Gra miesiąca - wrzesień

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 782 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: mat_eyo »

Miesiąc spokojniejszy niż poprzednie, mniej nowości, mniej powrotów. 49 partii w 19 tytułów, najwięcej w Alchemików (9), Pory Roku (6) oraz Godfathera i Villages of Valeria (po 5).

Nowości:
-The Godfather: Imperium Corleone - (+) Świetna gra, wbrew pozorom i oczekiwaniom. Bardzo udane połączenie worker placementu z kontrolą obszarów. Gra jest łatwa do wytłumaczenia, w miarę lekka, jest nad czym pogłówkować i trwa 90 minut w pełnym składzie. Nawet bezpośrednia, negatywna interakcja mnie tak bardzo nie boli. Poprzednie gry Langa niezbyt do mnie trafiły, Godfather podoba mi się bardzo.
-Tyrants of Underdark - (+) W końcu udało się zagrać, chyba z pół roku polowałem na tę partię. Bardzo przyjemny, ciekawy deckbuilder z dokładką w postaci mapy i kontroli obszarów. Gra faktycznie zupełnie inna od Clanka, choć jeśli miałbym wybierać, to pewnie chętniej siądę do tego drugiego. Nie zmienia to faktu, że w Tyrantsów na pewno będę chciał jeszcze pograć, a najpewniej też mieć ich w kolekcji.
-Pokolenia - (+) Sprytne, średnio ciężkie euro z fantastycznym twistem w postaci umierających robotników. Świetnie się bawiłem, niestety moja żona nieco mniej, jednak bardzo czekam na partię w większym składzie.
-A Handful of Stars - (+/-) Kolejny deckbuilder z planszą. Niestety podobał mi się mniej od Tyransów. Nie podobało mi się wykonanie, nie podobało mi się kilka dupereli od strony mechanicznej. Gra sama w sobie poprawna, jednak nie porywa. Martwi mnie to głównie w kontekście Mythotopii, którą zgarnąłem w MatHandlu ;)
-Sigismundus Augustus: Dei gratia rex Poloniae - (+/-) Po przeczytaniu instrukcji siadałem do gry pełen obaw. Tytuł, który opiera się na dwóch rzeczach, których w planszówkach nie lubię - licytacja i gra nad stołem. Mimo tego bawiłem się bardzo dobrze, przeważyła moja miłość do gier osadzonych w realiach historycznych. W Sigismundusie mamy mało akcji, jeszcze mniej zasobów, a całe multum rzeczy, na które chcemy je wydać. Wybory do podjęcia są trudne i ciężkie. Gdyby zrobić reedycję z sensowną jakością wydania, to mógłby być hit.
-10 Minute Heist: The Wizard's Tower - (-/+) Szybkie set collection z małym twistem w zasadzie dostępności kart widocznych na stole. Gra zdecydowanie nie dla mnie, jedyny plus jest taki, że faktycznie można zagrać w tytułowe 10 minut.


Stali bywalcy:
- Alchemicy, Pory Roku, Zamki Burgundii, Villages of Valeria, Pupile Podziemi, Władcy Podziemi, Clank, Terraformacja Marsa, Trajan, Roll Player, Sztuka Wojny.

Powroty:
- The Networks

Wyróżnienia:

Nowość miesiąca: The Godfather - Imperium Corleone. Kupiłem pod wpływem impulsu i siadałem do partii z nastawieniem "one and done". Do tego zaczynałem w najgorszej konfiguracji osobowej, czyli w duecie. Mimo tego gra dosłownie przejęła kontrolę nad moim stołem we wrześniu ;)

Gra miesiąca: Villages of Valeraria - ciągle świetnie się bawię przy tej małej, sprytnej karciance z mechaniką budowy stołu. Ulubiony tytuł w kategorii gier, które można zagrać w trzy kwadranse.

Rozczarowanie miesiąca: Na wrześniowy Zgrany Wawer - Trudne Gry wpadłem tylko na moment, na jedną grę. Może w listopadzie będzie lepiej :)
Ostatnio zmieniony 02 paź 2017, 12:44 przez mat_eyo, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Bea »

Wakacje się skończyły, we wrześniu partii dwa razy mniej niż w sierpniu :(. 21 rozgrywek (na stole tylko) w 13 gier.
https://boardgamegeek.com/plays/thumbs/ ... 2017-09-30

Nowości: Spartakus, Ewolucja, Wyspa Kwitnącej Wiśni, Kanban

Nowość i gra miesiąca:Spartakuuuus!!! (Mechanika świetnie oddaje klimat serialu) Ale Ewolucja też sobie nieźle radziła. Obie zakupiłam :)

Powrót miesiąca:
Pędzące Żółwie

Zajawka na październik: Czekam na Roll Player i może Inis...
Ostatnio zmieniony 02 paź 2017, 10:16 przez Bea, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 386 times
Been thanked: 452 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: KamradziejTomal »

To ja żeby uniknąć swojego zwyczajowego pisania pod koniec miesiąca wskoczę rzutem na taśmę :)

We wrześniu rozegraliśmy 17 partii w 7 tytułów. Szału nie było, zmiana pracy trochę zastopowała granie.

Najchętniej sięgane: Roll for the Galaxy i Splendor - Roll minimalnie przegrał, bo zazwyczaj grany był po 1 partii. Splendor po 2. Generalnie w tym miesiącu królowały tytuły, które szybko się rozkadało. Splendor miał szansę na więcej rozgrywek ale po x porażce z rzędu moja żona się na niego obraziła :) Za to w Rolla regularnie mi daje łupnia więc cieszy się powodzeniem.

Znane i lubiane: Marco Polo - Jeszcze jeden i jeszcze raz. W tym tygodniu preorderujemy pewnie dodatek :)

Dalej nie siadło: Dominion Przystań - oboje z żoną nie czujemy nad nim zachwytu, niby ok ale jakoś nie urywa we wrześniu na każde zapytanie "A może w dominion?" odpowiedź brzmi "meh".

