Gra miesiąca - Luty

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Gra miesiąca - Luty

Post autor: mat_eyo »

U mnie znów niezły miesiąc, zarówno pod względem liczby, jak i granych tytułów. 32 partie w 23 tytuły, najwięcej w Roll for the Galaxy, Najeźdźców z Północy i Wyrocznię Delficką.

Nowości:
-Trajan - (+) Dobrze, że była okazja w końcu zagrać, bo dzięki temu zdążyłem wesprzeć kampanię na wt. Feld ostateczny, uberFeld. Ta gra to kwintesencja euro w moim odczuciu. Zakochałem się, nie ma dychy na bgg tylko dlatego, że mam na koncie jedną partię.
-Wyrocznia Delficka - (+) Kolejny Feld w zestawieniu. Bardzo dobra gra, ukazująca nam tę bardziej romantyczną stronę mistrza Stefana ;) Absolutnie nie zgadzam się z zarzutami, że gra nie w jego stylu, jak dla mnie widać w niej doskonale ten feldowski sznyt. Traktuję ją jako gateway do gier Stefana ;) na zasadzie "Czy słyszałeś o wspaniałej feldkrainie, w której każda akcja ma sens i realnie przybliża Cię do wygranej? Nie? Pozwól, że Cię do niej wprowadzę." :)
-Najeźdźcy z Północy - (+) Pierwotnie zignorowałem ten tytuł, wydał mi się zbyt lekki. Jednak w praniu wychodzi, że twist ze stawianiem i podnoszeniem robotników jest bardzo fajny, a gra dostarcza trochę gimnastyki umysłowej. Jeden z lepszych przedstawicieli lekkiego euro.
-Domek - (+/-) Jak na taki czas gry nie przeszkadza mi losowość. Fajnie, że są jakieś decyzje do podjęcia i nie wszystkie są oczywiste ;) gra nie z moich sfer zainteresowania, ale grało się przyjemnie.
-1989: Jesień Narodów - (+/-) Plus, bo to CDG, któe bardzo lubię. Minus, bo niestety powiela niektóre wady Zimnej Wojny. Koniec końców jednak chętnie zagram ponownie, bo grało mi się odrobinę lepiej, niż w ZW.
-Railroad Revolution - (+/-) Przyjemna, trzeba pomóżdżyć, ale gra ma moim zdaniem problem z jedną kategorią punktującą, gdzie zgarnia się punkty za samo granie - punktowana jest akcja, która sama w sobie jest mocno korzystna i robi się ją bez zachęty. Chętnie zagram raz jeszcze, choć królem WYG jest nadal Nippon.
-Concordia - (+/-) Lekkie euro z ciężkim liczeniem punktów. Nie wiem co mam o niej myśleć, bo grało się fajnie, ale śledzenie wyników podczas partii jest niemal niemożliwe, a końcowe punktowanie mogłoby trafić jako zadanie na maturę z matematyki ;) Jeśli ktoś zaproponuje to usiądę, ale sam będę raczej unikał.
-It Happens.. - (+/-) Imprezowa strona Stefana Felda. Śmieszne i szybkie dice placement, grało mi się lepiej niż w poznane niedawno Bohemian Villages.
-Nefertiti - (+/-) Dosyć ciekawa, ciut zbyt długa jak na swoją wagę, ale grało się fajnie i chętnie siądę do niej jeszcze raz.
-Papa Paolo - (+/-) W założeniu lekkie euro z ciekawą licytacją, jednak sposób wyboru akcji jest na tyle sprytny, że potrafi na chwilę zagotować mózg. Papa ma szybkość lekkiej gry, jednak od stołu wstaje się jak od solidnego mózgożera. Dla jednych będzie to plus, dla innych wada.
-Ka$a i Spluwy - (-/+) celowanie z piankowych pistoletów jest śmieszne, negocjacje już mniej. Zbieranie łupów mocno losowe. Zostanę raczej przy kościanym Bangu.
-Alien Frontiers - (-/+) Bardzo się rozczarowałem. Spodziewałem się świetnej gry, dostałem niezły dice placement, w który grało mi się bez większych emocji. Chciałbym jeszcze kiedyś spróbować, ale pierwszy kontakt nie jest obiecujący.
-Topoum - (-/+) Fajna gra logiczna, choć na więcej niż dwóch graczy byłby pewnie chaos. Choć to jest zarzut, jaki można kierować w ciemno do większości gier logicznych. Grało się fanie, byłby +/- gdyby nie beznadziejny temat.
-ZhanGuo - (-/+) Strasznie mnie zmęczyło. Było żmudnie, było ciężko, sposób liczenia punktów mnie zabił. Kolejna gra WYG, w której jeden element kuleje. Mi to wygląda na casus "Zrobiliśmy fajną grę, ale niczym się nie wyróżnia. Dodajmy coś zakręconego i zupełnie od czapy!". Na pewno jeszcze będę chciał sprawdzić, nie poddaję się tak łatwo w przypadku ciężkich eurasów!


