Gra miesiąca - marzec 2018

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: mat_eyo »

Marzec z delikatnym wzrostem liczby rozgrywek i obfitujący w bardzo dobre nowości: 52 partie w 28 tytułów, najwięcej w Clans of Caledonia, Rajas of Ganges, Star Wars: Imperium Atakuje, Trajan i Ryzyk Fizyk (po cztery).

Nowości:
-Ryzyk Fizyk - (+) Bardzo fajna imprezówka. Szybka, emocjonująca, dająca dużo śmiechu i zabawy.
-Leaving Earth - (+) Długo podchodziłem do tego tytułu jak pies do jeża, bojąc się przytłoczenia zabawy przez oblcizenia. Na szczęście nic takiego nie ma miejsca. Oczywiście, gra jest głównie matematyczną optymalizacją z domieszką zarządzania ryzykiem, ale niesamowicie grywalną i zaskakująco klimatyczną. Traktuję ją głównie jako grę solo, choć jestem bardzo ciekawy partii dwuosobowej z kimś ogranym.
-Santa Maria - (+) Brzydkie jak noc, ale bardzo przyjemne euro. Gra jest krótka, ale fajnie rozwija się wraz z rozbudową terenów graczy, a kręcenie silniczkiem daje autentyczną przyjemność.
-V-Commandos - (+) Znakomity tytuł, komputerowy Commandos przeniesiony na planszę. Gra ma bardzo proste zasady, jednak jest sporo miejsca na kombinowanie. Jak w każdego czystego koopa najlepiej gra mi się solo i tytuł nadaje się do tego idealnie.
-Dice Settlers - (+) Bardzo doceniam poprzednie gry Dávida Turcziego, zwłaszcza Anachrony przypadło mi do gustu. Niestety w mojej grupie nie siadły, więc z ogromnym entuzjazmem przyjąłem zapowiedzi lżejszej gry tego autora. Zdecydowanie nie jest to jednak lekka gra, po prostu nie jest tak ciasne jak poprzednie jego projekty. Mamy kostki z manipulacją, kontrolę obszarów z bardzo fajnym twistem, rozwój technologiczny, kilka źródeł punktów. Bardzo przyjemna gra, po jednej partii od razu wsparłem, mimo że stronię od Kickstartera.
-Tash-Kalar - (+) Dopiero teraz poznałem tego klasyka i mogę powiedzieć, że jest to zdecydowanie Chvatli w dobrej formie. Szybkie, angażujące, emocjonujące. W kategorii logicznych dwuosobówek nie pobije Tezeusza, ale znajdzie się w tej kategorii wysoko.
-Rialto - (+) Ciekawy, szybki Feld. Po lekturze instrukcji gra wydawała mi się ciasna i ciężka, jest dosyć lekka i bardzo przyjemna jednocześnie oferując sporą gimnastykę dla mózgu.
-Manhattan - (+/-) Wydestylowana kontrola obszarów. W tej grze, poza okropną oprawą graficzną, nie ma nic więcej. Zaskakujące jak grywalna może być pozycja wydana w 1994 roku.
-FUSE - (+/-) Kooperacyjny draft kości na czas. Wprawdzie nie widzę powodu, dla którego miałbym regularnie wracać do tego tytułu, to mając wolne 10 minut chętnie zagram, jeśli ktoś zaproponuje.
-Mini Rails - (-/+) Dosyć dziwna, ciężka w kontrolowaniu szybka gra.
-Sen - (-) Być może nie jestem w grupie docelowej, ale strasznie się zawiodłem. Jedyny plus, to oprawa graficzna.




Stali bywalcy:
- Clans of Caledonia, Rajas of Ganges, Imperium Atakuje, Trajan, Zamki Burgundii, Alchemicy, Projekt Gaja, Mystic Vale, Terraformacja Marsa, Pulsar 2849.

Powroty:
- Star Realms, Azul, Majestat, Manhattan Project: Energy Empire, Wyrocznia Delficka, Pory Roku.

Wyróżnienia:

Nowość miesiąca: Leaving Earth - bardzo trudny wybór, bo większość nowo poznanych gier była w tym miesiącu wyśmienita. Leaving Earth wygrywa, bo bardzo przyjemnie mnie zaskoczyło.

Gra miesiąca: Dice Settlers - również nowość, ale w tym obfitym miesiącu chciałem wyróżnić dwie nowopoznane gry. Bardzo dobrze się bawiłem, świetnie skrojone euro4x z kostkami ;)

Wydarzenie miesiąca: Zgrany Wawer i zagrana za jednym zamachem minikampania z dodatku do Imperium Atakuje. Bardzo przyjemne doświadczenie, bardzo chętnie kiedyś powtórzę.

Rozczarowanie miesiąca: Na szczęście tym razem mogę zostawić tę rubrykę pustą.

Planszowe wyzwanie 10x10 Trzeci miesiąc wyzwania, doszła kolejna pozycja, już tylko jedno miejsce wolne:
Spoiler:
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3346
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1105 times
Been thanked: 1268 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: seki »

W marcu grałem 28 razy w 19 tytułów.

3 razy Onirim, Łowcy kryształów
2 razy: Gaia Project, Pandemic Legacy: Season 1, Pocket Mars, Robinson Crusoe: Adventures on the Cursed Island , Super Motherload
1 raz: Among the Stars, Blueprints, The Castles of Burgundy, Coup (kilka partii), Faras, Formula D, , Keyflower, My Village, Raiders of the North Sea, San Juan (second edition), Through the Ages: A New Story of Civilization, Wsiąść do pociągu: Europa

Nowości:
Wiertła, skały, minerały - Bardzo lekka gra, z ciekawą tematyką kopania i wymiany wykopanych skarbów na karty coraz lepszych kopaczy. Teoretycznie deckbuilding ale praktycznie niewielkie znaczenie ma co się w tym decku znajdzie. Gra bardzo lekka, do zagrania rodzinnie. Zostaje w kolekcji jako kolejna gra do grania z moim 6-letnim synem. Do gry w gronie graczy nie polecam bo daje niewielką satysfakcję.