Przypłynęło do przystani: Bora Bora - pierwszy Feld! Pierwsza partia to była masakra, dużo wszystkiego, pogubiliśmy się nieco w możliwościach. Druga (już w październiku) dużo lepsza, już znacznie mniej zagmatwane. Nie jest to lekka gra więc zajmie sporo czasu wymóżdżenie najlepszych ścieżek i taktyk. Na tę chwilę spory plusik :)

Fajnie grało się razem: Wojownicy podziemi oraz Colt Express - Obie całkiem fajne ale Wojownicy mniej interesujący jak dla mnie za to Colt Express naprawdę zyskał w moich oczach przy rozgrywce 4 osobowej. Jestem naprawdę luźny i przyjemny, jest rywalizacja a nie ma spiny :)
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4630
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1939 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: warlock »

Obrazek

Najwięcej partii: Neuroshima Hex! i Cywilizacja: Poprzez Wieki, ale to dlatego, że namiętnie katuję aplikacje na androida (z których loguję wszystkie rozgrywki). Dwie znakomite apki, polecam!

Dodatek miesiąca: Cyklady: Tytani - KOCHAM tę grę po dorzuceniu tego rozszerzenia, w gronie pięcioosobowym (po zmiksowaniu wszystkich dodatków) Cyklady to w mojej grupie zawsze hit. Masa zwrotów akcji, chamskich zagrań, zaciekłych licytacji, szalonych rajdów po mapie (z Tytanami i Hadesem to już możliwe). Czy są lepsze gry w tym gatunku? Są. Ale czy dają mi więcej funu niż Cyklady? Niekoniecznie :).

Gra miesiąca: Rex: Final Days of an Empire - grałem raz, ale mnie zmiotło. Asymetryczna gra na 6 osób, połączenie Gry o Tron i Kosmicznych Spotkań (a wszystko w uniwersum Twilight Imperium). Sojusze, negocjacje, licytacja, zdrady, znakomity system walki, specjalne zdolności, ukryte cele - w tej grze jest wszystko. Jeśli chodzi o klimat intryg, knucia i ogólnej gry nad stołem to imo wygrywa to ze Spartakusem i Kosmicznymi Spotkaniami. Wspaniała gra. Z zastrzeżeniem, że wymaga 6 wygadanych osób ;).
Ostatnio zmieniony 02 paź 2017, 11:47 przez warlock, łącznie zmieniany 1 raz.
olsszak
Posty: 1820
Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
Lokalizacja: GDAŃSK
Has thanked: 19 times
Been thanked: 36 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: olsszak »

Ten miesiąc dużo słabszy niestety w porównaniu do sierpnia gdzie zagrałem 37 partii;)

Tym razem tylko 12 partii:
Massive Darkness 3
51st State: Master Set 2
Lobotomy 2
The 7th Continent 1
Arcadia Quest 1
Cavern Tavern 1
Hero Realms 1
Last Will 1

Niemniej jednak ok 15 godzin zamiast grać w planszówki spędziłem robiąc insert do Massive Darkness :)

Nowości: Lobotomy, Last Will

Najwięcej partii: Massive Darkness - z córką dwie i z Marxem jedna - obie osoby bardzo zadowolone i chętne do kolejnych rozgrywek, podobnie jak i ja :) Własnoręcznie wykonany insert ułatwiał setup i sprzątanie.

Najdłuższa partia: Lobotomy - fatalna instrukcja, wiele niejasności, a jednocześnie klimatyczna rozgrywka z ciekawymi rozwiazązaniami. Na pewno wrócę do tytyłu (Gizmoo!), ale nie kupię, bo za dużo już u mnie turlanek.

Powroty: 51st State: Master Set, Hero Realms, Arcadia Quest - 51 stan niezmiennie mnie zachwyca, bardzo lubię tę grę, zdecdowanie bardziej niż Imperial Settlers. Hero realms - szybka karcianka, na którą nie było czasu, ale ostatecznie wróciła na stół, bo chciałem pokazać koledze. Arcadia Quest - tytuł poprzedniego roku (najwięcej rozgrywek), wrócił z 5 scenariuszem kampanii, którą gram z kolegą :)

Rozczarowanie miesiąca:Instrukcja do Lobotomy - bez FAQ, poprawionej (ale wciąż niedostatecznie) wersji z bgg, bez pomocy dla gracza z BGG chyba lepiej nie siadać do tej gry.

Nowość miesiąca: 7th Continent - wspieram na KS, czuję, że to będzie hit jak już przyjdzie za rok hehe

Gra miesiąca: Mimo wszystko Massive Darkness - świetne wykonanie, łatwa do wytłumaczenia, przednia zabawa. Tuż za nią umieściłbym 51 stan i Cavern Tavern. 51 stan pewnie w końcu kupię, a Cavern Tavern edycja z KS jest jedynym dice placementem jaki mam i naprawdę lubię tę grę i osoby, którym ją pokazywałem też mają dobre wrażenia.

Plan na październik: Częściej grać - ograć kilka tytułów, które czekają na swoją kolej tj. Aracadia Inferno juz z dodatkiem Pets, Sword and Sorcery, wrócić do Władca Pierścieni LCG.
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4630
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1939 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: warlock »

mat_eyo pisze:Stali bywalcy:
- Alchemicy, Pory Roku, Zamki Burgundii, (...)Sztuka Wojny.
Mogę wiedzieć po co katujesz się grą, której nie lubisz? :mrgreen:
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 782 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: mat_eyo »

warlock pisze:
mat_eyo pisze:Stali bywalcy:
- Alchemicy, Pory Roku, Zamki Burgundii, (...)Sztuka Wojny.
Mogę wiedzieć po co katujesz się grą, której nie lubisz? :mrgreen:
Statystyka. Wpisuję wszystko. Żeby coś mogło być powrotem, to musi nie być grane co najmniej miesiąc lub dwa. Jak coś jest grane miesiąc po miesiącu, to wpada do stałych bywalców. Taka prosta kategoryzacja nie oddaje faktu, że to było po jednej partii na miesiąc i więcej raczej już nie będzie ;)
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5829
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 404 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: KubaP »

Wrzesień był całkiem spoko. 92 partie w 49 różnych tytułów.

