Paraliż decyzyjny

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
LIFEOPEN
Posty: 1
Rejestracja: 18 wrz 2017, 10:18

Paraliż decyzyjny

Post autor: LIFEOPEN »

Kazdemu zdarza sie dluzej myslec i kombinowac przy stole. Bez wątpienia jest to jednak męczace przy wiekszych grach. Jak reagujecie na wspolgraczy ktorym nader czesto zdarza sie zawiesić w trakcie gry? Cierpliwie czekacie? Poganiacie ich mniej lub bardziej subtelnie? Zapraszacie ich na kolejne spotkania czy raczej unikacie?
toblakai
Posty: 1270
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 222 times
Been thanked: 227 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: toblakai »

Zapomniałeś dodać w podpisie:

Kontynuacja konta DEATHLOK
as.nielo
Posty: 227
Rejestracja: 01 maja 2017, 21:30
Has thanked: 6 times
Been thanked: 11 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: as.nielo »

To rzeczywiście poważny temat. Moim zdaniem nie ma co się ukrywać z targającymi nas emocjami. Sztuka to umieć wyrazić swoje zniecierpliwienie tak, żeby nie urazić powolnego gracza. W końcu komunikacja jest podstawą kształtowania się więzi społecznych. Po kilku uwagach kondycja się poprawi, albo delikwent rzeczywiście następnym razem zostanie w domu.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Deem »

Stawiam na stole klepsydrę.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Curiosity »

Temat w zasadzie już był poruszany. Więcej w repostach.
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =1&t=45360
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Gothik
Posty: 490
Rejestracja: 02 sty 2012, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 6 times
Been thanked: 34 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Gothik »

toblakai pisze:Zapomniałeś dodać w podpisie:

Kontynuacja konta DEATHLOK
:D +1

U mnie nie ma litości dla zamulaczy. Po czwartym lub piątym ponagleniu wszyscy krzyczą "graj, jednooki Cyganie!" i delikwent wie, że musi się ruszyć.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Jiloo »

Jak ktoś od czasu do czasu zamuli to nie ma dramatu. Gorzej jak ktoś ma ku temu po prostu predyspozycje i dzieje się tak non stop. Mam jednego znajomego z tym problemem. Prośby, groźby, próbowaliśmy wszystkiego. Niestety, jak ktoś widzi wszystkie możliwości i każda lepsza od drugiej to jak tu szybko podjąć decyzję? Kupiłem zestaw klepsydr - na początku się trochę obruszył i powiedział, że więcej z nami zagra. Po chwili jednak naszła go refleksja, że przecież szachiści tez grają z ograniczeniem czasowym i zaakceptował. Sam zdaje sobie sprawę, że przeciąga grę. Oczywiście nie wyciągamy klepsydr przy każdej grze i żeby było sprawiedliwie, obowiązują każdego gracza.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: rattkin »

toblakai pisze:Zapomniałeś dodać w podpisie:

Kontynuacja konta DEATHLOK
This.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: BartP »

O co chodzi z tymi jego różnymi wcieleniami?
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Marx »

Stało się, niestety, trwoga do Boga! Podczas jednej z gier zamulaczem zostałem... ja :-(

Tym razem było to Cavern Tavern, gra euro ufundowana na kickstarterze, w której realizujemy zamówienia na fikuśne drinki przyjęte od krasnoludów, orków, golbinów itd. Każdy drink to pewna liczba składników, które pozyskujemy umieszczając kości na właściwych polach (dice placement). W samej grze jednak często zbieramy same składniki przed przyjęciem zamówienia, aby zdobyć więcej punktów. Dwukrotnie zdarzyło mi się, ze ktoś zwinął mi sprzed nosa zamówienie, na które się szykowałem. W konsekwencji trzeba przeanalizować zebrane składniki, inne dostępne zamówienia, wolne pola na kości, własną pulę kości i pule przeciwników. Dość newralgiczny moment w grze, skutkujący poważnym zastojem. Poniekąd mój błąd, strategicznym, poniekąd taka mechanika gry.

