"Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.

CZY BYŁBYŚ ZAINTERESOWANY KUPNEM PODSTAWEK?

TAK
3
8%
NIE
33
92%
 
Liczba głosów: 36

L10
Posty: 5
Rejestracja: 30 paź 2021, 12:19

"Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: L10 »

Cześć,
od roku gamy ze znajomymi w Terraformację, z racji tego, że lubię sobie pomajsterkować jedna z pierwszych rzeczy jakie zrobiłem to prowizoryczne podstawki do plansz.
Okazało się, że gra stała się bardziej czytelna i z biegiem czasu rozwijałem swój pomysł. Wciągnęło mnie to kombinowanie i postanowiłem podzielić się z Wami moim pomysłem.

Mam zamiar produkować tego typu dodatki do gier i miałbym do Was pytanie:
Czy ktoś z Was byłby zainteresowany takim produktem?

Krótka prezentacja, wideo: https://www.youtube.com/watch?v=UEeK_XtZ810

Obrazek
Obrazek

PODSTAWKI DO PLANSZ
Przezroczyste, lekkie, docięte na wymiar, sprawiają wrażenie, że unoszą się nad stołem.

Obrazek


PODSTAWKA NA KARTY

Stworzyłem również podstawkę do samych kart, która jest prosta ale wyjątkowo funkcjonalna.

Obrazek

PODŚWIETLENIE LED
Idąc dalej dodałem opcję z podświetleniem led sterowaną aplikacją w telefonie - każdy gracz ma możliwość zmiany koloru swojej planszetki.
W dzień ledy są dosyć widoczne, w nocy wyglądają rewelacyjnie, aczkolwiek najlepiej wtedy dodać osobno lampki led podświetlające plansze, aby w pełni cieszyć się z efektu i grać przy zgaszonym świetle.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?

Za dnia: https://www.youtube.com/watch?v=XLCwQad-gpI
W nocy: https://www.youtube.com/watch?v=sXdObzV08Z0

PODSTAWKA NA KARTY Z RĘKI
Wykonałem również prototyp podstawki pod karty, który będę dalej rozwijał. Mieliśmy problem z klejącymi się kartami (są w folijkach), które przez jedzenie chipsów strasznie się kleiły.
Wiecie jak jest, każdy tłustymi łapami wertował karty szukając najlepszego zagrania w danym momencie. Teraz stawiamy sobie elegancko i nie ma problemu :)
Co prawda takie podstawki istnieją i jest to raczej mniej priorytetowa kwestia do rozwoju.

Obrazek

DODATKI FANOWSKIE
Tak się wciągneliśmy, że zastanawialiśmy się czy wykonać dodatki do gry bo posiadaliśmy już wszystkie wyprodukowane przez producenta.
Wtedy trafiłem na to forum i okazało się, że fanowskich dodatków jest na tyle dużo, że nie ma co kombinować bo temat chyba jest maksymalnie wyczerpany.
Chcieliśmy zamówić wszystkie, ale koszt był bardzo duży i żadna drukarnia nie chciała się tego podjąć dla jednego kompletu (zazwyczaj oczekiwali 20 chętnych).
Postanowiliśmy sami wszystko zrobić. Koszt 768 kart, plansz i kafelków zamknął nam się w kwocie 150zł + tusz (który mieliśmy akurat darmowy) + 10h wycinania wszystkiego.
Wszystko wykonaliśmy a papierze 160g i zalaminowaliśmy, potem wycinanie gilotyną i nożyczkami, łączenie plansz w całość taśmą i gotowe :)
Jakby ktoś chciał wykonać coś podobnego to potrzebujecie:
1. Papier A4 250 kartek
2. 2szt Folia do laminowania 100mikronów
3. Drukarka kolorowa
4. Gilotyna do cięcia (bez tego ciężko by było to dociąć)

Tak prezentują się wykonane dodatki:

Obrazek
Awatar użytkownika
Lolas
Posty: 485
Rejestracja: 13 wrz 2017, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 110 times
Been thanked: 114 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: Lolas »

L10 pisze: 28 lis 2021, 17:10 Okazało się, że gra stała się bardziej czytelna i z biegiem czasu rozwijałem swój pomysł. Wciągnęło mnie to kombinowanie i postanowiłem podzielić się z Wami moim pomysłem.
Co masz na myśli pisząc: "gra stała się bardziej czytelna"?
morthi
Posty: 296
Rejestracja: 13 wrz 2009, 18:40
Has thanked: 43 times
Been thanked: 77 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: morthi »

Pomysł ulepszenia gry planszowej jest zawsze fajny tylko czy nie poszedłeś trochę za daleko?

