Pozew?
- BartP
- Administrator
- Posty: 4719
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 383 times
- Been thanked: 885 times
Re: Pozew?
Dawno takich bzdur nie czytałem co w tym wątku. A najbardziej śmieszy mnie, jak domorośli znawcy prawa wykazują, co wg nich - na chłopski rozum - jest łamaniem prawa, a co nie ;]. Upadek autorytetów, zaprawdę. Dobra rada: nie wiesz, to się dowiedz od mądrzejszych lub zmilcz.
Sprzedam nic
- garg
- Posty: 4470
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1423 times
- Been thanked: 1100 times
Re: Pozew?
Dziękuję za posta w punkt .BartP pisze:Dawno takich bzdur nie czytałem co w tym wątku. A najbardziej śmieszy mnie, jak domorośli znawcy prawa wykazują, co wg nich - na chłopski rozum - jest łamaniem prawa, a co nie ;]. Upadek autorytetów, zaprawdę. Dobra rada: nie wiesz, to się dowiedz od mądrzejszych lub zmilcz.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Pozew?
Naprawdę chcesz uważać prawników za autorytet? Prawnik powie ci to za co mu zaplacisz. Znajomy mi kiedyś opowiadał, że na jakims wyladzie koleś przedstawił 2 przeciwne interpretacje jakiegoś przepisu. Tak więc ich uczą tego, że prawo jest do tego by je naginać, więc o jakim autoryrecie my tu nówimy skoro zmienia zdanie jak chorągiewka na wietrze?BartP pisze:Upadek autorytetów, zaprawdę.
Re: Pozew?
Gópie prawniki się X lat tego uczo, spory prowadzo, jakieś Sundy Najwyższe w to angażujo, a tu jeden z drugim rozwiązali tyle problemów prawnych li-tylko przy pomocy zdrowego chłopskiego rozumu i ew. Dr Google'a. Taki to naród zdolny! Nic tylko docenić.BartP pisze:Dawno takich bzdur nie czytałem co w tym wątku. A najbardziej śmieszy mnie, jak domorośli znawcy prawa wykazują, co wg nich - na chłopski rozum - jest łamaniem prawa, a co nie ;]. Upadek autorytetów, zaprawdę. Dobra rada: nie wiesz, to się dowiedz od mądrzejszych lub zmilcz.
Kolejny.genek pisze:Naprawdę chcesz uważać prawników za autorytet? Prawnik powie ci to za co mu zaplacisz. Znajomy mi kiedyś opowiadał, że na jakims wyladzie koleś przedstawił 2 przeciwne interpretacje jakiegoś przepisu. Tak więc ich uczą tego, że prawo jest do tego by je naginać, więc o jakim autoryrecie my tu nówimy skoro zmienia zdanie jak chorągiewka na wietrze?BartP pisze:Upadek autorytetów, zaprawdę.
- Trolliszcze
- Posty: 4776
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Pozew?
Nie macie wrażenia, że słowo "pozew" budzi w naszym społeczeństwie jakieś niezdrowe podniecenie? Cztery strony o niczym, a sprawa pewnie skończy się jakąś ugodą, a my i tak nie poznamy szczegółów. To już konstruktywniej chyba ponarzekać na zbyt wysoką cenę Nemezisa...
Re: Pozew?
O ile w ogóle jakaś sprawa będzie. Trzewik jak to Trzewik - coś tam chlapnął (tak jak przy 51MS, First Martians itd.), a szanowne gremium rozkręciło aferę tygodnia. Lepiej byście w coś zagrali w tym czasie i napisali o odczuciach.Trolliszcze pisze:Nie macie wrażenia, że słowo "pozew" budzi w naszym społeczeństwie jakieś niezdrowe podniecenie? Cztery strony o niczym, a sprawa pewnie skończy się jakąś ugodą, a my i tak nie poznamy szczegółów. To już konstruktywniej chyba ponarzekać na zbyt wysoką cenę Nemezisa...
Re: Pozew?
To swoją drogą.. bardziej clickbaitowy tytuł być nie mógł xD Każdy musi tu wejść, by zobaczyć czego i kogo dotyczy ten pozew. Uważam że takie tematy powinny z miejsca być moderowane bo wprowadzają w błąd. Prędzej taki tytuł, to bym się spodziewał jakiegoś pozwu przeciwko gry-planszowe.pl lub gry-planszowe.pl pozywające kogoś.Trolliszcze pisze:Nie macie wrażenia, że słowo "pozew" budzi w naszym społeczeństwie jakieś niezdrowe podniecenie? Cztery strony o niczym, a sprawa pewnie skończy się jakąś ugodą, a my i tak nie poznamy szczegółów. To już konstruktywniej chyba ponarzekać na zbyt wysoką cenę Nemezisa...