Dlaczego o tym piszę? Taka sytuacja uczy trochę pokory. Postaram się z większym zrozumieniem spoglądać na myślicieli, chyba ;-)
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Najemnik
Posty: 155
Rejestracja: 31 sie 2012, 12:42
Has thanked: 18 times
Been thanked: 19 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Najemnik »

BartP pisze:O co chodzi z tymi jego różnymi wcieleniami?
Po prostu kolega DEATHLOK ma tendencję do zakładania wielu wątków poruszających tematy ogólnogrowe (niektóre dość luźno związane z grami planszowymi), a do tego, jak sam twierdzi w swoim podpisie, jego obecne konto jest kolejnym wcieleniem wcześniejszego konta DREADNOGHT 2.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: BartP »

Tyle wiem, ale czemu zakłada nowe konta?
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Olgierdd »

BartP pisze:Tyle wiem, ale czemu zakłada nowe konta?
Też mnie to zaciekawiło na chwilę. Niemniej regulamin forum zabrania zakładania wielu kont.
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Jacek_PL »

BartP pisze:Tyle wiem, ale czemu zakłada nowe konta?
To jest pytanie które zostanie zadane w kolejnym takim temacie :lol:
Gothik pisze:U mnie nie ma litości dla zamulaczy. Po czwartym lub piątym ponagleniu wszyscy krzyczą "graj, jednooki Cyganie!" i delikwent wie, że musi się ruszyć.
U nas jest ponaglenie: "No rusz się przecież to nie jest gra na myślenie"
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Andy »

BartP pisze:Tyle wiem, ale czemu zakłada nowe konta?
Może ma paraliż decyzyjny w kwestii swojego nicka?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1532
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 201 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Furan »

Najlepszym ponagleniem jest ,,Andrzej, wchodzisz!" (ale nie polecam wpisywać tej frazy w google'a).
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: detrytusek »

Andy pisze:
BartP pisze:Tyle wiem, ale czemu zakłada nowe konta?
Może ma paraliż decyzyjny w kwestii swojego nicka?
Ojj chyba wręcz odwrotnie. Jak króliki...
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: hipcio_stg »

BartP pisze:Tyle wiem, ale czemu zakłada nowe konta?
Może zakłada nowe nicki, żeby ludzie chętnie się wypowiadali w temacie. Ostatnio już były zarzuty, że pisze jakąś książkę, pracę naukową, dyplomową etc.

Wracając do tematu to raczej nie nudzę się przy paraliżach. Sam w takim momencie analizuję stół, aktualnego przeciwnika i sprawdzam czy zrobił aktualnie najlepszy ruch w jego sytuacji. Tzn sprawdzam czy zagrałbym tak samo. Jeżeli inaczej to sobie analizuję ten ruch i rozwijam swoją taktykę na przyszłość.
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Breżniew »

Nie lubię pospieszania i poganiania przy stole. Sam nie poganiam, bo rozumiem, że ktoś może potrzebować więcej czasu na wykonanie ruchu/akcji itp. Pewnie duże znaczenie ma fakt, że grywam najczęściej solo oraz na 2-4 osoby. W większym gronie prawie w ogóle mi się nie zdarza grać.
Nie toleruję w ogóle ponaglania kogokolwiek podczas gry (no chyba, że to jakaś imprezówka przy alkoholu, to wtedy jest inna sprawa :P). Sam raczej za bardzo nie zamulam podczas grania, ale bywają sytuacje, gdy potrzebuję chwilę na zastanowienie się i przeanalizowanie swojego ruchu. Najbardziej irytujące sytuacje są wtedy, gdy gram w coś po raz pierwszy z osobą dobrze ograną i ten ktoś wymusza szybsze tempo gry. Miałem kilka takich przypadków, które skończyły się tym, że już więcej z kimś takim nie usiadłem do gry. Gram dla przyjemności, a natarczywe "no rusz się!" zwyczajnie mi tą przyjemność odbiera. Jeśli ktoś nie szanuje mojego tempa gry, to ja mu serdecznie dziękuję za poświęcony czas i zalecam znalezienie sobie innego kompana do gry :)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: rattkin »