Stali bywalcy:
- Dominion, Roll for the Galaxy, Wiertła Skały, Minerały, Blood Rage, Adrenaline, Pandemic Legacy.

Powroty:
- Dominant Species (!), Nippon

Wyróżnienia:
Wydarzenie miesiąca: Ciężki wybór między ZjAvą, na której gościłem w roli prelegenta, a Zgranym Wawrem, na którym miałem okazję pograć w naprawdę ciężkie tytuły. Wyróżnienie trafi jednak do ZW - 13 godzin gry w ciężkie euro, w tym ukochany i mało grany Dominant Species to jest to! Więcej takich imprez ;)

Zajawka miesiąca Zdecydowanie gry Stefana Felda. Już wcześniej ceniłem tego projektanta, w lutym jednak zmieniłem kategorię z "doceniam" na "uwielbiam".

Nowość miesiąca: Nie jestem w stanie się zdecydować, dlatego wyróżnienie pójdzie zbiorczo do dwóch lżejszych euro - Wyrocznia Delficka i Najeźdźcy z Północy.

Gra miesiąca: Tutaj również małe oszustwo - postawię na Trajana, który w zasadzie powinien zostać również Nowością miesiąca. Cudowna gra, na dodatek spodobała się żonie. Po piętach deptał Dominant Species, za sam fakt pojawienia się na stole.

Rozczarowanie miesiąca: Niestety znów muszę wymienić coś w tej kategorii. Miałem wielkie nadzieje związane z Alien Frontiers. Gra mnie jednak nie zachwyciły, jest raptem poprawna :/
Ostatnio zmieniony 03 mar 2017, 10:04 przez mat_eyo, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4635
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1027 times
Been thanked: 1944 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: warlock »

Rozegrane partie:
Troyes 10
Seasons 9
Red7 6
For Sale 4
Carcassonne: The Castle 2
Race for the Galaxy 2
Agricola 1
Bora Bora 1
The Castles of Burgundy 1
CO₂ 1
Lancaster 1
Robinson Crusoe: Adventures on the Cursed Island 1
Ticket to Ride 1

Rozczarowanie miesiąca: Ticket to Ride - jestem z tych, co wolą Splendor ;). Wynudziłem się przy Tickecie strasznie.
Gra miesiąca: Pory Roku - rozegrałem masę świetnych partii, moja dziewczyna złapała straszną zajawkę na Pory Roku ;). Gramy ze wszystkimi dodatkami, to naprawdę znakomita karcianka ;).
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Deem »

Nowości: Pathfinder: Mummy's Mask, Pathfinder Rise of Runelords, Pax Pamir, Mystic Vale i Adrenalina

Starzy znajomi: Pax Renaissance, Clank!, Mansions of Madness 2ed., Chaos w Starym Świecie, Spartacus

Gra miesiąca: Pax Renaissance absolutnie moja ulubiona gra w tym momencie

Rozczarowania miesiąca: Adrenalina (takie to chaotyczne i nijakie) i Mystic Vale (Card Crafting byłby super, gdyby gra nie była wydmuszką o niczym)

Plany na marzec: ogrywać oba Paxy i poznać m.in. New Angeles, Steampunk Rally oraz Książąt Renesansu
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: zakwas »

63 partie w m.in. takie tytuły jak:
Mini Rogue 8 (dosyć wciągający solo PnP)
Dairyman 7
Villages of Valeria: Deluxe Kickstarter Edition 4
Zombie in my Pocket 4
Amerigo 3
Puerto Rico 3
A także:
Spoiler:
Nowość miesiąca - Dairyman. Świetny filler do poturlania, szkoda, że niedostępny w PL i musiałem sobie drukować samodzielnie. ;)

Wielki powrót - Puerto Rico. Nie wiem czy ta gra się kiedyś zestarzeje...

Zaskoczenie na plus: Gangi Nowego Jorku

Zaskoczenia na minus: Tiny Epic Kingdoms

Gra miesiąca - Great Wester... No dobra, może trzeci miesiąc z rzędu, to by była przesada, chociaż dalej bym w to grał i grał, ale nie potrafię wskazać lepszego tytułu. :D
Hyde
Posty: 54
Rejestracja: 08 kwie 2012, 21:41
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 2 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Hyde »

114 partii w 24 tytuły.

Najwięcej partii: Santorini(58)

Nowości: Masmorra, GIPF, Cthulhu Realms, Aeon's End, Hero Realms

Gra miesiąca: Santorini
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2633 times
Been thanked: 2546 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Gizmoo »

Luty był fantastycznym miesiącem, choć jak zwykle - odczuwam ogromny niedosyt grania. Szaleństwo pojawiło się niestety w ilości nowych tytułów na półkach, które pierwszy raz przestały mieścić moją kolekcję gier. :(

Nowości na półce: Zakupowe szaleństwo + kumulacja odległych KS-ów. Arcadia Quest: Inferno (cztery pudła z KS, bez rozegranej partii), Masmorra, Capital, Valeria: Card Kingdoms, Villages of Valeria DE (bez rozegranej partii).

Najwięcej rozgrywek: Capital(8), Fresco Big Box (4), Dixit (4), Masmorra (3), Onward to Venus (3)

Stali bywalcy: Kakao (2), Wyspa Skye (2), Najeźdźcy z Północy. (2)

Powroty:Dixit, Cacrassonne: South Seas (w porównaniu do Kakao i Wyspy Skye wypada blado. Sprzedane)

Rozczarowanie miesiąca: Top Kitchen. Być może miałem zbyt wysokie oczekiwania wobec tej gry. Uwielbiam gotować i miałem nadzieję, na sprawną, rodzinną grę z lekkim walorem edukacyjnym... Rany boskie jaka ta gra jest słaba! Losowa, chaotyczna, z dużym downtimem i bez żadnego mechanizmu catch up. Jak komuś nie idzie ani w rzutach, ani w losowaniu dobrych przepisów - to nie ma szans dogonić pozostałych graczy. Z tej gry najlepsza jest patelnia, ale i tak wolałbym poświęcić dwie godziny czasu na gotowanie rosołu, niż dwie godziny poświęcone na granie w tą kaszankę. Brrrr.

Pomniejszym rozczarowaniem miesiąca jest to, że moim znajomym kompletnie nie podeszła Masmorra, a i dla mnie gra jest odrobinę poniżej moich oczekiwań (no ale oczekiwałem objawienia).

Rozegrane nowości:

++ Pandemic: Reign of Cthulu - Strasznie przypadła mi ta wersja Pandemii do gustu. Czeka w kolejce zakupowej. Kapitalna gra kooperacyjna.

++ Dark Gothic - Świetny deckbulder z fantastycznym klimatem. Już zakupiony i czekam aż przybędzie do mojego paczkomatu.

++/- Agricola Wersja Rodzinna - Jak nie lubię Agricoli, tak wersja rodzinna bardzo mi się spodobała! Jedyny zgrzyt to słabej jakości plansza i grafiki Klemensa Franza, którego zwyczajnie nie trawię.

+/- Insider - Intrygujący social deduction. Niby ciekawy, ale czegoś mi niestety brakowało.

-- Arcitc Scavengers - Deckbuilder, który ma kilka ciekawych pomysłów i... który totalnie zirytował mnie swoją losowością. Dam grze jeszcze jedną szansę, ale raczej nie polubię tej gry. Czułem, że mam za małą kontrolę nad rozgrywką.

Nowość miesiąca: Capital. Mogę podsumować jednym słowem KAPITALNE! Świetna gra!

Godne wspomnienia: Valeria: Card Kingdoms - Tylko jedna rozgrywka, dlatego na razie bez większych wniosków, ale grą zachwycili się wszyscy uczestnicy rozgrywki. Lekkie i MEGA przyjemne budowanie tableu. Czeka w kolejce do ogrania.

