Jaka LCG z FFG ?? Warhammer/Game of Thrones/Call of Cthulhu

[bshytffa]

Przymierzam się do kupna swojej pierwszej LCG. Jako że chciałbym wybrać jedną z dostępnych i później trochę w nią poinwestować chciałbym posłuchać opinii porównujących. Gram głównie z żoną, więc w rachubę wchodzi mechanika dobrze działająca na dwie osoby. Dynamika gry też jest ważnym aspektem. Jeśli chodzi o Warhammera, to świat fantasy, co oboje z żoną lubimy. Game of Throness, przeczytałem sagę od deski do deski, żona nie zna tematu w ogóle. A jeśli chodzi oCall of Cthulhu to znamy ten świat tylko z Arkham Horror. Jeśli ktoś z was miał okazję zagrać w 3 albo chociaż 2 tytuły i chciałby napisać opinię, będę wdzięczny.

[Mustafa]

Przymierzam się do kupna swojej pierwszej LCG. Jako że chciałbym wybrać jedną z dostępnych i później trochę w nią poinwestować chciałbym posłuchać opinii porównujących. Gram głównie z żoną, więc w rachubę wchodzi mechanika dobrze działająca na dwie osoby. Dynamika gry też jest ważnym aspektem. Jeśli chodzi o Warhammera, to świat fantasy, co oboje z żoną lubimy. Game of Throness, przeczytałem sagę od deski do deski, żona nie zna tematu w ogóle. A jeśli chodzi oCall of Cthulhu to znamy ten świat tylko z Arkham Horror. Jeśli ktoś z was miał okazję zagrać w 3 albo chociaż 2 tytuły i chciałby napisać opinię, będę wdzięczny.

Ja miałem okazję zagrać we wszystko wygląda to mniej więcej tak z mojego punktu widzenia:

Warhammer I:
Jeżeli dobrze pamiętam gra tylko dla dwóch graczy, wymaga lekkiej znajomości angielskiego czasami może frustrować grałem parę razy goblina i orkami przeciwko krasnalom i pamiętam tylko, że spuściłem niezły łomot przeciwnikowi , mimo mojej pierwszej gry. Czyli obecnie mogą istnieć problemy z z balansowaniem poszczegołnych nacji, ale wychodzą nowe dodatki i na pewno się to zmieni na korzyść gry. Rysunki typowe z młotka, zasady proste.

aGoT:
Gra ma swój potencjał na dwóch graczy, lecz mnie on nie zachwycił, za to REWELACYJNIE się sprawdza na 4 po prostu miodzio , na dwóch brakuje tego smaczku mam wrażenia, zresztą to kwestia gustu, po prostu rozgrywka na 4 bardziej przypomina polityczno-wojskowe machinacje z książki, w pojedynku na dwóch ciężko jest to odczuć.
Rysunki doskonale pasują do klimatu książki, zasady również nie zbyt skomplikowane.

CoC:
Gra bardzo taktyczna na dwóch daje dużo możliwości, jest wiele kultów doskonale współdziała na dwóch, możliwość stworzenia z balansowanych talii przez co nie będzie czuć przewagi jednej strony, jak miałem to w I. klimatem bardzo zalatuje HPLovecraftem z szczególnością rysunki, zasady proste.

Ogólnie każda z tych gier ma swój potencjał i pewien niepodważalny klimat ja dość krótko, bo tylko parę gier grałem w I, więc pozwolę się innym osobom wypowiedzieć, mi ta gra najmniej do gustu przypadła.Dlatego nie chcę zbyt ostro oceniać
Jeżeli szukasz gry strikte dla 2 graczy to polecam CoC , jeżeli chcesz mieć grę która działa dobrze na dwóch, a cudownie na 4 to polecam aGoT, jeżeli jesteś fanem Młotka to I. będzie dla ciebie cudowne.
Jeżeli jesteś z okolic warszawy mogę pokazać aGoT i CoC przy najbliższej okazji mam po 2 talie do każdej z gier co prawda CCG, ale zmiany które zaszły w LCG będą raczej dotyczyły drobnych nieścisłości w mechanice i mocy kart.

[Grzechu]

Ja grałem w Warhammera kilka razy, GoTa zaś posiadam wraz z x dodatkami (w pewnym momencie przestaliśmy z dziewczyną liczyć ile tych dodatków mamy), więc mogę z czystym sumieniem polecić GoTa.
CoC też bardzo chciałbym mieć, ale zbieranie dwóch LCG to nienajlepszy pomysł dla kogoś z chudym portfelem.
Jeśli chodzi o Inwazję, to po tych kilku partiach stwierdziłem, że owszem można pograć, ale nie ma takiego klimatu jak przy Grze o Tron (szczególnie jak ktoś lubi/kocha/uwielbia Martina), więc jej na pewno nie kupię.

