Gra coop, inspirowana filmem The Thing

[lajff]

Witam.
Pomysł dokładnie jak tytuł tematu.
Luźny zarys, jaki wklejam poniżej, służy jedynie zebraniu myśli i podzieleniu się nimi.

Założenia gry:

*Chciałbym żeby gra była mało skomplikowana.

*Może być to krótka gra, na ok.40 minut

*Gra skupiona na walce i pozyskiwaniu przedmiotów z planszy

P.s.: mój szkic zawiera różne nawiązania do innych gier, niejasności w sformułowaniach i wiele błędów w tekście , za co z góry przepraszam.

[Fojtu]

Hej, przeczytałem opis i na razie sporo rzeczy jest na razie na etapie pomysłu.

Parę rzeczy, które zauważam od razu:
1. Gra ma być prosta i szybka (40 min), ale masz 12 tur i 5 pionów, czyli 60 akcji, w których będzie też walka, zastanawianie się co i jak. To się nie zmieści w 40 minutach na pewno, tego typu gry są zazwyczaj dłuższe.
2. Z opisu absolutnie ta gra nie jest w klimacie the Thing. Główną cechą tego filmu jest niewiedza kto jest kim i czy Coś jest pośród nas. To co przedstawia Twój opis wygląda bardziej jak odpieranie ataku zombie czy obcych.
3. W opisie nie ma nic na temat mechaniki walki a to chęsto jest kluczowy element, zeby gra była ciekawa

[lajff]

Hej, odnośnie Twoich uwag:

Ad 1. Faktycznie, gra może być dłuższa. Gra przewidziana na 9 tur może będzie rozsądniejszym pomysłem.

Ad 2. Klimatu trochę okroiłem, co pewnie jest błędem. Pomysł na szybko to dodanie żetonów naukowców w zewnętrznych elementach stacji (zielone pola). Ich przebadanie pod kątem zainfekowania daje punkty inicjatywy (punkty te odwlekają porażkę graczy). Dodatkowo, naukowcy mogą podczas gry zostać zainfekowani (karty zdarzeń).

[Goldberg]

Prosty, szybki coop ze zdrajca
https://boardgamegeek.com/boardgame/226 ... outpost-31

[lajff]

Prosty, szybki coop ze zdrajca
https://boardgamegeek.com/boardgame/226 ... outpost-31

Wygląda solidnie. To teraz nie wiem czy mój pomysł czyms się jeszcze broni .
Ale jakąś instrukcje alfa najprawdopodobniej zrobię, opiszę mechaniki i wrzucę tutaj.

[Goldberg]

Nie, nie broni sie niczym. Sorry

[promykx]

To ja dorzucę jeszcze inną inspirację https://boardgamegeek.com/boardgame/230 ... goes-there
A co do pomysłu to tak jak wyżej to zostało powiedziane. The thing było o niewiedzy kto jest kim, a nie tower defense. Może jakaś karcianka z ukrytymi tożsamościami była by lepszym punktem startu. Jednakże tutaj też ciężko pewnie coś odkrywczego wymyślać bo takich gier jest sporo grupka.

[Miszon]

Ewidentnie The Thing, tylko że z powodów licencji kosmitów zmienili na Cthulhu, to gra znana u nas jako Stwór.

[lajff]

Obiecałem wrzucić zarys instrukcji, ale nie mam sprecyzowanego zarysu rozgrywki. Wrzucam nowe luźne pomysły na rozgrywkę.

• Plansza podzielona na hexy, ponumerowane od 2 do 12
• Hexy są podzielone na elementy stacji polarnej i teren na zewnątrz
• Na hexach znajduje się: opis aktywowanej zdolności (elementy stacji polarnej), określona ilość uniwersalnych zasobów (wszystkie hexy)
• Karta zdarzeń odkrywana jest co turę
• Karty zdarzeń są podwójne: opis zdarzenia w stacji polarnej i opis zdarzenia na zewnątrz
• Gracze wspólnie sterują piątką badaczy naukowych znajdujących się na stacji

((NOWE))
• Gracze posiadają 3 karty masakry, nie pokazują ich innym graczom
• Gracze w tajemnicy co turę muszą wskazać jednego z badaczy naukowych, i przypisać do niego jedną ze swoich kart masakry. Po czym gracz dobiera jedną nową kartę masakry
• Karty masakry mają opisane ograniczenia, np.: miejsce zdarzenia, aktualna żywotność badacza naukowego
• Powyższy punkt stwarza sytuację, że mimo iż gracze razem sterują badaczami i wspólnie chcą wygrać grę, dochodzi do sytuacji gdzie gracz musi zdecydować się jaką szkodę zadać w grze
• Gdy dojdzie do skumulowania pewnych kart masakry, dochodzi do podniesienia poziomu trudności gry i wprowadzenia stałego utrudnienia do gry