Gra miesiąca: FRESCO BIG BOX - Świetne, mega przyjemne i ładne euro. Wystarczy dodać moduły, by z leciutkiej gry rodzinnej zrobić niezłego mózgożera. Fantastyczna gra i jedyne czego żałuję, to fakt, że tak mało było rozgrywek w tym miesiącu.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Ardel12 »

Nowość: BRAK
Powroty: Posiadłość Szaleństwa 2ED(1), szalone zegarki(2) i LE:ALIEN (1)
Ciągle na stole: L:Marvel - rozpocząłem z początkiem miesiąca kampanię fabularną z dziewczyną. Rozegraliśmy 55 partii! Około 70% za nami. Mamy nadzieję w tym miesiącu ją ukończyć.

Nowości brak, wciąż czekam na Anachrony i Unfair z KS - coraz bliżej święta :twisted:

Gra miesiąca: Na podium bezsprzecznie LM. Kampania tchnęła w ten tytuł drugie życie. A nawet trzecie i czwarte. Po prostu genialne.
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Bea »

W lutym rozegrałam 34 partie w 20 gier: https://boardgamegeek.com/plays/bygame/ ... 2017-02-28

Najwięcej partii w: Time Stories (6)

Nowości:
* Domek - Bardzo przyjemna gra familijna, zawsze chętnie w nią zagram dla odpoczynku po dużej grze. Zajefajne ilustracje!
* Runebound 3 ed - W końcu znalazłam "czystą" przygodówkę, która mi sie podoba. Niestety mój mąż jej nie polubił :(. Twierdzi że jest nudna jak fraki z olejem i za długa. Ale on nie lubi żadnych przygodówek. Niestety i tak będzie musiał w nią grać! :twisted:
* Dracula 3 ed - Po jednej partii wrażenia całkiem pozytywne. Jednak jest to gra którą trzeba trochę ogarnąć by bardziej polubić. Liczę więc na więcej rozgrywek.

Nowość miesiąca: Runebound 3 ed
Gra miesiąca: Time Stories (nadal jestem nią oczarowana) a po piętach depcze jej Eclipse (zaczynam tę grę w końcu ogarniać i się w niej zakochiwać)
Powrót miesiąca: Alchemicy. Kiedyś miałam i sprzedałam, a teraz zagrałam ponownie i... całkiem, całkiem.

Zajawka na marzec:
* Ogarnąć w końcu La Granja, która zalega na półce już od kilku miesięcy. :oops:
* Zagrać w Vinhos. Już jestem umówiona i się nie mogę doczekać. Uwielbiam takie klimaty! :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 03 mar 2017, 12:33 przez Bea, łącznie zmieniany 1 raz.
Elemenek
Posty: 375
Rejestracja: 27 wrz 2016, 16:29
Lokalizacja: Cracovia
Has thanked: 31 times
Been thanked: 107 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Elemenek »

33 partie w 7 gier.

Powrót: Robinson Crusoe - zawsze myślałem że rozkładanie trwa wieki. Coś się zmieniło, bardzo fajny powrót, klimat czuć aż z daleka.
Gra miesiąca: Tzolkin - nowość, kilka partii, bardzo mi podeszło, dobre euro, tylko trzeba kończyć gdy dopiero się gra rozkręca.

Pozdrowienia!
Awatar użytkownika
kaimada
Posty: 1130
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: kaimada »

29 partii (dwie doszły już po opublikowaniu wpisu na blogu) w 14 tytułów.

Najwięcej partii (6): Pandemic Legacy. Rozegraliśmy jedną rozgrywkę treningową - nigdy wcześniej w Pandemię nie graliśmy - i skończyliśmy już maj. Na razie idzie nam bardzo dobrze. Nie przegraliśmy żadnej z naszych rozgrywek, mamy jedynie dwa miasta na drugim poziomie paniki. Nie czuję jeszcze zauroczenia tym tytułem, choć doceniam samo Legacy w Pandemicu. Mam nadzieję, że dalsze rozgrywki pozwolą mi zrozumieć czemu jest to #1 na BGG.

Nowość miesiąca: Zakazane Gwiazdy. Niesamowite rozwinięcie mechaniki Starcrafta przeniesione do świata Warhammera 40k. Pierwowzór to jedno z moich największych planszowych rozczarowań, ale Forbidden Stars to perełka! Bardzo mi się podoba i nie mogę się doczekać kolejnych partii. Odrobinę boję się ile będzie trwała rozgrywka w cztery osoby, ale na dwie ten tytuł podoba mi się bardziej niż Star Wars Rebellion i to pomimo faktu, że zdecydowanie wolę uniwersum Gwiezdno Wojenne. Fantastyczna gra - absolutnie warta każdej złotówki, którą na nią wydałem.

