Re: Malowanie planszówkowych figurek
: 23 kwie 2019, 15:26
dzięki, nie używałem:
Spoiler:
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Ja nakładam najpierw czarny podkład na całości sprayem. Farba pryskana pod wszystkimi możliwymi kątami, by weszło do każdej szczeliny.niwgnip pisze: ↑24 kwie 2019, 11:59 Mam takie pytanie - jak radzicie sobie z ciężko dostępnymi szczelinami, gdy podkład nakładacie sprayem? Zauważyłem że często muszę "domalowywać" później pędzlem, bo część nie zostaje pokryta (a gdybym chciał dojść tam sprayem, boje się że zbyt duża ilość farby została by naniesiona na figurkę).
Tak mnie zaczęło to dręczyć, bo wczoraj akurat nakładałem podkład ;p
Ja bym kupił blood rage, ewentualnie zestaw dla 5 gracza - 10 figurek a koszt ok. 60 zł.KurikDeVolay pisze: ↑30 kwie 2019, 13:29 Co polecilibyście dla totalnego laika, do nauki malowania? Było dużo informacji o farbach i pędzlach, a pytając z innej beczki: Jakie figurki? Jakie planszówki mają najlepszy układ ilość figurek/cena? Najlepiej w settingu fantasy/sf. Malowanie żołnierzyków z karabinami odpada, bo ani to moje klimaty, a pomalowanego wyrzucić szkoda... Może jakieś paczki figurek? Nie wiem, przeglądałem aliexpress, ale paczek "naucz się malować na armii chaosu" nie widziałem.
+1
A zatem nie poświęcaj temu wiele pracy. Chodzi po prostu o szybką naukę podstawowych technik. Do tego celu wystarczy zaledwie kilka figurek, których nie musisz kończyć. Ba, na takich brzydactwach można przetestować różne własne pomysły, których wdrożenie na żywym organizmie byłoby dość ryzykowne. Jak nie chcesz wyrzucać, to zawsze możesz komuś oddać. Jak wolisz.KurikDeVolay pisze: ↑30 kwie 2019, 15:43Najzwyczajniej byłoby mi.... szkoda. Brzydzę się militarystyką nie-fantastyczną. Wiem, że byłoby mi przykro wyrzucić masę pracy, ale z drugiej strony nie zniósłbym takiego paskudztwa na półce czy w szufladzie.
Wojna o Pierścień. Masa figurek, niezbyt skomplikowanych do malowania, w sensie, zawierających przeciętną liczbę szczegółów.KurikDeVolay pisze: ↑30 kwie 2019, 13:29 Co polecilibyście dla totalnego laika, do nauki malowania? Było dużo informacji o farbach i pędzlach, a pytając z innej beczki: Jakie figurki? Jakie planszówki mają najlepszy układ ilość figurek/cena? Najlepiej w settingu fantasy/sf. Malowanie żołnierzyków z karabinami odpada, bo ani to moje klimaty, a pomalowanego wyrzucić szkoda... Może jakieś paczki figurek? Nie wiem, przeglądałem aliexpress, ale paczek "naucz się malować na armii chaosu" nie widziałem.
+1
Genialny pomysł! Aż podejdę do sklepu i zobaczę, czy są i u mnie w okolicy Dzięki!
Generalnie porada vojtasa jest jak najbardziej na miejscu - trzeba dysponować niemałym talentem, żeby malować tak jak niektórzy forumowi/youtubowi wyjadacze już od pierwszego machnięcia pędzlem... dlatego warto kupić sobie jakiś prosty i tani zestaw figurek, żeby móc bez obaw poćwiczyć najprostsze techniki oraz przetestować sam sprzęt - przede wszystkim pędzle. Możesz się starać choć nie wiem jak, ale jeśli masz kiepskie pędzle lub nie umiesz się nimi posługiwać jak należy to pierwsze figurki i tak "pójdą do kosza". W przypadku małego, taniego zestawu - mniej to zaboliKurikDeVolay pisze: ↑30 kwie 2019, 15:43 Wiem, że byłoby mi przykro wyrzucić masę pracy, ale z drugiej strony nie zniósłbym takiego paskudztwa na półce czy w szufladzie.
Uważam, że szkoda czasu na "próby". Parę miesięcy temu byłem w tej samej sytuacji, kręciłem się, kombinowałem, szukałem tanich figurek po "Pepco" i innych biedronkach, w końcu straciłem więcej czasu niż to wszystko warte, następnie okazało się, że figurek w grach mam tyle, że w moim tempie będę malował trzy lata (a już doszła masa nowych). Kup zestaw startowy farbek z pędzelkiem (Army Painter, Cytadelki) - zestaw 8-10 farbek na początek spokojnie wystarczy.KurikDeVolay pisze: ↑30 kwie 2019, 13:29 Co polecilibyście dla totalnego laika, do nauki malowania? Było dużo informacji o farbach i pędzlach, a pytając z innej beczki: Jakie figurki? Jakie planszówki mają najlepszy układ ilość figurek/cena? Najlepiej w settingu fantasy/sf. Malowanie żołnierzyków z karabinami odpada, bo ani to moje klimaty, a pomalowanego wyrzucić szkoda... Może jakieś paczki figurek? Nie wiem, przeglądałem aliexpress, ale paczek "naucz się malować na armii chaosu" nie widziałem.
Bardzo udany debiut!