Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
- maciejo
- Posty: 3356
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 129 times
Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Już kilka razy zabierałem się dio założenia tego tematu ale jakoś tak nie miałem do końca przekonania co do słuszności moich wniosków ale dziś miarka się przebrała
Powodem mojej irytacji i zdenerwowania jest gra The Downfall of Pompeii.Jest to jedna z naszych (rodzinnych) ulubionych gier planszowych,która bardzo często ląduje na naszym stole.Dziś rozegraliśmy trzy partie i powoli chciało mi się - no wiecie co - ale nie z powodu tej właśnie trzeciej partii tylko z zupełnie innej przyczyny.
Otóż na raczej ładnej planszy widziałej już nie tylko ludziki,domki i wszechobecną lawę ale na pierwszym planie zaczęła powiewać mi niemiecka flaga a pani Angela machała mi wdzięcznie z wnętrza wulkanu
Gdziekolwiek nie spojrzałem trzy kolory.
W tej grze wybór kolorów pionków zdeterminowany jest ilością graczy.Tak więc grając we trzy osoby (nasz rodzinny skład) musimy wybrać akurat te trzy kolory(w tej kombinacji wyglądaja one paskudnie).Po prostu pionków w czwartym kolorze jest za mało Nie jestem zwolennikiem żadnych teorii spiskowych ani wybuchu bomby na pokładzie Tupolewa i czy jest to zabieg pana Wrede czy też firmy Amigo nie wiem ale przypuszam,że w tym coś musi być.
Jestem bardzo ciekaw czy spotkaliście się w innych grach z podobnymi niecnymi manewrami działającymi na podświadomość graczy,czy jest to tylko odosobniony przypadek a ja jestem przewrażliwiony
Pozdrawiam
Powodem mojej irytacji i zdenerwowania jest gra The Downfall of Pompeii.Jest to jedna z naszych (rodzinnych) ulubionych gier planszowych,która bardzo często ląduje na naszym stole.Dziś rozegraliśmy trzy partie i powoli chciało mi się - no wiecie co - ale nie z powodu tej właśnie trzeciej partii tylko z zupełnie innej przyczyny.
Otóż na raczej ładnej planszy widziałej już nie tylko ludziki,domki i wszechobecną lawę ale na pierwszym planie zaczęła powiewać mi niemiecka flaga a pani Angela machała mi wdzięcznie z wnętrza wulkanu
Gdziekolwiek nie spojrzałem trzy kolory.
W tej grze wybór kolorów pionków zdeterminowany jest ilością graczy.Tak więc grając we trzy osoby (nasz rodzinny skład) musimy wybrać akurat te trzy kolory(w tej kombinacji wyglądaja one paskudnie).Po prostu pionków w czwartym kolorze jest za mało Nie jestem zwolennikiem żadnych teorii spiskowych ani wybuchu bomby na pokładzie Tupolewa i czy jest to zabieg pana Wrede czy też firmy Amigo nie wiem ale przypuszam,że w tym coś musi być.
Jestem bardzo ciekaw czy spotkaliście się w innych grach z podobnymi niecnymi manewrami działającymi na podświadomość graczy,czy jest to tylko odosobniony przypadek a ja jestem przewrażliwiony
Pozdrawiam
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Nie chciałbym być jakkolwiek niemiły, ale moim zdaniem sam sobie odpowiedziałeś na końcu:
To, że kolory zostały specjalnie dobrane w taki sposób, aby odwzorowywały flagę Niemiec jest oczywiste, jednak nie widzę w tym niczego strasznego i myślę, że mi by to absolutnie nie przeszkadzało.
Chociaż być może jest to częstsza praktyka, ja się z tego typu problemami jeszcze nie spotkałem I fakt, faktem, akurat ta kombinacja kolorów nie wygląda najlepiej.maciejo pisze:to tylko odosobniony przypadek a ja jestem przewrażliwiony :
To, że kolory zostały specjalnie dobrane w taki sposób, aby odwzorowywały flagę Niemiec jest oczywiste, jednak nie widzę w tym niczego strasznego i myślę, że mi by to absolutnie nie przeszkadzało.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 929 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Cóż, może to taka niemiecka fanaberia. Np. wydawnictwo Kosmos znane jest z tego, że swoich gier specjalnie nie promuje poza krajem i z uporem maniaka nie wydaje angielskich instrukcji, a spontaniczne fanowskie tłumaczenia wręcz ściga. Rozumem nie dojdziesz...