Rebel 6% (trójmiasto)
Re: Pozew?
Tylko odnoszę wrażenie, że połowa wypowiadających się osób nie odsłuchała tego co Trzewik powiedział albo przetłumaczyło sobie na 'swoje'. Przecież on jedynie stwierdził, że jedna z firm działających w Polsce 'is not treating our IP fair at all'. Nawet się nie zająknął o tym, że chce ograniczać możliwości innym podmiotom w zakresie tworzenia akcesoriów.
Zwróćcie również uwagę na to co mówi Stephen. Formalnie prawo do znaków towarowych/marki/grafik należy do Stronghold Games, ale aby nie rozmywać przynależności tych dóbr wprowadzą licencje (darmowe) aby w razie czego w przyszłości móc pokazać ślad papierowy potwierdzający taką własność. Trzewik kontynuuję tę wypowiedź rozszerzając ją o swoją sytuację - nawet potwierdza, że stosuje licencje na akcesoria przy współpracy z BrokenToken.
Wiele osób powołuje się tutaj na obecnie działające prawo, ale wydawca może również podejmować działania które zabezpieczą jego interesy na wypadek gdyby prawo się zmieniło. Przecież na ten moment nie mamy wiedzy o jakichkolwiek roszczeniach finansowych którejkolwiek ze stron. Może się rozchodzić nawet o to, że Portal chciał wprowadzić analogiczne licencje jak Stronghold Games a jedna z firm kazała im 'spadać na drzewo'. Wtedy droga sądowa może być uzasadniona, ponieważ istnieje podejrzenie, że ktoś próbuje sobie zawłaszczyć chronione części danego IP.
Na koniec tylko dodam, że Prawo reguluje wiele aspektów naszego życia, ale raczej stronił bym od postawy takiej w której stwierdzamy, że jak Prawo mi czegoś nie zakazuje to ja mogę to robić. Czasami warto po prostu po ludzku podejść do pewnych rzeczy i się między sobą dogadać niż wymuszać na ustawodawcy wprowadzanie kolejnych przepisów które starają się ogarnąć bardzo specyficzne przypadki. Nadmiar przepisów już mamy i nie ma sensu dawać społecznej akceptacji na mnożenie ilości zapisów.
Zwróćcie również uwagę na to co mówi Stephen. Formalnie prawo do znaków towarowych/marki/grafik należy do Stronghold Games, ale aby nie rozmywać przynależności tych dóbr wprowadzą licencje (darmowe) aby w razie czego w przyszłości móc pokazać ślad papierowy potwierdzający taką własność. Trzewik kontynuuję tę wypowiedź rozszerzając ją o swoją sytuację - nawet potwierdza, że stosuje licencje na akcesoria przy współpracy z BrokenToken.
Wiele osób powołuje się tutaj na obecnie działające prawo, ale wydawca może również podejmować działania które zabezpieczą jego interesy na wypadek gdyby prawo się zmieniło. Przecież na ten moment nie mamy wiedzy o jakichkolwiek roszczeniach finansowych którejkolwiek ze stron. Może się rozchodzić nawet o to, że Portal chciał wprowadzić analogiczne licencje jak Stronghold Games a jedna z firm kazała im 'spadać na drzewo'. Wtedy droga sądowa może być uzasadniona, ponieważ istnieje podejrzenie, że ktoś próbuje sobie zawłaszczyć chronione części danego IP.
Na koniec tylko dodam, że Prawo reguluje wiele aspektów naszego życia, ale raczej stronił bym od postawy takiej w której stwierdzamy, że jak Prawo mi czegoś nie zakazuje to ja mogę to robić. Czasami warto po prostu po ludzku podejść do pewnych rzeczy i się między sobą dogadać niż wymuszać na ustawodawcy wprowadzanie kolejnych przepisów które starają się ogarnąć bardzo specyficzne przypadki. Nadmiar przepisów już mamy i nie ma sensu dawać społecznej akceptacji na mnożenie ilości zapisów.
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 92 times
Re: Pozew?
