GRY-PLANSZOWE.pl

mikeyoski pisze: ↑06 gru 2018, 11:49 No właśnie nie przypominam sobie, żeby Rebel wypowiadał się, że mają taką dowolność, że to wydamy, a tego nie - niech ktoś inny wydaje.

Wypowiadał się w tych pierwszych wywiadach po przejęciu, że nic się nie zmienia, nadal wydają to, co sami chcą wydawać - ale w przypadku tytułów wydawanych przez innych partnerów Asmodee mają pierwszeństwo w negocjacjach, czy chcą dany tytuł wziąć, czy nie. I wydaje się to zupełnie normalne i naturalne w ich sytuacji.

Ok. Wydawać mogą to, co chcą. Ale czy to, czego nie chcą, będą mogli wydać inni, to już sfera domysłów.

A dlaczego mieliby nie móc? Asmodee wciąż na tym zarabia.

mikeyoski pisze: ↑06 gru 2018, 11:49 No właśnie nie przypominam sobie, żeby Rebel wypowiadał się, że mają taką dowolność, że to wydamy, a tego nie - niech ktoś inny wydaje.

W którymś wywiadzie było ze tak jest a docelowo będą wydawać większość gier z grupy asmodee. Kwestia kilku lat.
Zresztą po co Asmodee miało by kupować Rebela a gry swojej grupy dalej wydawać przez inne wydawnictwa? Po co im w takim układzie rebel skoro rebel nie tworzy swoich gier? Po co mają się dzielić kasą z innym polskim wydawcą mając własnego?
To jest standardowa praktyka, kupujemy firmę w danym kraju i ona jest naszym głównym jak nie jedynem kanałem dystrybucji na dany kraj.

Skoro Rebel ma pierwszeństwo wyboru tzn ze istnieje nie pierwszeństwo wyboru czyli wydawać mogą inni.

Rebel nie jest im potrzebny do wydawania ich gier; Rebel jest im potrzebny jako prężnie rozwijająca się, rentowna firma, żeby powiększać wartość spółki i żeby akcjonariusze mogli doić kasę (i żeby później sprzedać Asmodee z zyskiem). Dlatego mogą jako pierwsi decydować się na wydawanie innych tytułów grupy, dlatego mają zapewne różne preferencyjne warunki - ale wydawanie gier grupy nie jest żadnym celem samym w sobie, jest nim wyłącznie generowanie coraz większych zysków. Jeśli więc kierownictwo Rebela uzna, że coś jest nieopłacalne/nie rokuje, to nikt ich do wydawania tego zmuszać nie będzie. Działają więc w teorii dokładnie tak samo jak wcześniej, tylko że mają łatwiej, większe wsparcie, większe zaplecze. Dążenie do przejmowania wszystkiego, co wydają inne wydawnictwa, mija się z celem - choćby dlatego, że nie są i długo nie byliby w stanie ogarnąć tego od strony organizacyjnej. Pewnych rzeczy mogą nie przejąć nigdy, bo uznają, że są nieopłacalne, nie jest więc tak, że dla innych wydawnictw nic już nie zostanie. Pewnie zostanie, tylko pewnie nie będą to te najtłustsze kąski (z czym zresztą też różnie bywa, bo przewidywania to jedno, a realna sprzedaż później to całkiem co innego). Jeśli więc Rebel czegoś nie chce, to nie ma raczej żadnych powodów, żeby nie wydawał tego ktoś inny - wydawnictwom z grupy Asmodee wciąż opłaca się sprzedawać prawa do tych tytułów innym wydawnictwom niż Rebel, bo na tym zarabiają.

Żeby nie było wątpliwości, to Rebel w swoim wątku stwierdził, że nie będzie wydawał dodatków do gier wydanych wcześniej przez inne wydawnictwa.
Pewnym wyjątkiem jest tu co prawda Pandemic, ale tu zapowiedzieli przejęcie całej serii.

