Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Sir_Yaro
Posty: 1645
Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 47 times
Been thanked: 358 times
Kontakt:

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier pla

Post autor: Sir_Yaro »

hamish pisze: Ożesz... fak! W życiu bym się nie domyślił. Pójdę się wychłostać makaronem.
:lol: :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: :lol:
Wielkie dzięki za naprowadzenie mnie na odpowiedni tor.
Świetna robota z tymi pudełkami, podziwiam :)
Masz jakiś patent na oklejanie - chodzi mi o te łączenia, takie idealne.
O co konkretnie pytasz? Bo w okleinie nie ma żadnych łączeń i jest dalekie od ideału...
Może Ci chodzi o klejenie samego pudełka, a nie okleinę ?
Awatar użytkownika
hamish
Posty: 543
Rejestracja: 31 paź 2014, 19:49
Has thanked: 253 times
Been thanked: 113 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier pla

Post autor: hamish »

Sir_Yaro pisze: O co konkretnie pytasz? Bo w okleinie nie ma żadnych łączeń i jest dalekie od ideału...
Może Ci chodzi o klejenie samego pudełka, a nie okleinę ?
Domyślam się, że krojenie tektury z takimi wypustkami i wpustami to zapewne wykonane zostało w sposób specjalistyczny. Ja raczej spróbuję kleić tak, jak pokazano w oryginale. Z okleiną chodziło mi o to, jakiego papieru używasz, na jakim sprzęcie drukujesz i czy w jakiś konkretny sposób dopasowujesz do siebie naklejki, żeby się łączyły na przecięciu (wieko i spód), czy robisz to "na oko", metodą prób i błędów.
Crivens! Whut aboot us, ye daftie!?
Sprzedam
Kupię
bartekb8
Posty: 574
Rejestracja: 10 paź 2011, 11:03
Has thanked: 66 times
Been thanked: 59 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier pla

Post autor: bartekb8 »

Wracając do pierwszego posta, to zdarzało mi się już brzydko potraktować niektóre gry. Najczęściej po prostu wyrzucałem wypraskę na karty żeby pomieścić podstawkę z dodatkiem w jednym pudełku lub...karty z samej podstawki ale w koszulkach (najbardziej wkurza mnie jak wydawca nie przewiduje opcji zakoszulkowania kart swojej gry!), ale najgorszą "zbrodnią" było wycięcie dużych dziur w wyprasce od Claustrophobii żeby zmieścić kafle z dodatku do dużego pudła z podstawki. Mało estetyczne ale pozwoliło zmieścić wszystkie elementy w jednym pudle.
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 443 times

Zmniejszanie pudełek i planszy

Post autor: ponika »

Sporo gier, zwłaszcza logicznych czy karcianych ma ollllbrzymie pudełko w stosunku do zawartości. Rozumiem politykę wydawnictw (małe pudełko = lipna zawartość w oczach kupujących), rozumiem, że do niektórych gier planowane są dodatki, ale spora część sprzedawana jest w 2-4 razy za dużych pudełkach. A miejsca na pólkach nie przybywa...
Kusi mnie, żeby pomniejszyć pudełka od tych najbardziej rażących pustostanem gier (choćby Legendy Blue Moon, Splendor, Festiwal lampionów, Basilica, Flamme rouge i sporo innych).
Mam dwa pomysły - jeden bezpieczniejszy :)
1. Kupić mniejsze pudełka, przepakować, wydrukować grafiki, okleić, done.
2. Pobawić się w podcinanie, wycinanie, klejenie starych pudełek.
Pomysł 1 ma jasne zalety - w razie wtopy stare pudełko stoi niezniszczone, łatwe do odsprzedaży, efekt końcowy estetyczny i standardowej wielkości. Nie zmniejsza to niestety ilości pudeł w domu, stare idą (przynajmniej tymczasowo) do szafy.
Pomysł drugi jest szalony i ryzykowny i pewnie też skończy się klejeniem nowych grafik, bo pociąć stare pudło tak, żeby było ok i wszystko się zgadzało będzie pewnie niemożliwe. Ale za to ekologicznie :)
Martwi mnie też, że np w przypadku Blue Moon będzie trzeba ciachnąć planszę, żeby łamała się na 4 a nie na 2. Wydaje się to proste, krawędzie można zabezpieczyć klejem albo lakierem, żeby się nie strzępiły, ale jednak nigdy tego nie robiłam i trochę się cykam :)

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Może się podzielić?
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Zmniejszanie pudełek i planszy

Post autor: Curiosity »

Jasne, nawet sporo tego było na forum:
viewtopic.php?f=64&t=46380
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 443 times

Re: Zmniejszanie pudełek i planszy

Post autor: ponika »

No to zaczynamy :)
Na pierwszy ogień poszedł Splendor, jako posiadacz chyba największej próżni w pudle. No i ze względu na raczej niską ocenę w naszym domu ( = jak coś pójdzie nie tak, to nie będzie aż tak żal).
Za dawcę pudełka posłużył mały dodatek do Edritch Horror (który sam leży w pudle z podstawką). Grafiki wygrzebane z internetu, naklejone na klej w sprayu, na koniec oklejone folią ochronną do książek.
Wyszło zaskakująco dobrze, jak na pierwszy raz.

Obrazek
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 443 times

Re: Zmniejszanie pudełek i planszy

Post autor: ponika »

... a splendorowe pudło zostało rytualnie pokrojone, polepione, naklejone i oklejone i K2 dostało nowy dom.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
woytas
Posty: 755
Rejestracja: 03 lis 2013, 16:11
Has thanked: 173 times
Been thanked: 139 times

Re: Zmniejszanie pudełek i planszy

Post autor: woytas »

ponika pisze: 05 cze 2020, 15:01 Grafiki wygrzebane z internetu, naklejone na klej w sprayu...
Możesz podać link do tego kleju? Nie marszczy papieru? Jak szybko łapie i czy jest czas na ewentualne poprawki jak się coś krzywo przyklei.
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 443 times

Re: Zmniejszanie pudełek i planszy

Post autor: ponika »

Linku nie mam, bo kupowałam w zwykłym sklepie, o taki:
Obrazek
Klei bardzo dobrze, nie marszczy papieru, przez chwilę da się poprawić/odkleić (ale tylko kilka sekund). Jest chyba na bazie butaprenu, bo charakterystycznie pachnie. Ogólnie mocno polecam.
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1221 times
Been thanked: 1429 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: Cyel »

Ha, ale mnie zaskoczył (wiem, humorystyczny :) ) bałwochwalczy stosunek wielu użytkowników do nienaruszalności pudełek do gier z pierwszych stron tego tematu!

Ciekawe co powiedzieliby o konwersjach figurek do gier, które, jakby nie było, są sporo droższe niż pudełka a tak samo idą pod bezlitosny nóż, piłę, obcęgi, wiertarkę by utracić swoją oryginalną formę i przyjąć bardziej użyteczną dla właściciela.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 443 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: ponika »

Ponieważ stara okładka Splendoru (Splendora?) mi się nie podobała, wydrukowałam i nakleilam nową. Efekt jest około sto razy lepszy.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: BOLLO »

Widzę że skalpel poszedł w ruch.... :-) Wyszło fajnie ale czy 100x lepiej? Widać jakieś smugi (poprzeczne czarne linie) chyba od druku.
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 443 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: ponika »

Smugi są, bo nadal walczę z ustawieniami drukarki. Po wyschnięciu właściwie ich nie widać, trzeba się mocno przyglądać. Jak już wszystko ustawię i wydrukuje kolejną wersję to będzie 200x lepiej :)
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1521
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 301 times
Been thanked: 639 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: EsperanzaDMV »

ponika pisze: 01 lis 2020, 20:00 Ponieważ stara okładka Splendoru (Splendora?) mi się nie podobała, wydrukowałam i nakleilam nową.
Trochę może głupie pytanie, ale... jak wyglądała stara okładka? Bo ta naklejona wygląda dokładnie tak samo, jak wszelkie okładki, jakie znalazłem na BGG, ilustracja jest identyczna...
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: BOLLO »

EsperanzaDMV pisze: 04 lis 2020, 23:20
ponika pisze: 01 lis 2020, 20:00 Ponieważ stara okładka Splendoru (Splendora?) mi się nie podobała, wydrukowałam i nakleilam nową.
Trochę może głupie pytanie, ale... jak wyglądała stara okładka? Bo ta naklejona wygląda dokładnie tak samo, jak wszelkie okładki, jakie znalazłem na BGG, ilustracja jest identyczna...
Proponuje zabawe w znajdź szczegóły....ja znalazłem 3 :-)
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 443 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: ponika »

EsperanzaDMV pisze: 04 lis 2020, 23:20
ponika pisze: 01 lis 2020, 20:00 Ponieważ stara okładka Splendoru (Splendora?) mi się nie podobała, wydrukowałam i nakleilam nową.
Trochę może głupie pytanie, ale... jak wyglądała stara okładka? Bo ta naklejona wygląda dokładnie tak samo, jak wszelkie okładki, jakie znalazłem na BGG, ilustracja jest identyczna...
Ilustracja tak, wykonanie nie.
Stara była na zwykłym papierze, klejonym na klej w sprayu, zresztą trochę krzywo. Boki były naklejane osobno, całość przykryta nalepianą folią ochronną. Działało, ale piękne nie było.
Nowa jest drukowana na naklejce (lekko materiałowa faktura), jest w jednym kawałku, ma dużo lepszą jakość wydruku.
Plus nowa dostała grafiki również po bokach.