Nie mogę się zgodzić bardziej. 4 strony dyskusji o jednym pozbawionym kontekstu zdaniu.toblakai pisze:Tylko odnoszę wrażenie, że połowa wypowiadających się osób nie odsłuchała tego co Trzewik powiedział albo przetłumaczyło sobie na 'swoje'. Przecież on jedynie stwierdził, że jedna z firm działających w Polsce 'is not treating our IP fair at all'. Nawet się nie zająknął o tym, że chce ograniczać możliwości innym podmiotom w zakresie tworzenia akcesoriów.
Zwróćcie również uwagę na to co mówi Stephen. Formalnie prawo do znaków towarowych/marki/grafik należy do Stronghold Games, ale aby nie rozmywać przynależności tych dóbr wprowadzą licencje (darmowe) aby w razie czego w przyszłości móc pokazać ślad papierowy potwierdzający taką własność. Trzewik kontynuuję tę wypowiedź rozszerzając ją o swoją sytuację - nawet potwierdza, że stosuje licencje na akcesoria przy współpracy z BrokenToken.
Wiele osób powołuje się tutaj na obecnie działające prawo, ale wydawca może również podejmować działania które zabezpieczą jego interesy na wypadek gdyby prawo się zmieniło. Przecież na ten moment nie mamy wiedzy o jakichkolwiek roszczeniach finansowych którejkolwiek ze stron. Może się rozchodzić nawet o to, że Portal chciał wprowadzić analogiczne licencje jak Stronghold Games a jedna z firm kazała im 'spadać na drzewo'. Wtedy droga sądowa może być uzasadniona, ponieważ istnieje podejrzenie, że ktoś próbuje sobie zawłaszczyć chronione części danego IP.
- Rafal_Kruczek
- Posty: 1092
- Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 31 times
Re: Pozew?
No nie takie "jedynie"... było jedno zdanie chwile wcześniejtoblakai pisze:Tylko odnoszę wrażenie, że połowa wypowiadających się osób nie odsłuchała tego co Trzewik powiedział albo przetłumaczyło sobie na 'swoje'. Przecież on jedynie stwierdził, że jedna z firm działających w Polsce 'is not treating our IP fair at all'. Nawet się nie zająknął o tym, że chce ograniczać możliwości innym podmiotom w zakresie tworzenia akcesoriów.
"Actually with one of the companies form Poland I will probably end up in the court". ( spisane ze słuchu )
A co do Broken Token, to rzadko kupuję dedykowane inserty, ale mam jeden ich insert do Cosmic Encounter kupiony w Essen (sprowadzanie z USA insertów jest trochę drogie. Są ciężkie i delikatne w transporcie). Wole gotowe pudełka deckboxy, organizery itp.
Istnienie polskiego rynku na akcesoria do gier świadczy o dobrej kondycji polskiego rynku gier. To jakie układy pomiędzy wydawcą pierwotnego produktu, a producentem akcesoriów to inna sprawa. Ale nie zamierzam sprowadzać "jedynie słusznego" akcesorium/insertu TYLKO dlatego że ten jeden producent ma umowe. Produkt musi sie bronić sie sam , jakością , pomysłem, wykonaniem, ceną, przydatnością, nie tylko akceptacją.
Insert do Cosmica był świetnie zrobiony, ale jeśli miałby m zamawiać kolejne (mam może jeszcze 1 lub 2 inserty w planach) to pewnie zdecydowałbym sie na coś bliższego i tańszego.
I nie mam zamiaru kupować żadnego dedykowanego insertu na gry Portalu, skoro dowolne generyczne inserty na karty wielkości MtG pasują ... I tak jest w tych pudłach sporo powietrza. Po prostu mnie zainteresowało czy już mamy AŻ taki rynek na planszówki, że opłaca się w Polsce o cokolwiek sądzić
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Pozew?
A jak wygląda kwestia zatem podajników dedykowanych konkretnym grom? Albo nakładek na plansze gracza via. Terraformacja Marsa czy ELdritch Horror? E-raptor produkuje np. playmatę do MtG. Czy też płaci Wizardsom? Ktoś się orientuje jak to wygląda?
- Rafal_Kruczek
- Posty: 1092
- Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 31 times
Re: Pozew?
Taka ciekawostka jeśli chodzi o ilustracje do Magic the Gathering to bardzo dawno temu, tak chyba do 1996 roku, Wizards of the Coast mieli kontrakt z rysownikami i płacili im od każdego egzemplarza karty. Ale potem nakłady sie zwiększyły, bardziej opłacało sie przejąc prawa autorskie do rysunku, więc zmienili zasady... i przy okazji sporo rysowników.Marx pisze:A jak wygląda kwestia zatem podajników dedykowanych konkretnym grom? Albo nakładek na plansze gracza via. Terraformacja Marsa czy ELdritch Horror? E-raptor produkuje np. playmatę do MtG. Czy też płaci Wizardsom? Ktoś się orientuje jak to wygląda?