Rewelacyjne nowości:

Lotus - szybka, piękna, prosta, można grac i z dziećmi wczesnoszkolnymi i z dorosłymi. Rewelka!
Codenames Duet - Nie sądziłem, że można wycisnąć coś więcej z tej gry - i to jeszcze w trybie kooperacji. A można, oj można!
Reef Route - cudnie prosta gra dla dzieciaków
Harvest - Szybki, mądry worker placement, w którym jednym z zasobów jest kupa. Czego chcieć więcej? :)
La Granja: No Siesta - La Granja jest niezła, ale długa. No Siesta skraca to doświadczenie, fajnie dodaje kostki i robi to DOBRZE!
Blood Bowl (2016 edition) - kupiłem, ale bałem się otworzyć. Zagrałem i zakochałem się w totalnie szalonej zabawie, jaką ta gra daje.
The Networks - oj, jakie to dobre, nie tylko dla ludzi z branżuni. Humor na kartach rozwala. Ekstra set collection i super pomysł na sprawne euro.
Sagrada - Oj, jakie to jest ładne i jak dużo lepsze od Roll Playera! RP jest ciut przekobinowany i za długi, Sagrada ma lepszy temat i jest zdecydowanie szybsza i przyjemniejsza.
The Sanctuary: Endangered Species- Innowacja w worker placement? Niemożliwe! Ach, dzięki Przemkowi Wojtkowiakowi jednak możliwe!
Wartime: The Battle of Valyance Vale - taktyczna gra w czasie rzeczywistym, która trwa dokładnie 10 minut, a pudło jest pełne dobra. Kocham.

Koszmarne rozczarowania:
Battalia: The Creation - Jezu. Nie wiem od czego zacząć, więc tu skończę.
Louis XIV - ciekawy koncept, ale tak koszmarnie nieelegancki, ze ledwie grywalny.
Tiny Epic Quest - piękna wydmuszka, pełna nudy, powtarzalności i kartonowego smutku.
World's Fair 1893 - miało być szybko, łatwo i przyjemnie, zostało tylko szybko. Nuuuda!
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3357
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1280 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: seki »

Ilość partii: 34. Ilość tytułow: 14

Nowości: Blueprints, A4 Quest

Stali bywalcy: Karciane podziemia, Magia i myszy, Wsiąść do pociagu Pensylwania, 7 cudów pojedynek, Carcassonne, Gejsze, Pocket Mars, Odlotowy wyścig, Terraformacja marsa.

Powroty: Zamki szalonego króla Ludwika, List miłosny, Pandemia

Najwięcej partii w tym miesiącu zanotowałem przy Karcianych podziemiach i Blueprints. Ten drugi tytuł jest bardzo fajnym zaskoczeniem. Spodziewałem się losowej, nudnej, lekkiej gry a okazała się owszem lekka i nieco losowa ale niezwykle satysfakcjonująca. Zdecydowanie przeznaczona do zabawy w rodzinnym lub niedzielnym gronie i w tej kategorii się bardzo sprawdziła.

Najlepiej się bawiłem w tym miesiącu przy Wsiąść do pociągu Pensylwania, która przebiła emocjami równie świetne partie w Zamki szalonego króla Ludwika, Odlotowy wyścig, Magie i myszy czy też Terraformacje marsa.

Plan na październik: Porzuciłem nadzieję, że przy drugim dziecku (starsze 5 lat i młodsze 3 m-ce) znajdę czas aby z ekipą pograć w T.I.M.E. Stories, które poczeka na luźniejsze czasy. Nie ma sensu rozkładać tej gry na 2 osoby. Rzutem na taśmę zamówiłem wobec tego Pandemic Legacy sezon 1, które zdaje się, że kończy się w sklepach robiąc miejsce na sezon 2. Pandemic Legacy będzie rozegrany 2-3 osobowo rodzinnie.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Gizmoo »

Przedziwny miesiąc, ale... Na wyjątkowy plus. To pierwszy miesiąc od pół roku, w którym nie prowadziłem swojej prywatnej ewidencji rozgrywek. W sumie nie wiem nawet dlaczego. Chyba jakoś na początku września nie wpisałem kilku partii i później nie chciało mi się już do tego wracać. Pi razy oko - tych rozgrywek było na pewno powyżej trzydziestki. W tym miesiącu zagrałem w MNÓSTWO dobrych, a nawet bardzo dobrych gier. Rozczarowanie było tylko jedno, ale za to solidnego kalibru. Nie przedłużając:

Nowość Miesiąca:

Euphoria. Rany jaka to jest dobra gra! Jak nie znoszę abstrakcyjnych sucharów i nie przepadam za dice placementem - tak tu podobało mi się (niemal) wszystko. Ta gra jest ZNAKOMITA mechanicznie! Tak ładnie to wszystko klika, zazębia się, że pomimo totalnej abstrakcji grało mi się wyjątkowo dobrze. Gdyby nie to, że już dwie osoby posiadają Euphorię w mojej playgrupie - to kupiłbym bez wahania. Cud, miód, orzeszki. Szkoda tylko tej abstrakcji. Ech... Gdyby dołożyć do Euphorii trochę więcej klimatu...

Nowości na duży plus:

The Godfather: Imperium Corleone. Najlepsza moim zdaniem gra Erica Langa. Intrygujące połączenie worker placementu z kontrolą obszarów. Kapitalna mechanicznie, świetnie wymyślona i dość oryginalna pomimo wykorzystania znanych mechanizmów. Niestety poza pięknymi figurkami - totalnie nie podoba mi się reszta wykonania. Dla mnie ta gra jest po prostu brzydka (karty wręcz mnie bolą). Gdyby nie to - już by miała miejsce w mojej kolekcji. Polecam mimo wszystko zagrać, bo gra jest tego warta.

Cavern Tavern. Nadspodziewanie zabawny dice placement. Nie przepadam za tym gatunkiem, a jednak tutaj rozgrywka mnie ujęła. Przede wszystkim tym, że w grze nieustannie trzeba kombinować. Non stop zastanawiać się jak wykorzystać najskuteczniej marny rzut. Mózg czasami paruje. Bardzo mi się to podoba. Jedyna dla mnie wada - to momentami mocno frustrująca losowość rozgrywki. Chciałbym jednak grać w to częściej i rozważam zakup prywatnego egzemplarza.

