawszy gier.Idan pisze:I jeszcze się nad przygodowymi zastanawiałem. Talisman : Magia i Miecz
Co do DO tutaj masz video recenzje Wookiego: http://www.gryplanszowe.net/videocast/g ... rdeal.html
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Re: Gra na gwiazdkę...
Cześć! Ja tu znowu, bo nadal nie wybrałem żadnej gry. Nie cierpię trudnych wyborów...
Zastanawiam się nad chaos in the old world, small world, eufrat i tygrys, Age of Empire III.
Myślę, że nawet udałoby mi się wyłudzić 270 zł na grę... wtedy do gdybania by doszedł jeszcze WoW : Board Game, Descent, Starcraft...
Póki co najbardziej chyba nam odpowiada Chaos. Przyjaciołom podoba się też Small World, ale ja jednak chciałbym coś ambitniejszego. Co do Chaosu to boję się, że okaże się, że to kompletna klapa...
Proszę o ostatnią poradę i już nie będę więcej tu ględzić . Z góry dzięki!
Zastanawiam się nad chaos in the old world, small world, eufrat i tygrys, Age of Empire III.
Myślę, że nawet udałoby mi się wyłudzić 270 zł na grę... wtedy do gdybania by doszedł jeszcze WoW : Board Game, Descent, Starcraft...
Póki co najbardziej chyba nam odpowiada Chaos. Przyjaciołom podoba się też Small World, ale ja jednak chciałbym coś ambitniejszego. Co do Chaosu to boję się, że okaże się, że to kompletna klapa...
Proszę o ostatnią poradę i już nie będę więcej tu ględzić . Z góry dzięki!
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
chaos in the old world, small world, eufrat i tygrys, Age of Empire III
EiT - najbardziej suchy i abstrakcyjny z tego zestawu
Small World - najmniej ambitny
Chaos / AoE - podobny "kaliber", acz inne rozłożenie akcentów.
Chaos - negatywna interakcja, turlanie kostkami, wyrzynanie się nawzajem
AoE - worker placement, interakcja poprzez podbieranie sobie ruchów, ale nie bezpośrednio negatywna
EiT - najbardziej suchy i abstrakcyjny z tego zestawu
Small World - najmniej ambitny
Chaos / AoE - podobny "kaliber", acz inne rozłożenie akcentów.
Chaos - negatywna interakcja, turlanie kostkami, wyrzynanie się nawzajem
AoE - worker placement, interakcja poprzez podbieranie sobie ruchów, ale nie bezpośrednio negatywna
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3237
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 60 times
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
Eufrat i Tygrys - dla mnie idealny pojedynek taktyczny. REWELACJA
Age of Empires III - wszystko idealnie współgra: ekonomia, militarność, specjalizacje, budynki. najlepszy, agresywny worker placement. JESZCZE WIĘKSZA REWELACJA
Small World - raj dla tych, co lubią żetony, banalne, typowa bitwa o tereny, ale bez typowej losowości. BARDZO PRZYJEMNA
Age of Empires III - wszystko idealnie współgra: ekonomia, militarność, specjalizacje, budynki. najlepszy, agresywny worker placement. JESZCZE WIĘKSZA REWELACJA
Small World - raj dla tych, co lubią żetony, banalne, typowa bitwa o tereny, ale bez typowej losowości. BARDZO PRZYJEMNA
Re: Gra na gwiazdkę...
EiT - idealny pojedynek taktyczny który często psują absurdalne rozkłady, po kilku partiach z atakami w stylu (dobra, wygrywam chyba że masz 4 albo 5 kafelków w tym kolorze... no mam... to ja może wstanę od stołu), po tym jak samemu miałem dzikiego farta i mimo beznadziejnego planu wygrałem grę zupełnie nie rozumiem co ludzie w niej widzą
AoE III - niezłe euro z worker placement i elementami terytory control, osobiście nie przepadam bo mnie losowość denerwuje (i area control które mi tam kompletnie nie pasuje), ale to nie to co w EiT
Small word - czysty hate, w każdej konfiguracji wygra osoba którą mniej biją, ale mechanika jest prosta i przyjemna, radość z zakoszenia parunastu pkt w jednej rundzie spora (mimo że nie jest to strategia wygrywająca, bo zaraz cię wszyscy powinni bić), a kombinowanie z sensownym wykorzystaniem swojego komba też jest fajne
Chaos podobne do AoE III? to ja chyba w inne gry grałem; area controll z kartami czarów, asymetrycznymi stronami, i twistem w postaci kręcenia kółkiem; znacznie bliżej tej grze do small worda - też można kogoś bardzo zmasakrować jak się uprze, ale mechanicznie bardziej skomplikowany, o zupełnie innym klimacie, a ładnie zagrane komba kart mogą być nie do pobicia nawet jak się na ciebie rzucą wszyscy inni gracze (co w SW nie grozi); gra jest losowa, ale jednak trzeba dużo kombinować i starać się krzyżować szyki najgroźniejszym przeciwnikom samemu realizując jednak swoje plany
Wowa nie grałem;
descent to preawie że bitewniak taktyczny;
SC IMO niezłe, ale jakoś mało gram więc może jednak nie aż takie fajne
AoE III - niezłe euro z worker placement i elementami terytory control, osobiście nie przepadam bo mnie losowość denerwuje (i area control które mi tam kompletnie nie pasuje), ale to nie to co w EiT