PS.: Mam nadzieję, że moja kobieta kochana nie zobaczy tego tematu, bo będziemy mieli tu zaraz trzydziestostronicowy traktat o przewadze karcianej Gry o Tron nad wszelkimi innymi grami

[Perpetka]

Ja nie grałam w żadną, ale muszę powiedzieć, że figurki srającego Cthulhu z CoC mnie urzekły

Zdejęcie tychże na BGG: http://www.boardgamegeek.com/image/5468 ... thulhu-lcg

[optymizm]

a jak się ma sprawa w tych trzech grach kupowania 2/3szt. CoreSeta/BoosterPacka? chodzi mi o przypadki gdy gracze spotykają się na meczyki i grają każdy swoją talią a nie wspólną. czy wraz ze wzrostem dodatków maleje potrzeba kupowania większej ilości szt. by skleić konkretny deck czy jednak różnorodność kart jest tak duża że nie da się ich zastąpić innymi?

[Mustafa]

a jak się ma sprawa w tych trzech grach kupowania 2/3szt. CoreSeta/BoosterPacka? chodzi mi o przypadki gdy gracze spotykają się na meczyki i grają każdy swoją talią a nie wspólną. czy wraz ze wzrostem dodatków maleje potrzeba kupowania większej ilości szt. by skleić konkretny deck czy jednak różnorodność kart jest tak duża że nie da się ich zastąpić innymi?

Jeśli chodzi o I. to Core + 3 dodatki i na pewno można 2 talie stworzyć, ale nie chcę wchodzić w ten temat, bo nie jestem expertem tej gry,
aGoT podobno rewelacyjnie chodzi Core + 5/6 dodatków umożliwia swobodną grę na 4 graczy.
Jeżeli chodzi o CoC to ze względu na ilość frakcji, trzeba trochę dodatków dokupić, najlepiej 3/4 z ukierunkowaniem na poszczególne frakcje.
Najlepiej wychodzi aGoT z tego pytania ze względu na ilość graczy, którzy uczestniczą dzięki czemu dokupienie tych 6 lub więcej dodatków rozkłada się na 4 osoby nie zaś na 2.

[optymizm]

Może nie sprecyzowałem dokładnie pytania ale dzięki i za tą odpowiedź
Chodziło mi konkretnie o kupowanie więcej CoreSetów i/lub danego BattlePacka w celu dostania 2/3szt. danej karty rzadkiej do budowania deck'u (czy każda karta jest niezastąpiona)? Czyli, do tych gier, czy lepiej jest mieć różne dodatki po 1szt. (=po 1szt. rare'ów) czy też skupić się lepiej na mniejszej ilości dodatków x2/x3 (=2/3szt. danego rare'a) w celu budowania deck'ów? [oczywiście pomijam odpowiedź że najlepiej mieć wszystkie dodatki x3 bo to oczywiste]

[Mustafa]

Może nie sprecyzowałem dokładnie pytania ale dzięki i za tą odpowiedź
Chodziło mi konkretnie o kupowanie więcej CoreSetów i/lub danego BattlePacka w celu dostania 2/3szt. danej karty rzadkiej do budowania deck'u (czy każda karta jest niezastąpiona)? Czyli, do tych gier, czy lepiej jest mieć różne dodatki po 1szt. (=po 1szt. rare'ów) czy też skupić się lepiej na mniejszej ilości dodatków x2/x3 (=2/3szt. danego rare'a) w celu budowania deck'ów? [oczywiście pomijam odpowiedź że najlepiej mieć wszystkie dodatki x3 bo to oczywiste]

Z tego co pamiętam w Core secie można znaleźć od 1 do 3 kart, jednego rodzaju więc tym nie trzeba się przejmować, gdyż większość tych kart to przedruki z CCG i można zazwyczaj za małe pieniądze uzupełnić do 3 sztuk, jeżeli chodzi o dodatki w sensie battlepacki zawsze zawierają 3 sztuki danej karty lub 1 jeżeli jest to karta unikalna ( jedna sztuka na talie, przynajmniej z tego co pamiętam ), a to czy do tali włożysz 1, 2 czy też 3 karty jednego rodzaju, tylko i wyłącznie zależy od twojej strategi, sposobu gry , z kim grasz itp itd. Wiadomo że jak włożysz tylko drogie karty czyli jakieś mega potężne postacie, które mają wysoki koszt wstawienia do gry to talie na małych ludzikach zniszczą cię zanim zdążysz rozbudować obronę ( przykład z I. szybkie małe Gobosy/Orki vs powolne, ale twarde Krasnale )

[optymizm]

Mozna poprosic o linki dla kazdej gry do najbardziej popularnego forum? Zeby dokladniej zapoznac sie z tymi pozycjami LCG, gdzie gracze ustawiaja sie na meczyki itp.

