Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
freihoff
Posty: 11
Rejestracja: 08 gru 2017, 12:24

Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: freihoff »

Co robicie kiedy kupicie grę, której opis nie zgadza się ze stanem?

Mój ostatni przypadek wygląda tak, że zakupiłem Starcrfta z dodatkiem Brood War w niezłej cenie. Sprzedający pisał na jej temat:
Sprzedawany zestaw zawiera grę podstawową (ANG), dodatek Broad War (ANG) oraz organizer. Gra jest kompletna i w bardzo dobrym stanie. Aktualnie nie do dostania w sprzedaży.
Po dopytaniu go uzyskałem informację, że nie ma pudełka do dodatku. To jeszcze zaakceptowałem. Doszło do transakcji i po podliczeniu komponentów (już na spokojnie w domu) okazało się, że poprzedni właściciel pozbył się 60 kart i 18 żetonów budynków,
które zostały zastąpione kartami i żetonami z dodatku. Żeby było mało, brakuje 6 podstawek dla lataczy.

Sprzedający wiedział o tym wcześniej, ale zasłania się tym, że zestaw jest kompletny, bo da się w niego grać jako całość.
A co do lataczy to tych podstawek nie było od początku i choć defilery mają ślady po urwanych podstawkach, to on nie poczuwa się do tego, że powinien mnie o tym wcześniej poinformować.

Dla mnie cała ta sytuacja jest niedopuszczalna. Owszem cena była dobra, ale to nie znaczy, że sprzedający miał prawo ukrywać przede mną wady gry.

Co zrobilibyście w podobnej sytuacji?
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: sidmeier »

freihoff pisze:Co robicie kiedy kupicie grę, której opis nie zgadza się ze stanem?

Mój ostatni przypadek wygląda tak, że zakupiłem Starcrfta z dodatkiem Brood War w niezłej cenie. Sprzedający pisał na jej temat:
Sprzedawany zestaw zawiera grę podstawową (ANG), dodatek Broad War (ANG) oraz organizer. Gra jest kompletna i w bardzo dobrym stanie. Aktualnie nie do dostania w sprzedaży.
Po dopytaniu go uzyskałem informację, że nie ma pudełka do dodatku. To jeszcze zaakceptowałem. Doszło do transakcji i po podliczeniu komponentów (już na spokojnie w domu) okazało się, że poprzedni właściciel pozbył się 60 kart i 18 żetonów budynków,
które zostały zastąpione kartami i żetonami z dodatku. Żeby było mało, brakuje 6 podstawek dla lataczy.

Sprzedający wiedział o tym wcześniej, ale zasłania się tym, że zestaw jest kompletny, bo da się w niego grać jako całość.
A co do lataczy to tych podstawek nie było od początku i choć defilery mają ślady po urwanych podstawkach, to on nie poczuwa się do tego, że powinien mnie o tym wcześniej poinformować.

Dla mnie cała ta sytuacja jest niedopuszczalna. Owszem cena była dobra, ale to nie znaczy, że sprzedający miał prawo ukrywać przede mną wady gry.

Co zrobilibyście w podobnej sytuacji?

Ogranicza cię tu jedynie własna wyobraźnia i prawo. Zakładając, że nie przyjanuszyłeś z ceną (inaczej ponosisz karę za pazerność i nie ma tematu, nie dostaniesz rady, a gra na śmietnik), to rozwiązań jest sporo. Sprawa cywilna i sąd (da cierpliwych, ale skutecznie ukarze nierzetelnego sprzedawcę). Inna to wjazd kilkoma bmw pod dom sprzedawcy w celu pertraktacji zakończonych ewentualnym zwrotem gotówki i przekazaniem gry w stanie, w jakim ją dostałeś. Kolejne rozwiązanie to wpisanie sprzedającego do Krajowego Rejestru Długów (długie, ale skuteczne). Inne, ostrzeganie innych przed nim (co prawda nie pomoże tobie bezpośrednio, ale nauczysz się altruizmu i docenisz pośrednie formy pomocy sobie i innym). Kolejne to rezygnacja z transakcji z typkami spod ciemnej gwiazdy i przerzucenie się na kupowanie gier w folii, w cenach sklepowych. Jeszcze inne, kupowanie gier z ręki do ręki, najlepiej w domu sprzedającego, z lupą i kalkulatorem, przeliczając wszystkie elementy co do 1 i zaokraglajac ewentualnie na niekorzyść sprzedawcy. Inne opcje mogą napisać inni (ale nie dublujcie moich, a starajcie się dodać coś kreatywnego).

Powodzenia w walce z okpioną transakcją.
toblakai
Posty: 1264
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 219 times
Been thanked: 224 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: toblakai »

Rekompensata finansowa lub anulowanie transakcji i pełen zwrot kosztów.
freihoff
Posty: 11
Rejestracja: 08 gru 2017, 12:24

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: freihoff »

sidmeier pisze: Ogranicza cię tu jedynie własna wyobraźnia i prawo. Zakładając, że nie przyjanuszyłeś z ceną (inaczej ponosisz karę za pazerność i nie ma tematu, nie dostaniesz rady, a gra na śmietnik), to rozwiązań jest sporo. Sprawa cywilna i sąd (da cierpliwych, ale skutecznie ukarze nierzetelnego sprzedawcę). Inna to wjazd kilkoma bmw pod dom sprzedawcy w celu pertraktacji zakończonych ewentualnym zwrotem gotówki i przekazaniem gry w stanie, w jakim ją dostałeś. Kolejne rozwiązanie to wpisanie sprzedającego do Krajowego Rejestru Długów (długie, ale skuteczne). Inne, ostrzeganie innych przed nim (co prawda nie pomoże tobie bezpośrednio, ale nauczysz się altruizmu i docenisz pośrednie formy pomocy sobie i innym). Kolejne to rezygnacja z transakcji z typkami spod ciemnej gwiazdy i przerzucenie się na kupowanie gier w folii, w cenach sklepowych. Jeszcze inne, kupowanie gier z ręki do ręki, najlepiej w domu sprzedającego, z lupą i kalkulatorem, przeliczając wszystkie elementy co do 1 i zaokraglajac ewentualnie na niekorzyść sprzedawcy. Inne opcje mogą napisać inni (ale nie dublujcie moich, a starajcie się dodać coś kreatywnego).

Powodzenia w walce z okpioną transakcją.
Dzięki za rady :) Sytuacja jest rozwojowa, bo sprzedający próbuje jeszcze odszukać brakujących elementów. Ale z tego co pisze, usunął je 8 lat temu więc pewnie szanse na odnalezienie są nikłe. Grę bardzo chciałbym zatrzymać, bo raz że dodatek ciężko dostać, a dwa to ma być prezent.

Odbierałem osobiście, sprzedający wydawał się być miłym człowiekiem. Sprawnie też odpisuje na moje maile. Natomiast cały czas obstaje przy tym, że mimo tych braków z jego punktu widzenia gra jest i była kompletna, bo można grać w zestaw, a sprzedawał przecież zestaw. Ja natomiast mogłem przecież o wszystko się dopytać i wszystko sobie sprawdzić przed zakupem. Nie wiem jak do tego podejdzie obdarowywany, choć możliwe że i tak się ucieszy.

Chodzi mi bardziej o zasady i o domaganie się jakiejś sprawiedliwości/zadośćuczynienia.
freihoff
Posty: 11
Rejestracja: 08 gru 2017, 12:24

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: freihoff »

toblakai pisze:Rekompensata finansowa lub anulowanie transakcji i pełen zwrot kosztów.
Jeżeli miałbym się już domagać rekompensaty finansowej tak jak piszesz, to zastanawiam się jak oszacować wysokość kwoty, której powinienem się domagać. Bo z jednej strony braki są do zaakceptowania i tak jak twierdzi sprzedający w całość można grać. A z drugiej jest ich całkiem sporo i powodują, że np. sama podstawka jest niegrywalna.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2017, 13:24 przez freihoff, łącznie zmieniany 1 raz.
Gatherey
Posty: 896
Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 16 times
Been thanked: 47 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: Gatherey »

Chwila, odbierales taka grę za tyle pieniędzy i nie przeliczyles elementów? Sam jesteś sobie winien.
freihoff
Posty: 11
Rejestracja: 08 gru 2017, 12:24

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: freihoff »

Gatherey pisze:Chwila, odbierales taka grę za tyle pieniędzy i nie przeliczyles elementów? Sam jesteś sobie winien.
Wszystkich komponentów jest pewnie w sumie z tysiąc, a dodatek był pomieszany z podstawką. Sam gry nie znam, więc nie byłoby szans, żebym zauważył np. brak podstawek do lataczy. W domu przeliczenie tego wszystkiego i dojście do tego czego brakuje, zajęło mi ponad 2h.

Czy Ty zawsze wszystko liczysz przed zakupem? Mi jak dotąd nie zdarzyło się, żeby w grach były aż takie rozbieżności w stosunku do opisu. Ale może rzeczywiście darzyłem sprzedających zbyt dużym zaufaniem.
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1401
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 181 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: Błysk »

Gatherey pisze:Chwila, odbierales taka grę za tyle pieniędzy i nie przeliczyles elementów? Sam jesteś sobie winien.
Co to w ogóle za komentarz? Winien oszustwa jest oszukany a nie oszukujący? Serio?

Co do rozwiązania to najbardziej fair chyba byłoby oddanie gry i zwrot kosztów, bo ciężko wyliczyć na ile np. wycenić jedną kartę.

A "Kompletność" też rozumiałbym raczej jako bytność wszystkich elementów które zawierała gra i dodatek. Na tym polega właśnie "kompletny" zestaw ;).
freihoff
Posty: 11
Rejestracja: 08 gru 2017, 12:24

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: freihoff »

Błysk pisze: Co to w ogóle za komentarz? Winien oszustwa jest oszukany a nie oszukujący? Serio?

Co do rozwiązania to najbardziej fair chyba byłoby oddanie gry i zwrot kosztów, bo ciężko wyliczyć na ile np. wycenić jedną kartę.

A "Kompletność" też rozumiałbym raczej jako bytność wszystkich elementów które zawierała gra i dodatek. Na tym polega właśnie "kompletny" zestaw ;).
Dzięki :) Zastanowię się nad opcją zwrotu, ale wolałbym raczej się dogadać. Nie chciałbym nazywać tego Pana "oszustem", mam ciągle nadzieję na to, że uda się dojść do kompromisu.
Gatherey
Posty: 896
Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 16 times
Been thanked: 47 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: Gatherey »

Do ludzi powyżej - oczywiście, nie napisałem komentarza, żeby w jakikolwiek sposób obronic sprzedającego, bo to, że produkt jest niezgodny z "opisem" pozwala nam na nazwanie go najzwyczajniej w świecie oszustem i tak jak ktoś wyżej napisał - podchodzi pewnie pod jakis paragraf.

Ja rozumiem, że gra może mieć dużo elementów, że nie znasz instrukcji, ale przy kwocie, którą pewnie zapłaciłeś (myślę, że obecna cena rynkowa KOMPLETNEGO zestawu waha sie obecnie w granicach 700-800zł) można było się pofatygować, żeby to sprawdzić na miejscu. Chyba, że tylko ja wychodzę z założenia, że coś takiego jak zasada ogranczonego zaufania powinna mieć miejsce przy każdego tego typu tranzakcjach (teg typu = bez umowy kupna/sprzedaży, którą zawieramy chociązby przy zakupach an Allegro).

Jeśli kogoś obraziłem, przepraszam, nie taki był zamysł mojego poprzedniego posta.
toblakai
Posty: 1264
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 219 times
Been thanked: 224 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: toblakai »

freihoff pisze:
toblakai pisze:Rekompensata finansowa lub anulowanie transakcji i pełen zwrot kosztów.
Jeżeli miałbym się już domagać rekompensaty finansowej tak jak piszesz, to zastanawiam się jak oszacować wysokość kwoty, której powinienem się domagać. Bo z jednej strony braki są do zaakceptowania i tak jak twierdzi sprzedający w całość można grać. A z drugiej jest ich całkiem sporo i powodują, że np. sama podstawka jest niegrywalna.
Rekompensata powinna wynosić dokładnie tyle ile potrzeba abyś nie czuł się pokrzywdzony, a ogólna cena sprzedaży była wciąż akceptowalna dla sprzedającego. Jeżeli nie jesteś sam w stanie sobie odpowiedzieć na pytanie ile dla ciebie są warte te brakujące elementy to zostaniesz z niekompletną grą w cenie kompletnej.