Światełka led sterowane z telefonu, które żeby widzieć to trzeba wyłączyć światło..... Albo gramy albo bawimy się telefonem w zmienianie kolorków, a do tego jak jest ciemno to - nic nie widać, a w grach planszowych jest trochę tekstu do czytania na kartach. Ergo - do czego mi taka podstawka? Tylko przeszkadza.

A co do grania w ciemności, to jest taka gra labirynt - zawiera świecące w ciemnościach elementy i jest to jeden z etapów gry, w którym gracze grają po ciemku.

Jeśli kleją się koszulki do kart to zmień koszulki na takie co się nie kleją. A jak ktoś ma brudne, tłuste ręce to może warto skorzystać z mydła albo chociaż z nawilżanych chusteczek przed grą?
Pro tip
Spoiler:
Obrazek

Jestem na nie
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: donmakaron »

Do Terraformacji Zupełnie zbędna rzecz w mojej opinii. Takie planszetki widzę może tylko w grach, w których się pod nie coś wsuwa, jak np. Glory to Rome.
L10
Posty: 5
Rejestracja: 30 paź 2021, 12:19

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: L10 »

Dziękuję wszystkim za oddanie głosów i udzielenie opinii. Postaram się udzielić wyczerpujących odpowiedzi i spróbować poniekąd obronić swój pomysł :P
Co masz na myśli pisząc: "gra stała się bardziej czytelna"?
Hmm... może użyte przeze mnie słowa nie były do końca trafione. Dokładniej chodziło mi o to, że gdy podnieśliśmy plansze, łatwiej mi było skupić wzrok na konkretnej mapie czy planszetce przeciwnika. Mogło to wynikać również z tego, że Terraformacja była pierwszą rozwiniętą grą jaką zakupiłem i po 2 grach zrzuciliśmy się wszyscy na dodatki i plansz zrobiło się nagle sporo, a był to nasz początek z planszówkami. Domyślałem się, że mój pomysł może być zwyczajnie nie potrzebny i tak jest jeżeli komuś zależy tylko na samej rozgrywce. Jest to dodatkowa możliwość, którą każdy może zastosować lub nie, wedle uznania. Wielokrotnie pytałem osoby z którymi grałem czy wolą grać z podstawkami czy bez i każda z nich była za grą na podwyższeniu. W zasadzie ciężko to wyjaśnić ponieważ wszystkie plansze są dalej w jednej płaszczyźnie... zdaje sobie z tego sprawę, ale (przynajmniej w mojej opinii) gra stała się atrakcyjniejsza wizualnie, czuć bardziej klimat "przestrzeni kosmicznej", takie są moje odczucia. Oddzielone rzeczy od map to karty, pionki gracza, kafelki miast i lasów, pieniądze, niby mało, niby dużo, musiałbyś sam spróbować rozgrywki w obu przypadkach bo na prawdę ciężko to opisać.

Aż musiałem zapytać jednej z graczy o opinię bo sam byłem ciekaw czemu, a nigdy nie prosiłem o rozwiniętą odpowiedź :)
1. Czy wolisz grać z podwyższeniem czy bez?
- Wole grać z podwyższeniem
2. Czemu?
- Nie wiem... Gra posiada dużo elementów, a przez podwyższenie najważniejsze z nich są podkreślone.

Jak będę miał czas to zrobię 2 komplety i będę chciał podarować komuś w zamian za opinię, bo moja i moich znajomych może nie być subiektywna.
Grasz w Terraformację i zgodził byś się na otrzymanie "pakietu testowego" za darmo?

