Strona 101 z 264

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2018, 17:59
autor: lunatykuku
Elfy z Runewars. W niedzielę turniej, wiec trzeba było się zabrać za malowanie. Malowane na bardzo szybko, więc cudów nie ma, ale w grupie wyglądają chyba przyzwoicie. Oczywiście stylizowane na nocne elfy z Warcrafta 3 :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2018, 18:18
autor: Pierzasty
Jakiego aero używasz? Muszę sobie kupić jakiś porządny sprzęt.

No i gdzie macie turniej RuneWars? :shock:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2018, 18:53
autor: lunatykuku
Harder & Steenbeck Infinity cr+

W sklepie Paladynat w Warszawie w tę niedzielę (8.07).

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2018, 19:17
autor: Pierzasty
To się kiedyś wproszę na demonstrację :P bo sprzęt mocno polecany, tylko cokolwiek drogi.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 04 lip 2018, 19:47
autor: lunatykuku
A zapraszam ;) Na początek w sumie ultra albo silverline też jest spoko ;)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2018, 08:29
autor: Bary
lunatykuku pisze: 04 lip 2018, 17:59 Malowane na bardzo szybko, więc cudów nie ma... :)
Ty tutaj nie kokietuj- wyszło świetnie! :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2018, 08:45
autor: Pastorkris
Ach ta fałszywa skromność... :D Wyglądają super, szczególnie efekty świetlne tych drzewców. Bardzo Warcraftowe :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2018, 12:33
autor: lunatykuku
Oj tam fałszywa :P Większość z tego zmalowałem w dwa dni i z ogólnego efektu jestem zadowolony, aczkolwiek nie jest to nic specjalnego. Efekty świetlne są gównie dla zamaskowania niedociągnięć, no i też mi się mocno z warcraftem kojarzą.

Ale bym chciał żeby ffg wypuściło armię orków :D Można by zrobić rekonstrukcję bitwy o górę Hyjal :mrgreen:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2018, 14:07
autor: 13thSON
a ja 4 takie figurki jak te małe elfy maluję z tydzień...

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2018, 14:12
autor: Pierzasty
13thSON pisze: 05 lip 2018, 14:07 a ja 4 takie figurki jak te małe elfy maluję z tydzień...
Ale on to zrobił mega na skróty i to widać na pierwszy rzut oka. Do tego aerografem, czyli czas malowania skraca się kilkakrotnie.

(co nie zmienia faktu, że jak na planszówkowe modele i tak wygląda to zajebiście)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 lip 2018, 15:08
autor: Cyel
lunatykuku pisze: 05 lip 2018, 12:33 Oj tam fałszywa :P Większość z tego zmalowałem w dwa dni i z ogólnego efektu jestem zadowolony, aczkolwiek nie jest to nic specjalnego. Efekty świetlne są gównie dla zamaskowania niedociągnięć, no i też mi się mocno z warcraftem kojarzą.
Nie ma co się krygować , że na szybko. Po to masz nowoczesne metody (czyt:aero), żeby maksymalnie skracać proces a i tak mieć bardzo ładny efekt końcowy. No i aerograf, aerogafem ale i tak parę rzeczy trzeba po prostu wiedzieć jak zrobić, żeby było dobrze -np ten elegancki kryształ na zielonym drzewoludku. Ogólnie, znów bardzo fajna robota, a jak przy okazji szybko, to tym lepiej :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 07 lip 2018, 10:13
autor: lunatykuku
Podstawowi bohaterowie z Gloomhaven:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jakość samych figurek nie zachwyca, ale coś tam da się z nich wyciągnąć. Bardzo podoba mi się to, że nie muszę malować od razu wszystkiego, tylko na luzie w trakcie odblokowywania będę mógł dorabiać kolejnych bohaterów :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 07 lip 2018, 12:59
autor: Michał M
Jak najprościej (pomalowałem w życiu 11 figurek) zrobić taki efekt odbijającego się światła (Spellweaver)?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 07 lip 2018, 13:45
autor: Pierzasty
Michał M pisze: 07 lip 2018, 12:59 Jak najprościej (pomalowałem w życiu 11 figurek) zrobić taki efekt odbijającego się światła (Spellweaver)?
Cytuję siebie sprzed 3 stron:
Pierzasty pisze: 09 cze 2018, 12:39
wirusman pisze: 08 cze 2018, 23:10
Spoiler:
Takie świecidelka na klatce.
Czuję się wywołany do tablicy :)

Są farbki fluo które świecą w ultrafiolecie ale naprawdę paskudnie się nimi maluje, są mega wybredne i każda na inny sposób. Nie polecam, chyba że malujesz Nexus Ops :P

To co opisujesz nazywa się OSL - Object-Source Lighting i wygląda trudno a jest bardzo proste.

Potrzebujesz dobrej jasnej farbki. Mi najlepiej sprawdziły się: oldGW Ice Blue, RMS LED Blue, PP Necrotic Green, RMS Alien Goo, VGC Turquoise (nowych farbek Citadel nie polecam, mają grubszy pigment, ale w razie posuchy można sprawdzić). Ogólnie jasne gładkie kolory. Najłatwiej się robi niebieski i zielony, żółty i czerwony są trudne bo ciężko dobrać kolor żeby po rozjaśnieniu nie robił się np. różowy.

Do tego KONIECZNIE Glaze Medium, ja używam Vallejo.