Łowcy kryształów - Gra w udczuciu bardzo lekka bo ma proste zasady ale... jest to bardzo fajna gra! Bardzo ładnie wydana. Bardzo płynnie śmiga a jednocześnie podejmujemy mnóstwo decyzji i to takich, które mają rzeczywisty wpływ na wynik.
Spoiler:
Gra jest głębsza niż się to wydaje na pierwszy rzut oka. Przy odpowiedniej startegii możemy zrobić sporo ciekawych kombinacji między kartami, kryształami i artefaktami. Ilość kombinacji duża. Dość oryginalna mechanika gry również na plus. Jest też sporo interakcji polegającej na podbieraniu kryształów, wyścigu po najlepsze artefakty i wreszcie kradzieży całego zestawu kart, które przeciwnik zakupił. Gra mi bardzo przypasowała. Brawa dla Filipa Miłuńskiego i Jana Zalewskiego. Jest to lekki tytuł ale bardzo dynamiczny i z satysfakcjonującą ilością decyzji.

San juan - tematyka podobna do Puerto Rico. Wybieramy role, stawiamy budynki, wytwarzamy dobra i je sprzedajemy, aby kupić lepsze budynki. Niestety gra nie porywa. Cała gra to na dobrą sprawę wymienianie kart na coraz droższe i dające więcej punktów. W PR mamy sporą interakcje, tutaj niestety zerową. Wybierane role mają niewielkie znaczenie, bo zwykle wszyscy są w stanie wykonać akcje. W PR często wybierało się rolę, która przeciwnikom nic nie daje (blokuje się statki, blokuje się targ), tutaj niestety nic takiego nie ma. Nawet nie wybierane role nie zusykują w trakcie gry. Wyszedł z tego karciany pasjans w podobnej tematyce co jej starszy brat.

Nowe pokolenia - To poprawny dice management. Taki średniak. Może się podobać, mi się średnio podoba. Niestety zajmuje też bardzo dużo miejsca na stole i ma długi setup.

Coup - Na pierwszy rzut oka zabawna, imprezowa gra, pełna blefu. Przypomina list miłosny. Wydaje mi się jednak, że blefowanie nie przynosi pozytywnego rezultatu. Blef polega na udawaniu, że ma się kartę która umożliwia wykonanie pewnej akcji. Ponieważ w talii mamy zbyt mało kart to zwykle któryś z przeciwników posiada kartę/karty które udajesz, że posiadasz i przez to łatwo blefujacego eliminuje. Summa summarum jedyne sensowne zagranie to granie na podstawie otrzymanych losowo kart. Słabo. Wolę list miłosny.

Nowość miesiąca: Zdecydowanie Łowcy kryształów

Partia miesiąca: świetna partia w Cywilizacja poprzez wieki. Ta gra trafia u mnie na stół z częstotliwością raz na 3-6 miesiący czyli rzadko, ale jak już trafia to chyba zawsze daje najwięcej emocji i satysfakcji.
probbi
Posty: 947
Rejestracja: 28 gru 2016, 15:13
Lokalizacja: Nadarzyn
Has thanked: 48 times
Been thanked: 87 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: probbi »

Marzec za mną. Tendencja słabiutka, ale nie jest aż tak źle. 24 rozgrywki w 17 różnych gier i 5 nowości
Najwięcej partii:
O mój zborze!z dodatkiem Revolta w Longsdale: 3
Star Realms, Hero Realms, Cywilizacja poprzez wieki, Kingdomino, Lorenzo il Magnifico : 2
Nowości: Dodatek do O mój zborze, Azul, Cywilizacja, Hero Realms i Magic Maze

Najlepsza nowość: Cywilizacja poprzez wieki. Nie będzie to częsty gość na naszym stole ale zdecydowanie warto zainwestować w to swój czas.
Gra miesiaca: Trajan. Jedna partia tylko, ale jest to stanowczo jedna z najlepszych gier Felda
Rozczarowanie: z gier brak. Jedyny minus to brak czasu na granie :(
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Ryu »

Niedawno kupiłem RaceftG na komórkę i już mam kilkadziesiąt partii na koncie. Świetna gra to jest.
Najgorsze jest to że już kupiłem 2 dodatki. Szkoda że Rebel nie wydał ich po polsku :(

Stąd głos na Race :)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2600 times
Been thanked: 2533 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Gizmoo »

Niesamowity miesiąc! Szczególnie po wyjątkowo słabym lutym - mocne odbicie od dna! 39 rozgrywek w 17 tytułów:
Spoiler:
Nowości na + :D :

World of Smog - Bardzo fajne Ameri. Klimatyczne, ze świetną otoczką fabularną i bardzo fajną mechaniką programowania kolejności ruchów. Bawiłem się świetnie! I to zarówno grając Nemesis jak i paczką bohaterów. Figurki śliczne, świetny styl graficzny. Jedno małe zastrzeżenie - moim zdaniem to dwuosobówka. Nie widzę tej gry na więcej osób.

Spirit Island - Świetna Kooperacja. Bardzo ciekawa mechanicznie, wymagająca gra. Podobnie jak wyżej - w większym składzie traci pewnie na przyjemności z gry.

Dinosaur Island - Bardzo fajne lekkie euro o budowani parku tematycznego z dinozaurami. Ładne, z kilkoma świetnymi pomysłami mechanicznymi i do tego przyjemne. Rozgrywka nieco losowa, ale nie przeszkadza ta losowość w zabawie. Mój jedyny zarzut - kilka nie do końca przemyślanych, dziwnych decyzji projektowych. Miałem wrażenie, że w kilku miejscach ewidentnie zabrakło szlifu.