Rozczarowanie miesiąca: T.I.M.E. Stories Proroctwo Smoków. Nie zrozumcie mnie źle, samo T.I.M.E. Stories nadal uwielbiam i uważam, że jest to jeden z najlepszych planszowych pomysłów, które mieliśmy okazję przetestować w ostatnich latach. Ten konkretny scenariusz jest nadal dobry, ale mam wrażenie, że nie wykorzystano jego pełnego potencjału. Widzimy w nim wiele ciekawych i interesujących rzeczy, które są dla nas niedostępne. Nie tak to powinno wyglądać. Sama fabuła była ok, ale kilka rzeczy nam w niej nie grało, a końcówka to już w ogóle u nas nie chwyciła.

Powrót miesiąca: Chaos w Starym Świecie. Wróciłem do tej gry po sześciu latach. Nie znosiłem tego tytułu, ale dałem się wreszcie przekonać, że dodatek likwiduje te problemy, które przeszkadzały mi w cieszeniu się Chaosem. Była to prawda. Grało mi się zupełnie inaczej niż ostatnio, bardzo dobrze się bawiłem i zakupiłem prywatną kopię na własną półkę. Nie jestem pewien, czy rozumiem aż taki zachwyt na całym świecie, ale zdecydowanie wolę zagrać dziś w Chaos niż w rodzimego Cry Havoca. Inna sprawa, że Portal niedługo wypuści dodatek do CH i może naprawi swą grę, tak jak stało się to z tytułem Erica Langa?

Gra miesiąca: Twilight Imperium 3rd ed. Król królów. Cesarz gier planszowych. Imperator tytułów 4X. Po prostu najlepsza gra w historii naszego hobby.

Pełne podsumowanie miesiąca dostępne na moim blogu na ZnadPlanszy
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 973
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 352 times
Been thanked: 756 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Apos »

Ilość rozgrywek: 39 w 25 tytuły. (rekordowa liczba, głównie dzięki dwudniowemu wyjazdowi na Brzeski Festiwal Gier Planszowych, który miło wspominam)
Najwięcej partii: Troyes (7), Nippon (3), Epoka Kamienia (3)

Nowości:
++ Nippon, jedna z 3 gier z serii "What's your game?", które ostatnio bardzo zyskały u mnie na popularności
+ Kingdomino, nowość poznana w Brzegu. Gra na 15 minut, sympatyczny przerywnik lub jako tytuł do gry z pociechami
+/- Kamienie w kieszenie ładnie wykonana gra zręcznościowa. Dość specyficzna i bardziej skierowana do młodszego pokolenia, "daję okejkę"
+++ Great Western Trail, każdy znał tytuł w moim gronie oprócz mnie. Po jednej grze mam ogromny niedosyt i duży 'hype'. Jak tylko paczucha dojedzie to coś czuję w kościach że będzie to najczęściej grany tytuł Marca
+/- Festiwal Lampionów, przeciętna gra logiczna;
++ Railroad Revolution, druga gra z serii "What's your game?". Pomimo wysokich ocen na BGG mam trochę mieszane uczucia. Współgracze i dziewczyna powiedzieli, że gra jest spoko i aby zagrać jeszcze raz. B. chętnie, może gra po prostu potrzebuje czasu.
+/- Sushi Go!, o tym tytule było dość głośno. Przypomina połączenie draftu z 7 cudów oraz pasjansa. Łatwe, szybkie i bez szału.
++/- Terraformacja Marsa, dostałem to czego się spodziewałem. Nie zgadzam się z opinią że gra porywa i zamiata wszystko ze stołu, ale chętnie jeszcze zagram.
+ Timeline, do nauki i pośmiania się, czasami z niewiedzy innych graczy ;)
+/-- Timeline: Polska, nudna wersja tego co wyżej


Powroty:
++/- Zamki Szalonego Króla Ludwika
+++ Pokolenia
+ Carcassonne
+ Domek
+++ Pola Arle
+++ Keyflower
+++ Shipyard
+ Survive: Escape from Atlantis


Stali Bywalcy:
+++ Troyes,
++/- Epoka Kamienia
++/- Wyspa Skye
+++ First Class
+ Jaipur
+++ Key to City: London
+ Takenoko
++ Captain Sonar


Nowość miesiąca: Railroad Revolution i Nippon, seria "What's your game" plusuje :)
Gra miesiąca: Pokolenia, z dodatkiem Port i Gospoda. Bez tych dodatków gra nie jest "kompletna".