Small word - czysty hate, w każdej konfiguracji wygra osoba którą mniej biją, ale mechanika jest prosta i przyjemna, radość z zakoszenia parunastu pkt w jednej rundzie spora (mimo że nie jest to strategia wygrywająca, bo zaraz cię wszyscy powinni bić), a kombinowanie z sensownym wykorzystaniem swojego komba też jest fajne
Chaos podobne do AoE III? to ja chyba w inne gry grałem; area controll z kartami czarów, asymetrycznymi stronami, i twistem w postaci kręcenia kółkiem; znacznie bliżej tej grze do small worda - też można kogoś bardzo zmasakrować jak się uprze, ale mechanicznie bardziej skomplikowany, o zupełnie innym klimacie, a ładnie zagrane komba kart mogą być nie do pobicia nawet jak się na ciebie rzucą wszyscy inni gracze (co w SW nie grozi); gra jest losowa, ale jednak trzeba dużo kombinować i starać się krzyżować szyki najgroźniejszym przeciwnikom samemu realizując jednak swoje plany
Wowa nie grałem;
descent to preawie że bitewniak taktyczny;
SC IMO niezłe, ale jakoś mało gram więc może jednak nie aż takie fajne
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
Bynajmniej nie napisałam, że Chaos i AoE są podobne, tylko że to podobny "kaliber" - miałem na myśli czas rozgrywki, ilość reguł, liczbę komponentów etc. W porównaniu z nimi EiT i Small World są prostsze i jakby "uboższe". Przy czym EiT to nadal jest Gra przez duże G, bo mimo prostoty reguł pojedynek jest wymagający, a Small World to gierka, co do której w pełni zgadzam się z recenzją "gdyby nie wydało tego DoW, to byśmy nawet na to nie spojrzeli".
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3237
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 60 times
- Kontakt:
Re: Gra na gwiazdkę...
a ja nie rozumiem tego opisu. nie podobało Ci się, że ktoś atakuje z taką przewagą? że ktoś ma czym odeprzeć ten atak? czy, że ktoś wstaje od stołu?zephyr pisze:EiT - idealny pojedynek taktyczny który często psują absurdalne rozkłady, po kilku partiach z atakami w stylu (dobra, wygrywam chyba że masz 4 albo 5 kafelków w tym kolorze... no mam... to ja może wstanę od stołu), po tym jak samemu miałem dzikiego farta i mimo beznadziejnego planu wygrałem grę zupełnie nie rozumiem co ludzie w niej widzą
po kilkunastu partiach: starasz się nie dopuścić aby przeciwnicy, których królestwa są najbliżej Twoich na planszy zdobyli dużą przewagę w jakiejś dziedzinie. albo ładujesz w swoje królestwo, albo podpuszczasz i trzymasz kafle za parawanem albo - jeśli się nie chcą dolosować - inwestujesz w inną dziedzinę i atakujesz pierwszy lub kogoś innego.
każdy zawsze ma 6 kafli i zawsze do czegoś się przydadzą. Twoje zarzuty wcale nie znaczą, że to akurat gra jest beznadziejna...
Re: Gra na gwiazdkę...
Nie mówię że EiT jest beznadziejna, bo nie jest
Ale poziom losowości przy grze, która jest prawie-że-logiczna jest dla mnie poza progiem akceptacji. Można oczywiście podpuszczać itd, ale dość często zdarza się, że statystycznie sensowny ruch kończy się tragicznie. Nie ma sensu zawsze zakładać, że większość czyichś kafli jest w tym właśnie kolorze (a na szali konfliktu leży często powyżej 5 pkt w kolorze, co przy wynikach poniżej 20 jest dużą różnicą).
Jakbym ciągle przegrywał to może bym się dalej zastanawiał czy to fart czy sensowne gra innych, ale jak sam miałem rozkład z którym wygrałem partię praktycznie w połowie rozgrywki bo 4 i 5 wygrywałem konflikty które statystycznie były nie do wygrania skłaniam się jednak ku losowości...
CitOW vs AoE III, ilość zasad podobna, ale "inaczej rozłożone akcenty" zinterpretowałem jako doszukiwanie się podobieństwa w czymś więcej niż ilości reguł; bo dla mnie mechanika i klimat są na tyle różne że nie podejmuje się porównywania tych gier
Ale poziom losowości przy grze, która jest prawie-że-logiczna jest dla mnie poza progiem akceptacji. Można oczywiście podpuszczać itd, ale dość często zdarza się, że statystycznie sensowny ruch kończy się tragicznie. Nie ma sensu zawsze zakładać, że większość czyichś kafli jest w tym właśnie kolorze (a na szali konfliktu leży często powyżej 5 pkt w kolorze, co przy wynikach poniżej 20 jest dużą różnicą).
Jakbym ciągle przegrywał to może bym się dalej zastanawiał czy to fart czy sensowne gra innych, ale jak sam miałem rozkład z którym wygrałem partię praktycznie w połowie rozgrywki bo 4 i 5 wygrywałem konflikty które statystycznie były nie do wygrania skłaniam się jednak ku losowości...
CitOW vs AoE III, ilość zasad podobna, ale "inaczej rozłożone akcenty" zinterpretowałem jako doszukiwanie się podobieństwa w czymś więcej niż ilości reguł; bo dla mnie mechanika i klimat są na tyle różne że nie podejmuje się porównywania tych gier
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman