GRY-PLANSZOWE.pl

Witam, w trakcie kreowania nowego świata przygodowego, mechanik, fabuły itp itd, wpadłem na to, żeby może jednak na początek zacząć z czymś szybkim. Przez zacząć mam na myśli pokazanie gdzieś swojego pierwszego prototypu gry. Słyszałem, że gdzieś w Warszawie jest grupa, która spotyka się raz w tygodniu i testuje mechaniki gry. Czy ktoś wie jak się ona nazywa, albo ma namiary do tej grupy, czy to jakaś grupa zamknięta, do której nie da się dostać, czy te spotkania są otwarte i na jaką skalę, jakieś info ktoś coś?

Wracając do tematu, to wpadłem na pomysł gry oddającej klimat GI JOE, czy gry komputerowej Crysis, ale w mniejszym gronie. Gra od 2-4(może do 6 osób) strzelanka. Chciałbym, żeby była dynamiczna, każdy gracz wciela się w Duet postaci, które sobie chodzą po mapie i strzelają do innych. Wydaje mi się, że gra może nabrać na dynamice, gdy każdy będzie sterował dwoma ludzikami, przywiązując mniejszą wagę do ich życia przez to, że ma ich dwóch. Gra w stylu typowej strzelanki na komputerze z trybami takimi jak Capture the flag, Deathmatch, Team Deathmatch, Hardpoint (dominacja itp). Klimatem napędzającym mechanikę i turę gracza mają być kostiumy, które dają niewidzialność. Gracz ma do wyboru w swojej turze albo na początku oddać strzał, a następnie wejść w "Stealth mode", żeby poruszyć się na pole, gdzie inni gracze mogą tylko podejrzewać. Albo po akcji specjalnej(np. użycie radaru sensorycznego - wszelkie akcje specjalne zawarte w kartach a więc deckbuilder) będzie można najpierw wykonać ruch a następnie oddać strzał, który raczej będzie pewny i trafiony, ale odsłaniamy się na ataki innych, bo po oddaniu strzału na koniec tury nie wchodzimy w steath mode, ale do tego też różne karty specjalne, ucieczek, uników, klonów iluzorycznych itp...
Na planszy co kilka tur będą pojawiały się w losowych miejscach jakieś ulepszenia, albo akcje specjalne - losowanie stosownych kart.
Każdy z graczy będzie miał do wyboru 4 klasy postaci(Sniper, LMG, SMG, Karabiny Szturmowe), każda postać ma broń + unikalny kostium, który daje ulepszenia stosowne do danej broni.
Klas nie będzie dało się dublować w duecie gracza, czyli gracz, sterujący dwoma postaciami nie będzie mógł wybrać dwóch takich samych klas dla swoich postaci(SNIPER +SNIPER).
Na początku gry draftowo dobieramy karty z akcjami specjalnymi i... JAZDA!

Aktualnie kończę wycinać prototyp.

Co myślicie? I jeszcze raz proszę o jakieś namiary na grupy testerów, chciałbym zobaczyć jak to wygląda, bo pewnie już w weekend będę testował ze znajomymi, próbowałem samemu ze sobą i działa...

Jest taka grupa, wpadłem do nich raz i ta krótka wizyta rzuciła sporo światła na to, czego potrzebuje mój pomysł na grę (niestety, nie miałem potem czasu tego ciągnąć, ale projekt czeka na swój moment a cenne uwagi kolegów będą uwzględniane ). Tu jest temat: viewtopic.php?f=4&t=8143&start=5625 da się ich też wyszukać po prostu online.

Cyel pisze: ↑14 mar 2019, 18:34 Jest taka grupa, wpadłem do nich raz i ta krótka wizyta rzuciła sporo światła na to, czego potrzebuje mój pomysł na grę (niestety, nie miałem potem czasu tego ciągnąć, ale projekt czeka na swój moment a cenne uwagi kolegów będą uwzględniane ). Tu jest temat: viewtopic.php?f=4&t=8143&start=5625 da się ich też wyszukać po prostu online.

O Właśnie!!! Dzięki wielkie

To twój kolejny temat na tej grupie i po raz kolejny popełniasz ten sam błąd. Jeżeli prosisz o opinie o swoim pomyśle, a przedstawiasz tylko jego "klimat", to ciężko cokolwiek o nim powiedzieć. Raczej oceniać tutaj tylko sensownie można mechanikę, a o niej nie ma prawie niczego. Jakbyś mógł przedstawić jak przebiega standardowa tura (ale pod względem mechanicznym) np. na start gracz dobiera kartę, następnie za ich pomocą robi to i to. Karty służą w tej grze do tego i tego. Ruch jest tajny, więc gracze nie znają swoich pozycji, ale do oznaczania tego każdy używa tego i tego itd.
Wtedy po takich informacjach można od razu myśleć o możliwych problemach i rozwiązaniach na nie. Tym bardziej w twoim pomyśle, jak mechanika nie będzie wspierać takiego "dynamicznego" pomysłu na rozgrywkę, to nie ma on najmniejszego sensu.

Dzięki za wskazówki, po południu się poprawię.

Strzelanka? Sprawdź Adrenalinę.
Ukryte przemieszczanie się postaci? Sprawdź Narcos, Listy w Whiskądśtam, Wyprawa do Mordoru.
Sterowanie więcej niż jedną osobą? Gameplay z Aristeia! Mógłby być pomocny.
Deckbuilder? Długa lista gier.

A przede wszystkim weź sobie do serca to co w poprzednim temacie napisał Mauserem. Najpierw ograj kilkadziesiąt gier, po kilka rozgrywek w kilkunastu mechanikach, mniej lub bardziej klimatycznych, ale tez w kompletnie słabe gry (nauczy Cię to, np. optymalizacji miejsca na docelowej planszy).

W ogóle w temacie planszowych skirmishów sporo się dzieje, tylko wszystko trochę na jedno kopyto -samo GW wydało garść gier, albo nowych, albo remake'ów dawnych hitów: Kill Team Arena, WH:Underworlds, Necromunda, Space Hulk. Nadchodzą kolejne - Warcry GW, Riot Quest PP, nie zdziwię jak pojawi się uplanszowiony Mordheim w świecie AOS (chyba, że to już Warcry).

To co może być okazją do wyróżnienia się, to pójście w mniej losową mechanikę, i bardziej taktyczną rozgrywkę np bez kości a la Gloomhaven (zarządzanie inicjatywą/akcjami/zasobami/pozycjonowaniem zamiast turlania). Bo dice-festów ze strzelającymi do siebie figurkami nie brakuje obecnie.

Ja chciałem właśnie bez kości, tylko jedyne co, to kości służyły by do pojawiania się bonusów w niektórych trybach. Bardziej stawiał bym na ulepszanie postaci, bo iluś tam zdobytych asystach, albo fragach no i dobieranie kart z bonusami na jedną turę do użycia albo na początek, albo na koniec tury(wtedy zakrytą), która aktywuje się albo jako trap, albo jako escape.

P. S. Napisze więcej o turze, mechanice i klimacie jak wrócę z pracy.

Zdecydowanie za dużo pracujesz, to już ze dwie doby, mam nadzieję, że dziś Cie wypuszczą z pracy.