- LordDisneyland
- Posty: 438
- Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
rattkin pisze:Cóż, może to taka niemiecka fanaberia. Np. wydawnictwo Kosmos znane jest z tego, że swoich gier specjalnie nie promuje poza krajem i z uporem maniaka nie wydaje angielskich instrukcji, a spontaniczne fanowskie tłumaczenia wręcz ściga. Rozumem nie dojdziesz...
Kosmos? Ci od kościanych Osadników w polskiej wersji językowej ?
- maciejo
- Posty: 3356
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 129 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Po kilkunastu latach za Odrą wierz mi ,że by Ci przeszkadzałoBardias pisze:To, że kolory zostały specjalnie dobrane w taki sposób, aby odwzorowywały flagę Niemiec jest oczywiste, jednak nie widzę w tym niczego strasznego i myślę, że mi by to absolutnie nie przeszkadzało.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
To zależy czy były to kolory czerwony-żółty-czarny, czy czerwony-biały-czarnymaciejo pisze:Po kilkunastu latach za Odrą wierz mi ,że by Ci przeszkadzało
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Przyznam, że mogę nie być obiektywny jako posiadacz niemieckiego nazwiska żyjący w zachodniej Polsce mający wielu znajomych Niemców. Ale w dalszym ciągu uważam, że nawet po kilkunastu latach za Odrą by mi to nie przeszkadzało.maciejo pisze:Po kilkunastu latach za Odrą wierz mi ,że by Ci przeszkadzałoBardias pisze:To, że kolory zostały specjalnie dobrane w taki sposób, aby odwzorowywały flagę Niemiec jest oczywiste, jednak nie widzę w tym niczego strasznego i myślę, że mi by to absolutnie nie przeszkadzało.
W sumie jakąś polską grę dwuosobową można by ubrać w barwy narodowe, na pewno ładniej się komponują niż te niemieckie. Swoją drogą patrząc na wiele gier zaczynam zauważać ukrytą promocję Republiki Mauritiusu. Podejrzewam, że po kilkunastu latach na tej wyspie nie mógłbyś grać w chińczyka
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2014, 10:52 przez Bardias, łącznie zmieniany 1 raz.
- Legun
- Posty: 1787
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 158 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Bardias pisze:Swoją drogą patrząc na wiele gier zaczynam zauważać ukrytą promocję Republiki Mauritiusu.
Dla leniwych - flaga rzeczonej republiki:
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Mauritius rulez! Promujmy i wynagrodźmy wyspie za wybicie wielu niezwykłych gatunków zwierząt.Legun pisze:Bardias pisze:Swoją drogą patrząc na wiele gier zaczynam zauważać ukrytą promocję Republiki Mauritiusu.
Dla leniwych - flaga rzeczonej republiki:
A co do Niemiec, fascynujące! Minęło ponad 2 pokolenia, jesteśmy w UE, współpracujemy, a wciąż się straszy Niemcem.
A tak od początku, gdzie tu jest problem? Nie widze powodu, dla którego Niemcy nie mieliby propmować Niemiec w swoich grach a Polacy Polski.
Ashes to ashes, dice to dice...
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Głos rozsądku. Lubię to.Svartisen pisze: A tak od początku, gdzie tu jest problem? Nie widze powodu, dla którego Niemcy nie mieliby propmować Niemiec w swoich grach a Polacy Polski.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8740
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2650 times
- Been thanked: 2332 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Póki nie promują swastyki, to nic mi do tego.romeck pisze:Głos rozsądku. Lubię to.Svartisen pisze: A tak od początku, gdzie tu jest problem? Nie widze powodu, dla którego Niemcy nie mieliby propmować Niemiec w swoich grach a Polacy Polski.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 327 times
- Been thanked: 76 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Svartisen pisze: (...)
A co do Niemiec, fascynujące! Minęło ponad 2 pokolenia, jesteśmy w UE, współpracujemy, a wciąż się straszy Niemcem.
(...)
Bo przez nich się Wanda do Wisły rzuciła!
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Niektóre wersje Chińczyka mają tory pionków podobne do swastyki, ale oczywiście to jak ktoś by się bardzo przyglądałCuriosity pisze:Póki nie promują swastyki, to nic mi do tego.
Swoją drogą zastanawiam się czym kierował się twórca czy/lub wydawca Blue Moon City przy doborze kolorów pionów i znaczników ? Jakieś teorie
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
współpracujemy, współpracujemy - tzn my robimy tanio a oni za zarobione u nas pieniądze kupują nasze banki i pożyczają nam pieniążki bo robimy tanio....(przepraszam - jako poznańczyk i w sumie germanofil bardziej niż fob nie mogłem się jednak opanować ...