Nowości na +/- :| :

Down Force - Sprytna gra Kieslinga, z dość oryginalną mechaniką o wyścigach na torze. Bawiłem się dobrze, choć trochę doskwierała mi losowość rozgrywki. Jako lekka gra do piwa polecam, ale wyjadacze będą się tylko nudzić i frustrować.

Posiadłość Szaleństwa 2nd ED - Klimat, grafiki, aplikacja - wszystko powyższe to jest absolutny top. Niestety sama rozgrywka cierpi na brak ważnych dylematów. Decyzje do podjęcia są dość oczywiste, a często od sukcesu dzieli nas jeden rzut kością. Muszę zagrać więcej, ale na razie mam mieszane uczucia.


Nowości na duży - :cry: :

Feudum - Ech... Bardzo chciałem, żeby ta gra mi się podobała. Ale niestety jedyne co pochlebnego mogę o niej napisać to to, że jest ładna. Styl grafik, plansza, podoba mi się bardzo. Gra jest moim zdaniem przekombinowana i niestety w paru aspektach bardzo abstrakcyjna. Jest tam mnóstwo oryginalnych pomysłów mechanicznych (kilka świetnych), ale jako całość moim zdaniem się nie broni, bo jest zwyczajnie nieintuicyjna. Bardzo małe i nieczytelne są ikonki, które nie zawsze wiadomo jak interpretować. Zasady są zagmatwane. Tłumaczenie gry to mordęga. Kilka pomysłów jest kompletnie oderwanych od głównej mechaniki i w zasadzie nie wiadomo po co są. Przez całą rozgrywkę miałem wrażenie, że twórcy obrali sobie cel "zróbmy coś pojebanego". No cóż... To im wyszło. Niezborny miszmasz.

Heroes of Might and Magic - Jako fan HOM&M3 musiałem w to zagrać. Czy żałuję, że zagrałem? Nie. Czy żałuję, że gra nie jest dobra? Tak. Bo to mogła być dobra gra. Niestety podobnie jak w przypadku opisanym powyżej w beczce dziegciu jest tylko łyżka miodu. Kilka świetnych pomysłów i znakomita oprawa została pogrzebana przez całkowicie poronione rozwiązania. Wielka szkoda i smutek.


Kasztan miesiąca:

Glory to the Rome - Tyle się o tej grze nasłuchałem dobrego, że oczekiwałem objawienia. Dostałem mało strawny pasztet. Nudne to to, losowe i mało intrygujące. Jest milion lepszych gier o budowaniu silniczka na kartach.


Nowość miesiąca:

Lorenzo il Magnifico - Kapitalne, wypalające zwoje euro. Brzydkie jak noc, abstrakcyjne, ale jakże satysfakcjonujące! Po pierwszej rozgrywce jestem grą absolutnie oczarowany. Podoba mi się prostota zasad przy jednoczesnej głębi. Gra cały czas stawia przed graczem trudne i interesujące decyzje. Z miejsca wystawiłem 9, choć trochę naciągana to ocena, bo oprawa wypala mi poczucie estetyki.


Powrót miesiąca:

Survive: Escape from Atlantis - Zapomiałem jaka ta gra jest dobra! Wróciła na stół po ponad 2 latach (!!!) przerwy. Towarzystwo bawiło się wyśmienicie. Kupa śmiechu i emocji.


Gra Miesiąca:

Gloo... A jednak nie! :lol: Pierwszy raz od ponad pół roku w tym miejscu będzie inna gra. Gloomhaven się już trochę przejadło, za to rodzinny stół zawojowało na nowo prościutkie euro. Santiago de Cuba skradło serce mojej rodzince i najczęściej lądowało na stole. Wszyscy chcieli w to grać. Obok Lorenzo to tytuł w który dostarczył mi największej frajdy, najlepiej się przy nim bawiłem i dlatego nie może być inaczej. Santiago de Cuba grą marca! :)
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2299
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 551 times
Been thanked: 866 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Galatolol »

Gra i powrót miesiąca: Antiquity

Ogólnie średni miesiąc, ale przynajmniej nie było żadnej gry wyraźnie słabej. No i w końcu udało się zagrać w Kemeta.
Argue
Posty: 431
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Argue »

Marzec nie był niestety dobrym miesiącem na planszówkowym stole. Zaledwie 20 rozegranych partii w 12 tytułów.
Wyspa Skye 4
Patchwork 3
Carcassonne 2
Wiertła, Skały, Minerały 2
Tzolk'in: Kalendarz Majów 2
Agricola 1
BATTALIA: Początek 1
List Miłosny 1
Star Realms 1
Takenoko ( z dodatkiem Chibis ) 1
Terra Mystica 1
Terraformacja Marsa 1


Jako nowość pojawiła się Wyspa Skye. Gra, która oczarowała nas swoją niezwykle prostą mechaniką, a dającą mnóstwo ciekawej interakcji i decyzji podczas wybierania kafelków do sprzedaży jak i podczas zakupu. Bardzo fajnie wykorzystany aspekt przestrzenny. Gra bardzo dobrze działa na 2 osoby, ale zapewne działa jeszcze lepiej w większym groni.

Mieliśmy także okazję przetestować po raz pierwszy dodatek Chibis do gry Takenoko. Dodatek artystycznie trzyma poziom podstawki, jednakże pierwsze odczucie jest takie, że stworzenie małych pand jest stosunkowo trudne, a przy tym nie przynosi wystarczająco dużo punktów w stosunku do regularnych możliwości punktowania.

