Gry, które przetrwały próbę czasu

[Wincenty Jan]

Od pewnego czasu, kiedy na dobre wsiąknąłem w nasze hobby, bardzo lubię poznawać starsze tytuły gier, starając się zachować balans pomiędzy zakupem nowości i starszych tytułów. Jakie są według Was tytuły, które mają swoje lata, a mimo to nadal Was zachwycają? . Chętnie do nich wracacie i nie macie zamiaru się ich pozbywać bądź nie odmówicie w nie partii? Oczywiście nie mam tutaj na myśli gier z przed kilku lat jak Tzolkin, Terra Mystica czy Descent. Takie gry, które ładnie się zestarzały o ile mogę użyć takiego sformułowania. Oczywiście jak macie ochotę to wpiszcie też tytuły , które już z biegiem lat straciły " to coś". Pewnie znajdzie się na forum parę osób, które też interesują starsze gry planszowe.

Tak to na dzień dzisiejszy wygląda u mnie, wziąłem pod uwagę gry wydane do 2009 roku i te bardziej znane tytuły.

NA PLUS
- Race for the Galaxy
- Carcassonne
- Neuroshima Hex
- Survive: escape from Atlantis
- Catan
- Cytadela
- Na sprzedaż
- WP Konfrontacja
- Jamaica
- Dominion
- Świat bez Końca
- Attika
- Manila
- Sabotażysta
- Pandemic
- Rój
- Epoka Kamienia
- Ticket to Ride
- Goa
NA MINUS

- Sant Petersburg
- Tikal
- Alhambra
- Schotten Totten
- Blue Moon
- Bang!
- Talizman
- Warcraft
- Zombiaki
- Fluxx
- Puerto Rico
- Boomtown

[Tuminure]

Z popularnych tytułów brakuje Ci m.in Agricoli .

[warlock]

Osobiście uważam, że Puerto Rico się nie zestarzało. Mechanizm wyboru ról jest tak samo fascynująco świeży, jak dawniej . Swoją drogą dzisiaj gramy partyjkę ze wszystkimi dodatkami

[jarekw]

Caylus

[warlock]

Caylus

Caylus jest "mózgotrzepem" bez zbędnych ozdobników i strategią w czystej postaci. Grałem w sporo worker placementów i żaden póki co nie jest w stanie mi go zastąpić - w Caylusie nie ma losowości i jest mnóstwo interakcji. Zestarzał się pod tym względem, że nie ma czym przyciągnąć "nowoczesnego gracza". To trochę jak z filmami - Caylus przypomina klasykę z lat 50 opartą na dialogach i dobrym scenariuszu. Wymaga skupienia. Współczesne gry z jego kategorii to już bardziej kino akcji z wybuchami i miks kilku gatunków . Ale Caylus to co robi, robi wybitnie.

[buhaj]

Nie zgodzę się jeśli chodzi o Tikala. Dobry mechanizm, taki elegancki. Sporo trzeba pogłówkować a i namiastka klimatu też się znajdzie. Jednym słowem musze Cię Wincent Jan namówić na partyjkę . Może zmienisz zdanie

[Wincenty Jan]

Nie zgodzę się jeśli chodzi o Tikala. Dobry mechanizm, taki elegancki. Sporo trzeba pogłówkować a i namiastka klimatu też się znajdzie. Jednym słowem musze Cię Wincent Jan namówić na partyjkę . Może zmienisz zdanie

Może jak zagram to zmienie zdanie. Ale półtora roku temu zagrałem trzy rozgrywki i nie porwało mnie. Miałem wrażenie , że gra już troche "trąci myszką". Wybór akcji wspaniała sprawa ale to troche tak jak w Sant Petersburg. Bardzo ciekawa mechanika, a jednak całościowo nie porwało.

Osobiście uważam, że Puerto Rico się nie zestarzało. Mechanizm wyboru ról jest tak samo fascynująco świeży, jak dawniej . Swoją drogą dzisiaj gramy partyjkę ze wszystkimi dodatkami

Wiem, że narażę się wielu zwolennikom Puerto Rico ale według mnie gra już straciła swoją datę ważności. Nie linczujcie mnie za to.

A Wasze typy?