Deception: Murder in Hong Kong
- mega dobry social deduction. Bardzo przypadł mi do gustu. Do tego stopnia, że rozważam zakup własnego egzemplarza. Ciekawa tematyka, klimat Colombo i Agathy Christie w jednym. No i mnóstwo ciekawej dedukcji. W moim mniemaniu Deception zdetronizowało Avalon.

Powrót Miesiąca:

Crisis. Mimo wszystko. A co oznacza "mimo wszystko"? Ano to, że kolega "popsuł nam grę". :lol: Otóż okazało się, że od samego początku, czyli niemal od roku - źle graliśmy w Crisisa!!! :evil: Ów kolega doczytał dokładnie instrukcję i okazało się, że nie można robić ciągu produkcyjnego w jednej i tej samej rundzie. :shock: To bardzo mocno ograniczyło przyjemność płynącą z rozgrywki. Jest trudniej, gra stanowi dużo większe wyzwanie, ale jednocześnie nie ma już takiej frajdy z budowania swojego silniczka. Wszyscy przy stole byli zawiedzeni tym rozwiązaniem. Nadal bardzo lubię tą grę, ale już jakby mniej. :lol:

Zawód miesiąca i jednoczesna nagroda "Kasztan Miesiąca":

Unearth. Kościany Smash Up? To może wydawać się fajnym pomysłem... Ale w praktyce wyszło dokładnie na odwrót. Dawno nie grałem w tak złą grę! Przypomniały mi się czasy PRL-u i gry polegające głównie na turlaniu kostkami. Tak wkur#!@jącej mechaniki nie pamiętam od lat. Nienawidzę w grach ograniczania decyzyjności. Unerth ma ją w najgorszym wydaniu. Nie dość, że gra jest mocno, MOCNO losowa, to jeszcze "obstawiamy w ciemno" i jesteśmy karceni na każdym kroku przez słabe rzuty. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak źle bawiłem się przy planszówce. Szkoda pięknej oprawy graficznej. Brrrr.

Gra miesiąca:

Lobotomy. Nie mogło być inaczej. Blisko 20 godzin spędzonych przy niej w tym miesiącu. Rekord! Jestem absolutnie zachwycony klimatem i mechaniką. Chyba na razie najciekawszy, najbardziej absorbujący ameritrash w jaki grałem. No i jeden z najbardziej odjechanych pomysłów na uniwersum! Do genialnego poziomu zabrakło niewiele, ale... Jednak sporo. Wszystkiemu winny jest horror... Koszmar pod tytułem "Instrukcja". Kandydat do nagrody "najgorsza instrukcja roku". Pomijam fakt, że informacje w niej zawarte są niepełne (sic!), to ciężko w niej odnaleźć potrzebne zasady. Wszystko jest porozrzucane i niepoukładane z sensem. Może tak miało być? Może tworzył ją umysł szaleńca? Nie wiem. Da się z nią grać, ale nie bardzo da się z nią grać poprawnie. :/ Liczę, że opanuje wreszcie wszystkie mikro i makro zasady i październik upłynie przy... "płynnej" :lol: rozgrywce w Lobo.
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 999
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 59 times
Been thanked: 49 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: charlie »

Wrzesień wypasiony :)

Nowości: Diamenty, Rój z dodatkami.
Powroty: Wysokie Napięcie, Zamki Burgundii, Glen More, Mondo Sapiens, Piraci: Karaibska Flota, Metriopolia, SET, Port Royal, Szmal, Thurn und Taxis, Terra Evoluotion, Court of the Medici, Owce na Wypasie, Nautilus, Noir: Deductive Mystery Game, Mr Jack Pocket.
Stałe tytuły: Blueprints, Król i Zabójcy, Seasons, Stone Age, Havana, Sushi Go!, Żółw i Zając, Finca, Kameleon, Serce Smoka, Splendor.
Najwięcej Partii: Diamenty.
Powrót miesiąca: Mondo Sapiens.
Chwiler miesiąca: Diamenty.
Nowość i zaskoczenie miesiąca: Diamenty.
Gra miesiąca: Blueprints.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: kastration »

Wreszcie wygrywa Cywilizacja: Poprzez Wieki. Nagrody pocztą.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Neoptolemos »

U mnie mniej rozgrywek, ale dużo soczystych tytułów i kilka znakomitych nowości.
Nowości:
(+++)Chaos w Starym Świecie (2 partie) - wreszcie zagrałem i się absolutnie nie zawiodłem! Świetnie oddany klimat Warhammera i charakterystyka bogów Chaosu, płynna, elegancka rozgrywka i mnóstwo negatywnej interakcji, ale tak fajnie wplecionej, że nikt się nie obraża i nie ma syndromu "wszyscy na jednego". Chcę więcej!
(+++)Space Alert (3 partie) - bardzo dobry koop, symulacja real-time lotu statkiem kosmicznym. Wymaga (jak większość koopów real-time) dobrego zgrania zespołu, jednak daje bardzo dużo satysfakcji, a system zagrywania kart jest dla mnie tak prosty i elegancki jak rzadko. Kolejne cudowne dziecko Vlaady Chvatila. Gra jest dosyć stara, a u nas przeszła nieco w cieniu Galaxy Truckera (o ile pamiętam, Rebel wydawał je w tym samym czasie i Ciężarówka była o wiele intensywniej promowana) - w moim odczuciu zdecydowanie niesłusznie.
(++)Sherlock Holmes Consulting Detective (1 partia/zagadka) - kolejny tytuł, który długo odstał na półce, zanim zdecydowałem się po niego sięgnąć. Niestety angielski w grze jest naprawdę trudny i trochę mi wykosił partnerkę w śledztwie, także kończyłem pierwszą zagadkę samodzielnie do wtóru jej pochrapywania :D ale co tu dużo mówić - rewelacyjny pomysł. Kolejne zagadki, mam nadzieję, rozwiążemy w tym miesiącu.
(+)Wyspa Kwitnącej Wiśni (2 partie) - przyjemna układanka, choć mam wrażenie że wszystko już gdzieś widziałem: taka hybryda Gry ze śliwką, Capitala i Witkacego. W fazie projektowania co prawda zazwyczaj trochę mi wszystko jedno, którą karte zagram, ale ogólnie rozgrywka jest całkiem przyjemna.
(+)Tzolkin (1 partia z dodatkiem) - nieco oszukana "nowość", bo już raz w Tzolkina grałem, ale a) bez dodatku i b) nie dokończyliśmy. Ogółem gra jest fajna i wymagająca, a mechanizm kół zębatych super, przy czym niestety jest odrobinę za długa i za trudna (w sensie niewybaczania błędów). Na dodatek odnieśliśmy zgodnie wrażenie, że karty plemion z dodatku są bardzo nierówne (ja - po jednej rozgrywce, właściciel gry - po kilku albo kilkunastu). Jeśli gra się kończy wynikiem 89-50-36, to coś mi trochę zgrzyta - jasne, że doświadczony gracz pokonuje nowicjuszy, ale aż tak? Nie czułem, że aż tak źle mi idzie :D
(+)Diamenty (2 partie) - prościutki i sympatyczny fillerek. Wydanie to zdecydowany przerost formy nad treścią, ale niektórym to będzie pasować.
(+/-)Piraci 7 Mórz (1 partia) - pomysł fajny (nie grałem w oparte na podobnym założeniu Statki, Łupy, Kościotrupy), wykonanie... hm... średnie. Mam sporo zarzutów wobec instrukcji, a sama gra, choć była całkiem przyjemna, jest trochę dla każdego i dla nikogo - cukierkowe grafiki i totalnie losowe bitwy kwalifikują ją do kategorii rodzinnej, ale do tego dochodzi strasznie dużo dodatkowych, niespecjalnie potrzebnych zasad. Na pewno jeszcze kilka partii zagram, mam nadzieję, że na 3 lub 4 osoby będzie to lepsze.
(+/-)Famiglia (1 partia) - prosta, matematyczna karcianka. Nic specjalnego, ale działa, a więcej się nie spodziewałem. Można zagrać, zwyciężyć i zapomnieć.
(-/+)Nowy Jork 1901 (2 partie) - sfrustrowała mnie ta gra. W sumie fajny pomysł i mechanicznie przebiega sprawnie (w 2 osoby pół godzinki na luzie), ale irytowało mnie losowe dochodzenie kart działek. Niby tej losowości miało być mniej niż we Wsiąść do Pociągu, a de facto miałem poczucie, że jest znacznie gorzej - wszystkie potrójne wychodziły w turze przeciwnika :/ Zbyt wiele kombinowania z wieżowcami też nie ma. Generalnie puszczam dalej bez żalu i wracam do pociągów.
Oprócz tego grane były: Catan Pojedynek (1 partia), Legendary: Marvel (1 partia z kolegą + trochę testów solo), El Gaucho (1 partia) i Wyścig do Renu (1 partia).

Nowość miesiąca: Chaos w Starym Świecie (wygrywa ze Space Alertem o włos, bo Chaos mam, a Space Alerta nie) :D
Rozczarowanie miesiąca: Nowy Jork 1901
Postanowienie na październik: Zagrać w minimum 3 gry, które jeszcze leżą na półce i czekają na odkrycie. Do tego nadrobić zaległości w karciankach (wrzesień był pierwszym miesiącem od chyba 2 lat bez ani jednej partii w Dice Masters lub GoT LCG :( )
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
kmd7
Posty: 1017
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: kmd7 »

We wrześniu 31 partii w 10 tytułów, powodem brak czasu:
No co tam? - 6 partii. W zasadzie ta gra mnie irytuje, ale współgraczom spodobały się grafiki, urocze te ptaśki :D.
Odlotowy Wyścig, Tajemnicze Domostwo - po 4. Solidne tytuły, na pewno jeszcze zagram.
Zamki Burgundii, Gejsze, Robinson Crusoe - po 3. Stali bywalcy.
Time's Up!, Unlock! - po 3. Nowe nabytki, świetne w swoich kategoriach. Szczególnie Unlock! trafił w moje gusta, szkoda, że tylko 3 scenariusze. Przy okazji okazało się, że młodość atakuje - trójka nastolatków ukończyła jeden ze scenariuszy w 44 minuty, ja z żoną głowiłem się nad nim prawie 1,5 godziny.
Spoiler:
7 Cudów Świata: Pojedynek , Seasons: Pory Roku - po 1. Też stali bywalcy. Jedynie szkoda, że tak rzadko na stole.

A tak naprawdę we wrześniu dominował Onirim - 29 partii na smartfonie ;).
Awatar użytkownika
Michał M
Posty: 799
Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 29 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Michał M »

Planszówkowe podsumowanie września. Kilka zdań głównie o Super Rhino i Harry Potter: Hogwarts Battle.

https://metodymarnowaniaczasu.blogspot. ... siaca.html
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 969
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 349 times
Been thanked: 749 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Apos »

Obrazek

30 rozgrywek w 21 tytułów

Najwięcej partii: 6. bierze! (6), Suburbia (3)

