Strona 140 z 264

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 14 sie 2019, 08:33
autor: MgK1989
Yuri pisze: 13 sie 2019, 09:19
Pierzasty pisze: 13 sie 2019, 03:35
Yuri pisze: 12 sie 2019, 21:59 To buteleczki po farbkach Vallejo
Nie, to są jakieś medyczne na krople do oczu. ..
Masz racje. Jak sie dokładnie przyjrzeć to widać nawet różnicę między tymi buteleczkami, a tymi z prawej strony z tyłu stojacymi.
Panowie,
Owe buteleczki zamówiłem na allegro. Pierwsze miały 10ml- i te faktycznie są do bani. Te, do których przelewałem (15ml) są już ok. Dodatkowo jeśli używamy flow improvera to farba ma bardziej płynną konsystencje i jest ok. Podejrzewam, że buteleczki np. Aliexpress mogą być lepsze(bardziej przypominające np. butelki vallejo) ale te spełniają swoją rolę.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 sie 2019, 19:13
autor: zorro555
Mam problem
pomalowałem figurki lakierem vallejo gloss i sa caly czas delikatnie lepkie, lakier mieszałem dość długo, dodatkowo w buteleczce mam kulki. Da się coś z tym zrobić?
pozdrawiam

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 sie 2019, 19:53
autor: Gromb
A jak długo schną od momentu pomalowania?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 sie 2019, 20:37
autor: zorro555
2 albo 3 dni

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 17 sie 2019, 22:18
autor: Scamander
Wytrząśnij butelkę z dobre pięć minut i maźnij jakiś inny materiał na test. Zobacz czy jest lepiej po wyschnięciu. Innych varnishy nie masz na stanie?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 sie 2019, 12:00
autor: zizek
Mam pytanie
zamierzam pomalować figurki do Władcy Pierścieni: Podróże... i bardzo spodobał mi się sposób malowania Sorastro. Mam jednak małą wątpliwość odnośnie robienia preshadingu na figurkach, jak to zostało zaproponowane w tutorialu. Bo skoro po preshadingu figurki są malowane farbkami Vallejo Model Color które są farbami kryjącymi, to jaki sens ma ten preshading?
Oczywiście, jeśli się mylę co do farb (ich krycia) - proszę mnie poprawić. No i mój angielski nie jest zbyt dobry i mogło mi to umknąć, a może Sorastro w tutorialu tłumaczy jak uniknąć 100% krycia, to również poproszę o korektę :D

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 sie 2019, 12:18
autor: raj
w delikatny sposób zmienia się odcień koloru kryjącego

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 sie 2019, 12:26
autor: KamradziejTomal
Poza tym farbki "normalnie" kryjące i tak się rozcieńcza na palecie więc różnica jest tym więcen widoczna im cieńszych warstw farb się używa.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 sie 2019, 12:48
autor: MgK1989
zizek pisze: 20 sie 2019, 12:00 Mam pytanie
zamierzam pomalować figurki do Władcy Pierścieni: Podróże... i bardzo spodobał mi się sposób malowania Sorastro. Mam jednak małą wątpliwość odnośnie robienia preshadingu na figurkach, jak to zostało zaproponowane w tutorialu. Bo skoro po preshadingu figurki są malowane farbkami Vallejo Model Color które są farbami kryjącymi, to jaki sens ma ten preshading?
Oczywiście, jeśli się mylę co do farb (ich krycia) - proszę mnie poprawić. No i mój angielski nie jest zbyt dobry i mogło mi to umknąć, a może Sorastro w tutorialu tłumaczy jak uniknąć 100% krycia, to również poproszę o korektę :D
Każdy bazowy kolor ma inne nasycenie na białym/szarym/czarnym podkładzie. Taki zabieg nadaje pewne refleksy świetlne, które automatycznie nadają światłocień co sprawia, że figurka wygląda lepiej. Da się bez tego obejść ale to po prostu kolejny etap malowania

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 sie 2019, 13:58
autor: Misiekg3
Soarastro jak wspomniał kolega wyżej rozcieńcza farbki, a i często też dodaje trochę glaze medium dla lekkiej transparentności farby. Sposób rozcieńczania i stosowania dodatków również zależy od koloru farbki, gdyż niektóre same z siebie są rzadsze, lekko transparentne i wymagają nakładania kilku warstw do pełnego krycia.
Preshading można stosować również w celu określenia jak pada światło na figurkę. Wtedy bardzo fajnie widać gdzie należy zaciemnić, a gdzie rozjaśnić tonację koloru, aby wyglądała możliwie realistycznie. Tak też robiłem w przypadku tej figurki, gdyż ciemny szary krył w prawie 100%
Obrazek
Obrazek
Figurka jeszcze nie jest skończona ale mam nadzieje, że widać o co chodzi.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 sie 2019, 14:23
autor: MgK1989
Łuna ognia z miecza n ręku wymiata!

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 sie 2019, 14:53
autor: zizek
No właśnie tego rozcieńczania farbek mi brakowało :D Teraz już wszystko jasne :D

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 20 sie 2019, 15:39
autor: BasiekD
Szukam farbek/inspiracji:

1. Bardzo ciemny niebieski/granat - chciałbym, żeby odcień był ciemny ale żeby było widać, że to kolor niebieski, a nie czarny. Mój najciemniejszy to deep blue a Army Painter. Szukam czegoś ciemniejszego, ale z zachowaniem tożsamości koloru. Malował ktoś Dark Prussian Blue od Vallejo Model Color?

2. Jakich brązów używacie? Mam kilka farb "brązowych" ale brakuje mi takiego czystego, ciemnego brązu (mokra skóra niedźwiedzia itd :D). Czego i do czego używacie?

3. Podobne pytanie jak w pkt. 1 tylko z ciemną zielenią.

4. Zieleń a'la znoszony płaszcz, peleryna. Jasny zieleń, ale nie czysty, wchodzący w szary, brązowy albo żółty? Zgniły itd. Jakiś pomysł? Co wam się sprawdza?

Wiem, że może pytania niezbyt precyzyjne, a percepcja koloru to rzecz obiektywna, ale szukam inspiracji do nowych zakupów więc jestem otwarty na wszystko :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 21 sie 2019, 00:37
autor: miszczu666
Takie coś dzisiaj sobie pomalowałem.
Wydruk 3D góry przeznaczenia do Wojny o Pierścień.

Obrazek


Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 21 sie 2019, 10:10
autor: RUNner
zizek pisze: 20 sie 2019, 12:00 Mam pytanie
zamierzam pomalować figurki do Władcy Pierścieni: Podróże... i bardzo spodobał mi się sposób malowania Sorastro. Mam jednak małą wątpliwość odnośnie robienia preshadingu na figurkach, jak to zostało zaproponowane w tutorialu. Bo skoro po preshadingu figurki są malowane farbkami Vallejo Model Color które są farbami kryjącymi, to jaki sens ma ten preshading?
Oczywiście, jeśli się mylę co do farb (ich krycia) - proszę mnie poprawić. No i mój angielski nie jest zbyt dobry i mogło mi to umknąć, a może Sorastro w tutorialu tłumaczy jak uniknąć 100% krycia, to również poproszę o korektę :D
Preshadingiem się aż tak nie przejmuj, bo nie jest niezbędny żeby dobrze pomalować figurkę.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 21 sie 2019, 10:24
autor: RUNner
BasiekD pisze: 20 sie 2019, 15:39 Szukam farbek/inspiracji:

1. Bardzo ciemny niebieski/granat - chciałbym, żeby odcień był ciemny ale żeby było widać, że to kolor niebieski, a nie czarny. Mój najciemniejszy to deep blue a Army Painter. Szukam czegoś ciemniejszego, ale z zachowaniem tożsamości koloru. Malował ktoś Dark Prussian Blue od Vallejo Model Color?
3. Podobne pytanie jak w pkt. 1 tylko z ciemną zielenią.
Pactra Navy Blue oraz Dark Green. Niestety ta druga jest błyszcząca.
BasiekD pisze: 20 sie 2019, 15:39 2. Jakich brązów używacie? Mam kilka farb "brązowych" ale brakuje mi takiego czystego, ciemnego brązu (mokra skóra niedźwiedzia itd :D). Czego i do czego używacie?
Używam Oak Brown od AP ale też nie jest chyba tak ciemny jakbyś chciał ;) Możesz też spróbować contrastu Cygor Brown. Jest naprawdę mocno naładowany pigmentem i moim zdaniem lepiej się sprawdza w roli tradycyjnej farby niż contrastu.
BasiekD pisze: 20 sie 2019, 15:39 4. Zieleń a'la znoszony płaszcz, peleryna. Jasny zieleń, ale nie czysty, wchodzący w szary, brązowy albo żółty? Zgniły itd. Jakiś pomysł? Co wam się sprawdza?
Może Witch Brew lub Venom Wyrm od AP? Mam tę drugą i daje niezły efekt zgniłej zieleni.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 21 sie 2019, 21:11
autor: vojtas
BasiekD pisze: 20 sie 2019, 15:39 Jakich brązów używacie? Mam kilka farb "brązowych" ale brakuje mi takiego czystego, ciemnego brązu (mokra skóra niedźwiedzia itd :D). Czego i do czego używacie?
P3 Umbral Umber jest ciemnym brunatnym. Polecam sprawdzić. :)

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 21 sie 2019, 21:26
autor: zorro555
Rhinox Hide od Games Workshop to fajny ciemny brąz

kilka figurek z Fallouta od FFG
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 26 sie 2019, 17:43
autor: Curiosity
3trolle dosłały dziś moje pierwsze Contrasty.
Spoiler:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 27 sie 2019, 21:22
autor: Curiosity
W jaki sposób mogę osiągnąć taki efekt na pancerzu potworka? Czy są jakieś farby, które po nałożeniu dadzą taki "tęczowy" efekt, czy trzeba się bawić ręcznie? Mi chodzi o to, żeby figurka się "mieniła kolorami" w zależności od kąta patrzenia. Tak jak u tego żuka:

Obrazek

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 27 sie 2019, 21:46
autor: mmag
Chyba najpopularniejsza jest seria farbek colorshift chameleon od greenstuff.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 27 sie 2019, 21:48
autor: jedroll
Curiosity pisze: 27 sie 2019, 21:22 W jaki sposób mogę osiągnąć taki efekt na pancerzu potworka? Czy są jakieś farby, które po nałożeniu dadzą taki "tęczowy" efekt, czy trzeba się bawić ręcznie? Mi chodzi o to, żeby figurka się "mieniła kolorami" w zależności od kąta patrzenia.
Tak, są do tego gotowe farbki od Green Stuff World - seria nazywa się Chameleon/Colorshift Metal. Jeśli interesuje Cię tematyka Nemesis, to pewnie najlepsza będzie Psychotic Illusions lub Darth Blue ;)

Tutaj popis możliwości.

Nie mogłem się zdecydować, która będzie lepsza więc kupiłem obie. Póki co testowałem je na fragmencie plastiku pokrytego dwoma rodzajami czarnej farby (matowa i połyskliwa, od Vallejo), i na płaskiej powierzchni dużo ciekawiej imho wygląda ta pierwsza. Spróbuję jutro zrobić zdjęcie i je wrzucić, choć pewnie może to inaczej wyglądać inaczej w obiektywie aparatu, niż na żywo, ponieważ w zależności od kąta patrzenia barwa mieni się od niebieskiego do fioletowego, a nie mam profesjonalnego sprzętu, który odwzorowałby uchwycone kolory 1 do 1 z tym, jak to wygląda w rzeczywistości.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 27 sie 2019, 22:04
autor: Curiosity
jedroll pisze: 27 sie 2019, 21:48 Jeśli interesuje Cię tematyka Nemesis, to pewnie najlepsza będzie Psychotic Illusions lub Darth Blue ;)
Skąd wiedziałeś? :) Właśnie do Nemesis czegoś takiego szukałem. Dzięki Panowie za podpowiedź.

Przy okazji, jeszcze kwestia techniczna:

Obrazek

W tych figurkach Intruzów, bardzo nie podobają mi się te podpórki. Czy uważacie, że mogę je bezkarnie odciąć, czy też są one niezbędne do tego, żeby postać samodzielnie stała?

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 27 sie 2019, 23:02
autor: Jiloo
Z tego typu farb do aerografu bardzo dobre są Alclad II. Mają parę fajnych rozwiązań.

Re: Malowanie planszówkowych figurek

: 28 sie 2019, 07:53
autor: Golfang
Curiosity pisze: 27 sie 2019, 22:04
jedroll pisze: 27 sie 2019, 21:48 Jeśli interesuje Cię tematyka Nemesis, to pewnie najlepsza będzie Psychotic Illusions lub Darth Blue ;)
Skąd wiedziałeś? :) Właśnie do Nemesis czegoś takiego szukałem. Dzięki Panowie za podpowiedź.

Przy okazji, jeszcze kwestia techniczna:

Obrazek

W tych figurkach Intruzów, bardzo nie podobają mi się te podpórki. Czy uważacie, że mogę je bezkarnie odciąć, czy też są one niezbędne do tego, żeby postać samodzielnie stała?
Wg mnie figurka z prawej strony na pewno może zostać pozbawiona tej krótkiej podpory.
Co do tej lewej nie jestem pewien. Sądzę, że te podpory wg autora miały nadać klimatu figurkom oraz być może były wymagane w procesie odlewania/produkcji.