Ergo - do czego mi taka podstawka? Tylko przeszkadza.
Odpowiedź powyżej. Mogłabyś bardziej rozwinąć swoją wypowiedź czemu podstawka miałaby Ci przeszkadzać? Jest docięta idealnie pod mapy/plansze, trochę nie rozumiem.

Światełka led sterowane z telefonu, które żeby widzieć to trzeba wyłączyć światło..... Albo gramy albo bawimy się telefonem w zmienianie kolorków, a do tego jak jest ciemno to - nic nie widać, a w grach planszowych jest trochę tekstu do czytania na kartach.
Światła led są widoczne w dzień, nagrałem specjalny film pokazujący jak się prezentują: https://www.youtube.com/watch?v=XLCwQad-gpI
Wiadomo, nie jest to 100% widoczności, fizyki nie oszukasz. Nie musisz włączać led za każdym razem i jest to dodatkowy moduł do dodatkowych podstawek do gry. Film nagrałem w pochmurną pogodę (muszę poczekać na lepszą bo nas nie rozpieszcza) przy zapalonych halogenach pod ścianą i lampie głównej salonu, także nie trzeba gasić światła. Natomiast jeśli masz na to chęć to jest to dodatkowa opcja, która może sprawić frajdę - jak często grasz po ciemku? Raczej nigdy. Czy zagranie w ciemności chociaż raz w życiu nie było by dla Ciebie ciekawym przeżyciem? Może nie, ale komuś mogłoby to sprawić radochę.

Podobna kwestia jeśli chodzi o zmianę kolorów. Mi osobiście to sprawia przyjemność, cieszę się tym. Wydaje mi się, że znalazły by się osoby, którym również sprawiałoby to przyjemność, nawet dzieci. Wyobraź sobie, że podnosisz Terraformację i myk, włączasz "cieszynkę", zmieniasz podświetlenie led na migające na różne kolory. Ja się tym tak bawiłem, może jestem świrem... ale tak, bawiłem się tym.

Nie rozumiem za bardzo Twojego mema pod odpowiedzią sugerującego, że mam zamiar popsuć wszystkim zabawę, chyba, że jest sugestią do Twojego wpisu ;)

Jeśli kleją się koszulki do kart to zmień koszulki na takie co się nie kleją. A jak ktoś ma brudne, tłuste ręce to może warto skorzystać z mydła albo chociaż z nawilżanych chusteczek przed grą?
Pro tip
Fakt, koszulki mam z jednej firmy: Rebel, może istnieją lepsze folijki.
Heh :) Coś Ty mydło jest mi obce :D :D :D A tak serio to jemy w czasie gry i z reguły są to różnego rodzaju przekąski. Rozgrywka trwa 4h, z dodatkami fanowskimi prawie 6h, lubimy przekąsić sobie co nie co w tym czasie. No, nie ma bata, żeby każdy z graczy co chrupka szedł do łazienki :D

Do Terraformacji Zupełnie zbędna rzecz w mojej opinii. Takie planszetki widzę może tylko w grach, w których się pod nie coś wsuwa, jak np. Glory to Rome.
Dziękuję za konstruktywną opinię.


Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi, dało mi to szerszy obraz na potrzeby graczy. Zakładałem, że tego typu dodatki skierowane są do bardzo małej grupy odbiorców co potwierdziło się w ankiecie.
Jeżeli ktoś chciałby przetestować takie rozwiązanie to proszę o kontakt - będę posiadał 2 komplety, które chciałbym komuś sprezentować.

Życzę wszystkim miłych rozgrywek i czerpania maksymalnej radości z gier planszowych :)
HoLi
Posty: 693
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 77 times
Been thanked: 70 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: HoLi »

Takie podstawki dedykowane do gier, w których mogłyby się sprawdzić mogą mieć jakiś sens. Niekoniecznie nawet chodzi o ich praktyczność, ale do budowania klimatu na przykład. Co do grania w ciemności, to pierwsza myśl jak mnie naszła, to że takie podstawki fajnie mogłyby się sprawdzić na przykład w grze "Nemesis" do grania w takim "półmroku", zmiany podświetlenia na czerwony przy pojawieniu się jakiegoś zagrożenia, walki itp.