Jest różnica między zamulaniem a "więcej czasu na ruch". Gry planszowe to aktywność społeczna. Jak Ciebie poganiają, to Ty się złościsz. Jak Ty zamulasz, to złości się X-1 osób przy stole. Kalkulacja jest prosta.
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Marx »

Gry solo kochani zamulacze, gry solo!
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Olgierdd »

rattkin pisze:Jest różnica między zamulaniem a "więcej czasu na ruch". Gry planszowe to aktywność społeczna. Jak Ciebie poganiają, to Ty się złościsz. Jak Ty zamulasz, to złości się X-1 osób przy stole. Kalkulacja jest prosta.
+1
Zawsze jak już trzeba kogoś upomnieć, to mówię, że jesteśmy tu po to by wspólnie się bawić, a zbyt długie czekanie na czyjś ruch nie jest zbyt zabawne dla pozostałych.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Trolliszcze »

Zdarza mi się grać z zamulaczami, w każdej grupie znajdzie się taka osoba (albo, co gorsza, kilka osób). Generalnie dzielą się oni na zamulaczy świadomych swoich wad i zamulaczy, którzy nie respektują przyjętych zasad grupy i, co gorsza, obrażają się na cały świat. Nie mam nic przeciwko tym pierwszym; zwykle się ich pogania, ale w wesołym tonie. Trochę pożartujemy, trochę "powkurzamy", czasem prztyczki działają, innym razem nie, ale generalnie jest ok. Taki urok. Natomiast zamulacze, którzy oprócz zamulania na każdym kroku dają wyraz swojemu świętemu oburzeniu... uchowajcie mnie przed takimi graczami! Ja po prostu unikam takich osób, bo nie dość, że rozgrywka się przy nich dłuży, to jeszcze zwykle robi nerwowa. Zwrócisz takiemu uwagę, a zabije cię wzrokiem. Brrr.

Dlatego zresztą najbardziej lubię grać z żoną. My partyjkę Bora Bora robimy czasem we dwoje w 40 minut. Znam ludzi, którzy nie wierzą, że to możliwe. To wiele mówi o ich stylu gry ;)

EDIT: A najlepszym sposobem zwrócenia uwagi osobie zamulającej jest nieśmiertelne, rzucone niewinnie pytanie: "To czyja teraz tura?" :D
(Gorzej jak odpowiedź brzmi: TWOJA!!!11!!) ;)
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Jiloo »

Breżniew pisze:Nie lubię pospieszania i poganiania przy stole. Sam nie poganiam, bo rozumiem, że ktoś może potrzebować więcej czasu na wykonanie ruchu/akcji itp.(...)
Chyba nie miałeś okazji zagrać w 2,5 godzinną partę Wiertła, Skały, Minerały w składzie 4 osobowym. Normalnie gra się w to godzinę z kawałkiem ;)
Trolliszcze pisze:(...) EDIT: A najlepszym sposobem zwrócenia uwagi osobie zamulającej jest nieśmiertelne, rzucone niewinnie pytanie: "To czyja teraz tura?" :D
W moim towarzystwie funkcjonuje to już jako forma żartu powtarzanego jak mantra w trakcie całej gry (czasem) :D
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Paraliż decyzyjny

Post autor: Zet »

Jiloo pisze:
Trolliszcze pisze:(...) EDIT: A najlepszym sposobem zwrócenia uwagi osobie zamulającej jest nieśmiertelne, rzucone niewinnie pytanie: "To czyja teraz tura?" :D
W moim towarzystwie funkcjonuje to już jako forma żartu powtarzanego jak mantra w trakcie całej gry (czasem) :D
Niestety w mojej grupie zdarza się, że po długiej ciszy przy stole, na pytanie gracza: "Czyja teraz tura?" pada gromka odpowiedź reszty: "TWOJA!"
ODPOWIEDZ