Nowości:
- Suburbia [7.7], sympatyczny tytuł o budowaniu miasta. Lubię Zamki tego samego autora i tutaj nie jest inaczej. Przypadł mi do gustu strategiczny aspekt tej gry;
- Niezłe ziółka [6.5], lekki tytuł, aczkolwiek nie wciąga jak inne znane mi karcianki. Plus za ładne wykonanie;
- Antike II [5.5], znany klasyk w nowym wydaniu. Gra poprawna, ale niestety bardzo się zestarzała w przeciągu tych ponad 10 lat i w nowsze tytuły z takimi mechanikami gra się przyjemniej;
- Wyspa kwitnącej wiśni [6.0], mała gra o budowaniu miasta. Po okładce i nazwie spodziewałem się zupełnie czegoś innego. Z jednej strony to miła gra, z drugiej gra bez emocji;
- Lisboa [7.7], jako fan Lacerdy nie mogłem pominąć rozgrywki w jego najnowsze dziecko. Odczucia na razie mieszane: sałatka mechanik, sałatka punktowa i sałatka dróg do zwycięstwa. Doceniam mózgożerność tytuł, która daje duże pole do popisu. Na plus ciekawa interakcja pomiędzy graczami w wielu częściach planszych. Wykonanie obiektywnie bardzo stylistyczne i poniekąd czytelne, ale nie każdemu może przypaść do gustu. Fani ciężkiej wagi powinni być zadowoleni :);
- Nowe Pokolenia [7.9], po dość mieszanych recenzjach - duże zaskoczenie na plus. Bardzo sprawna i elegancka mechanika, na którą składa się zarządzanie kośćmi oraz budowa własnej wioski (pól akcji). Pokolenia z dodatkami pozostają moim faworytem, ale w "Nowe" chętnie zagram ponownie;
- Filary Ziemi + Rozszerzenie [8.0], klasyka, pierwszy raz z rozszerzeniem. Dla mnie to bardzo ważny dodatek do tej gry. Pomimo upływu lat nadal bawi.
- Prêt-à-Porter [6.3], czy gra o modzie może być dobra? Tak i nie spodziewałem się, że tytuł Trzewiczka będzie taki ciężki. Obiektywnie dobry i solidny tytuł worker placement. Mnie natomiast kilka elementów w nim nie przypadło do gustu;
- Scythe [7.3], interesujący miks sprawdzonych mechanik. Obiecujący początek rozgrywki, a im dalej tym emocji coraz mniej. Może to kwestia pierwszej rozgrywki czteroosobowej. Chętnie zagram ponownie, ponieważ Scythe to lekki, dość szybki i przyjemny tytuł. Dodatkowy plus za wykonanie;
- Time Stories: Machinacje [8.5] kolejny wciągający scenariusz o bohaterach grupy TIME. Trudny i emocjonujący. Zagadki po rozwiązaniu satysfakcjonujące;
- UBOOT: The Board Game [N/A] Pierwsze wrażenia z gry w prototyp pozytywne. Moją relację opisałem na łamach serwisu Games Fanatic.
- Odbudowa Warszawy [6.9], sympatyczna z polskim akcentem. Podobna do gry Suburbia. Moim zdaniem w mechanice brakuje czegoś oryginalnego, ale poza tym to poprawny i grywalny tytuł. Dodatkowy plus za drewniane elementy.

Starzy znajomi:
- Race For The Galaxy [9.0];
- 6. Bierze! [6.8];
- Century: Korzenny szlak [4.3];
- 7 cudów: Pojedynek z dodatkiem Panteon [8.5];
- Zamki Burgundii [9.0];
- Pupile Podziemi [7.9];
- Jaipur [7.2];
- Mombasa [9.5];
- Steam [9.0];


Gra miesiąca: Mombasa - co rozgrywka to odkrywam coś nowego w tym tytule i za każdym razem mogę iść w inną strategię.
Powrót miesiąca: Steam - gra ma tak proste i intuicyjne zasady, a to co oferuje podczas gry jest niesamowite. Po dość przeciętnej rozgrywce w Scythe, Steam ożywił towarzystwo i pomimo 3-4 nad ranem gracze z nową energią wstawali nad stołem, kombinowali oraz przeliczali wszystkie możliwości. Na plus: emocje graczy. Na minus: niestety gra nie grzeszy "urodą" i często odrzuca w przedbiegach sugerując niepotrzebnie podobieństwo do gier z serii 18XX.
Na plus: Mathandel 28 - udało się wymienić w sumie cztery tytuły
Rozczarowanie miesiąca: Antike.
Postanowienia na październik: zmniejszenie listy wstydu, czyli posiadanych i nieogranych jeszcze gier. Miło byłoby zagrać w Cywilizację Poprzez Wieki, Kawernę oraz Great Western Trail.
Ostatnio zmieniony 02 paź 2017, 19:00 przez Apos, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fruczak Gołąbek
Posty: 918
Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Has thanked: 72 times
Been thanked: 39 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Fruczak Gołąbek »

Potwory do Szafy - kilkadziesiąt partii. Nic poza tym.
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Wincenty Jan »

WRZESIEŃ NOWOŚCI

WOJOWNICY MIDGARDU - bardzo przyjemne połączenie Lords Of Waterdeep ze Stone Age. Podchodziłem ostrożnie do tego tytułu spodziewając się kolejnej "wspieraczkowej" wydmuszki, a tutaj miłe zaskoczenie. Póki co grałem tylko w podstawkę i według mnie dodatki są wręcz obowiązkowe. [ + + - ]

PITCHCAR MINI - szybkie, z dużą dawka emocji i śmiechu. Cóż chcieć więcej od takiego tytułu? [ + + - ]

HANSA TEUTONICA - bardzo doceniam gry ,gdzie po mimo braku tysiąca zasad i braku wiadra z plastikiem ,dostarczają sporej głębi rozgrywki. Zastanawia mnie kwestia regrywalności ale różnorodność dostępnych map pewnie rozwiązuje ten "problem". [ + + -]

BATTLESTAR GALACTICA - jestem po pierwszej rozgrywce ale gra wskoczyła na mój ścisły TOP! Ależ się świetnie bawiłem przy tej grze. Kiedyś miałem nieprzyjemność zagrania w Martwą Zimę i kilka osób zapewniało mnie, że jak zagram w "Martwą" to mogę sobie darować Battlestara... może jest zbyt wcześnie aby to oceniać ale po pierwszej partii w Galactice chcę więcej i więcej a w Martwą Zimę Zagrałem pierwszy i ostatni zapewne raz. Rewelacja. Może Konieczka to nie jest mój ulubiony autor ale muszę przyznać, że klimat w grach to on potrafi stworzyć! [ + + +]

ECLIPSE - kolejny zacny tytuł w tym miesiącu. Niestety do pełni szczęścia brakuje mi urozmaicenia walki. Rzucanie kilkanaście razy pod rząd kostek w oczekiwaniu na "5" lub "6" to troche za mało. Tak czy inaczej to gra w którą zawsze z chęcią zagram! [+ + -]