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Fojtu
Posty: 3387
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 559 times
Been thanked: 1264 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: Fojtu »

Ja mam wrażenie, że takie podstawki tylko by spowodowały więcej potrąceń rzeczy. Intuicyjnie wiesz gdzie jest poziom stołu jak siedzisz i jak coś płaskiego w tak nieoczywisty sposób wystaje to mam wrażenie że co chwilę bym to trącał.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4718
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1237 times
Been thanked: 1454 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: Mr_Fisq »

Minusy:
- trzeba bardziej uważać na ręce/rękawy, bo mamy więcej płaszczyzn na których jest rozlokowana gra
- mamy więcej punktów swobody => przesunąć może się podstawka po stole, przesunąć się może planszetka po podstawce
- kwestia przyczepność planszetki do podstawki i podstawki do stołu vs planszetki do stołu
- podstawka może się wywrócić przy nacisku przy krawędzi, planszetka nie (trzeba by przewrócić cały stół)

Plusy:
+ ???
+ podajnik na karty jest ok
Sprzedam: Sands of Shurax, Dawn of the Zeds, Etherfields KS PL, Lanzerath Ridge i inne
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero, Space Station Zero, This is not a Test), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
HoLi
Posty: 693
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 77 times
Been thanked: 70 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: HoLi »

Zakładając, że jak autor wspomniał, że to jest prototyp to rzeczywiście te wszystkie minusy na chwilę obecną występują.
Zakładając, że finalny produkt byłby dedykowany pod konkretne tytuły gier wtedy:
- taka podstawka byłaby dopasowana do takich na przykład planszetek graczy czy samej planszy.
- mogłaby posiadać na przykład w rogach podwyższenia, które przytrzymywałyby planszetkę na takiej podstawce nie pozwalając się po niej ślizgać i nie utrudniały wyciągania i wkładania planszetki gracza.
- nóżki mogłyby mieć gumowe "podbicie" dla zminimalizowania poślizgu.
- przewrócenie podstawki przy nacisku przy krawędzi jest oczywiście możliwe, ale nie takie proste, jeśli nóżki są rozmieszczone po jej rogach, a sama podstawka dopasowana wielkością do tego co się na niej znajdzie.

Generalnie taka podstawka w moim odczuciu nie powoduje usprawnień jako takich (no może podniesienie samej planszy w stosunku tego co dookoła niej może jeszcze jakoś zwiększyć czytelność). Bardziej może wprowadzać klimat do niektórych gier i byłaby raczej skierowana do takich ludzi, którzy egzemplarze swoich ukochanych gier upgrejdują na wszelkie sposoby (a takich ludzi nie brakuje, co w internecie widać jak na dłoni :) ).

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 30 lis 2021, 11:44 przez HoLi, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
vder
Posty: 727
Rejestracja: 30 gru 2007, 20:20
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 298 times
Been thanked: 124 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: vder »

hmmm trochę pojechane było :). Imho podajnik na karty i 'trzymacz' kart(tu moze więcej rowków :D możę dałoby radę) spoko.

Same podstawki, żeby ładować w każdą grę chyba nie ma sensu. Ale jakiś potencjał widzę - tak, żeby zwiększyć powierzchnię grania czy tak jak ktoś wyżej wspomniał wsuwać pod planszetkę. Ogólnie myślę, że tak jak inserty każdy projekt per gra powinien powstać i najpierw rozkmina czy w ogóle jest potrzebny. Kilka kier mogłoby zyskać - przykładowo burgle bros, gdzie plansza to ułożone z kafelków 3 piętra tego samego budynku - wtedy można zrobić z tego prawdziwy budynek 3D.
HoLi
Posty: 693
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 77 times
Been thanked: 70 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: HoLi »

vder pisze: 30 lis 2021, 11:27 hmmm trochę pojechane było :). Imho podajnik na karty i 'trzymacz' kart(tu moze więcej rowków :D możę dałoby radę) spoko.
"Trzymacz kart" jak najbardziej spoko. To ułatwia ogląd sytuacji, szczególnie w grach na przykład CDG, gdzie miętolisz i sprawdzasz co chwilę karty i lookasz na plansze i coś tam przesuwasz :) . Ale sam trzymacz to już stary pomysł, ja przynajmniej nieraz widziałem go w użyciu.

