Strona 138 z 264

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 lip 2019, 20:29
autor: KamradziejTomal
Ponownie, nie bardzo rozumiem w czym problem - Contrasty uciekają? To znaczy dokładnie tak jak powinny? Może nowy "podkład" daje inne wykończenie, które bardziej ten efekt stymuluje. Nigdy nie używałem niczego firmy Motip to niewiele pomogę. Pomalowałbym zwykłymi (nie Contrastami) i zobaczył czy dobrze kryją, jeżeli tak - "it's not a bug, it's a feature".

Jeżeli zwykłe farby nie kryją (a figurka była oczyszczona przed psikaniem) to ten lakier/podkład nie nadaje się do tych figurek, które malujesz (o ile wogóle się do jakichś nadaje).

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 lip 2019, 20:53
autor: RUNner
pszem pisze: 24 lip 2019, 18:22 Zachęcony kilkoma rekomendacjami kupiłem podkład motip szary. Mam taki problem, że farba zdaje się uciekać z powierzchni, jakby była ona zbyt gładka. Maluję contrastami. Wcześniej malowałem na dupli color "uniwersalny szary podkład" i nie było czegoś takiego, ale niestety dość łatwo jego powłoka odchodziła od figurki. Po kilkukrotnym przejechaniu pędzlem danego miejsca farba w końcu się "osadza" ale wcześniej zachowuje się jak woda na szybie. Czy można coś na to zaradzić?
Wszystkie kolory Ci uciekają? Miałem podobnie z Cygor Brown, na podkładzie AP, więc kupiłem Citadela, ale było to samo. W końcu porządnie wymieszałem farbę i znacząco poprawiło się jej zachowanie. Ale trząsłem ją naprawdę długo. Niektóre contrasty się rozwarstwiają i zostawiają osad na dnie. Przed użyciem trzeba je wstrząsnąć.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 lip 2019, 23:01
autor: pszem
Wszystkie. Zrobiłem test, dokładnie wymyłem figurkę z płynem do naczyń i posprayowałem z jednej strony motipem a z drugiej dupli. Na dupli maluje się bezproblemowo. Na motipie farba nie tyle ucieka co "kurczy się". W sensie ja ją rozmazuję a ona wraca 'do środka'. Jakby powierzchnia była zbyt śliska. Testy robiłem na Space Marine, a do pomalowania mam Nemesisa i trochę się boję co z tego będzie.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 24 lip 2019, 23:04
autor: RUNner
No to ewidentnie ten podkład gryzie się z contrastami.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 25 lip 2019, 07:01
autor: Xardas123
Ja maluję teraz Cyklady i do kontrastów i nie tylko kupiłem szary spray vallejo i jest naprawdę bardzo fajny. Wcześniej używałem właśnie chyba motipów białego i czarnego. I o ile czarny spoko tylko trochę błyszczący to białym nie byłem w stanie nałożyć cienkiego podkładu. Ale z malowaniem po nich nie miałem problemów(kontrastów nie używałem).

Co do kontrastów to akurat o ile meduza poszła bardzo fajnie kolorem militarium Green to kraken jest do przemalowania bo efekt nie podoba mi się (ten sam kolor). Są miejsca ciemniejsze jaśniejsze i to niestety nie w zagłebieniach A w dziwnych miejscach. Tak więc na chwilę obecną ja mam mieszane uczucia odnośnie kontrastów. Mam jeszcze jeden kolor z nich do testów, do zobaczymy.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 25 lip 2019, 09:40
autor: RUNner
Niektóre contrasty mają chyba za mało pigmentu i nierównomiernie się rozprowadzają. Widać to szczególnie na dużych powierzchniach. Wtedy można nałożyć kolejną warstwę, co oczywiście przyciemni nam kolor, ale smugi powinny się ukryć. Tylko kłóci się to z ideą szybkiego malowania. Mam figurkę, którą malowałem trzy razy kolorem Magos Purple, żeby uzyskać odpowiednio nasyconą barwę.
Nie są to idealne farby i myślę, że wiele osób używa ich nie do końca zgodnie z intencjami producenta. Ja się w dużym stopniu zaliczam do tego grona, bo albo używam ich jako washa, albo jako kolor bazowy, który i tak później rozjaśniam. I dla mnie te farby są świetnym uzupełnieniem warsztatu, ale nie mógłbym ich stosować z pominięciem standardowych farb.
W idealnym założeniu, za pomocą samych contrastów powinno się szybko pomalować sporą liczbę figurek na poziomie TT. I da się to zrobić, ale pozostaje indywidualna kwestia akceptacji uzyskanego rezultatu.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 25 lip 2019, 10:25
autor: KamradziejTomal
Także uczulam na to, że farby linii Contrast mają bardzo nierówne krycie dla całej linii. Wspomniany Magos Purple to praktycznie bardzo rozcieńczony wash a już taki Blood Angles Red daje mega dobre wyniki po jednej warstwie.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 lip 2019, 11:41
autor: MgK1989
To i ja coś wrzucę do oceny.
Human thrower z BB

Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 30 lip 2019, 12:01
autor: arian
Bardzo fajnie wygląda.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 11:33
autor: Daetorian
ostatnia banda z starej podstawki skończona :D
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 11:39
autor: Gromb
Super,
Podpowiesz, jak zrobić przejście kolorów z toporów?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 12:14
autor: Daetorian
Gromb pisze: 02 sie 2019, 11:39 Super,
Podpowiesz, jak zrobić przejście kolorów z toporów?
Areograf i 3 kolory czerwony/pomarańczowy/żółty

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 12:15
autor: Gromb
I tutaj poległy moje nadzieje na pędzel :cry:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 12:26
autor: vikingowa
Da radę pędzlem na sucho ale nie będzie to tak cudne jak na zdjęciu wyżej.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 12:31
autor: KamradziejTomal
To samo można zrobić pędzlem używając techniki glazingu lub wet blendingu. Tu jest o tyle fajnie, że te toporki nie mają dużo załamań więc powinno być łatwiej. Mi się jakoś to wygodnie teraz Contrastami glaze robiło, więc mam nadzieję poeksperymentować niedługo :D

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 13:16
autor: vojtas
Gromb pisze: 02 sie 2019, 12:15I tutaj poległy moje nadzieje na pędzel :cry:
Mylisz się. Jest to nie tylko możliwe, ale i stosunkowo proste, wmaga jednak zastosowania wielu warstw (tym więcej, im bardziej kontrastowe są kolory). Proszę:
https://youtu.be/V5RmFhHAdSI?t=90

Nawiasem mówiąc polecam kanał Aelli, bo jej poradniki są bardzo treściwe i krótkie. Jest wielu świetnych malarzy na YT, ale wielu nie szanuje czasu swoich odbiorców. ;)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 14:20
autor: KamradziejTomal
Bym się pokłocił, że to takie proste :P Ja tyle lat maluję a ledwo wogóle mi to wychodzi w praktyce :P

Jeżeli chodzi o poradniki to Miniac ma całkiem spoko meterial opisujący teoretyczne podstawy glazingu:

https://www.youtube.com/watch?v=4ePwy9qED28

Tutaj filmik naszego rodaka, który robi naprawdę fajny efekt rozgrzanego miecza pędzlem:

https://www.youtube.com/watch?v=5rEWFTVYoLI

I na koniec filmik, gdzie pokazane jest też jak użyć wet blendingu do ustawienia sobie ładnych przejść bez miliona glazów:

https://www.youtube.com/watch?v=IVJcriZcK8w

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 16:28
autor: Daetorian
można cuda pędzlem ale wet blending nigdy mi nie wyszedł a próbowałem kilka razy! Techniką tej dziewczyny fajnie robi się rogi i brudne paznokcie np u giganta.

Uszabti bone i jedziesz od góry w dół seraphim sepią co 0,5 mm dużo zabawy ale efekt fajny.

Aerografem takie efekty to dosłownie 5 minut no i nie wyobrażam sobie wycieniować tak skóry pędzlem (wiem, że da się nawet lepiej) jak u mojego giganta:
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 18:49
autor: Misiekg3
Robiłem w 100% pędzlem. Cielsko glaze, młociszcze wet blending i tak samo szmata lekko tylko poprawiona glazem;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 19:53
autor: Phate
Może to pytanie trochę odbiega od tematu ale:
Jak prostujecie np. wygięte elementy figurek przed malowaniem - chodzi konkretnie o miecz. Po wyjęciu z pudełka jest zamiast prostu to wygięty w łuk.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 20:00
autor: Misiekg3
Kąpiel w gorącej wodzie. Wkładasz tą część, którą chcesz prostować dosłownie na chwilę i po wyciągnięciu od razu ją odginasz na właściwą pozycję i pod zimna wodę dla utrwalenia. Wszystko;) nie ma się czego bać;)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 20:24
autor: Phate
gorąca woda czyli wrzątek z czajnika czy wystarczy woda z kranu ?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 02 sie 2019, 20:33
autor: Misiekg3
Zagotuj wodę w czajniku, przelej do jakiejś miseczki, żeby wygodnie było operować. Zanurz dosłownie na chwilę i sam poczujesz jak fajnie się plastik poddaje w rękach. Jeśli będzie słabo się formowało (zależy od grubości elementu) potrzeba przytrzymać trochę dłużej, ale sam zobaczysz i wyczujesz. Po formowaniu od razu pod kran z zimną wodą. Nie ma czego tu zepsuć. Więc bez obaw mocz i prostuj. Powodzenia!;)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 03 sie 2019, 09:20
autor: Daetorian
Misiekg3 pisze: 02 sie 2019, 18:49 Robiłem w 100% pędzlem. Cielsko glaze, młociszcze wet blending i tak samo szmata lekko tylko poprawiona glazem;)
Spoiler:
Ja bym pędzlem tak nie umiał :(

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 05 sie 2019, 14:20
autor: KamradziejTomal
Szału nie ma (bo miały być malowane szybko - chociaż wyszło i tak jak wyszło) i zdjęcia też robiłem dosyć na szybkości ale pomyślałem, że dawno nic nie pokazywałem, to wrzucę swoją bandę do Kill Team na 150 punkcików z elitami:
Spoiler: