GRY-PLANSZOWE.pl

Gdzieś się to już pewnie przewijało, ale leadbelcher+contrast snakebite leather na niego, dają bardzo fajny efekt mosiądzu/starego złota. Myślę ze podzialam tak ze zbroją Atarina z Władcy

Ale wtopę zanotowałem! Psiknąłem kilkanaście figurek z WoP podkładem citadel wraithbone. Niestety, nie wymieszałem należycie puszki i podkład mi się naniósł tak klejący, że musiałem go zmywać. Producent zaleca 2 minuty czochrania tej puszki i nie jest to wcale jakaś fanaberia.

Figurki Warhammer Underworlds Nightvoult malowane contrastami. Oczywiście pomijając metaliki.

Czy generalnie ktoś już wytypował najlepszy podkład pod contrasty? Citadel spray Gray standard ktoś testował? Lepiej niż szary sprawdzi się jakiś bezowy? Biały wydaje się za jasny...

RUNner pisze: ↑06 sie 2019, 20:20 Ale wtopę zanotowałem! Psiknąłem kilkanaście figurek z WoP podkładem citadel wraithbone. Niestety, nie wymieszałem należycie puszki i podkład mi się naniósł tak klejący, że musiałem go zmywać. Producent zaleca 2 minuty czochrania tej puszki i nie jest to wcale jakaś fanaberia.

Muszę cię zmartwić, ale problem klejących się figurek do WoP'a jest bardzo często spotykany.
I to mimo mycia, różnych podkładów, farbek i lakierów. Taki plastik

Ciekawe w czym leży problem, bo jeden egzemplarz miałem bez zarzutu. W drugim były problemy. W każdym razie wrzuciłem pomalowane figurki do wody na 24 godziny i problem się w dużej mierze rozwiązał. Figurki już tylko minimalnie się kleją, dla mnie w granicach akceptowalności.

Takie pytanko po 3 piwach

Ktoś próbował malować contrastami na czarnym podkładzie? Zastanawiam się jakby np sprawdził się filet (jakiś seraphin) na czymś takim... Tj. Fiolet przechodzący w czerń...

Attan pisze: ↑18 sie 2019, 21:49 Takie pytanko po 3 piwach

Ktoś próbował malować contrastami na czarnym podkładzie? Zastanawiam się jakby np sprawdził się filet (jakiś seraphin) na czymś takim... Tj. Fiolet przechodzący w czerń...

Zakładam, że chcesz mieć fiolet ROZJAŚNIANY na czarno? Bo tak to będzie wyglądać, będziesz mieć czarne wystające elementy i fiolet w zagłębieniach, zależnie od farby ten fiolet może być prawie niewidoczny na czarnym.

Zapytam tutaj, bo chodzi o szybkie malowanie:


Jak zrobić sundrop, taki jak AR robi na figurkach do Nemesis?

Najlepszy byłby łopatologiczny poradnik krok po kroku, najlepiej bez konieczności użycia aerografu


Figurkę obcego dostałem bonusowo z LoH. I uważam, że w tym sundropie bardzo jej do twarzy. Niestety, swoją kopię zamówiłem z gołym plastikiem. A Awaken jest nieugięte, sundropa nie dosyłają
Ale może da się prostym sposobem pomalować resztę w ten sam sposób?

Całą figurkę malujesz czarnym podkładem (spray) następnie delikatnie od góry sprejujesz właściwym kolorem (puszki od AP).

Pierzasty pisze: ↑18 sie 2019, 23:43

Attan pisze: ↑18 sie 2019, 21:49 Takie pytanko po 3 piwach

Ktoś próbował malować contrastami na czarnym podkładzie? Zastanawiam się jakby np sprawdził się filet (jakiś seraphin) na czymś takim... Tj. Fiolet przechodzący w czerń...

Zakładam, że chcesz mieć fiolet ROZJAŚNIANY na czarno? Bo tak to będzie wyglądać, będziesz mieć czarne wystające elementy i fiolet w zagłębieniach, zależnie od farby ten fiolet może być prawie niewidoczny na czarnym.

