Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Golfang
Posty: 1977
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 227 times
Been thanked: 310 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Golfang »

Gromb pisze: 03 gru 2019, 23:27 I dodatek do Fallouta: Nowa California skończony :-)
Czy to wina zdjęć czy te figurki się błyszczą? To farbki jakieś takie błyszczące? czy może położyłeś lakier błyszczący?
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2810
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 833 times
Been thanked: 361 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Trochę się błyszczą, na zdjęciu to kiepsko wygląda. Położyłem 1 warstwę lakieru połysk i drugą matową, by złagodzić efekt. Niemniej, przy zdjęciach jest błysk. Przy samym macie, nie byłoby takiego zjawiska.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: KamradziejTomal »

Fajowe te modele :D

Matowy lakier nie równy jeden drugiemu. Jak chcesz naprawdę dobry mat to AK Interactive Ultra matt jest w tym naprawdę świetny. Nawet te metaliki jak na klimaty Fallouta jak dla mnie lepiej by wyglądały nie-błyszczące :) Polecam też porobić podstawki, roboty mało a +100 do jakości malowania.

Odnośnie moich goblinów to bardzo dziękuję za ciepłe słowa, nie zebrałem się jeszcze jakoś do zrobienia ekstra zdjęć bo mam bajzel w warsztacie ale liczę na to, że się w końcu ogarnę i coś cyknę. Wbrew pozorom z bliska nie wyglądają jakoś turbo świetnie także nie wiem czy jest co pokazywać :P

Natomiast miałem małą satysfakcję, że dostałem totalnie po zadku grając nimi na turnieju ale wszystkim się malowanko podobało :)
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Golfang
Posty: 1977
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 227 times
Been thanked: 310 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Golfang »

Gromb pisze: 04 gru 2019, 11:05 Trochę się błyszczą, na zdjęciu to kiepsko wygląda. Położyłem 1 warstwę lakieru połysk i drugą matową, by złagodzić efekt. Niemniej, przy zdjęciach jest błysk. Przy samym macie, nie byłoby takiego zjawiska.
Dzisiaj zaopatrzyłem się w valejo satin - położyłem pierwszy raz lakier pędzelkiem na Orkach z WH Shadespire. Wygląda to nieźle. Nie ma żadnego błysku. Wcześniej kładłem lakier tylko z puszki Citadel ale też matowy.
----------------
10% flamberg.com.pl
zorro555
Posty: 43
Rejestracja: 01 lis 2016, 19:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Been thanked: 41 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: zorro555 »

kolejne węże gotowe :)
Obrazek
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: KamradziejTomal »

Porobiłem kilka indywidualnych fotek, więc dorzucam :)

Szefa gobliów chciałem pierwotnie pomalować albo tak samo jak resztę albo po prostu w innym kolorku. Zapytałem żonę "może go pomalować w jakiś wzorek?", dostałem odpowiedź "w kropki" więc... jest w kropki :D
Spoiler:
Fanatyk jest mega fajny do grania, malowanie też było spoko - bardzo fajna podstawka i flaszka z magicznym napojem :D
Spoiler:
Poganiacz squigów to chyba moja ulubione figurka. Pieczrka w dziobie, stempel do znakowania i podgrzewacz z grzybkiem. Myślałem nad OSL koło garnka ale odpuściłem (Za to grzybek jest przypalony od spodu).
Spoiler:
No i squigi, wesołe, fajne i odgryzą Ci tyłek :D Znakowanie pomalowane tak żeby było wyraźnie widoczne :)
Spoiler:
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2810
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 833 times
Been thanked: 361 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Ale to fajne. :D
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1304 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: rastula »

gobsy czekają u mnie na pomalowanie, ... trochę mibsie odechciało ;)...


piękne...
Miszon
Posty: 2491
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1000 times
Been thanked: 490 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Miszon »