FORMUŁA MOTOR RACING - przerażajace jest to , że kilka tygodni temu dotarł do mnie fakt jak często pozytywnie oceniam gry Knizi... często wyśmiewałem jego gry , a jak spojrzałem na moje oceny BGG okazało się, że to mistrz filerków i niezobowiązujących gierek. Oczywiście mam na myśli te mniejsze tytuły. I tak też jest z Formułą. Fajne , lekkie, przyjemne. Nie jest to moja ulubiona gra Knizi ale z chęcią zagram. [+ - -]

MINI CYWILIZACJA - nie będę komentował gry bo zaraz mnie zaatakują psychofani autora i będę jeszcze mniej mile widziany na forum niż jestem. [- - -]

MONOPOLY : GRA O TRON - tu nie ma czego komentować i czego oceniać jednak podczas gry naszła mnie taka myśl... co do cholery w tym tytule jest takiego wciągającego ,że podbił on świat i doczekał się milionów wersji... nie rozumiem... [ - - -]

MORZE CHMUR - zagrałem i pewnie więcej nie zagram. Gra nie jest zła ale nie jestem targetem tego tytułu [ - - - ]

SUSHI DICE - zagrałem i pewnie więcej nie zagram. Gra nie jest zła ale nie jestem targetem tego tytułu [- - -]

Zastanawiałem się jaki tytuł wybrać na nowość miesiąca mając do wyboru Hansa Teutonica i Eclipse, aż pod koniec mięsiąca zagrałem w Battlestara i to wlasnie gra Konieczki zostaje nowością września. Mam nadzieje, że kolejne partie utwierdzą mnie w zachwytach nad tym tytułem!

Z nowych tytułów najbardziej negatywnie zaskoczyła Mini Cywilizacja.



STALI BYWALCY

SCYTHE - w samym wrześniu rozegrałem dwanaście partii w Kosę i chcę jeszcze i jeszcze i jeszcze i jeszcze... dostawać wpi**dol. Jestem chłopcem do bicia , botem i statystą do rozdawania gwiazdek , a mimo to szalenie się dobrze bawię przy tym tytule i z niecierpliwością czekam na kolejny dodatek. [+ + +]

TAJNIACY - możecie mnie zaraz zmieszać z błotem ale to zdecydowanie najlepsza gra Chvatila... [+ + +]

WYSPA SKYE - możecie mnie zaraz zmieszać z błotem ale to zdecydowanie najlepsza gra Pfistera [+ + +]

ANACHRONY - No... to jest kwintesencja tego czego wymagam od gry planszowej... ciekawa tematyka, piękne wykonanie , mix mechanik a do tego jeszcze poziom trudności, który w taki przyjemny sposób męczy mój umysł. [+ + +]

7 CUDÓW POJEDYNEK - nadal dobre ale podstawka krzyczy w moim przypadku o dodatek [+ + -]

ALHAMBRA - wolę zagrać w "chowanego" niż w alhambrę [ - - -]

BLOOD RAGE - jak ktoś zaproponuje to z chęcią zagram ale sam proponuje inne tytuły [+ + -]

BORA BORA - Feld to mój TOPowy projektant , a "Bora" to jedna z ulubionych gier Mistrza [+ + +]

COLT EXPRESS - *patrz Blood Rage- [+ - -]

OJCIEC CHRZESTNY - area control stworzone pod moje wymagania. Z chęcią będę grał częściej. Nie wiem jak Lang tworzy gry, że maja kilka zasad, a tak duzo głębi. [+ + +]

GREAT WESTERN TRIAL - z początku byłem zachwycony. Teraz doceniam ale nie będę nalegał na rozgrywkę [+ - -]

GEJSZE - NASZA KSIĘGARNIA pozamiatała konkurencje w swojej kategorii gier. Gejsze są tego przykładem [+ + -]

KANAGAWA - kolorowe, ładnie wydane, graficzka ładne, mechanika też na plus. [+ + - ]

TERRA MYSTICA - smutne jest to ,że lada moment wyjdzie nowa wersja , a ja nie ograłem jeszcze dobrze Terry... [+ + +]

VINHIOS - Lacerda bezapelacyjnie wskakuje na miejsce mojego ulubionego projektanta , a jego dwie gry zajmują podium w TOP3 moich ulubionych gier. Mistrzostwo. [+ + +]

TERRAFORMACJA MARSA - nowe mapy odświeżają rozgrywkę i czynią grę jeszcze lepszą. [+ + +]

BANKRUT - w swojej kategorii świetna pozycja [+ + -]

Ze znanych tytułów grą miesiąca zostaje mimo wszystko Vinhios. Równie dobrze wspominam Anachrony ale to jednak Lacerda jest bliższy memu sercu.

Także podsumowując TYTUŁ GRY MIEISACA wybieram pomiędzy Battlestarem a Vinhiosem i to gra o produkcji wina zostaje moją grą miesiąca.
Grą, którą wolę omijać szerokiej łukiem to zdecydowanie Alhambra...
Ostatnio zmieniony 03 paź 2017, 12:09 przez Wincenty Jan, łącznie zmieniany 3 razy.
Nadis
Posty: 451
Rejestracja: 05 lut 2015, 21:24
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Nadis »

Moja lista granych tytułów w zasadzie pokrywa się z listą Aposa - niestety grał beze mnie w Lisbonę, na szczęście - też beze mnie - w Scythe.
Dla mnie na pewno pozytywne we wrześniu było to, że zagraliśmy w kilka tytułów, które bardzo lubię, a nie graliśmy okropnie dawno - przede wszystkim w Pupile Podziemi, Mombasę i Zamki Burgundii. Oprócz tego ja, jako że miałam cały wrzesień wolny, nabiłam z kilkadziesiąt partii w 6 nimmt i race for the galaxy na bga :P Uwielbiam te tytuły, Apos niestety nie podziela moich uczuć wobec Pupili...
Na mały minus - Odbudowa Warszawy i Pret-a-Porter, Niezłe ziółka (oczekiwałam czegoś równie wciągającego co Gejsze czy Zaginione Miasta, niestety gra póki co pazura nie pokazała), Filary Ziemi się mocno postarzały. Cały czas nie lubię 7 cudów świata:Pojedynek i zakup dodatku tego niestety nie zmienił.
Zadowolona jestem z ukończenia Machinacji, w dodatku z inną ekipą- nie posądzałam mojego brata,że wciągnie się w tego typu planszówkę, a jednak. Wcześniej był fanatykiem Tzolkina i nie chciał grać w nic innego. Wygrane w konkursie Nowe Pokolenia przyjemnie zaskoczyły, choć chyba wolę wersję pierwotną.