Nikt ci tego nie wyliczy bo się nie da. Jedna osoba powie 5zł a druga 50zł, kwestia indywidualna.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4716
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: BartP »

Sugestia, żeby przeliczać elementy przy odbiorze jest niedorzeczna. Nie wiem (nie doczytałem?), czy transakcja miała miejsce w domu/mieszkaniu sprzedawcy czy gdzieś na ulicy. Niemniej jednak nawet jeśli w domu, to... nie wyobrażam sobie usiąść u kogoś i powiedzieć "no dobra ziomi, a teraz wysypujemy wszystko z woreczków i liczymy kosteczki". Zgarbiłbym się również, gdyby ktoś ode mnie odbierał i nagle chciał włazić do chaty i obóz rozkładać :o. Ja tam ufam opisowi i jak kompletna to kompletna. Jak nie jest, to zagwozdka, jak mocno mi zależy na dogadaniu się. Gdyby średnio mi zależało, tobym całość odkręcił i tyle. Na stracony czas bym machnął ręką, bo to część hobby :P.
freihoff
Posty: 11
Rejestracja: 08 gru 2017, 12:24

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: freihoff »

Ja dotąd miałem podejście takie jak pisze Gizmoo. Staram się raczej dopytywać. Tylko w tym wypadku sprzedający wprost napisał w opisie sprzedaży, że gra jest kompletna. Zapewnił mnie o tym jeszcze raz sam z siebie w emailu. Dlatego nie drążyłem tematu, bo przyjąłem, że kompletna = wszystko jest tak jak w instrukcji.

Myślę, że mogła mi się zapalić lampka ostrzegawcza, po tym jak wyszedł brak pudełka do dodatku. Uczymy się na błędach. Teraz zawsze przy zakupie czy jest to napisane w opisie czy nie będę używał formułki "Czy gra jest kompletna zgodnie z instrukcją?".

Tuż po sprzedaży zapytałem się go jak rozdzielić podstawkę od dodatku. To odpisał że by tego nie robił bo z dodatkiem gra się lepiej etc. Ale nadal się nie przyznał do tego że w samą podstawkę grać się nie da.

Dzięki Waszej dyskusji przybywa mi argumentów w negocjacjach, bo zamierzam to robić do skutku. Nie znałem cen rynkowych, bo o ile podstawka czasem się pojawia w sprzedaży to dorwanie dodatku graniczy z cudem. Kupiłem w pieniądzach o jakich pisze Gatherey, więc nie "przyjanuszyłem" :)

Jeżeli sprzedający nie odnajdzie tych brakujących elementów, a myślę że tak będzie, to będę się domagał zwrotu części pieniędzy. Myślę o kwocie 100 zł. Wydaje mi się, że to uczciwa rekompensata?
freihoff
Posty: 11
Rejestracja: 08 gru 2017, 12:24

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: freihoff »

Jest postęp sprzedawca nie znalazł żadnych elementów i nie chce się dogadać w żaden sposób. Kupowałem 28 listopada, wady zgłosiłem wczoraj. Sprzedający wad się nie wypiera jedynie ich nie uznaje. Chyba obowiązuje go prawo rękojmi? Gdzie uderzać jeśli faktycznie nic się nie uda wynegocjować?
Awatar użytkownika
hutriel
Posty: 1221
Rejestracja: 11 maja 2012, 07:13
Lokalizacja: Legionowo
Has thanked: 1 time
Been thanked: 28 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: hutriel »

O ile sprzedawca to nie przedsiębiorca to... pozew cywilny? Chyba nie ma lekko. (Co więc jeżeli można tu przełożyć klasyczny przykład z handlu samochodami to jeżeli sprzedawca jest osobą prywatną to może twierdzić, że był przekonany o kompletności gry. Nie zajmuje się tym zawodowo więc nie musi się znać. Ale to już nieprofesjonalna dygresja level 1000 ;-)).
freihoff
Posty: 11
Rejestracja: 08 gru 2017, 12:24

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: freihoff »

hutriel pisze:O ile sprzedawca to nie przedsiębiorca to... pozew cywilny? Chyba nie ma lekko. (Co więc jeżeli można tu przełożyć klasyczny przykład z handlu samochodami to jeżeli sprzedawca jest osobą prywatną to może twierdzić, że był przekonany o kompletności gry. Nie zajmuje się tym zawodowo więc nie musi się znać. Ale to już nieprofesjonalna dygresja level 1000 ;-)).
Jest tak jak piszesz. W jego mniemaniu gra jest kompletna, tzn. wiedział o brakujących elementach, ale nie wydaje się mu to istotne.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3349
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 1997 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: Ardel12 »