- Muad'Dib
- Posty: 1557
- Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 60 times
- Been thanked: 104 times
Re: Pozew?
Niektóre wydawnictwa w ogóle nie płaciły znam historie, że fani starych ccg-ów zbierają autografy takich rysowników a ci pokazują środkowy palec, tak dobre mają wspomnienia
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: Pozew?
Prawa autorskie są niezbywalne.Rafal_Kruczek pisze:Taka ciekawostka jeśli chodzi o ilustracje do Magic the Gathering to bardzo dawno temu, tak chyba do 1996 roku, Wizards of the Coast mieli kontrakt z rysownikami i płacili im od każdego egzemplarza karty. Ale potem nakłady sie zwiększyły, bardziej opłacało sie przejąc prawa autorskie do rysunku, więc zmienili zasady... i przy okazji sporo rysowników.Marx pisze:A jak wygląda kwestia zatem podajników dedykowanych konkretnym grom? Albo nakładek na plansze gracza via. Terraformacja Marsa czy ELdritch Horror? E-raptor produkuje np. playmatę do MtG. Czy też płaci Wizardsom? Ktoś się orientuje jak to wygląda?
- Trolliszcze
- Posty: 4776
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Pozew?
Prawa majątkowe nie są. Wydawca nie może wykupić "autorstwa" dzieła (autor zawsze będzie jego autorem), ale prawa do dysponowania tym dziełem jak najbardziej może wykupić.zakwas pisze:Prawa autorskie są niezbywalne.Rafal_Kruczek pisze:Taka ciekawostka jeśli chodzi o ilustracje do Magic the Gathering to bardzo dawno temu, tak chyba do 1996 roku, Wizards of the Coast mieli kontrakt z rysownikami i płacili im od każdego egzemplarza karty. Ale potem nakłady sie zwiększyły, bardziej opłacało sie przejąc prawa autorskie do rysunku, więc zmienili zasady... i przy okazji sporo rysowników.Marx pisze:A jak wygląda kwestia zatem podajników dedykowanych konkretnym grom? Albo nakładek na plansze gracza via. Terraformacja Marsa czy ELdritch Horror? E-raptor produkuje np. playmatę do MtG. Czy też płaci Wizardsom? Ktoś się orientuje jak to wygląda?
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Pozew?
a mi znajomy opowiadal, iz w ogole zawody specjalistyczne to pic na wode i google wystarczy w koncu kazdy Polak jest w zaleznosci od potrzeby inzynierem, specem od wypadkow lotniczych, czy lekarzem. Dziwne, ze na operacje wycięcia wyrostka robaczkowego nie idziemy do prxypadowej osoby z ulicy.genek pisze:Naprawdę chcesz uważać prawników za autorytet? Prawnik powie ci to za co mu zaplacisz. Znajomy mi kiedyś opowiadał, że na jakims wyladzie koleś przedstawił 2 przeciwne interpretacje jakiegoś przepisu.BartP pisze:Upadek autorytetów, zaprawdę.
Po co wykształcenie czy wiedza specjalistyczna, skoro wystarczy chęc szczera
Swoją drogą zastanawiałeś się kiedyś nad tym, iż dwuznaczność jakiegoś przepisu może nie być winą interperetatora tylko tego kto te przepisy (z reguły szybko i z pominieciem odpowiedniego trybu) tworzy? (I nie mam tu na myśli sejmowych legislatorów, którzy nie mają wiele do gadania, bo ostatnio za krytykę ladują na zielonej trawce).
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Pozew?
Kruczki prawne.
One są po to by prawo obejść zgodnie z prawem i wyjść na swoje.
Czy prawo może być proste, jasne, przejrzyste i zrozumiałe?
Może.
Więc czemu nie jest?
Żeby Wiesiek spod sklepu nie miał nic do powiedzenia, tylko ten kto ma pieniądze, władzę i prawników
One są po to by prawo obejść zgodnie z prawem i wyjść na swoje.
Czy prawo może być proste, jasne, przejrzyste i zrozumiałe?
Może.
Więc czemu nie jest?
Żeby Wiesiek spod sklepu nie miał nic do powiedzenia, tylko ten kto ma pieniądze, władzę i prawników
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- detrytusek
- Posty: 7330
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Pozew?