Rozczarowanie miesiąca:
- nieudana próba rozgryzienia Madeiry. Ja i Nadis polegliśmy w drugiej fazie. Tytuł czeka na kolejne podejście.
- "Lista wstydu", czyli lista gier jeszcze nierozegranych i czekających na półce.
Pluck
Posty: 145
Rejestracja: 01 sty 2017, 12:22
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 90 times
Been thanked: 36 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Pluck »

nie liczę ilości rozegranych gier ale dużo było zamków burgundii, santorini, grand austria hotel, russian railroads, pola arle no i pierwsze kilka razy terra mystica.

Przoduje wciąż GRAND AUSTRIA HOTEL jako ulubiona, żona woli zamki burgundii (bo czesciej wygrywa).
Najwiekszy plus miesiaca dla Pól Arle.

Jutro dostawa terraformacji marsa :D
omam
Posty: 286
Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 3 times
Been thanked: 6 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: omam »

grane było: Goa, Endeavor, Blood Rage, Senator, Ninjato!, 7 Cudów Świata Pojedynek, King`s Gate, Abyss z dodatkiem Kraken

gra miesiąca: Blood Rage - w tym miesiącu gra wywołała największe emocje i chęć odegrania się w kolejnych partiach, wszystko już o tej grze zostało napisane zatem tylko dodam, że z pomalowanymi figurkami grało się jeszcze przyjemniej,
wielki powrót: Endeavor - po dłuższej przerwie wielki powrót, doskonałe połączenie elegancji mechaniki, interakcji pomiędzy graczami oraz długości trwania rozgrywki. Wady oczywiście są - gra jest np. brzydka ale w konfrontacji z powyższymi cechami można przymknąć na to oko.
wyróżnienie miesiąca: Abyss z dodatkiem wprowadza to czego mi w niej brakowało od początku tj. odpowiednią dawkę interakcji (wprowadzenie mini gry w syfa). Obecnie dla mnie gra możliwa jest tylko z dodatkiem.

rozczarowanie: brak
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: kastration »

Rzadkie wyróżnienie u mnie, ale po raz drugi najlepszą grą miesiąca zostaje LE: Alien. Między innymi za 9 porażek pod rząd... jednego dnia i tą 10-tą wygraną. (Anty)rekord.

Wysoko także: Robinson, Wojna Narodów, Wyścig do Renu, Tajniacy.

Wyjątkowo brak czasu na nowości.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
kmd7
Posty: 1018
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: kmd7 »

Zbyt mało czasu, zbyt dużo gier...
Tym niemniej dwa tytuły w lutym opanowały całkowicie stół: przede wszystkim Tzolkin, któremu przyznaję tytuł mojej gry miesiąca, oraz Rosyjskie Koleje, które pewnie wygrają w marcu (a może nie, bo jest jeszcze Szklany Szlak).
Poza tym grałem - niestety w większości pojedyncze, co najwyżej dwie partie - w same dobre gry (bo w złe nie gram :D): Troyes, 7 Cudów Świata:Pojedynek, Alhambra, Zaklinacze, Szklany Szlak, Goa, Karuba, San Juan i (o zgrozo!) Osadnicy z Catanu, którą to partyjkę osobiście wygrałem :D.
Kal-El83
Posty: 1139
Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
Lokalizacja: Kołobrzeg
Has thanked: 240 times
Been thanked: 122 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Kal-El83 »

U mnie drugi miesiąc króluje cywilizacja poprzz wieki 3ed :)
(Większość partii na bgo, ale w domku też nie opuszcza stołu :) )
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
elprzybyllo
Posty: 424
Rejestracja: 08 sty 2012, 12:26
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: elprzybyllo »

U mnie jak zwykle marnie ilościowo, ale i tak mi się podobało, gdyż:

Descent: Journeys in the Dark (Second Edition) – Road to Legend
Może i FFG rozbestwiło się z cenami :wink: ale udostępnili za darmo aplikację, która zawiera darmowe dwie duże kampanie i jedną małą. Dodatkowo jest opcja zakupu a'la przygody, która ma podobno regrywalność bliską nieskończoności. Lubię grać solo, więc dla mnie to jest absolutna bomba. Grania na kilkadziesiąt godzin. Od razu dokupiłem dwa duże dodatki. I tylko gdyby jeszcze aplikacja była po polsku... Jednak klimat ucieka kiedy nie do końca ogarnia się te wszystkie kwieciste opisy.

