cywilizacja w kostkach

[zen 1]

cywilizacja w kostkach, ktoś chętny do współpracy?

[genek]

w czym?

[zen 1]

w kostkach

[KonradT]

A czego Ci brakuje w obecnych cywilizacyjnych grach kościanych?

[zen 1]

kostki jako jedyny element

[Vandal]

W temacie są:
Nations The Dice Game
2x Roll Through The Ages

[zen 1]

- Nations The Dice Game, niewiele ma wspólnego z samymi kostkami
- 2x Roll Through The Ages, obejmuje jedną epokę

[Jan Madejski]

Pewnie pasowałby do tego jakiś dice-building - z czasem nabywasz kości reprezentujące późniejsze epoki, upgrade'ujesz słabsze kości w lepsze, poświęcasz jedne kości na stałe aby uzyskać lepsze profity z innych kości etc.
Dużym problemem do obejścia przy projektowaniu byłby pewnie problem początkowej gry i postępującej kuli śnieżnej (jeśli wyjście z pierwszych faz cywilizacji chwilę później od przeciwników powodowałoby całkowite odstawanie od nich w dalszych fazach).
Minus: kości kojarzą się z grą dynamiczną i nietrwałą, a temat cywilizacyjny z ewolucyjną i dość statyczną.

[zen 1]

roboczy start - rzucamy wszystkie kości na stół (jest ich kilkadziesiąt) - wyciągamy trzy (na to pozwala tech, ustrój, inne), dwie odrzucamy - spadają, jedną zostawiamy(na to pozwala tech, ustrój, inne). Interakcja zaczyna się od samego początku, widząc jaką kostkę zostawił inny gracz, my losujemy dwie pozostałe kości tylko po to aby je odrzucić, utrudniając gre graczowi (w pewnym sensie niszcząc potencjał)

[genek]

ale to po prostu możesz zmniejszyć ilość kosci, które bierzesz skoro je potem i tak wyrzucasz, prawie na to samo wychodzi
chociaż nadal nie rozumiem o co chodzi w tym wątku, szukasz pomysłów na mechanikę kościanej gry o cywilizacji?

[zen 1]

nie wychodzi na to samo:

- gracz 1 chce budować civke - a, losuje kości, które by pomogły zbudować civke a,
- gracz 2 widzi, że gracz 1 zaczyna budować civke a,
- gracz 2 losuje 3 kości, z czego jedną zostawia, a dwie które mogłby pomóc graczowi 1 - usuwa puli.

a co do pytania - czy są chętni na pomysł zrobienia civki w kostach?

[genek]

ale drugi gracz też bierze 3 kosci, więc wśród tych kosci też moze być odpowiednia kość. Tak w sumie to ma nawet łatwiej niż gdyby były od początku tylko 2 kości, więc jeśli po to ma być tyle kosci branych to ok, ale jeśli twoim zamiarem było podbieranei kości przeciwnikowi to na pewno nie tędy droga.

[zen 1]

dlaczego nie tędy? kości zamiast sobie spadać - odpadać, są wybierane do usuwania, jest to znacznie ciekawsze i wymaga większego zangażowania w gre

[genek]

wymaga większego zangażowania w gre

w jaki sposób? i nie tędy droga, bo tak sobie wcale kości nie podbierasz bardziej niz normalnie, przeciwnikowi i tak zostaną 3 kości,więc jest raczej prawdopodobne, że 1 z nich mu przypasuje, a jak graczy będzie wiecej to będzeisz rzucał całą masą kości
generalnie zbędna komplikacja jeśli to ma służyć tylko temu, zeby gracze sobie kości podbierali, no chyba, że mechanika będzie tak prymitywna, ze tylko wysokei kosci są dobre i nijak nie będzie jak wyniku zmienić to wtedy faktycznie pierwszy gracz moze zgarnąć same wysokie kości i mocno ograniczyć ruch przeciwnikowi

[zen 1]

siłą rzeczy jest lepiej, jak spadanie nie jest z automatu, a będzie wymagać pewnego wyboru, dlaczego - z automatu element spada jak leci, z wyboru będzie spadać a) element który mniej się przyda graczowi, b) element który może się przydać przeciwnikowi, po dwa wspomnienie wszcześniej było że jest to tylko robocza idea