A nawet układ.BartP pisze:Tak, mamy wielki spisek i dlatego jest jak jest.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Pozew?
nie prawnicy tworza przepisy. A to ze poslowie tworza przepisy pod siebie nie jest zadnym odkryciem.Dr. Nikczemniuk pisze: Żeby Wiesiek spod sklepu nie miał nic do powiedzenia, tylko ten kto ma pieniądze, władzę i prawników
Mamy wiec system w ktorym 2 Wieskow spod sklepu przeglosuje profesora, swietne rozwiazanie:P
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2017, 17:50 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andy
- Posty: 5129
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Pozew?
I zamach. Ale z każdym miesiącem jesteśmy bliżej prawdy.detrytusek pisze:A nawet układ.BartP pisze:Tak, mamy wielki spisek i dlatego jest jak jest.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- playerator
- Posty: 2873
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
- Has thanked: 904 times
- Been thanked: 310 times
Re: Pozew?
Do mnie dotarło czemu mamy tak kiepskie prawo, kiedy posłem na sejm został wybrany człowiek-nietoperz, znany z big brothera. Żaden spisek nie jest potrzebny.Rocy7 pisze:... nie prawnicy tworza przepisy ...
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
także = też, również
Piszmy po polsku :)
-
- Posty: 661
- Rejestracja: 28 lut 2017, 08:15
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 81 times
- Kontakt:
Re: Pozew?
Przypadkiem natrafiłem na ten wątek i co ciekawego znalazłem. Firma The Broken Token podpisuje umowy licencyjne (możliwe, że na wyłączność) z wydawcami gier.
Z Portal ma podpisaną - przykład - http://www.thebrokentoken.com/rattle-battle-organizer/
Z CMON też - http://www.thebrokentoken.com/zombicide ... organizer/
Z innymi firmami w większości pewnie też, ale nie przeklikałem wszystkiego.
Znalazłem wyjątek (pewnie jest ich więcej) SCYTHE, który ma zapis "This is a third-party accessory designed by The Broken Token. All product names are trademarks of their respective owners, which are in no way associated or affiliated with The Broken Token." http://www.thebrokentoken.com/scythe-organizer/
Domniemam, że wydawca nie udziela licencji i stosują taki zapis....
Przy okazji trafiłem na insert do Blood Rage - http://www.thebrokentoken.com/blood-rage-organizer/
Czy on nie przypomina Wam insertu produkowanego i sprzedawanego przez rodzimego wytwórcę. Ciekawe, który skopiował którego i czy kopiujący ma licencję od pomysłodawcy insertu .
Można zauważyć, że firma The Broken Token podpisała nawet miejsca na figurki na co pozwoliła licencja a w rodzimej konkurencji czyściutka sklejka (brak licencji ?)
Wygląda to, że u nas sprawę załatwia się zapisem "pasujący do" i korzysta produkując inserty. Z ciekawości muszę zasięgnąć opinii prawnika, bo bardzo ciekawy jak dla mnie temat.
Z Portal ma podpisaną - przykład - http://www.thebrokentoken.com/rattle-battle-organizer/
Z CMON też - http://www.thebrokentoken.com/zombicide ... organizer/
Z innymi firmami w większości pewnie też, ale nie przeklikałem wszystkiego.
Znalazłem wyjątek (pewnie jest ich więcej) SCYTHE, który ma zapis "This is a third-party accessory designed by The Broken Token. All product names are trademarks of their respective owners, which are in no way associated or affiliated with The Broken Token." http://www.thebrokentoken.com/scythe-organizer/
Domniemam, że wydawca nie udziela licencji i stosują taki zapis....
Przy okazji trafiłem na insert do Blood Rage - http://www.thebrokentoken.com/blood-rage-organizer/
Czy on nie przypomina Wam insertu produkowanego i sprzedawanego przez rodzimego wytwórcę. Ciekawe, który skopiował którego i czy kopiujący ma licencję od pomysłodawcy insertu .
Można zauważyć, że firma The Broken Token podpisała nawet miejsca na figurki na co pozwoliła licencja a w rodzimej konkurencji czyściutka sklejka (brak licencji ?)
Wygląda to, że u nas sprawę załatwia się zapisem "pasujący do" i korzysta produkując inserty. Z ciekawości muszę zasięgnąć opinii prawnika, bo bardzo ciekawy jak dla mnie temat.
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Pozew?
Myślę że przykłady producentów części zamiennych do samochodów pokazują, że raczej producentom insertów do gier planszowych nic nie grozi.