PhalanxGames - dodruki Świat Dysku AnkhMorpork/Boże Igrzysko

[Jabbas]

Witam serdecznie,

Czy wiadomo może czy są przewidziane dodruki gier:
Świad Dysku Ankh Morpork
i Boże Igrzysko

wydawnictwa Phalanx Games?

Może chociaż to pierwsze, jeśli nie Phalanx, może wydałby ktoś inny.
Pratchett jest bardzo popularny w PL i masa ludzi szuka swojej kopii

pozdrawiam

Jabbas

[ozy]

Czy wiadomo może czy są przewidziane dodruki gier:
Świad Dysku Ankh Morpork
i Boże Igrzysko

wydawnictwa Phalanx Games?

Może chociaż to pierwsze, jeśli nie oni, może wydałby ktoś inny.
Pratchett jest bardzo popularny w PL i masa ludzi szuka swojej kopii

AM - wydamy, spokojnie. Rzecz w tym, że to duża międzynarodowa koprodukcja i nie od nas zależy termin jej realizacji. Czekamy nie mniej niecierpliwie niż Ty.

BI - tu sytuacja jest otwarta. Mieliśmy nie wydawać, ale się sprzedało lepiej niż oczekiwaliśmy i może jednak wydamy?

[Jabbas]

to bardzo dobre wieści (bo już się bałem, że odpuścicie)
... są to 2 bardzo dobre, pięknie wydane
gry, obydwie w MEGA ciekawych uniwersach

pozdrawiam

Jabbas

[Odi]

A ja się zapytam o grę osadzoną w innym uniwersum : co z Teutonami?

[Zet]

A ja się zapytam o grę osadzoną w innym uniwersum : co z Teutonami?

A to nie jest przypadkiem do samo uniwersum, co Boże Igrzysko ?

[ozy]

Teutoni czekają, aż będziemy sławni i bogaci.

W tym roku będzie na pewno dodruk Świata Dysku, Aeroplany i jeden nowy tytuł na Essen, który niedługo zaczniemy prezentować. Czy będzie coś więcej - nie wiem, zależy od postępów w testach.

[Odi]

A ja się zapytam o grę osadzoną w innym uniwersum : co z Teutonami?

A to nie jest przypadkiem do samo uniwersum, co Boże Igrzysko ?

W sumie racja

[Wolf]

BI - tu sytuacja jest otwarta. Mieliśmy nie wydawać, ale się sprzedało lepiej niż oczekiwaliśmy i może jednak wydamy?

Jak to mieliście nie wydawać ? Nie zgadzam się na taką niegodziwość ! Veto !

[Lord Voldemort]

A ja się zapytam o grę osadzoną w innym uniwersum : co z Teutonami?

Przygotowujemy wersje on-line (na rozne platformy) i potrzebujemy testerow.
Kontakt poprosze na priv.

[berni]

Przygotowujemy wersje on-line (na rozne platformy) i potrzebujemy testerow.
Kontakt poprosze na priv.

O tej wersji online to już chyba od dłuższego czasu słychać, tylko jej nie widać ;]
1812: Invasion of Canada chyba dobrze się sprzedawało, a tam też plansza mounted i garść sześcianików - wydacie Teutons, to wtedy dopiero staniecie się sławni i bogaci. Czekający na grę obiecują - co najmniej 5 egzemplarzy zejdzie :>

[Gabriel]

Przecież obydwie gry są dostępne od ręki?

[ozy]

Tak, w sklepach jeszcze są, ale nakłady się już wyczerpały w hurcie, więc to już tylko ostatnie sztuki zostały.

[mayek7]

Potrzebny dodruk.
Bo nie ma jak kupić
(za sensowne pieniądze)

[Lord Voldemort]

No to brakuje jeszcze 499 chetnych

Pytanie co to jest sensowna cena. i-szop pokazuje Boze Igrzysko jako gre dostepna jeszcze w 3 sklepach, ceny od 179 zl.

[TTR_1983]

No to brakuje jeszcze 499 chetnych

Pytanie co to jest sensowna cena. i-szop pokazuje Boze Igrzysko jako gre dostepna jeszcze w 3 sklepach, ceny od 179 zl.

i ciekawe czy w choć jednym faktycznie jest dostępna. Przystępna cena to 130-140 zl. tez bym kupil dodruczek
jaki był w ogóle nakład?