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
L10
Posty: 5
Rejestracja: 30 paź 2021, 12:19

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: L10 »

Dziękuję kolejnym osobą za rozszerzenie dyskusji :)

Zgadzam się ze wszystkimi plusami i minusami wypowiedzianymi powyżej. Jak najbardziej podwyższeniami byłyby zainteresowane głównie osoby (jak to napisał HoLi) upgradujące swoje ukochane gry, a ich główna cecha to nadanie klimatu i odrobiny czytelności.

Odniosę się do fajnie wypunktowanych minusów:
Ja mam wrażenie, że takie podstawki tylko by spowodowały więcej potrąceń rzeczy. Intuicyjnie wiesz gdzie jest poziom stołu jak siedzisz i jak coś płaskiego w tak nieoczywisty sposób wystaje to mam wrażenie że co chwilę bym to trącał.
Minusy:
- trzeba bardziej uważać na ręce/rękawy, bo mamy więcej płaszczyzn na których jest rozlokowana gra
- mamy więcej punktów swobody => przesunąć może się podstawka po stole, przesunąć się może planszetka po podstawce
- kwestia przyczepność planszetki do podstawki i podstawki do stołu vs planszetki do stołu
- podstawka może się wywrócić przy nacisku przy krawędzi, planszetka nie (trzeba by przewrócić cały stół)
Jeśli chodzi o obawę potrącenia pionków itp. na planszach, to obecnie grając na podwyższeniach w naszym gronie rzadziej dochodzi do takich sytuacji - przynajmniej tak mi się wydaje bo ciężko mi sobie przypomnieć kiedy ostatnio ktoś o coś zawadził (a gramy prawie co tydzień). Grając wszystko bez podstawek na jednej płaszczyźnie częściej zahaczałem o pionki gracza i zasoby. Jest ich co pokolenie sporo na planszy gracza i zagrywając karty, czy sięgając po zasoby lub kafelki, znajdowały się ona bliżej zasięgu ręki niż na podstawkach. W podstawowej wersji gry planszetka gracza to zwykły papier i najmniejsze zahaczenie powoduje przesunięcie znaczników.

Co do przewracania przy nacisku nóżki są umieszczone na tyle blisko krawędzi by nie dochodziło do takich sytuacji. Starałem się znaleźć kompromis między wywrotnością a niewidocznością nóżek, aczkolwiek jest to temat do którego będę jeszcze wracał przy testowaniu kolejnych prototypów.

Miałem niezłą zagwozdkę przy szukaniu materiału na nóżki, zastosowany obecnie jest twardy, choć muszę przyznać, że przy użyciu większej siły można je wyłamać. Nadal rozglądam się nad rozwiązaniami tego problemu, zastosowałem nawet kilka innych pomysłów ale wizualny efekt nie był zadowalający. Ostatnio natknąłem się na pudełeczka, które mogły by znaleźć zastosowanie w tym aspekcie, ponadto posiadają one zamykaną pokrywkę silikonową, która zapobiegłaby przemieszczaniu planszy po stole.

Prawdę mówiąc najtrudniej znaleźć rozwiązanie, które będzie finansowo najbardziej korzystne. Chciałbym, żeby wszystko było wykonane solidnie i jednocześnie nie kosztowało miliony, a jak wiadomo nie jest to łatwe.


Podwyższenia będą miały silikonowe zabezpieczenia w rogach zapobiegające przemieszczaniu plansz.


Cieszę się, że poruszyliście temat ograniczonego miejsca przy stole:
Ale jakiś potencjał widzę - tak, żeby zwiększyć powierzchnię grania czy tak jak ktoś wyżej wspomniał wsuwać pod planszetkę.
Będę pracował nad opcją wykorzystania transparentnego materiału, który mógłby w sposób funkcjonalny zwiększyć powierzchnię stołu do gry. Może, któregoś ranka przyśni mi się ciekawe rozwiązanie :D

Kilka kier mogłoby zyskać - przykładowo burgle bros, gdzie plansza to ułożone z kafelków 3 piętra tego samego budynku - wtedy można zrobić z tego prawdziwy budynek 3D.
W Terraformacji występuje dodatek kolonie, kombinuję, aby wykonać pod nie stojak w podobnej formie o której wspomniałeś Vder :)


Podajnik kart

Z tego co zauważyłem wywołał dosyć pozytywne opinie. W Terraformacji przy naszej grze sprawuje się świetnie bo kart jest bardzo dużo, w grach gdzie ich liczba jest mniej imponująca pewnie nie robiłby takiego wrażenia. Przyznam, że jestem z niego najbardziej dumny bo osobiście podobnego rozwiązania nie znalazłem, jest proste i funkcjonalne.