Pytanie nooba bez umiejętności plastycznych (wolałbym aby figurki można było zamiast malowania "ośpiewać/ograć" ;) ).
Byłem ostatnio w sklepie z bitewniakami, mówię że w bitewniaki nie gram, ale mam planszówki gdzie są figurki i może bym je sobie pomalował.
Gość zaproponował mi w takiej sytuacji taki zestaw bodajże 13 farb: Citadel Essentials. Czy to faktycznie w takiej sytuacji najlepsze rozwiązanie, żeby "jakoś" pomalować figurki? Z tego co czytałem najlepiej najpierw pokryć całość jakimś kolorem jako podkład, a potem już malować konkretne barwy. Śmiało można to kupować (chyba 125 zeta wyszło za to), czy jednak jest coś mniejszego/bardziej ekonomicznego/zupełnie innego?
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1304 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: rastula »

to jest ten zestaw co ma słoiczki po 6ml? to nie warto...
Miszon
Posty: 2491
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1000 times
Been thanked: 490 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Miszon »

To jest zdaje się to:
https://allegro.pl/oferta/citadel-essen ... gKjuvD_BwE
Nie widzę, ile tam ml.

W sensie, że za duże, czy za małe?

edit:
wygląda na to, że po 12ml (tak piszą na stronie rebela, gdzie też to można zamówić, w podobnej cenie)

Sprzedawca mówił też, że można sobie wymienić jeden z kolorów w zestawie na jakiś inny, którego nie ma, gratisowo.

Pomijając kwestię ceny - jakościowo takie coś jest dobre na początek?
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2810
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 833 times
Been thanked: 361 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Tak, pojemniczki z aukcji to 12 ml. Kolory hmm... mogłyby by lepsze. Pewnie do Kosmicznych Marines są wystarczające. Ten zestaw starczy Ci na dziesiątki figurek. Plus cążki i pędzelek. Ja, jako początkujacy malarz amator kupiłbym to, jako okazjonalny set.

Przy okazji, czy wy malując kontrastami, też zauważacie większe zużycie farby? Pomalowałem kilka figurek i widzę zauważalny ubytek farby w słoiczku.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Miszon
Posty: 2491
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1000 times
Been thanked: 490 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Miszon »

O fajnie, dzięki za opinię :-) .

No własnie te kolory takie średniawe, wymieniłbym jeden skoro dają taką możliwość, jak sądzicie, jakiego najbardziej brakuje? (mieli jeszcze jakiś drugi zestaw, ale tam nie było nawet żółtego, który jak mi się wydaje jest przydatny, a jest w sumie kolorem podstawowym i inaczej go nie uzyskam).
Malował będę Descenta i Draculę (na razie, o ile w ogóle się odważę :-P ).
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2810
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 833 times
Been thanked: 361 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Zanim podejmiesz decyzję, zobacz sam, jaką kolorystykę mają twoje figurki. U mnie najwięcej schodzi koloru brązowego (mournfang brown) podstawki, części uprzęży i pasy. Na szczęście odkryłem kontrasty i zostałem ich fanem- Cygor Brown dla pasów i skór oraz Snakebite leather dla jasnych płaszczy i wszekliego rodzaju drewna. Dokup sobie czarny Wash i Shade: Seraphim Sepia. Ten Shade doskonale nadaje się do cieniowania skóry, szczególnie pomocne dla początkujących.
Nie zmieniaj nic w tym zestawie.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Miszon
Posty: 2491
Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
Has thanked: 1000 times
Been thanked: 490 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Miszon »

Ok fajnie, dzięki jeszcze raz.
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2810
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 833 times
Been thanked: 361 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

W końcu skończyłem figurki do gry ZONA.
Doceniam serce i pasję, które włożono w wydanie tej gry. Czuć klimat S.T.A.L.K.E.R. -a.
Spoiler:
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: playerator »

Gromb pisze: 08 gru 2019, 12:13 W końcu skończyłem figurki do gry ZONA.
Bardzo fajna ekipa. Najbardziej podoba mi się Smirnow (ten ze skrzynką). Podstawki wyglądają ciut sterylnie, nie zaszkodziłoby im trochę jakiegoś piasku. No i srebrnego kałasza jeszcze nigdy nie widziałem... ;)
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10806
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: japanczyk »

Takie pytanie - radzicie od razu robić podstawki czy nie ma przeciwwskazań wrócić do dawno pomalowanych figurek?
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1304 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: rastula »

japanczyk pisze: 08 gru 2019, 14:06 Takie pytanie - radzicie od razu robić podstawki czy nie ma przeciwwskazań wrócić do dawno pomalowanych figurek?
ja generalnie maluję figurki bez podstawek, dopiero potem zastanawiam sie co zrobić z podstawką... więc to taki projekt w projekcie jest...
Golfang
Posty: 1977
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 227 times
Been thanked: 310 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Golfang »

Miszon pisze: 07 gru 2019, 17:09 To jest zdaje się to:
https://allegro.pl/oferta/citadel-essen ... gKjuvD_BwE
Nie widzę, ile tam ml.