[Wincenty Jan]

Z popularnych tytułów brakuje Ci m.in Agricoli .

Zapomniałem o Agricoli i Le Havre. Mogę nie przepadać za tymi tytułami ale według mnie nadal maja do zaoferowania ciekawą mechanikę.

[Olgierdd]

Tak to na dzień dzisiejszy wygląda u mnie, wziąłem pod uwagę gry wydane do 2009 roku i te bardziej znane tytuły.

Rzuciłem okiem na moje BGG i biorąc pod uwagę podobne kryteria (przed 2010 i ocena w skali BGG 7 lub więcej) wyszła mi taka lista:
Blue Moon
Blue Moon City
Cyklady
Dixit
Ghost Stories
Jaipur
Kingsburg
Neuroshima Hex!
Memoir 44 (chociaż to raczej ocena całej mechaniki commands & colors)
Mr. Jack
Pandemic
Race for the Galaxy
Shogun
Snow Tails
Wysokie Napięcie
Zaginione Miasta

[Wincenty Jan]

Rzuciłem okiem na moje BGG i biorąc pod uwagę podobne kryteria (przed 2010 i ocena w skali BGG 7 lub więcej) wyszła mi taka lista:

Ghost Stories

Delikatnie mówiąc, nie przepadam za tym tytułem, ale mam wrażenie , że i za kolejne dziesięć lat gra będzie dostarczała odpowiedniej dawki rozrywki.

[orzeh]

Mi też się wydaję że Tikal, mechanicznie, przetrwał próbę czasu i myślę że tu bardziej chodzi o "suchość" wydania tej gry, co z tego że mapa jest całkiem niezła kiedy przesuwamy większe i mniejsze sześciany i graniastosłupy, gra moim zdaniem ma duży potencjał na wydanie typu "woow" (wiem że istnieje francuskie wydanie, które już jest milsze dla oka ale chciałbym żeby to poszło jeszcze "dalej" )

[kdsz]

Czołówka moich ulubionych gier (z wyjątkiem Zamków Burgundii, Londynu i Nations) to tytuły mające conajmniej 8 lat:

Brass /2007/
Cywilizacja: Poprzez Wieki /2006/
Steam /2009/
Puerto Rico /2002/
Wikingowie /2007/
Wsiąść do pociągu /2005/

[detrytusek]

Wg mnie Puerto Rico przetrwało. Za to z Twojej listy na minus bym dał zdecydowanie WP konfrontacja.

[warlock]

Wiadomo, co głowa to opinia, ale co się zestarzało w Konfrontacji? Poznałem tę grę z rok temu i uważam, że jest ZNAKOMITĄ dwuosobówką .

[detrytusek]

Wiadomo, co głowa to opinia, ale co się zestarzało w Konfrontacji? Poznałem tę grę z rok temu i uważam, że jest ZNAKOMITĄ dwuosobówką .

To ogólne odczucie. W żadnej grze chyba nie będzie elementu, o którym powiemy, że teraz się tak nie robi (analogia do mody: kiedyś wszyscy Panowie obowiązkowo zakładali białe skarpetki do czarnych lakierek...brrr...teraz śmiało można powiedzieć, że już się tak nie robi - co nie oznacza, że za kilka lat to nie będzie szczyt mody - ponieważ moda jest idiotyczna).
Wracając do WP. Po prostu odchodząc od stołu po partyjce stwierdziłem, że gra już nie daje rady w konkurencji z współczesnymi tytułami. Nie jest zła ale teraz tego typu gra wg mnie nie miała by szans zrobić podobnej kariery jak WP kiedyś.

[cezaras]

Wyczuwam nieścisłość w definicji tematu...
Gra, która nie przetrwała próby czasu, to taka, w którą kiedyś grałem i mi się podobało, a teraz już nie chcę w nią grać

To, że ktoś dzisiaj zagrał w Puerto Rico i mu się nie podoba, to po prostu oznacza, że gra mu nie podpasowała.
Gdyby zagrał w rok wydania, to możliwe, że też by mu się nie spodobała.

[warlock]

Po prostu odchodząc od stołu po partyjce stwierdziłem, że gra już nie daje rady w konkurencji z współczesnymi tytułami.