Gra miesiąca: Wyspa Skye
Nowość miesiąca: Wyspa Skye
Powrót miesiąca: Battalia: Początek – gra dawno nie gościła na stole ze względu na brak czasu, ale po raz kolejny doceniam jej jakość, balans i możliwości jakie daje. Jeszcze brakuje tylko pomalowanych figurek, które prezentowałyby się absolutnie genialnie na planszy :)
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 994
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 56 times
Been thanked: 46 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: charlie »

Nowości: Marvel Dice Masters: The Mighty Thor, Leloo (prototyp).
Powroty: Dixit, Thurn und Taxis, Dolina Kupców, Koryo, Libertalia.
Stałe tytuły: Blueprints, Wsiąść do Pociągu, Dice Masters, Splendor, Qwirkle, Seasons, Red7, Kingdomino, Śpiące Królewny, Love Letter .
Najwięcej Partii: Dixit.
Powrót miesiąca: Dixit.
Chwiler miesiąca: Splendor.
Gra miesiąca: Dixit.
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: bobule »

12 gier w tym:

nowości:
- Carcassonne - w sumie żadna tam nowość :D banalne zasady. nie wiem tylko czemu użytkownicy boardgamegeek uważają, że ta gra jest świetna na 2 osoby, jak dla mnie blasku nabiera dopiero od 3 osób przy stole :P na razie grane bez chłopów, ale za to z dodatkiem Owce i wzgórza (z czego Owce i Winnice pewnie będą grane, a Wzgórza coś czuję, że niekoniecznie),
- Festiwal Lampionów - no fajnie, ale w zależności od graczy musimy odrzucać część elementów z powrotem do pudełka. jak dla mnie gra pokazuje swój największy urok przy cczwórce graczy, grając w 2 osoby chyba znacznie trudniej zablokować przeciwnika, aby nie otrzymał żadnego lampionu. no i warto mieć kwadratowy stół :mrgreen:

niezatapialne:
- Zaginione miasta

Ogólnie kolekcja się klaruje, no niestety chyba nie uniknąłem nietrafionych zakupów. Mieliście podobnie na początku swojej drogi z planszówkami? Będzie nauczka na przyszłość ;)

W internecie 20 rozgrywek w tym 13 w Innowacje ;) Nautilius karciany 3, Takenoko 2, po jednym razie w Sobek i Carcassonne
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3341
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1960 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Ardel12 »

Nowości: Podaj Dalej (fajna gra imprezowa, niestety egzemplarz miał zużyte mazaki, więc rysowanie było mordęgą), Magic Maze (świetna gra, stukanie czerwonym pionem przed kimś aż do wybuchów śmiechu, jak się gracz nie może połapać co ma zrobić :D), Ryzyk Fizyk (kolejna gra litcytacyjna na wiedzę, było OK), Rising Sun (kolejny AC, ulepszony BR), EXODUS: PROXIMA CENTAURI (lepsze od eclipsa, ale też się dłuuuzy)
Powroty: Gloomhaven (w końcu pierwsze emerytury i nowe postacie), Posiadłość Szaleństwa 2ED (zagraliśmy w scenariusz DLC, dobrze się grało, ale niefortunne rzuty nas pogrążyły)
Nowość miesiąca: Magic Maze - dawno się tak nie uśmiałem, świetnie rosnący poziom trudności wraz z kolejnymi kafelkami i scenariuszami
Powrót miesiąca: Gloomhaven - za odblokowanie nowych postaci, lokacji i kopert.
buhaj
Posty: 1036
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 837 times
Been thanked: 498 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: buhaj »

83 partie w 36 gier
Najwięcej w:
Carcassonne (7), 303 (6), Azul (6), Fauna (6) i Scythe (5), Wiertła, skały, minerały (5),

Nowości:
Rising sun (+++) Jedna gra. W 3 os. składzie. Miałem dużo frajdy grając. Jest to pełnokrwista gra strategiczna z dużą ilością zagran taktycznych (pewnie większości jeszcze nie odkryliśmy).
Petrichor (++) 2 partie (2 os. i 3 os.) Grało się bardzo dobrze ale z nieodpartym wrażeniem, że gra pokaże pazur przy większej ilości graczy. Zagram z przyjemnością kolejny raz.
Azul (+) 6 partii. Wszystkie w 2 os składzie. Daje sporo zabawy i całkiem sporo móżdżenia. Zapowiada się jako kapitalny "chwiler".
Mombasa (++) Jedna gra więc mało co mogę powiedzięc więcej niż, że zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie i nie odmówię kolejnej gry
Brass (+++) Jedna gra. Błądziłem po omacku na początku ale z każdym kolejnym ruchem gra odkrywała przede mną swoje piękno. Czekam na nowe wydanie z niecierpliwością
Shogun (++) Jedna partia. Bardzo dobra gra. Wieża jest megafajna :)
Taluva (+) Jedna partia. NIeźle się grało. Dobra gra na koniec dłuższego posiedzenia




Stali bywalcy:
- Scythe (5), S.W. Rebelia (2) Zamki Burgundii (2), Projekt Gaja (2), Terraformacja Marsa(1), Uczta dla Odyna (1), Great Western Trail (1), Star realms (2), Colt express (1), Ocaleni (1), TtR Europa (1), Blood Rage (1), Capital (2) i wiele innych

Powroty:
- Trickerion: Legends of Illusion (1), Lisboa (1)

Wyróżnienia:

Nowość miesiąca: Było w czym wybierać i przyznam większości nowych dla mnie gier nie ograłem w dużym stopniu więcej niż jeden raz. Najwięcej frajdy dał mi Rising Sun

Partia miesiąca: Zdecydowanie Trickerion: Legends of Illusion z D.A. Kapitalna 3 godzinna partia z wieloma smaczkami.

Gra miesiąca: Scythe. Nie mogło być inaczej. 5 gier na ogromnej intensywności związanej z emocjami ligi. Tego potrzebowałem w planszówkach (dodatkowo) i te emocje zastępują mi wspomnienia sportowej rywalizacji na boisku.