W sensie, że za duże, czy za małe?

edit:
wygląda na to, że po 12ml (tak piszą na stronie rebela, gdzie też to można zamówić, w podobnej cenie)

Sprzedawca mówił też, że można sobie wymienić jeden z kolorów w zestawie na jakiś inny, którego nie ma, gratisowo.

Pomijając kwestię ceny - jakościowo takie coś jest dobre na początek?
Może coś takiego?
https://inny-wymiar.pl/pl/p/Dungeons-Dr ... t-Set/5402
Farbki są firmy Army Painter
To jest sklep z Katowic - znajomy prowadzi - mam fajne rabaty u nich. Myślę że te farbki za 85 zł mógłbym załatwić - jeśli nie jesteś z okolic to za 10 zł mogę Ci to wysłać.

Mają też fajnieszy zestaw - ale to już raczej dla kogoś kto jest zdecydowany malować.
https://inny-wymiar.pl/pl/p/Dungeons-Dr ... t-Set/5403
Ja żałuję że kiedyś nie kupiłem właśnie tego zestawu - właściwie masz prawie wszystko czego dusza zapragnie. Teraz niestety ja już mam sporo innych farbek więce te z tego zestawu by się marnowały.

No ale tak jak mówię ten pierwszy sądzę, że by Ci wystarczył. Nie ma cążków - ale to można na początek zastąpić nożykiem tapicerskim, a w sumie wychodzi 30 zł taniej. O ile się nie mylę to farbki powinny mieć więcej zawartości (ml) niż te z Citadel - bo tam sa produkty mini chyba po 12 ml.
----------------
10% flamberg.com.pl
Golfang
Posty: 1977
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 227 times
Been thanked: 310 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Golfang »

japanczyk pisze: 08 gru 2019, 14:06 Takie pytanie - radzicie od razu robić podstawki czy nie ma przeciwwskazań wrócić do dawno pomalowanych figurek?
Może zamiana podstawek płaskich na jakieś bardziej "epickie"?
https://inny-wymiar.pl/pl/p/Shattered-D ... Bases/4470
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: KamradziejTomal »

Odnośnie podstawek, tutaj jest całkiem fajny tutek jak je robić na przyzwoitym poziomie:

https://fgb.club/Poradnik-Podstawki

Przy czym wcale nie trzeba używać nie wiadomo ile towaru potrzeba. Kora/Korek na podstawkę + jedna posypka/piasek/soda oczyszczona + jedna trawka i wygląda więcej niż zadowalająco. Tak naprawdę oprócz kosztów kleju i jednej trawki resztę prawie zawsze można gdzieś wyszabrować (np. z ogródka :D).
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: lunatykuku »

Garść zdjęć z gry Marvel: Crisis Protocol. Stół wykonałem samodzielnie. Podłoże robione głównie z płyty piankowo- kartonowej i papieru ściernego (ulica), część elementów makiet drukowałem (murki, okna, drzwi, kosze na śmieci), część jest częścią core setu do gry (kiosk Daily Bugle, lampy i kontenery, dwa samochody). Dwa budynki to papierowe modele do sklejania od Fat Dragon Games.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: KamradziejTomal »

Dobre to :D Czy ta ceglasta ściana budynku to ta niesławna tapeta do zadań specjalnych? :)

To teraz trzeba zrobić versję 2.0, która będzie modułowa :D
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: lunatykuku »

Cegiełki na ścianie to arkusz plastiku tłoczony w taki wzór ;) Kupiłem na battle models zdaje się, mają kilka różnych wzorów ;)

Modułowej wersji planszy robił nie będę, wszystkie elementy poza ulicami, chodnikami, ziemią w parku i kratkami kanalizacyjnymi są ruchome (muszą bo w tej grze da się rzucać prawie każdym elementem scenerii) więc jak mi się znudzi takie ustawienie, to mogę poprzestawiać budynki, murki itd. albo grać z rozstawieniem od innej krawędzi.
ODPOWIEDZ