Ale mówimy tu o asymetrycznych dwuosobówkach na 30 minut - które gry tak bardzo "zjadają" Konfrontację ?

[DarkSide]

Na plus:

- Caylus
- Puerto Rico!
- Jaipur
- Chinatown - najlepsza gra negocjacyjna
- Rój


Sugeruję by przeanalizować gry przynajmniej 15-letnie, bo dużo klasyków wyszło między 2002 a 2007 i lista się zrobi baaardzo długa

[detrytusek]

Po prostu odchodząc od stołu po partyjce stwierdziłem, że gra już nie daje rady w konkurencji z współczesnymi tytułami.

Ale mówimy tu o asymetrycznych dwuosobówkach na 30 minut - które gry tak bardzo "zjadają" Konfrontację ?

Nie, mówimy powiedzmy o fillerach. Nie ma sensu tworzyć kolejnych podkategorii bo dość prosto można by stworzyć takie drzewko gdzie WP byłaby jedynym przedstawicielem.

[warlock]

Nie no, Konfrontację można zestawiać ze Sztuką Wojny, Neuroshimą Hex!, Summoner Wars - tego typu grami . To nie filler w stylu Na Sprzedaż czy Prezenciku . Absolutnie rozumiem, że Ci się nie podoba, ale byłbym daleki od stwierdzenia, że się zestarzała .

[mazylek]

El Grande - znakomita jako lekka gra rodzinna z interakcją która wciąga wszystkich graczy. Przy tej grze nie ma ziewania.

[DREADNOUGHT2]

Nie zgadzam się, że gry legendy typu Talisman nie przetrwały próby czasu.
Jeżeli design z lat 80tych dostaje reedycje po reedycji to te gry zdecydowanie się bronią. Choćby samą liczbą sprzedanych kopii. Warto nadmienić, że większość graczy takiego Talismana to młodzież czyli przyszłościowa grupa.

Co na pewno nie przetrwało:
-hexowe gry wojenne (takie wydawnictwa jak Dragon czy GMT) - praktycznie cała kategoria powoli odchodzi w zapomnienie, a gracze są już starsi
-eurogry ze "średniej półki" (oceny 7,7+ na 10) - są Szybko wypierane przez bardzo podobne a nowsze tytuły (megahity 9 na 10 typu typu Puerto Rico, Eufrat i Tygrys jakoś przeżywają)
-gry bitewne w boxie bazujące na figurkach - zwłaszcza GW (np. Battle for Skull Pass, Macragge)- są po kilku latach zastępowane czymś z większą ilością detali
-gry LCG - nie trafiło ani do kolekcjonerów ani do wrogów kolekcjonerstwa (oprócz netrunnera bo broni się mechaniką)

-duże multiplayerowe gry strategiczne z czasem rozgrywki powyżej 4h typu Twilight Imperium- tu nie mam pewności ale silne przeczucie, że ostatnio szybciej wymierają gracze do nich

[detrytusek]

Nie no, Konfrontację można zestawiać ze Sztuką Wojny, Neuroshimą Hex!, Summoner Wars - tego typu grami . To nie filler w stylu Na Sprzedaż czy Prezenciku . Absolutnie rozumiem, że Ci się nie podoba, ale byłbym daleki od stwierdzenia, że się zestarzała .

Nie no lightowy filler to to nie jest jasne ale jednak filler. I nigdzie nie napisałem, że gra mi się nie podobała. Była mocno przeciętna jeśli mam być szczery ale do niepodobania jeszcze dużo brakuje. Napisałem, że się zestarzała i to podtrzymuje .

[kwiatosz]

Przyszedłem tu zaznaczyć, że od słów Detrytuska krwawi mi serce. Nie jakoś mocno, bo nie jestem autorem Konfrontacji, jednak troszku, troszku krwawi.

[Olgierdd]

-duże multiplayerowe gry strategiczne z czasem rozgrywki powyżej 4h typu Twilight Imperium- tu nie mam pewności ale silne przeczucie, że ostatnio szybciej wymierają gracze do nich

Nie należę do fanów tego typu gier, ale jest ich tak mało na rynku, że są grane choćby z braku zbyt wielu alternatyw . A że przy okazji słyszy się na ich temat pochwały, to tylko lepiej dla ich graczy.