Moglibyście powiedzieć jak ustawiacie karty w Waszych obecnych rozgrywkach? Klasycznie tworzycie "kupki" kart, czy macie jakieś pudełeczka? Czy macie jakieś problemy przy ich ustawianiu?


Trzymak kart

Trzymak, można powiedzieć, że jest "przedprototypem" wykonanym w 5 minut tuż przed grą :D Miałem nie umieszczać w ogóle jego zdjęcia ale stwierdziłem: co tam, zobaczymy co powiedzą ;) W sieci jest sporo takich rozwiązań, żadne nie robi na mnie wrażenia, podobnie jak i te moje obecne. Mam kilka pomysłów jak go uatrakcyjnić, ale to temat na dłużej ;)


Dziękuję wszystkim za wyrażenie swojej opinii, zarówno tych negatywnych jak i pozytywnych, jesteście super :)
Kliszalik
Posty: 39
Rejestracja: 19 mar 2019, 18:11
Has thanked: 2 times
Been thanked: 12 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: Kliszalik »

Cześć,
zagłosowałem na "nie", gdyż uważam, że podstawki pod plansze to gadżet, który jest zbędny. Nie mam potrzeby chowania niczego do "piwnicy" pod mapą, ani oświetlania niczego różnymi kolorami. Niemniej pomysł podajnika do kart jest warty uwagi :). Porządkuje karty i redukuje ilość stosików. Nasuwa mi się pytanie, na ile jest stabilny, czy się nie przewraca? No i obawiam się, czy nie jest za mały na karty ze wszystkich dodatków, zarówno oficjalnych, jak i tych fanowskich?
Ogólnie podziwiam Cię za pomysły oraz ich wykonanie i zachęcam do dalszych prac :). A na pewno można jeszcze coś wymyślić. Ja mam na przykład za mały stół. Nie mam możliwości rozciągnięcia mieszkania i kupienia większego, ale gdyby dało się któreś z plansz przerobić na stojące, byłbym nimi żywo zainteresowany ;)
Pozdrawiam,
Kliszalik
czorbok
Posty: 56
Rejestracja: 15 paź 2020, 18:04
Has thanked: 3 times
Been thanked: 12 times

Re: "Lewitujące" plansze (podstawki) do gry: Terraformacja Marsa - prototyp

Post autor: czorbok »

Myślę, że już zostały poruszone wszystkie aspekty dodatków, ale krótko napiszę co dla mnie jest ważne.

Po pierwsze to prawie zawsze brakuje miejsca na stole. Podajnik kart to świetne rozwiązanie, ale nie może być za wysoki i musi być stabilny. Ja stosuję niskie pojemniki (z innego źródła) na nowe karty (jak się kończą to dokładam kolejne z pudełka), a odrzucone kładziemy luzem obok.

Stojaki pod plansze także wydają mi się zbędne. Nie chciałoby mi się i tak martwić o baterie do ledów itp. Poza tym więcej rozkładania i składania - mało kto to lubi na początku i końcu.

Podsumowując to wartościowe są dodatki, które ułatwiają grę. Wizualnie nie widzę potrzeby upiększania, ale to już zapewne kwestia gustu.

Od siebie dodam, że stosuję pojemniczki na kostki jednostek: brązowe, srebrne i złote (rozdzielam przed grą po równo dla każdego). Pojemniki mam po gruszkach, mają 4 owalne przegródki. W czwartą wrzucam znaczniki gracza. Uważam to za świetne usprawnienie. Specjalnie wykonane pojemniki byłyby ciekawe.
ODPOWIEDZ