Wydarzenie miesiąca: LIGA SCYTHE

Rozczarowanie miesiąca: Opóźnienia z otrzymaniem Lords of Hellas i Brassa
Awatar użytkownika
Michał M
Posty: 797
Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 26 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Michał M »

Wyjątkowo krótkie planszówkowe podsumowanie marca: https://metodymarnowaniaczasu.blogspot. ... siaca.html
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1217
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 429 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: kastration »

Dla celów statystycznych. Zrobiła to! Wygrywa Zimna Wojna. Niestety niesamodzielnie, ponieważ z Cywilizacją Poprzez Wieki.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
cboot
Posty: 322
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 18 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: cboot »

Nowość miesiąca: Deckscape: Test Time
Powrót miesiąca: Maori
Gra miesiąca: Deckscape: Test Time
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: KamradziejTomal »

U nas ilościowo słabo 14 partii w 5 tytułów – ale ale miesiąc w cale nie był stracony, gdyż:

Ta gra jest super: Projekt Gaja – z każdą rozgrywką, gdy zasady stają się coraz bardziej oczywiste, gra się coraz przyjemniej. Jaka ta gra jest świetna! Znakomite euro! Losowy setup, asymetria, wiele dróg do zwycięstwa, ekstra wykonanie – czego tu chcieć więcej? Co jeszcze lepsze to jedyna gra z taką mechaniką jaką mamy więc jest absolutnie bezkonkurencyjna! Insert niweluje praktycznie do zera jedyną jej poważniejszą wadę – długi setup. Normalnie cud, miód, orzeszki – to najczęściej grana u nas gra w marcu.

Ta gra też jest super: Marco Polo – nieśmiertelny król naszych serc, gra nie do zajechania ileż my się nakombinujemy w tej grze żeby rozbić worek z punktami na koniec, niby waga średnia a czasami tyle nad nią myślę, że aż mam ochotę na coś cięższego żeby odpocząć :D

Te gry są lżejsze a też dobre: Keyflower i Wyrocznia Delficka – naprawdę fajne, gdy, które zazwyczaj przegrywają w walce o uwagę z naszymi głównymi daniami (patrz powyżej), mimo to zawsze dobrze się w nie gra 😉

Fillerek na ciach ciah: Sałatka z karaluchami – takie tam gdzieś po drodze żeby odetchnąć.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
omam
Posty: 286
Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 3 times
Been thanked: 6 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: omam »

Grane było: Avalon, Diamenty, Pirate`s Cove, K2, Deadwood, Goa, Posiadłość Szaleństwa druga edycja

gra miesiąca: Avalon - gra rozkręciła imprezę, doskonała zabawa w szerokim gronie,
wyróżnienie miesiąca: K2, gra dla mnie dopiero w pełnym składzie nabiera rumieńców,
powrót po latach Zatoka Piratów: jakie to jest przyjemne, chaotyczna turlanka do zagrania do pifka.
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2018, 18:20 przez omam, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
nimsarn
Posty: 304
Rejestracja: 04 lis 2005, 16:54
Lokalizacja: Z buszu! W centrum Zielonej Góry
Has thanked: 499 times
Been thanked: 163 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: nimsarn »

33 partie, ale jakoś szczególnie milo miesiąca nie wspominam. Puki co kojarzy mi się z notorycznym brakiem czasu.
Najczęściej grany tytuł: Inside Gigamic(4 partie) - prosty, szybki, ładnie prezentujący się na stole.

Nowości na stole:
Onward to Venus (3 partie)- pierwszy Wallace w kolekcji. Gra trudna do interpretacji, łatwo o rozminięcie oczekiwań z rzeczywistością. Mimo to gdy się już zaakceptuje prawdziwą istote tej gry (rywalizacja), nabiera ona nieoczekiwanego czaru - tak że nawet losowość jakoś nie przeszkadza;
Far Space Foundry (2 partie) - ciężki sucharek w kosmosie. Przepięknie wydany mózgożer i to z gatunku tych nie wybaczających. Mam wielką ochotę w niego grać, jakoś nie ma z kim...
Majesty: For the Realm (1 partia) - dowód na to jak jestem zepsuty. Gra w porządku, prosta miła i przyjemna, ale ja jakoś nie znalazłem tego czegoś co by mnie przy niej zatrzymało na dużej...
Magic Maze (2 partie) - nie lubię gier czasu rzeczywistego, nie lubię stukania drewnianym pionkiem po stole, nie lubię klepsydr...

Powrót miesiąca:
Marco Polo (3 partie) - lubię tą grę, ale jakoś po 4 godzinnym maratonie (2 partie pod rząd) na lokalnych eliminacjach do mistrzostw Polski, jeszcze długo będą omijały to pudełko moje oczy.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4597
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1008 times
Been thanked: 1879 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: warlock »

U mnie grą miesiąca bez wątpienia zostaje Food Chain Magnate. Cztery partie rozegrane w ciągu kilku dni (po długiej przerwie od tego tytułu) wystarczyły, żeby wkradła się do mojego TOP 10 (choć oczywiście to może być efekt "cult of the new" zobaczymy, jak długo się tam utrzyma). Niezwykle oryginalna, niepowtarzalna planszówka.

Inne gry, które zaskoczyły mnie na plus to Automobiles Davida Shorta i Hero Realms (szczególnie z Character Packami). Proste, niezbyt wymagające deck/bagbuildery, ale miałem masę funu przy tych tytułach, a to najważniejsze ;).
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Quba40 »

U mnie w tym miesiącu sporo grania (głównie solo) w stosunkowo nowe tytuły:

Alien vs Predator The Hunt Begins 2ed (2 partie w tym 1 solo) - bardzo dobre ameri ze świetnym klimatem rodem z Obcego II.
Dungeon Alliance (17 partii w tym 16 solo) - nieco lżejszy MAge Knight w podziemiach, jak do tej pory moje osobiste odkrycie roku :)
Gloomhaven (2 partie) - w końcu poznałem mechanikę tej gry i byłem naprawdę zadowolony, choć z drugiej strony mam pewne obawy czy chciałoby mi się przechodzić te 90 scenariuszy.
Hero Realms The Ruin of Thandar campaign deck (4 partie solo) - nie spodziewałem się, że te kilka kart może tak udanie symulować grę z innym graczem i to w naprawdę regrywalny sposób, a przed nami kolejne dodatki :) W trybie solo było nieco zbyt prosto, ale można samemu zwiększyć sobie trudność.
The World of SMOG: Rise of Moloch (2 partie) - bardzo klimatyczny tytuł i bardzo taktyczny, czego początkowo zupełnie się nie spodziewałem.