[Mustafa]

Mozna poprosic o linki dla kazdej gry do najbardziej popularnego forum? Zeby dokladniej zapoznac sie z tymi pozycjami LCG, gdzie gracze ustawiaja sie na meczyki itp.

Pewien mądry człowiek powiedział mi kiedyś tak:
" 90% procent rzeczy da się rozwiązać dzięki google , na pozostałe 10 % pozostaje wódka "

[optymizm]

http://www.whinvasion.pl
http://www.cthulhu.yoyo.pl (choc wiecej tu CCG niz LCG)
ale na znalezienie forum dedykowanego AGOT to zostaje mi tylko wodka

[vegathedog]

Mozna poprosic o linki dla kazdej gry do najbardziej popularnego forum? Zeby dokladniej zapoznac sie z tymi pozycjami LCG, gdzie gracze ustawiaja sie na meczyki itp.

Pewien mądry człowiek powiedział mi kiedyś tak:
" 90% procent rzeczy da się rozwiązać dzięki google , na pozostałe 10 % pozostaje wódka "

Ja jeszcze słyszałem,że jeżeli coś istnieje to można to w google znaleźć. Jeśli tego nie ma w google, to to nie istnieje.

Co do LCG, to ostatnio pograłem trochę w Warhammera ze skavenami i w moim odczuciu (choć grałem jakieś 6 partii), to można fajny deck już złożyć, aczkolwiek gdy sobie wyobrażę,że ktoś by miał mieć 3 core sety i z nich złożyć sobie deck to był by wtedy grubym ryśkiem.Zależy jak się do takiej gry podchodzi. Jak ktoś chce bardzo wygrywać na turniejach to co najmniej dwa core sety pewnie by się przydały, choć nie wiem co będzie w kolejnych battlepackach.Może wystarczy iść w tę stronę, skoro można tam znaleźć po 3 sztuki niektórych kart.Ja gram rekreacyjnie i wolałbym właśnie zainwestować w battlepacki urozmaicając grę fajnymi kartami niż mnożąc te same (zaznaczam,że nie gram w turniejach).

Ponieważ zaraził mnie właśnie karciankami warhammer,więc zdobyłem ostatnio CoC i tam w core secie nie jest tak kolorowo.7 nacji po 20 kart,które można łączyć po 2 nacje w decku co daje 40 kart + 15 neutralnych na 2 osoby.Razem dostajemy w decku niecałe 50 kart.Ilość możliwości tworzenia potencjalnych decków co prawda większa, ale trzeba kilka asylum packów dokupić,żeby różnorodność wzrosła.Możliwości tworzenia własnego decku w zasadzie nie mamy.W W:I już z jednym dodatkiem możemy już jakiś deck stworzyć.
Narazie jednak trudno powiedzieć by mi było, która gierka fajniejsza. Warhammer bardziej dynamiczny.CoC bardziej taktyczny. Klimatycznie z przewagą na CoC.Grafiki przecudne w obu LCG. Myślę,że obie gry są warte zagrania. O AGOT nie wypowiem się,bo nie grałem, ale wiem że gra wymiata.

[melee]

W ostatnim numerze Świata Gier Planszowych Trzewik opisuje wszystkie 3 tytuły w krótkim, ale celnym artykule.

[bshytffa]

Po podliczeniu plusów i minusów padło na Warhammera. Dzisiaj rozegrałem 3 partie. Po pierwszej moja żona powiedziała, że to nie dla niej. Trochę za bardzo skomplikowane, ze względu na dość dużą ilość tekstu na kartach itp. Jednak udało mi się ją przekonać do następnej partii w której to pokonała mnie Orkami vs. Imperium, a potem poszła następna partia Chaos vs. Dwarfs. Gra dynamiczna, efektowna i trzeba naprawdę trochę w niej pomyśleć. Zależnie od tego jaką rasą się gra, trzeba grać troszeczkę z inna strategią. Po tym jak zapoznamy się z kartami każdej rasy, myślę że będzie szło gładko i z emocjami. A oto mi chodziło. Nasuwają mi się pewne pytania odnośnie zasad i rozumienia karta, ale najpierw przestudiuję faq i wypowiedzi odnośnie zasad na foum, a dopiero później zacznę zadawać pytania. Jak na razie to naprawdę jedna z nielicznych gier, która zainteresowała moją żonę (a szkoda że ona taka oporna na gry planszowe). Wydaje mnie się, że to był dobry wybór. Dzięki za opinie na temat wszystkich LCG poruszanych w tym temacie.