Rozczarowanie miesiąca - 0, dokładnie 0 rozgrywek w gry Rosenberga!! Odczuwam głód, fazę żywienia poproszę jak najszybciej ;) Dwa nowe tytuły tego pana wpadły z MH, oby październik był miesiącem Kawerny, Le Havre, Pól Arle... !
Awatar użytkownika
Edwardo
Posty: 573
Rejestracja: 13 wrz 2010, 11:48
Lokalizacja: Wroclove
Has thanked: 27 times
Been thanked: 19 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Edwardo »

we wrześniu 45 rozgrywek w 25 tytułów:

nowości na stole: 6 bierze! (5), Loyang (5), Concordia (1), List miłosny (1)
wielkie powroty: Wysokie napięcie (2)- wiecznie żywe, świetne, Snowdonia (1)- solowa rozgrywka, bardzo przyjemna
Gra miesiąca: Loyang (5)- omijałem całkowicie tę grę mimo mojego zamiłowania do Uwego sugerując się niepotrzebnie sceptycznym nastawieniem wielu graczy. Niepotrzebnie, świetna gra, "inny" nieco Rosenberg ale równie dobry i przyjemny.
Jestem Stanley i jestem planszoholikiem www.planszoholik.pl
Awatar użytkownika
kaimada
Posty: 1130
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: kaimada »

We wrześniu rozegrałem 20 partii w 12 tytułów.

Do pełnego podsumowania i przemyśleń okołogrowych zapraszam na ZnadPlanszy

Najwięcej partii (3): Great Western Trail. Świetne Euro, które łączy deckbuilding z kilkoma innymi ciekawymi mechanikami. W ostatnich miesiącach pograłem w kilka gier Rosenberga, czy Felda, a jednak gra Pfistera wypada na ich tle po prostu lepiej. No i z gier 2016' podoba mi się bardziej niż Terraformacja Marsa.

Nowość miesiąca: Posiadłość Szaleństwa 2ed. Bardzo blisko było Inis, ale jednak bardziej zachwyciła mnie w tym miesiącu Posiadłość Szaleństwa. Piękna przygoda, emocjonująca, ciekawa, interesująca. Aplikacja naprawdę mi tutaj pasuje, ale rzeczywiście gra jest bardziej cyfrowa niż planszowa.

Gra miesiąca: Star Trek Ascendancy z dodatkami. Pewnie powinien tu być TI3, ale ile można? W takim razie w miesiącu Star Trekowego renesansu doceniam najlepszą planszową wersję Treka w jaką grałem. Bardzo dobry tytuł 4X, z genialnie rozwiązanym systemem eksploracji, ale trochę zbyt nastawione na walkę, jak na uniwersum, w którym się dzieje. Tak czy siak jedna z najlepszych gier w jakie w życiu grałem, a dodatki wynoszą ją na wyższy poziom.

Rozczarowanie miesiąca: BRAK. Głupio by było powtórzyć dwa razy pod rząd tę samą grę także nie napiszę tutaj o Burning Suns ;).

Powrót miesiąca: Concordia. Zawsze warto coś o ideale Maca Gerdtsa napisać! W tym miesiącu dostałem dodatek Salsa i testowaliśmy mapę Hispania. Bardzo ciekawa i strasznie szeroka plansza, wymagająca trochę innego podejścia do gry. Teraz czas na Bizancjum.
omam
Posty: 286
Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 3 times
Been thanked: 6 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: omam »

grane było: 7 Cudów Świata Pojedynek, Jambo, Zimna Wojna, Roll for the Galaxy, Elizjum, The Duke, List Miłosny

gra miesiąca: 7 Cudów Świata Pojedynek
wyróżnienie miesiąca: Elizjum
buhaj
Posty: 1044
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 512 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: buhaj »

Świetny miesiąc: 57 partii w 25 gier. Najwięcej w Scythe i Godfather po 7.

Nowości:
- WOJOWNICY MIDGARDU - 6 partii; moja ocena 7/10
- VINHOS - 2 (jedna solo) ; 10/10
- 7 cudów świata: pojedynek - 1; 8/10
- ECLIPSE - 1; 9/10
- ANACHRONY - 4 (3 solo); 9,5/10
- HANSA TEUTONICA - 1; 8/10
- YGGDRASIL - 1; 6/10
- TAJEMNICA WHITECHALL - 1; 7,5/10
- TERRA MYSTICA - 2; 9/10

Stali bywalcy:
- TERRAFORMACJA MARSA - 4; 10/10
- SCYTHE - 7; 10/10
- THE GALLERIST - 1; 10/10
- STAR WARS: REBELIA - 1; 10/10
- The Godfather: Imperium Corleone - 7; 8,5/10
- Małe gierki: Farmer, Pełny kurnik, Spaghetti, Remik, Grand prix, Bankrut, Tajniacy

Powroty:
- Cry Havoc - 1; 8/10
- Badacze Głębin - 1; 8,5/10
- Pitchcar mini - 4; 7/10
- K2 - 2; 7,5/10

Wyróżnienia:

Nowość miesiąca:
VINHOS/ANACHRONY

Gra miesiąca:
SCYTHE
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Olgierdd »

Wiele partii w sporo tytułów, ale wyróżnienie idzie do pojedynczej rozgrywki w Ghost Stories z dodatkami White Moon i Black Secret. Nie taki Wu-Feng straszny, kiedy może popełniać ludzkie błędy ;).
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Gra miesiąca - wrzesień

Post autor: Ryu »

U mnie zdecydowanie: Great Western Trail
Im więcej razy gram tym bardziej cenię :)
ODPOWIEDZ