Gra Miesiąca: Dungeon Alliance za innowacyjne podejście do planszowego dungeon crawla i bardzo dobre zaimplementowanie w nim deck buildingu.
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Wincenty Jan »

NOWOŚCI

AZUL - mile zaskoczenie. Spodziewałem się marketingowej wydmuszki pod postacią efekciarskie wykonania i bardzo się myliłem. Gra wyglada ślicznie , a do tego pozostawia sporo miejsca na kombinowanie. Obawiam się, że można nauczyć się pewnych schematów i czar przyjemnej rozgrywki pryśnie. Niestety, nie potrafię dobrze zagrac w ten tytuł. Za każdym razem przegrywałem przez solidną porcje ujemnych punktów. Jedna rozgrywkę zakończyłem mając całe 0 punktów , a przeciwnik ponad 50... także tak... [+ + -]

KŁAMCZUSZEK KARALUSZEK - wydawnictwo G3 wydaje gry na pograniczu mojej akceptowalność. Karaluszek mieścić się w tej pozytywnej części, ale szału nie ma. Od czasu do czasu jako filer, do pośmiania się lub „do piwa”. [- - -]

BRASS - odkąd zacząłem swoją przygodę z grami planszowymi, słyszałem o tym tytule jako pozycji obowiązkowej dla każdego gracza. Kilka lat polowałem aby muc zagrac w ten tytuł należący dzisiaj do klasyki gier planszowych i w końcu po sześciu latach zasiadłem, z pewnymi obawami, do stołu z rozłożonym Khole. Fakt faktem stara wersja wygląda jak prototyp nowego Brassa ale w miodna mechanika rekompensuje exelowe wykonanie. Rewelacja. Majstersztyk. Mistrzostwo. Grałem wcześniej w kilka tytułów Walleca i żaden mnie nie przekonał. Teraz najwyższy czas zagrać w kolejne tytuły tegoż autora. [+++].

C02 - kolejna rewelacja. Zachwyt ciut mniejszy niż nad powyższym tytułem ale to kolejna gra Lacerdy , w której banalnymi mechanikami autor uzyskuje sporą głębie rozgrywki. Mam wielką nadzieję ograć ten tytuł. Portugalski autor już dawno zastapił na piedestale Stefana Felda i jestem na etapie zachwytu nad wszystkim co autor Gallerista stworzył. Nie inaczej jest z C02. [+++]

FAUNA - nic na to nie poradzę, że uwielbiam zwierzęta i wszystko co z nimi związane. Nie inaczej jest z grami o zwierzętach. Przy tym tytule bawiłem się wyśmienicie, patrzac na swoje błędy jak i przeciwników, a tym samym dziwiąc się na pewne odpowiedzi, których byłem pewien. Zdecydowanie nie jest to gra dla każdego [+ + +]

HERO REALMS - z wielką chęcią sprzedam Star Realms aby kupić Hero Realms. Niby to samo , a według mnie jest zdecydowanie lepiej. Zwłaszcza z bohaterami. [+ + -]

JEDZIE POCIĄG Z DALEKA - Nasza Księgarnia ma prawdziwy dar wyszukiwania gier , które powodują, że z 30 latka zamieniam się w dzieciaka , który jest zauroczony rozgrywką i wydaniem gry. Bawiłem się wyśmienicie przy tym prostym ale wciągającym tytule. Śmiejecie się ale gry Naszej Księgarni kojarzą mi się z... takim szczęśliwym rodzinnym dzieciństwem i mam nadziję, że jak mój syn podrośnie to będzie zauroczony tymi tytułami tak samo jak jego ojciec. [+ + -]

MOMBASA - Nie rozumiem zachwytu nad Great Western Trial, a jeszcze większym szokiem jest dla mnie tak wysokie miejsce na BGG. Ale nie miałbym nic przeciwko gdyby Mombasa zajmowała wysokie miejsce w rankingu gier. Pyszny tytuł, ze sporą ilością interakcji , mam wrażenie, że trochę zapomniany i niedoceniony. Mam ogromną nadzieję zagrać kolejny raz. Zwłaszcza w gronie czteroosobowym. Idealny tytuł jako wstęp do trudniejszych gier [ + + +]

WESOŁA FARMA - czy ja wiem czy tytuł jest adekwatny skoro na koniec mojej rozgrywki krowa została niedożywiona i patrzyła na mnie tymi smutnymi oczyma? Przyjemny rodzinny tytuł. [+ - -]

PETRICHOR - za tematykę , za wykonanie, za mechanikę ma szansę na bardzo wysoką ocenę na BGG. Zagrałem raz więc wielce się nie powinienem wypowiadać ale ma szansę zostać taką perełką w kolekcji gier, które poznałem. [+ + -]

RISING SUN - póki co jestem umiarkowanie zachwycony tym tytułem ale też mam spore obawy co do mechaniki, chociaż patrząc na sukces , który już odniosła ta gra , moje obawy wynikają pewnie z jednej rozgrywki i wciąż małej ilości doświadczenia w grach. Nie jestem wielkim fanem figurek ale w tym wypadku robią ogromne wrażenie! [+ + +]

SZOGUN - kolejna klasyka, którą miałem przyjemność nadrobić w tym tygodniu. Bardzo dobry tytuł, w który chciałbym często grać. Szogun to przykład na to, że gry „starej daty” częściej przypadają mi do gustu niż nowości. Tematyka i mechanika gry zasługuje na nowe wydanie w stylu nadchodzącego Brassa [ + + +]