Twilight Struggle
I tu również grane solo przez aplikację. W końcu można pyknąć w ZW kiedy ma się wolną chwilkę. Ale przez to, że gra jednak nie premiuje grania z doskoku, i tak trzeba poświęcić kilkadziesiąt chwil, żeby poczerpać przyjemność. AI mogłoby być bardziej wymagające, bo cienki w ZW jestem a i tak AI zostało ograne. Pora wystawić się na baty w grze przeciwko prawdziwym graczom. Jednak fajniej i klimatyczniej siedzi się przy planszy.

Dominant Species
Super gra, mózg sprany. Wiadomo.

Race for the Galaxy
Po kilkunastu partiach wydaje mi się chyba, że w końcu ogarnąłem jak się w to gra :)
Protip: nie skreślajcie gry po kilku partiach, gdy wiele graczy dookoła mówi, że jest bardzo dobra.

Eclipse
To moja nowość, bardzo fajnie się grało, chcę więcej.

Small World
Po raz kolejny nie umarłem przy niej ze śmiechu. Mimo tego lubię ten tytuł, w miarę lekki, ale jednak jak się chce wygrać to pokombinować trzeba.

Grą miesiąca zostaje Descent + Road to Legend + http://melodice.org/ (za dodanie dodatkowego klimatu).
Hej przygodo!
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1282 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: seki »

Ilość partii: 39 w 14 tytułów.

Najwięcej partii: Pandemia i Pędzące żółwie (z 5-letnim synem). Przy okazji słowem komentarza szacun dla Knizi, że w tej małej grze ukrył tyle "nauki gry w planszówki" dla dzieciaków. Jest blef, jest dedukcja, jest taktyka (kombinowanie komu wskoczyć na plecy, jaką kartę zostawić na koniec itp), jest zarządzanie ręką.

Gra miesiąca: Cywilizacja poprzez wieki - gra cały czas sprawia, że każdą rozegraną partie pamięta się na długo. W tym miesiący rozegrałem tylko jedną partyjkę z żoną ale to wystarczyło by nazwać ją najważniejszą grą miesiąca. Gra szła mi jak nigdy, całą partię prowadząc 20-30 punktami. W ostatniej rundzie żona wybudowała Internet i "ukryła" takie wydarzenia, które zabrały mi całą przewagę i przegrałem 7 punktami (221-214). Powiedziałem, że nigdy więcęj w nią nie zagram ale kolejnego dnia znów mógłbym zarwać noc przy niej :)

Wyróżnienie: Puerto Rico - to moja chronologicznie najstarsza gra wiec wyciągana na stół jest raczej rzadko ale gdy już się uda to za każdym razem wywołuje emocje wywołane zaciętą grą i wieloma drogami do odniesienia sukcesu.

Zawód miesiąca: Unlock demo. Kompletnie mi się nie podobało ale zdaje sobie sprawę, że ktoś inny może być tą grą zachwycony.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: maciejo »

Zdecydowanie TERRAFORMACJA MARSA - polecam :!:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1532
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 201 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Furan »

Gizmoo pisze:
-- Arcitc Scavengers - Deckbuilder, który ma kilka ciekawych pomysłów i... który totalnie zirytował mnie swoją losowością. Dam grze jeszcze jedną szansę, ale raczej nie polubię tej gry. Czułem, że mam za małą kontrolę nad rozgrywką.
Ale pamiętaliście o akcji:
Trash - The trash ability is a free action (no card is needed to grant this action) that allows players to take any number of cards from their hands and add them to the junkyard supply pile. The player does not draw cards from her deck to replace these cards.
?
Bo to daje spore możliwości. Serio spore.

Grze można różne rzeczy zarzucić - brak dynamiki, powtarzalność tur (mimo wszystko), ale raczej nie klimatu i braku kontroli. :)

A żeby nie było oftopu - u mnie zdecydowanie:
Pandemia: Dziewdzictwo - mimo pewnych ekhem niechęci do myków w fabule, cały czas nas ta gra jara (czerwiec zaczniemy w marcu :D ).
Vampire Empire - dostałem w MatHandlu i jestem pod ogromnym wrażeniem. Świetnie skrojona dwuosobówka. Jej siłą i problemem jest to, że pierwsza, a nawet druga i trzecia partia to dopiero odkrywanie ,,o co tu właściwie chodzi". To system w którym musimy się odnaleźć i nikt nie prowadzi nas za rączkę. W tym sensie nieco przypomina stare gry Wallace'a (Perikles, Byzantium, trochę Brass). I te grafiki! Klasa!
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum
RE.Lee
Posty: 167
Rejestracja: 28 gru 2015, 19:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: RE.Lee »