Trolliszcze pisze: ↑06 gru 2018, 15:21Jeśli więc Rebel czegoś nie chce, to nie ma raczej żadnych powodów, żeby nie wydawał tego ktoś inny - wydawnictwom z grupy Asmodee wciąż opłaca się sprzedawać prawa do tych tytułów innym wydawnictwom niż Rebel, bo na tym zarabiają.

Chyba, że dochodzi kwestia "psa ogrodnika". W wielu branżach tak jest, że ściąga się jakiś produkt z rynku tylko po to, by konkurencja na nim nie skorzystała. W mojej branży jest to nagminne zjawisko. Stacje telewizyjne kupują scenariusz serialu i od razu wiedzą, że nie będą go produkować, ale ściągają go z rynku. Wiedzą, że serial może podkupić druga stacja, więc lepiej zapłacić scenarzyście i wsadzić serial do szuflady, niż miałaby na tym zyskać konkurencja. W ten sposób nie powstało np. w Stanach bardzo wiele filmów. W złotych latach Hollywood, gdy przemysłem trzęsły studia filmowe, notoryczne było wykupywanie scenariuszy od scenarzystów przez np. Universal, żeby tylko Warner Bros., nie miało możliwości jego wyprodukowania. Jak w tym samym czasie mają wyjść dwa filmy o "peleryniarzach", to jeden drugiemu zawsze odbierze publiczność. Inne filmy też mogą uszczknąć jakąś część rynku, bo każda produkcja konkuruje o portfel (i czas!) widza.

Nie wiem jak jest w branży planszówkowej, ale przypuszczam, że konkurencja też jest nie mała. Dużemu koncernowi na pewno nie jest na rękę stracić dobrą licencję. Dziś mamy tyle gier na rynku, że jeden tytuł, może zmniejszyć popyt na drugi. Wyobrażam więc sobie sytuację, w której Rebel do spółki z Asmodee nie wyda już nic do Agricoli i jednocześnie - zablokuje możliwość kontynuowania serii Lacercie.

BTW. Lacerta jest bardzo aktywna na Facebooku, ale niestety milczy w sprawach praw licencyjnych, które straciła (bądź nie?) po fuzji Asmodee. Sprawa z Lookout Games jest bardzo przykra, bo to właśnie głównie dzięki grom Lookoutu, Lacerta podbiła serca polskich graczy. Nie oszukujmy się - w jej katalogu były niemal same perełki.

Trochę, się chyba zapędzacie z opiniami. Oczywiste wydaje się to, że Lacerta nie ma teraz łątwego życia. Najlepiej sprzedającą się serią był Pandemic, którego stracili.
Wygląda na to, że musza zweryfikować swoje plany.

Daquan pisze: ↑07 gru 2018, 14:02 Trochę, się chyba zapędzacie z opiniami.

To nie są opinie, a spekulacje. A takie (plotki) powstają jeżeli główny zainteresowany milczy.

Gizmoo pisze: ↑07 gru 2018, 14:22 To nie są opinie, a spekulacje. A takie (plotki) powstają jeżeli główny zainteresowany milczy.

Wciąż. NAzywanie firmy "komunikacyjnym dnem" to chyba kiepksa zachęta, do wylewnego dzielenia się informacjami wcześniej.

Daquan pisze: ↑07 gru 2018, 14:54 NAzywanie firmy "komunikacyjnym dnem" to chyba kiepksa zachęta, do wylewnego dzielenia się informacjami wcześniej.

Na razie takiego sformułowania użyła jedna osoba i to z małym stażem na forum, więc nie demonizowałbym tego faktu. A jeżeli chodzi o "wylewność", to nikt nie wymaga elaboratów, tylko wszyscy fani Lacerty (do których się zaliczam) chcieli by poznać choć kilka konkretów. Mamy końcówkę roku, od Essen minęło już sporo czasu, a obietnica podzielenia się informacją, która dotyczy wszystkich minionych, jak i przyszłych klientów - nie została spełniona. Jeżeli rozmowy trwają, to choćby jedno zdanie - "Jesteśmy w trakcie negocjacji" - jest lepsze od milczenia.

Anyways - ja liczę na dobre wieści, ale brak informacji sugeruje jednak coś z goła innego. Wygląda na to, że Lacerta dopina teraz katalog wydawniczy na przyszły rok i niestety - musi pozyskać tytuły spoza dotychczasowego katalogu. Dlatego to tyle trwa.

Gizmoo pisze: ↑07 gru 2018, 15:36 (...) Wygląda na to, że Lacerta dopina teraz katalog wydawniczy na przyszły rok i niestety - musi pozyskać tytuły spoza dotychczasowego katalogu. (...)

Zakładając, że tak jest, to wcale nie musi to być takie "niestety". Lacerta jako konkurent dla niektórych kontrowersyjnych wydawnictw mogłaby być bardzo pozytywnym zjawiskiem. Architects of the West Kingdom czekają na wydanie po polsku

Btw - czy wątek już dojrzał do zmiany tytułu na "ogólna dyskusja o wydawnictwie"?

Ktoś się natknął może na informacje, o polskiej wersji dodatku "Druidzi" do Wyspy Skye.

To Lacerta ma pewnie drugą premierę na 2019 rok - nowe wydanie Wysokiego Napięcia.
Na BGG (https://boardgamegeek.com/blogpost/8398 ... nniversary) napisali, że ma być w marcu też wersja polska, więc na 99% wyda to Lacerta.
Bo chyba ręcznikiem jeszcze nie rzucili i chcą działać dalej.

No to wreszcie szacun. Wydadzą Blackout. Trzymam kciuki, mając nadzieję, że nie skończy się jak z nusfjord.

Mombasa mnie ostatnio bardzo pozytywnie zaskoczyła. W święta mam nadzieję sprawdzić GWT. Jeśli i ta gra okaże się co najmniej dobra, to Blockout biorę w ciemno. Szkoda tylko, że Lacerta dalej milczy ws ewentualnych dodatków do Agricoli i Kawern.

I do Odyna.

Wiadomo coś może o rozszerzeniu do Agricoli dla 5 i 6 gracza? Niby miało się pojawić w tym roku, ale w necie znajduję tylko wersje angielskie i to w jednym tylko sklepie.

Przyłączam się do pytania o Agricolę...tak smutno nie móc w nią zagrać w 6 osób

Kwestia Agricoli, z tego co mi wiadomo, nie zmieniła się ani o jotę. Wydawnictwo pisało, że chcieliby wydać wszystkie dodatki, ale na razie nie są w stanie i nie dzielili się informacją względem powodów. Początkowo dodatki - zarówno wzmiankowany dodatek dla 5 i 6 gracza, pierwszy z nowych decków i Torfowisko - zapowiadane było na ten rok, ale nic z tym nie ruszyło i jak Lacerta sama stwierdziła, do 2019 roku nie ruszy. Parę (a może wiele - ciężko stwierdzić) osób liczyło na to, że po Essen coś się okaże, bo Lacerta sama zapowiadała - na tym forum zresztą - że po targach będą mieli nowe wiadomości (przy czym nie mówili o Agricoli, więc to tylko domysły, że mogliby wspomnieć przy tym o tej grze). Z czasem jednakże wydawnictwo zwyczajnie zniknęło z tego forum i na ten moment komunikacja z nimi tutaj jest, niestety, na zerowym poziomie.

Warto wspomnieć, że pierwotny wydawca gry należy do Asmodee, więc prawo pierwszeństwa do wydania ma Rebel, ale już ktoś ich pytał w lipcu, czy planują przejąć Agricolę, na co Rebel odpowiedział, że nie są względem tego prowadzone żadne rozmowy. Kto wie - może coś się zmieniło i jakieś rozmowy jednak są prowadzone. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że faktycznie w 2019 roku coś na temat dodatków do Agricoli będzie zrobione, bo sam czekam bardzo mocno, żeby położyć łapy na nowych taliach albo Torfowisku. Przy czym w desperacji zaczynam już myśleć o kupnie starego Torfowiska.