ROSYJSKIE KOLEJE - sałatka punktowa do potęgi! Pamietam jaki byłem z siebie dumny kiedy zebrałem w jednej z punktacji ponad 40 punktów... problem w tym , że moi przeciwnicy zbierali grubo ponad 100 pkt w jednej punktacji , a ja powoli pogrążalem się w swojej niedoli. Mimo mojej sromotnej porażki dostałem to czego oczekiwałem. Zmutowaną sałatkę punktową, z w miarę wymagającym poziomem o przyzwoitym czasie rozgrywki. Zacny tytuł. [+ + +]

TRAMWAYS - jedna z bardziej „niszowych” gier jakie zagrałem. Tytuł zdecydowanie nie dla każdego. Szata graficzna opiera się właściwie na jej braku, pokręcona mechanika, niezbyt intuicyjne zasady, a wszystko to daje bardzo ciekawy tytuł warty uwagi. Zagrałem jadną rozgrywkę i trudno mi wielce wyrazić swoją opinię na ten temat ale mam wrażenie , że może to być tytuł, który wysoko zawędruje w moim rankingu. Surowe wykonanie gry bardzo przypadło mi do gustu. [+ + -]

Spośród nowości nie było żadnego tytułu, który mnie zawiódł. Nisko oceniłem Karaluszka ale też nie miałem jakichkolwiek oczekiwań co do tego tytułu, a mimo to bardzo dobrze sprawdzi się w odpowiednim czasie i miejscu. Gorzej z wybraniem NOWOŚCI miesiąca bo spokojnie mógłbym nagrodzić
11 z 14 nowo poznanych tytułów...

NOWOŚĆ MIESIĄCA : TRAMWAYS - za „coś innego” niż wszystko inne co poznałem do tej pory. Za wykonanie , a raczej za jego brak.


STAROCIE :

SCYTHE - nie do zdarcia. Nie chcę zapeszać ale chyba dopiero po ponad 60 rozgrywkach złapałem system gry. Wiem, wstyd. [ + + +]

KINGDOMINO - świetne w swojej kategorii [+ - -]

DIAMENTY - mógłbym non stop grać w ten tytuł. Sam się sobie dziwię [+ + +]

GAIA PROJEKT - lepsza wersja Terry. Szkoda, że tak długo trwa. Przynajmniej w moim gronie [ + + +]

WYSPA KWITNĄCEJ WIŚNI - jeden z lepszych chwilerków [+ + -]

WYSPA SKYE - najlepsza gra kafelkowa , w którą grałem [+ + +]

PULSAR 2849 - z jednej strony bardzo doceniam ten tytul ale jest w nim coś co mnie drażni. Nie mam pojęcia co to jest. Gra powinna dostać nagrodę BYLEJAKOŚCI GRAFICZNEJ 2017 [+ + -]

ŻÓŁW I ZAJĄC - może być [+ - -]

TERRAFORMACJA MARSA - nadal jestem zachwycony [+ + +]

TIMELINE WYNALAZKI - cała seria to według mnie kapitalny pomysł na grę i naukę w jednym [+ + +]

Tak jak w nowościach , tak i w „starociach” nie odnotowałem żadnego zawodu. Największym zawodem jest brak rozgrywki w Arkham LCG. Gra jest rewelacyjna , a nie znalazłem czasu na solo rozgrywkę przez cały miesiąc. To trochę wstyd. STAROCIEM miesiąca zostaje Projket Gaja za to ile ta gra ma jeszcze do odkrycia.

PODSUMOWUJĄC
NOWOŚĆ MIESIĄCA - TRAMWAYS
STAROĆ MIESIĄCA - PROJEKT GAJA
ZAWÓD MIESIĄCA - zero rozgrywek w Arkham LCG
GRA MIESIĄCA - BRASS - po pierwszej rozgrywce tytuł wpadł z impetem do mojego TOP10 z wielkimi szansami na miejsce na podium. Nic tylko czekać aż do kapitalnej mechaniki dołączy przepiękne wykonanie... nowe szaty króla... :) mam nadzieję, że przy kolejnych rozgrywkach zachwyt nie zmaleje.
Awatar użytkownika
Gosiek
Posty: 440
Rejestracja: 15 gru 2017, 13:28
Lokalizacja: W-wa
Has thanked: 416 times
Been thanked: 87 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Gosiek »

W marcu 23 rozgrywki w 10 tytułów, także nie jest źle, ale... Chciałoby się więcej, niestety dopadł mnie wieczny niedoczas spowodowany pracą.

Nowości:
- Eminent Domain
- After The Virus
- Wiek Pary

Tu najciekawszą grą okazała się być Eminent Domain, ale konkurencja nie była zbyt duża, a do tego AtV i Wiek Pary to pojedyncze rozgrywki. Niestety Wiek Pary na 2 osoby skaluje się słabo, więc kolejne podejścia będę już robić w liczniejszym gronie.

"Starocie":
- Sushi Go!
- Obecność
- Ticket to Ride
- Neuroshima Hex!
- Kolejka
- Stworze
- Tokaido

Tu zdecydowanie wygrywa Obecność - prosta, świetna, wciągająca, dobrze się skaluje. Sushi Go zajmuje drugie miejsce - bardzo się w mojej ekipie planszówkowej spodobało i prowadzi w liczbie rozegranych gier. To nasz stały filer.
Stworze na 5 osób okazały się być grywalne, ale zachwytów w grupie nie wywołały, dłużyły się i przez pół rozgrywki kombinowaliśmy jakby tu poprawić zasady, żeby dało się kiedyś zrobić jeszcze jedno podejście.

Grą miesiąca zostaje Obecność - myślę, że będziemy do niej regularnie wracać. Zakup dodatku w planach.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4597
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1008 times
Been thanked: 1879 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: warlock »

@Wincenty Jan cholernie się cieszę, że zestaw Brass/CO2/Szogun się spodobał :) <3
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: RunMan »

Marzec wyjątkowo udany, na ogromny plus weekendowy wyjazd ze znajomymi do domku nad jeziorem, gdzie łupaliśmy dniami i nocami :)
45 partii w 31 tytułów.