22 gry, dużo nowości - 7 Wonders Duel, Fires of Midway, Agricola, Cards of Cthulhu i Greenland.
TOP 3: Chaos in the Old World, Evolution, The Grizzled.
Awatar użytkownika
kinioo
Posty: 629
Rejestracja: 01 kwie 2016, 10:25
Has thanked: 64 times
Been thanked: 57 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: kinioo »

Nowosci (u nas przynajmniej): Robinson - 4 partie.

Stali bywalcy: Dominion + Pandemia, ale....zakupiona jest juz Pandemia Legacy (czeka na ogranie) + Siedem Cudow Pojedynek

K.
Sorki za brak polskich znakow....
Awatar użytkownika
Ginet
Administrator
Posty: 222
Rejestracja: 02 cze 2012, 00:20
Has thanked: 2 times
Been thanked: 7 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Ginet »

Mi udało się zagrać 45 partii w 32 gry.

Gry miesiąca mam dwie: Orlean (1 partia) i Pięć Plemion (3 partie)

Tuż za nimi: Imhotep (4 partie) i Terraformacja Marsa (1 partia)

Powroty miesiąca: Zamki Burgundii i Nowe Pokolenia (po 1 partii)
Polecam:
GAMESFANATIC - Największy serwis o grach planszowych i karcianych
NEWS GAMESFANATIC - Najnowsze wieści z planszówkowego świata
Awatar użytkownika
Sardo
Posty: 87
Rejestracja: 15 sie 2012, 22:31
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 4 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: Sardo »

76 partii w 26 gier

Nowości:
Android - w końcu udało się zabrać do tej gry. Czuć po rozgrywce, że to starsza gra, bo trwa trochę czasu, ale tego się nie odczuwa aż tak, bo wciąga swoim niesamowitym klimatem.

Catan: Odkrywcy i Piraci - miałem okazję poznać ten dodatek przy pierwszym wprowadzającym scenariuszu, ale nie zachwycił mnie na tyle, by znów grać w Catan.

Ciężarówką przez Galaktykę - śmieszna szybka gierka, fajną łamigłówką jest budowanie i odpowiednie łączenie elementów statku.

Dracula - ile razy słyszałem porównanie do Listów z Whitechapel, które uwielbiam, więc byłem ciekaw tej gry i jak ja się zawiodłem ... Po prostu to było tak słabe, że aż szkoda słów i czasu. Może ta rozgrywka była pechowa, ale Dracula robił prawie co chciał, a Łowcy byli bezradni.

Ghost Stories - dość prosta w zasadach, ale bardzo ciężka do wygrania. Mocno średnia gra, ani mnie nie zachwyciła, ani specjalnie nie uważam ją za złą grę.

Gra miesiąca: Listy z Whitechapel - wypróbowane elementy z dodatku, świetne się sprawdzają, powinny być integralną częścią podstawki, ale najważniejsze, że super się z nimi gra, zwłaszcza z kartami podejrzanych, którzy określają w jakiś sposób Kubę i lekko ograniczają jego wybory, przez co musi on dużo bardziej zaplanować swoje zbrodnie.
EMI_NAT
Posty: 104
Rejestracja: 15 lip 2016, 21:33
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 5 times
Been thanked: 5 times

Re: Gra miesiąca - Luty

Post autor: EMI_NAT »

Miesiąc nie dość, że krótki to jeszcze z feriami dzieci, podczas których nie było czasu zbytnio "poplanszówkować" ale dla mnie minął pod znakiem mojej nowości, czyli Robinson Crusoe. Co prawda były też grane inne gry, ale prym, bez dwóch zdań, wiódł ten przeklęty :) Robinson.

Gra miesiąca: za klimat, za wymuszoną "rozkminę", za te emocje Robinson Crusoe, jak mnie wk.... ta kumulacja złych zdarzeń.

Nigdy nie sądziłem, że porażka może być aż tak satysfakcjonująca, wiele rozgrywek, wiele bluzgania, wiele (o dziwo) radości ...

Gra nie przypadła do gustu żonie, ale ja uwielbiam tę mobilizującą gorycz porażki. LUBIĘ TO.
ODPOWIEDZ