Właściwie to chciałbym czarny Rozjasniany na fioletowo tzn czerń wpadająca w fiolet myślałem żeby czarny podkład potraktować contrast em skyrish purple czy jakoś tak

Właściwie to chciałbym czarny Rozjasniany na fioletowo tzn czerń wpadająca w fiolet myślałem żeby czarny podkład potraktować contrast em skyrish purple czy jakoś tak

To co proponujesz da dokładnie odwrotny efekt tak jak @Pierzasty napisał. Contrast ścieknie do zakamarków i powstanie taki trochę neonowy efekt czarnego z lekko fioletową ramką w zakamarkach. Powinieneś raczej celować w kombo - pomalować na fioletowo + nuln oil albo rozcieńczony black templar. Prawdę powiedziawszy natomiast to wydaje mi się, że lepiej wyszłoby pomalować bardzo ciemnym szarym -> wash nuln oil i lekki gighlight (np. drybrushem) za pomocą fioletu.

Jak zrobić sundrop, taki jak AR robi na figurkach do Nemesis?

IMO można zrobić puszkami na czarno (po całości), potem trochę szarego psikanego pod kątem 45 stopni, potem trochę białego psikanego centralnie z nad figurki (tzw. zenithal priming). Na to wszystko położyć cieniutkie warstwy inków, glazów albo contrastów w wybranym kolorze.

W sumie można zrobić fioletowy podkład i pojechać go Black Templarem. Shyish Purple jest bardzo ciemny sam z siebie, nie wyjdzie raczej dobrze na czarnym podkładzie. Poszukaj na youtube testów contrastów od znanych jutubowych malarzy, wydaje mi się, że niektórzy pokazywali testy na czarnym podkładzie.

Moje pierwsze podejście do malowania. Wszystkie figurki malowałem w oparciu o kolorystykę i cechy fizyczne z kart postaci. Obsłużone gry:

Touch Of Evil The Supernatural Game
Touch Of Evil: Something Wicked
Touch Of Evil: The Coast
Touch Of Evil: Hero Pack 1
Touch Of Evil: Hero Pack 2

Fortune and Glory The Cliffhanger Game
Fortune and Glory: Rise of the Crimson Hand
Fortune and Glory: Treasure Hunters

Posiadłość Szaleństwa 2nd
Posiadłość Szaleństwa 2nd: Ulice Arkham
Posiadłość Szaleństwa 2nd: Recurring Nightmares
Posiadłość Szaleństwa 2nd: Suppressed Memories
Posiadłość Szaleństwa 2nd: Świątynia Świtu
Posiadłość Szaleństwa 2nd: Za Progiem
Posiadłość Szaleństwa 2nd: Przerażajace Podróże

Do "Posiadłości..." pominałem na razie postacie, czekam na dostawę przeźroczystych podstawek z malowaniem.

p.s. na fotce nie zmieściły się monety do "Fortune and Glory", jakieś 100 sztuk

A bawił się ktoś w malowanie washem po nałożeniu citadel contrast? Myślę żeby w ten sposób pogłębić efekt niektórych cieni koloru bazowego citadela contrast np. Nuln Oil tak aby niektore miejsca wydawały się jeszcze bardziej 'ciemne'.

Attan pisze: ↑19 sie 2019, 12:34 A bawił się ktoś w malowanie washem po nałożeniu citadel contrast? Myślę żeby w ten sposób pogłębić efekt niektórych cieni koloru bazowego citadela contrast np. Nuln Oil tak aby niektore miejsca wydawały się jeszcze bardziej 'ciemne'.

tak i polecam. nuln oil na contrastach daje rade

Attan pisze: ↑19 sie 2019, 12:34 A bawił się ktoś w malowanie washem po nałożeniu citadel contrast? Myślę żeby w ten sposób pogłębić efekt niektórych cieni koloru bazowego citadela contrast np. Nuln Oil tak aby niektore miejsca wydawały się jeszcze bardziej 'ciemne'.

Tak i to się nieźle sprawdza. To moim zdaniem ogromna zaleta Contrastów, że nie ograniczają cię do schematu jaki wymyśliło GW, ale mogą być również fajnym punktem wyjścia do dalszego malowania - przykładowo biały to może być: biały podkład, contrast Apothecary White, potem miejscowo w największe zagłębienia ciemnoszary wash (robiony samemu farba + flow improver) i rozjaśnienia złamaną i/lub czystą bielą.