10 nowości:
  • Century: Korzenny Szlak: Proste, lekkie i przyjemne. Dla mnie Splendor 2.0 (+)
  • Projekt Gaja: w końcu udało mi się zagrać w ten tytuł i było bardzo dobrze. Niestety tylko jedna partia, więc nie będę pisać, że lepsze od TM, ale gra wydaje się ciekawie rozwijać pomysły starszej siostry, zarazem zwiększając regrywalność. Dodatkowy plusik, bo wygrałem ;) (ale Terranami, więc trochę no-brainer) (+)
  • Pokój 25: graliśmy od razu z dodatkiem, oczywiście z motywem zdrajcy. Podobało się! Niestety partia nazbyt się przedłużyła, ale pewnie dlatego że graliśmy w 8, z czego większość pierwszy raz. Chętnie usiądę do partii z mniejszą liczbą graczy. (+)
  • TI: 4th Edition: w końcu poznałem molocha. Niestety grali nowi gracze (w tym ja) i rozgrywka na 6 graczy przytłoczyła nas czasowo, przez co przerwaliśmy gdy lider miał ~6pkt. Muszę zagrać jeszcze raz z mniejszą ekipą, bo grało mi się bardzo fajnie. (+)
  • Whitehall Mystery: krótsze i lżejsze Listy z Whitechapel. Grana późno więc lekko przysypiałem, bynajmniej nie z powodu nudy. Chętnie spróbowałbym kolejnej partii. (+)
  • Ghost Stories: W sumie nic odkrywczego, całą "fajność" gry robi jej wysoki poziom trudności. Pewnie jak ogram kilka partii więcej to bez żalu się z nią rozstanę (+ / -)
  • Cpt. Sonar: Spodziewałem się, że ta gra będzie lepsza. Doszło do lekkich tarć, kartograf rywali nie słyszał kapitana. Tytuł podatny na pomyłki, co odbiera satysfakcję z rozgrywki. Spróbowałbym jeszcze raz, bo partia rozgrywana późną nocą i chyba wszyscy byli już lekko śpiący (+ / -)
  • Wyrocznia Delficka: parę mechanik mi leżało, parę przeszkadzało, chętnie spróbowałbym jeszcze raz, bo lepiej wiedziałbym jak grać, ale póki co - średnio. Dla mnie jeden ze słabszych Feldów w jakie grałem. (+ / -)
  • Simurgh: Niby OK, ale grając miałem wrażenie, że gra zmarnowała swój potencjał i jest przekombinowana. Grając w 5 sytuacja na stole była na tyle zmienna, że ciężko było coś zaplanować. Graficznie bardzo ładnie, ale co z tego skoro musiałem pochylać się nad innymi graczami żeby rozróżnić ich smoki. Wreszcie brak opisanego remisu za punktowanie smoków w instrukcji (?!), które to pewnie zdarza się często. Są dużo lepsze WP, szkoda czasu na średnie tytuły. (-)
  • World Championship Russian Roulette: NIE. Po prostu nie.(-)
Grane i lubiane: Avalon, Wiarusi, Keyflower, Zamki Burgundii, Cytadela, Tajniacy, Colt Express, Cyklady, ŚD: Ankh-Morpork, For Sale, Great Western Trail, Lords of Waterdeep, Small World, Sushi Go!, Troyes, Tzolk'in, Podróże Marco Polo
Grane i mniej lubiane: Tajniacy Obrazki, Mamy Szpiega, Karty Dżentelmenów, Dobble

Gra miesiąca: Great Western Trail
Nowość miesiąca: Projekt Gaja
Powrót miesiąca: Cyklady / Tzolk'in
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: Wincenty Jan »

warlock pisze: 03 kwie 2018, 21:02 @Wincenty Jan cholernie się cieszę, że zestaw Brass/CO2/Szogun się spodobał :) <3
Tak, to wyśmienity zestaw!
Brass i C02 doczekały się nowych edycji. Szogun , moim zdaniem, też mógłby zostać lepiej wydany i nie mam na myśli tylko zamiany kartoników na drewienka. Ale mechanika każdej z trzech wymienionych gier mnie urzekła!
ckbucu
Posty: 334
Rejestracja: 20 mar 2017, 20:56
Has thanked: 387 times
Been thanked: 537 times

Re: Gra miesiąca - marzec 2018

Post autor: ckbucu »

Bardzo słaby miesiąc - tylko 7 partii w 4 gry. Mobilnie ok 10 partii w Cywilizację poprzez wieki i Race for the Galaxy, ale tego nie zliczam ;)

Nowości
Hero Realms - (+) 4 partyjki dwuosobowe.Bardzo fajny, szybki, przyjemny Deck Building - nie grałem wcześniej w Star Realms.

Starzy znajomi
Concordia - (++) 1 partia w 3 osoby.
Zamki Burgundii - (++) 1 partia dwu osobowa.
Gra o Tron 2 Edycja - (-) 1 partia w komplecie - powrót po 6 latach. Niestety, rozczarowałem się. Mozolne tłumaczenie zasad na początek (schodzi ok godziny) i możliwy ogromny downtime. Gra sama w sobie jest na prawdę świetna, ale albo nie mieliśmy dobrego dnia do grania w nią, albo trzeba rozegrać kolejną partię - gdzie każdy już zna zasady i powinien wiedzieć, co robić. Grana ponad 3 godziny i zakończyliśmy rozgrywkę w 7 rundzie (nie dotrwalibyśmy kolejnych). Wiem, że dam tej grze jeszcze szansę i to najlepiej jak najszybciej, aby towarzystwo kojarzyło jeszcze zasady, ale po 6 letnim powrocie i rozgrywce miałem ochotę wyrzucić ją do kosza ;)

Gra miesiąca - nie ma za bardzo w czym wybierać. Jakbym miał wskazać co najmilej wspominam - to Concordia ;)
ODPOWIEDZ