freihoff pisze:
hutriel pisze:O ile sprzedawca to nie przedsiębiorca to... pozew cywilny? Chyba nie ma lekko. (Co więc jeżeli można tu przełożyć klasyczny przykład z handlu samochodami to jeżeli sprzedawca jest osobą prywatną to może twierdzić, że był przekonany o kompletności gry. Nie zajmuje się tym zawodowo więc nie musi się znać. Ale to już nieprofesjonalna dygresja level 1000 ;-)).
Jest tak jak piszesz. W jego mniemaniu gra jest kompletna, tzn. wiedział o brakujących elementach, ale nie wydaje się mu to istotne.
Jak dla mnie sprawa jest prosta. Sprzedawca znajduje brakujące elementy albo kupujący dogaduje się o zwrocie części sumy albo gdy nie mogą się dogadać to cofamy transakcję.

Sprzedający tematu, z opisu, nie bagatelizuje, więc można to na spokojnie rozwiązać.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: maciejo »

Ardel12 pisze:
freihoff pisze:
hutriel pisze:O ile sprzedawca to nie przedsiębiorca to... pozew cywilny? Chyba nie ma lekko. (Co więc jeżeli można tu przełożyć klasyczny przykład z handlu samochodami to jeżeli sprzedawca jest osobą prywatną to może twierdzić, że był przekonany o kompletności gry. Nie zajmuje się tym zawodowo więc nie musi się znać. Ale to już nieprofesjonalna dygresja level 1000 ;-)).
Jest tak jak piszesz. W jego mniemaniu gra jest kompletna, tzn. wiedział o brakujących elementach, ale nie wydaje się mu to istotne.
Jak dla mnie sprawa jest prosta. Sprzedawca znajduje brakujące elementy albo kupujący dogaduje się o zwrocie części sumy albo gdy nie mogą się dogadać to cofamy transakcję.

Sprzedający tematu, z opisu, nie bagatelizuje, więc można to na spokojnie rozwiązać.
Oczywiście sprzedawca Cię oszukał a jego interpretacja zawartości co do możliwości grania tym co masz nie ma absolutnie żadnego znaczenia.
Jeśli napisał że gra jest kompletna to taka musi być i ilość komponentów musi się zgadzać.
Niestety grę kupiłeś prywatnie i zawsze przy takiej transakcji istnieje możliwość oszustwa.
Jeśli masz zapisaną korespondencję że sprzedawcą w której przyznaje się do wszystkiego to sprawa jest raczej
oczywista i pewnie uda Ci sie odzyskać kasę,no ale jak się będzie upierał to długa droga przed Tobą.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
pabloviega
Posty: 131
Rejestracja: 08 mar 2012, 13:35
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: pabloviega »

To przykre, że w społeczności graczy pojawia się coraz więcej oszustów. Mam nadzieję, że uda Ci się dojść do porozumienia. Powodzenia!
opulentus
Posty: 517
Rejestracja: 11 wrz 2016, 15:55
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 94 times
Been thanked: 29 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: opulentus »

Możesz podać nicka sprzedającego ku przestrodze innym?
freihoff
Posty: 11
Rejestracja: 08 gru 2017, 12:24

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: freihoff »

Dziękuję Wam wszystkim za pomoc. Sprawę udało się zamknąć. W tym przypadku pomogło podesłanie, sprzedającemu linka do tej dyskusji. Myślę, że bez tego mogłoby się nie udać, ponieważ moje argumenty średnio trafiały. Wasze opinie natomiast chyba pokazały, że jednak nie do końca ma rację.

Umówiliśmy się na zwrot 50 zł. Oczywiście wolałbym kompletną grę, ale to zawsze jakiś kompromis.

Ze swojej strony muszę sprostować, że defilery to jednostki naziemne i to, że mają wypustki na podstawki, to błąd produkcji powszechny dla tej edycji Starcrafta.

Sam sprzedający to osoba ze sporą kolekcją, grający w planszówki od dekady (albo i dłużej) i mający na koncie ponad 200 sprzedanych gier. W tym przypadku wyszło jak wyszło, negocjacje był długie i trudne, ale koniec końców udało się dogadać.
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Negocjacje ze sprzedającymi po zakupie

Post autor: polwac »

Bardzo pozytywna informacja...zawsze miałem planszówkowiczów za uczciwych ludzi i jak na razie moja opinia się nie zmieniła na szczęście :)
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
ODPOWIEDZ