- Lord Voldemort
- Posty: 866
- Rejestracja: 17 sty 2006, 16:45
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Poczytalem watek i mam dylemat, na ile mocno w instrukcji do Magnatow sugerowac wybor kolorow graczy: bialy i czerwony w grze dla 2 osob
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Jak dla mnie to Śląsk mógłby być niemieckim landem i bym nie płakał ale ja to sobie zawsze swastyki z klocków układam więc normalny pewnie nie jestem
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Ja to Cię nawet rozumiem, ale na miejscu Administratora uciąłbym to, tak na wszelki wypadek.RasTafari pisze:Jak dla mnie to Śląsk mógłby być niemieckim landem i bym nie płakał ale ja to sobie zawsze swastyki z klocków układam więc normalny pewnie nie jestem
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Ja widzę problem w tym, że "pionków w czwartym kolorze jest za mało". Zakładam, że np. w grze na 3 osoby używa się ich 20 na stronę, w grze na czterech po 15, czy coś podobnego. Tylko w takim razie czy danie wszystkich po 20 jest aż takim ogromnym wydatkiem? Przecież zawsze może się trafić osoba, która zdecydowanie woli grać np. niebieskim, a tu klops, bo to "kolor tylko dla czwartego gracza". Kto to wymyśla?Svartisen pisze:A tak od początku, gdzie tu jest problem? Nie widzę powodu, dla którego Niemcy nie mieliby promować Niemiec w swoich grach a Polacy Polski.
- maciejo
- Posty: 3356
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 104 times
- Been thanked: 129 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Dokładnie tak jest i tylko o to mi biega,że nie mogę wybrać takiego koloru jaki chcę.Jeśli większości to nie przeszkadza to ok ale mnie tak.Pierzasty pisze:Ja widzę problem w tym, że "pionków w czwartym kolorze jest za mało". Zakładam, że np. w grze na 3 osoby używa się ich 20 na stronę, w grze na czterech po 15, czy coś podobnego. Tylko w takim razie czy danie wszystkich po 20 jest aż takim ogromnym wydatkiem? Przecież zawsze może się trafić osoba, która zdecydowanie woli grać np. niebieskim, a tu klops, bo to "kolor tylko dla czwartego gracza". Kto to wymyśla?Svartisen pisze:A tak od początku, gdzie tu jest problem? Nie widzę powodu, dla którego Niemcy nie mieliby promować Niemiec w swoich grach a Polacy Polski.
Na szczęście w tej grze pionki są standartowe i udało mi się dokoptować kilka sztuk i przemalować je na kolor niebieski.Problem przestał istnieć co w związku ze zmianą kolorystyki planszy bardzo pozytywnie wpłynęło na moje odczucia podczas gry.
Dlatego też przepraszam wszystkie osoby o niemieckobrzmiących nazwiskach i zwolenników pewnej flagi,że nieopatrznie i niezamierzenie ich uraziłem.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Oczywiście masz rację, ale z różnych historycznych, ekonomicznych i geograficznych powodów Polska za bardzo wyboru i możliwości nie ma. Jeśli już nasza gospodarka ma od kogoś zależeć (chyba właściwszym byłoby powiedzieć, iż na kimś się opierać, bo my bez Niemców padniemy, a oni bez nas nie), to ja wolę, żeby to były Niemcy - ta sama Mateczka Unia, ta sama kultura, stabilność.rastula pisze:współpracujemy, współpracujemy - tzn my robimy tanio a oni za zarobione u nas pieniądze kupują nasze banki i pożyczają nam pieniążki bo robimy tanio....(przepraszam - jako poznańczyk i w sumie germanofil bardziej niż fob nie mogłem się jednak opanować ...
A wracając do gier, może nasi projektanci podchwycą ten pomysł - biel i czerwień to kontrastowe barwy - idealne do gier 2-osobowych. Wyobraziłem sobie biało-czerwony Rój i od razu mam pozytywniejsze skojarzenia z polską flagą.
Ashes to ashes, dice to dice...
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
Jako wielbiciel żółtego koloru stanowczo protestuję!Svartisen pisze:
A wracając do gier, może nasi projektanci podchwycą ten pomysł - biel i czerwień to kontrastowe barwy - idealne do gier 2-osobowych. Wyobraziłem sobie biało-czerwony Rój i od razu mam pozytywniejsze skojarzenia z polską flagą.
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Dziwne zabiegi wydawców i twórców gier
ja też - ale jest jeszcze opcja szwedzka (albo rozbiór szwedzko - czeski)ja wolę, żeby to były Niemcy
a na temat - ja zawsze czerwone - a w wojenne Niemcami - i jak to ogarnąć