1. Rozcieńczamy farbkę 1:1 glaze medium, jak się robi półprzezroczysta to dobrze, o taki efekt chodzi, byle się sama nie rozłaziła po szczelinach jak wash. Malujemy tym szczelinę i ~1,5mm wokół niej
2. Dodajemy odrobinę (mieszanka nadal ma być półprzezroczysta, jak coś to dodać GM) białej farby, malujemy detal i 0,75mm wokół.
3. Dodajemy jeszcze trochę białej farby, malujemy detal i 0,5mm wokół. Generalnie z każdym etapem malujemy coraz jaśniejsze warstwy wokół świecącej rzeczy.
4. Dodajemy jeszcze trochę białej farby (na tym etapie mieszanka jest prawie biała z leciutkim odcieniem oryginalnego koloru, już dość nieprzezroczysta ale nadal nie tak gęsta jak normalna farba), malujemy sam detal.
5. Gotowe! Efekt łatwy i zajebiście wygląda. Polecam poćwiczyć na przypadkowych detalach (np. łebek szpilki wbitej w plastik) zanim weźmiesz się za figurkę. Jak opanujesz ww. podstawy, to kolejnym krokiem jest wyłapanie co konkretnie jest oświetlane i jak bardzo (tj. malowanie osłabionej wersji ww. na elementach wystających przed światełko itp.) Możesz poćwiczyć z przejściami, ostre-łagodne, zmienia się wtedy efekt z silnego światła na lekkie jarzenie. I tak dalej, podstawy masz :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 07 lip 2018, 13:46
autor: Pierzasty
lunatykuku pisze: 07 lip 2018, 10:13 Podstawowi bohaterowie z Gloomhaven:
Bardzo podoba mi się to, że nie muszę malować od razu wszystkiego, tylko na luzie w trakcie odblokowywania będę mógł dorabiać kolejnych bohaterów :)
Pamiętaj żeby tych zakrytych wrzucać w spoilery, nie wszyscy jeszcze dotarli ;)

Also, daj przepis na złotego NMM-a i na freehand kamiennej podłogi.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 07 lip 2018, 15:52
autor: KrzysiekL
Michał M pisze: 07 lip 2018, 12:59 Jak najprościej (pomalowałem w życiu 11 figurek) zrobić taki efekt odbijającego się światła (Spellweaver)?
Mi po tym tutorialu całkiem fajnie wychodziło: https://www.youtube.com/watch?v=hudimWrlbVQ :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 07 lip 2018, 17:29
autor: Michał M
Dzięki Wam za rady!

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 07 lip 2018, 18:20
autor: Cyel
Rzeczywiście biedne te sculpty z Gloomhaven :( Jak polskie figsy Metal Magic do rpg z lat 90tych. Ale malowanie zacne.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 07 lip 2018, 20:17
autor: KamradziejTomal
Dzisiaj po dłuuuuuugiej przerwie skończyłem malowanie swojej pierwszej od jakichś 8 lat figurki. Jestem więcej niż szczęśliwy, że GW stworzyło całkiem fajną grę z niewielką liczbą figurek (przynajmniej na start), które będę sobie mógł powolutku malować :)

Jak widać porady poradami a praktyki nic nie zastąpi bo jak zwykle wyszło mi tylko "ok" ;) mimo to jestem zadowolony - bo jakość malowania wyszła mi "stołowa". Mam tylko mieszane odczucia do satynowego lakieru.
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 07 lip 2018, 20:42
autor: Cyel
Bardzo ładna robota :) Sam mam ich właśnie na warsztacie i pewnie skończę na dniach. Szkoda, że sama gra nie najlepsza, ale to GW, swoich wieloletnich projektanckich przyzwyczajeń tak łatwo nie przeskoczą.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 09 lip 2018, 13:36
autor: lunatykuku
Also, daj przepis na złotego NMM-a i na freehand kamiennej podłogi.
Baza pod NMM to Tausept Ohre washowany Devlan Mudem i rozjaśniany dodając Bone White. Ciemne obszary robiłem dodając Dryad Bark i czarny.

Podłoga to w sumie trochę podrasowana wersja Sorastro z poradnika do malowania bohaterów z Zombiecide. Baza, czarnym wyznaczyłem kamienie. Rozjaśniałem dodając biały do bazy kierując pędzlem w stronę krawędzi płyt. Dwie warstwy. Później krawędzie prawie białym. Czarny rozcieńczony wash. Na koniec poprawiłem czarne kreski i białe krawędzie płyt i pomalowałem ranty.


Co do OSL i farb Fluo. One nie za bardzo nadają się do malowania same z siebie. Ja zwykle dodaję ich trochę do koloru bazowego (np. Blue Fluo do Light Sea Blue przy malowaniu świecących oczu) a pod koniec malowania rozcieńczam samą fluo do konsystencji glaze'a i w ten sposób nanoszę na figurkę.

Farby Fluo są też świetne jako dodatek do koloru bazowego jeśli chcemy pomalować coś w ładnych pastelowych kolorach.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 14 lip 2018, 08:13
autor: theChrobotek
Hej, który cutter wybrać, AP czy Citadel? Czy widać różnice w jakości? Czy tylko w cenie?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 14 lip 2018, 10:58
autor: Pierzasty
theChrobotek pisze: 14 lip 2018, 08:13 Hej, który cutter wybrać, AP czy Citadel? Czy widać różnice w jakości? Czy tylko w cenie?
Cutter w sensie nożyk? Nie widziałem ich, ale na 99% wziąłbym AP, bo narzędzia GW mają absurdalnie wysokie ceny, nieporównywalne do jakości.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 14 lip 2018, 11:43
autor: Cyel
Pierwsze lepsze ze sklepu z narzędziami zrobią tę samą robotę co GW za ułamek ceny. To identyczny produkt, co losowy z allegro, tylko z logo.

Tymczasem u mnie Garrek's Reavers doczekali się dokończenia po przerwie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 lip 2018, 09:18
autor: Daetorian
Pierwsze podejście do Necromundy frajda niesamowita z powodu mnogości detali!


Obrazek

Obrazek