[adikom5777]

No to brakuje jeszcze 499 chetnych

Pytanie co to jest sensowna cena. i-szop pokazuje Boze Igrzysko jako gre dostepna jeszcze w 3 sklepach, ceny od 179 zl.

i ciekawe czy w choć jednym faktycznie jest dostępna. Przystępna cena to 130-140 zl. tez bym kupil dodruczek
jaki był w ogóle nakład?

Takiej ceny nigdy w sklepach nie bylo. Za 130 to uzywke na forum mozna bylo kupic.

[ozy]

Cena na pewno nie mogła być mniejsza - licencja na ten tytuł była droga. Zresztą nigdy nie planowaliśmy dodruku, co było zresztą powiedziane przy premierze gry.

[TTR_1983]

Cena na pewno nie mogła być mniejsza - licencja na ten tytuł była droga. Zresztą nigdy nie planowaliśmy dodruku, co było zresztą powiedziane przy premierze gry.

Ciekawe podejście do klienta nie ma co. Przy wydaniu od razu powiedzieć, że nie będzie dodruku. Może inne wydawnictwo kiedyś to wyda, tak jak teraz Lacerta Pandemica.

[UncleLion]

Cena na pewno nie mogła być mniejsza - licencja na ten tytuł była droga. Zresztą nigdy nie planowaliśmy dodruku, co było zresztą powiedziane przy premierze gry.

Ciekawe podejście do klienta nie ma co. Przy wydaniu od razu powiedzieć, że nie będzie dodruku. Może inne wydawnictwo kiedyś to wyda, tak jak teraz Lacerta Pandemica.

Przynajmniej szczere. Wolę aby ktoś powiedział, że mam szukać gry w drugim obiegu niż być zwodzonym za nos bo może kiedyś uda się wydać wznowienie albo dodatek. Nie ma co: nie dogodzisz polskiemu konsumentowi

[Lord Voldemort]

Niestety, ale cena 130 PLN bylaby realna tylko gdybysmy dzialali w formule wydawnictwo - klient, z pominieciem hurtownikow i dystrybutorow.

Co do ewentualnego wydania przez innego wydawce, to jest to malo realne, bo calosc grafiki wydania polskiego jest nasza wlasnocia i nie zamierzamy jej nikomu sprzedawac ani udostepniac Zreszta watpie, czy w ogole znalazlby sie chetny...


Dziekujemy za informacje odnosnie przystepnosci ceny, wezmiemy to pod uwage przy naszych innych projektach wydawniczych.

[lastrega]

Problem w tym , że nie rozumiem dlaczego nie próbujecie tak działać . Fakt, Polska to nie USA , ale np. na Teutonów nie macie pieniędzy , co zdaje się wiadomo od dość dawna , a przecież próba jak GMT P500 nie wymagałaby od was ani poświęcenia dużej ilości czasu ani ryzyka finansowego , więc w czym problem ?

Niestety, ale cena 130 PLN bylaby realna tylko gdybysmy dzialali w formule wydawnictwo - klient, z pominieciem hurtownikow i dystrybutorow.
.

[ozy]

Co do podejścia do Klienta - nie fair to było by deklarowanie "dodruku nie robimy, kupcie grę, bo to będzie kiedyś unikat", a potem robienie po roku dodruku. tym bardziej że to Gra Roku 2011 i jej wartość, choćby kolekcjonerska, dzięki temu wzrosła. Ja wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale my nie wydajemy gier dla pieniędzy, tylko dla satysfakcji (+ zwrot kosztów działalności).

Co do P500 - swego czasu próbowaliśmy takiej zagrywki z "Pomarańczową Rewolucją", zainteresowanie było znikome. Ale to było dawno temu. Rozważamy pomysły kickstarteropodobne, ale to dopiero w przyszłym roku.

