https://youtu.be/LMOTmOchKyQ
Robiłem podstawki do Zombicide właśnie tą metodą i wyszły całkiem nieźle.

1. Army Painter jest ok, ale w przeciwieństwie do podkładów tutaj nie ma jakiś ogromnych faworytów, lakiery z casto też dają radę.1. Jaki lakier bezbarwny matowy (!!!) do wykończenia modeli? Ktoś wspominał Tamiya Color.
2. Jak się nazywała ta plastelina do przyklejania modeli przed lakierowaniem, albo podczas malowania by nie trzymać go w ręce?
3. Jaki nożyk do usuwania moldline'ów? Ten z GW czy może jest jakaś tańsza/lepsza alternatywa? Nożyk do tapet ma za cienkie ostrze przez co jest upierdliwy w użyciu.
4. Co do łatania dziur w modelach? Greenstuf tylko ten od GW czy są jakieś tańsze? Jak szybko trzeba go zużyć zanim cały stwardnieje i będzie do wywalenia?
1: Osobiście polecam Vallejo Premium - bardzo fajny lakier matowy, twardy, przeznaczony do nanoszenia aero ale i pędzelkiem można, fajna konsystencjaPastorkris pisze: ↑12 gru 2018, 09:07 Farbek mam już dużo, pędzelków raczej też. Teraz potrzebuję narzędzi
Pomóżcie:
1. Jaki lakier bezbarwny matowy (!!!) do wykończenia modeli? Ktoś wspominał Tamiya Color.
2. Jak się nazywała ta plastelina do przyklejania modeli przed lakierowaniem, albo podczas malowania by nie trzymać go w ręce?
3. Jaki nożyk do usuwania moldline'ów? Ten z GW czy może jest jakaś tańsza/lepsza alternatywa? Nożyk do tapet ma za cienkie ostrze przez co jest upierdliwy w użyciu.
4. Co do łatania dziur w modelach? Greenstuf tylko ten od GW czy są jakieś tańsze? Jak szybko trzeba go zużyć zanim cały stwardnieje i będzie do wywalenia?
Najtańsze rozwiązanie - szpachla modelarska.Pastorkris pisze: ↑12 gru 2018, 09:074. Co do łatania dziur w modelach? Greenstuf tylko ten od GW czy są jakieś tańsze? Jak szybko trzeba go zużyć zanim cały stwardnieje i będzie do wywalenia?
Jakieś bardzo małe (mniejsze niż 11mm długości boku/średnicy) podstawki można włożyć między mechanizm i ten przytrzyma figurkę.Pastorkris pisze: ↑12 gru 2018, 13:23 Czy FigurkoTrzymacze od GW portrafią trzymać również inne modele o mniejszych podstawkach, czy tylko te co mają rozmiar i szerokość podstawek z GW? Chodzi mi np o typowo planszówkowe podstawki (mniejsze, węższe oraz ścięte pod kątem prostym).
Używam do malowania figurek tego typu pędzelków, które zabrałem dziewczynie (miała zapas do zdobienia paznokci, a ja akurat byłem w potrzebie). Nadają się, ale wiadomo - ich jakość jest gorsza od polecanych tutaj pędzelków kilka/-naście/-dziesiąt razy droższych. Ja osobiście nie widzę różnicy między pędzelkiem do paznokci, a tanim pędzelkiem do figurek, biorąc pod uwagę trzymanie szpica, nanoszenie farby i zużywanie.BasiekD pisze: ↑14 gru 2018, 20:23 Takie też?
https://puderek.com.pl/pedzle-sondy-i-a ... krylu.html
R_O_B pisze: ↑14 gru 2018, 23:57Używam do malowania figurek tego typu pędzelków, które zabrałem dziewczynie (miała zapas do zdobienia paznokci, a ja akurat byłem w potrzebie). Nadają się, ale wiadomo - ich jakość jest gorsza od polecanych tutaj pędzelków kilka/-naście/-dziesiąt razy droższych. Ja osobiście nie widzę różnicy między pędzelkiem do paznokci, a tanim pędzelkiem do figurek, biorąc pod uwagę trzymanie szpica, nanoszenie farby i zużywanie.BasiekD pisze: ↑14 gru 2018, 20:23 Takie też?
https://puderek.com.pl/pedzle-sondy-i-a ... krylu.html
Ale ja jestem amatorem nowicjuszem.
W jakim sensie ktoś wykorzystał nazwę pędzli Winsor & Newton? Kolinsky? Kolinski to nie jest nazwa własna tylko gatunek sobola z którego pozyskuje się włosie na te pędzle. I tu prawda jest taka że cena zależy od jakości włosia.
Racja. Źle sie wyraziłem. Nazwa Kolinsky w pedzlach przyjął się jak "jeep" w samochodach terenowych ☺
parsons pisze: ↑16 gru 2018, 21:49 Prośba o pomoc/porady jak malować białe elementy ubrania, np. płaszcze, tuniki, spodnie. Mam teraz na warsztacie templariuszy 28mm i nie mogę dojść do ładu z pomalowaniem ich płaszczy.
Obejrzałem poniższe poradniki i w teorii wszystko wygląda łatwo. Niestety w praktyce nie jestem w stanie uzyskać zadowalającego efektu.
https://www.youtube.com/watch?v=3E0zC-2Z5i0
https://www.youtube.com/watch?v=1Z-s0hlCiSI
https://www.youtube.com/watch?v=cJwaaFsgnQo
Figurki pomalowane szarym podkładem w sprayu vallejo.
Scenariusze jakie przerobiłem:
1. Nakładanie vallejo white grey bezpośrednio na podkład. W przypadku słabo rozrzedzonej farby na płaszczu powstawała gruba skorupa. Gdy farba była rozrzedzona (trzy cztery warstwy), podkład był przykryty tylko w zagłębieniach.
2. Próbowałem użyć vallejo sky grey jako pierwszą warstwę, ale efekt podobny do powyższego.
3. Dla testów wziąłem vallejo deep sky blue i pomalowałem cały płaszcz. Jedna warstwa praktycznie pokryła całkowicie podkład.
4. Nakładanie vallejo white grey na vallejo deep sky i znów efekt z punktu pierwszego.
Pytanie co robię nie tak? Bo to chyba nie jest wina farb/podkładu/pędzli. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi.
PS. Mój poziom zaawansowania: początkujący. 15 pomalowanych figurek na koncie![]()