KamradziejTomal pisze: ↑19 sie 2019, 10:33@Pierzasty

Daję tylko znać, że zaznaczenie użytkownika przez @ nie daje żadnego powiadomienia ani nic. Zauważyłem czystym przypadkiem.

raj pisze: ↑19 sie 2019, 06:34 Całą figurkę malujesz czarnym podkładem (spray) następnie delikatnie od góry sprejujesz właściwym kolorem (puszki od AP).

Tak po prostu? Żadnych sposobów, washy, nic? To nie może być aż takie proste

tak jest robiony sundrop przez AR

Zachęcony pozytywnym odbiorem, zakupiłem dziś zestaw bodaj 16 Contrastów.
Nie malowałem już kilka lat, a parę figurek by się przydało tak na szybko pociągnąć pędzlem. Najbardziej mnie własnie odstraszała czasochłonność. Liczę, że Contrasty pomogą mi szybko i przyjemnie nadać planszówkom nowych kolorów

Kojarzy ktoś jakieś filmy, artykuły o testach contrast ów na innych pokładach niż dedykowane? Np na jakiś odcieniach niebieskiego lub zielonego koloru bazowego? Ciekaw jestem takich efektów ale wszystko co znajduje malowane ma wraithbone albo Grey. Pozostają tylko własne testy? Może ktoś próbował?

Kojarzy ktoś jakieś filmy, artykuły o testach contrast ów na innych pokładach niż dedykowane? Np na jakiś odcieniach niebieskiego lub zielonego koloru bazowego? Ciekaw jestem takich efektów ale wszystko co znajduje malowane ma wraithbone albo Grey. Pozostają tylko własne testy? Może ktoś próbował?

Malowanie na kolorowych podkładach ale w jakim celu? Jeżeli chcesz malować niebieskim Contrast na niebieskim podkładzie to wyjdzie Ci prawie to samo co przy washu. Można tak samo jak można to robić washem czy zwykłą farbą z podobnymi efektami.

Takie coś jest przydatne ale raczej do glazowania (co raczej nie jest ekspresową metodą). Ogólnie najlepsze efekty są IMO na białym podkładzie, lub szarym z podkładzie + biały drybrush.

Zależy mi na tym żeby kolory z contrastów nie wyszły jasne i 'kreskowkowe'. Chciałbym żeby po nałożeniu sprawiały wrażenie ciemniejszych. Pytanie czy coś takiego wyjdzie po malowaniu zamiast na podkładzie beżowym np na jakimś ciemnym szarym lub brązowym?

Zależy mi na tym żeby kolory z contrastów nie wyszły jasne i 'kreskowkowe'. Chciałbym żeby po nałożeniu sprawiały wrażenie ciemniejszych. Pytanie czy coś takiego wyjdzie po malowaniu zamiast na podkładzie beżowym np na jakimś ciemnym szarym lub brązowym?

Taki efekt jest przy nakładaniu Contrastów na szary - tzn. kolory wychodzą nieco przygaszone. Natomaist ta linia farb ma właśnie bardzo intensywny i mocny pigment. Jeżeli chcesz żeby wszystkie kolory były wogóle zgaszone - to nie widzę powodów dlaczego po nałożeniu contrastów (czy normalnej farby) wszystkiego nie przejechać odpowiednim washem - np. nuln oil. Zawsze też można do farby na palecie dodać dosłownie odrobinkę czarnego koloru, żeby wszystko było ciemne i "brudne".

Attan pisze: ↑20 sie 2019, 08:25 Kojarzy ktoś jakieś filmy, artykuły o testach contrast ów na innych pokładach niż dedykowane? Np na jakiś odcieniach niebieskiego lub zielonego koloru bazowego? Ciekaw jestem takich efektów ale wszystko co znajduje malowane ma wraithbone albo Grey. Pozostają tylko własne testy? Może ktoś próbował?

Coś oglądałem, ale nie pamiętam od kogo. Generalnie był zadowolony używając ciemnego podkładu, choć dla mnie na filmiku figurki wyglądały źle, kolory się zlewały, brakowało (hehe) kontrastu, wszystko ciemne i jakby zamazane.