Bardzo nas cieszą Wasze głosy "Dodruk robić!", ale na pewno nie wydarzy to się w 2013 r., bo plan wydawniczy na ten rok już mamy zamknięty i nie figuruje w nim ta pozycja - to dla jasności. Będą w nim inne, mam nadzieję równie interesujące tytuły.

[Gabriel]

(...)Ja wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale my nie wydajemy gier dla pieniędzy, tylko dla satysfakcji (+ zwrot kosztów działalności). (...)

To ciekawe, ale zresztą - dla mnie ciekawa jest historia samego Phalanxa.

1. Zaczęli w Holandii?
2. Pierwsza gra to bomba (Nero, wg. BGG)
3. Potem wydali trochę eurowojennych gier (chyba dobrych albo bardzo dobrych).
4. Potem im się odmieniło i zaczęli wydawać proste, czyste euro. Kilka bomb, kilka fajnych gier, odważne pomysły (leciutka gra karciana w klimatach wojennych z poważną szatą graficzną, gra w kolekcjonowanie haremu, współpraca z ciekawym ale trudnym w odbiorze Colovinim, ale też fajne pozycje z Kramerem i Kieslingiem: Bizony i Maharaja, gry w klimacie dzikiego zachodu). No i chyba problemy z testowaniem - albo pośpiech przed Spiel. Ale pozostawili po sobie trochę fajnych rzeczy
5. W międzyczasie pojawiacie się Wy.
6. Potem ekipa z Holandii powraca do poważniejszych, dobrych gier i pojawia się np. Steam.
7. ... ale mimo wszystko ekipa z Holandii ewidentnie zaprzestała działalności, a ekipa w Polsce - nadal działa.

---

Ale, wracając do tematu - jak sobie myślę o GMT500. 75% userów BGG to USA, czyli główny rynek GMT. Zatem tam ta lista ma sens. Nie wiem, jak aktywne są u nas społeczności "wojenne" (odnoszę się tu do Teutonów głównie). Brak nam takiego BGG w języku polskim na takie akcje. Ale kasę można zbierać (na Kickstarterze). Albo zrobić podobnie jak z Vampire Empire - do zachodniego wydawcy iść od razu, który zapewni dystrybucję na rynku, gdzie wojenne gry idą (czyli USA). U nas rynek takich gier nie jest chyba aż tak mocny. Nie mamy takiej rodzimej siły jak GMT (jest TiS...), a gry GMT są u nas drogie. Dlatego trzeba od razu szerzej myśleć

[lastrega]

Co do Kickstartera to nie jest takie proste , było już o tym w wątku o Teutonach , trzeba mieć firmę w USA albo WB (i oddać K chyba ok 5 % zebranych pieniędzy ), a co do naszej wersji GMT 500 , to przecież nie musi być tylko po Polsku można ofertę zredagować też po angielsku i niemiecku , chodzi o to że ryzyko zerowe a szansa na wydanie większa niż kiedy się tylko tylko czeka aż się pieniądze znajdą

Ale, wracając do tematu - jak sobie myślę o GMT500. 75% userów BGG to USA, czyli główny rynek GMT. Zatem tam ta lista ma sens. Nie wiem, jak aktywne są u nas społeczności "wojenne" (odnoszę się tu do Teutonów głównie). Brak nam takiego BGG w języku polskim na takie akcje. Ale kasę można zbierać (na Kickstarterze).

[adamatom]

Są też rodzime, polskie kickstartery. Jeżeli oferta byłaby skierowana głównie na nasz rynek - czyli zebranie chętnych na wydanie konkretnego tytułu, np. kolejnych 200 sztuk Bożego (tylko przykład) - można skorzystać z polskich serwisów i tylko (albo aż) postarać się rozreklamować ofertę wśród Polskich fanów gier planszowych. Podejrzewam, że same sklepy (hurtownie) byłyby w stanie skusić się na kilka sztuk dla siebie (i tym samym przejąć ryzyko braku zainteresowania), aby zaoferować te tytuły klientom, którzy nie trafili na zapisy.
A w takim polskim kickstarterze na pewno będzie łatwiej zorganizować akcję niż w "oryginalnym".

To tylko taki luźny pomysł dla wydawnictwa, które gdzieś tam rozważa finansowanie wydania za pomocą crowdfundingu.