Niestety sprawdza się zasada, że jak się chce dobrze, to trzeba mieć czym; stara drukarka nie lapala nic grubszego niż zwykły papier, dodatkowo jakość wydruku była mocno taka sobie.
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 443 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: ponika »

Pozwolę sobie wrzucić link do drugiego tematu traktującego z grubsza o tym samym i podobnie podnoszącego ciśnienie wielu graczom :)
shod
Posty: 572
Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
Lokalizacja: Wielkopolska
Has thanked: 266 times
Been thanked: 177 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: shod »

ponika pisze: 05 lis 2020, 09:33 Nowa jest drukowana na naklejce (lekko materiałowa faktura), jest w jednym kawałku, ma dużo lepszą jakość wydruku.
tzn. papier samoprzylepny jest fakturowany? mogłabyś podać link albo firmę? przydałoby mi się coś takiego, bo do tej poty spotkałem się tylko z gładkimi.
ponika
Posty: 531
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 443 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: ponika »

Pewnie, nazywa się to folia samoprzylepna matowa do wydruku, do drukarek atramentowych. Nic bardziej speclnego. Nie wiem już jaka firma, bo opakowanie wywaliłam, ale na allegro pewnie da się znaleźć.
Kisinto
Posty: 14
Rejestracja: 26 sie 2020, 07:30
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: Kisinto »

Tak sobie patrzę na to co dzieje się w tym wątku i z jednej strony zazdroszczę kreatywności i pomysłu, ale z drugiej strony, jednak odzywa się we mnie obrońca oryginalności i zwyczajnie patrząc na to z mojej perspektywy, chyba bym umarł, gdyby przyszło mi pokroić jakieś pudełko. Mam już kilka pustych, głównie takie typowo tekturowe słabizny jak Wyparte wspomnienia i Powracające koszmary, czy dodatki do Podróży przez Środziemie, ale ich zawartości znalazły dom w większych pudełkach od podstawki. Są na półce i uzupełniają kolekcję, zawsze kiedy stwierdzam, że mam mało miejsca, przypominam sobie co bym zrobił, gdybym chciał je kiedyś sprzedać. NO THANKS, mam już nauczkę jak wywalałem pudełka od gier z PSX'a a płyty trzymałem w specjalnych segregatorach, dziś niektóre perełki byłyby warte całkiem sporo kasy, niestety bez pudelek, są praktycznie bezwartościowe.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Cięcie, rżnięcie i inne masakrowanie pudełek od gier planszo

Post autor: BOLLO »

Pomysł z przycinaniem pudełek fajny jeżeli chce się zaoszczędzić miejsce na regale. Jak dla mnie to nie stanowi co prawda problemu (gry mam niestety poza domem) bo w domu mam tylko kilka gier w które aktualnie gram ale i tak jakoś wewnnętrznie wolałbym mieć oryginalne pudełka. Inną sprawą jest fakt że producenci celowo "pompuja" pudełka a zawartość często w 70% jest wypełniona wypraską (np Heroes A. Kwapińskiego). Problem polega jednak na tym że to my sami jesteśmy winni tego jak aktualnie wydaje się gry. Wolimy kupować duże pudło które jest puste bo daliśmy przecież 200pln więc to nie może być jakieś pudełeczko....a już jak kupujemy BigBox za 350pln to musi być to prawdziwy cieżki kaliber. Tak było np z MageKnight Ultimate. Cały wchodził tak naprawdę do podstawki ale nikt by tego w tej cenie nie kupił więc wydawca powiększył sztucznie karton 2x. Ignacy nawet o tym opowiada o tutaj https://youtu.be/yIeZ_n397U8?t=983
I nie będę ukrywał że ja też się łatwo daję na tozłapać. Wole kupić gre za 150pln w normalnych wymiarach niż tę samą grę w pudełku od Escape Room. Wiem że jest to trochę bezsens bo wszystko wskauje ze mniejsze jest i lepsze i praktyczniejsze ale mimo to wybieram większe....może dla tego że na regale lepiej wygląda jak siedzę wieczorkami i wpatruje się na regalik wspominając każdą potyczkę danego tytułu.
ODPOWIEDZ