Nemesis - dyskusje na temat tłumaczenia

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: rattkin »

Banan2 pisze: 22 mar 2019, 10:50 Najpierw tłumaczka (może akurat miała słaby dzień) do klimatycznego s-f wrzuca słowa/określenia z gier rodzinnych.
Tłumaczenia to dość subiektywna rzecz, bo rzadko są czymś mechanicznym, a przeważnie są po prostu - interpretacją. Jeśli do tego dodać jeszcze SF, to sprawa się robi dwakroć trudniejsza, bowiem trzeba się bić z próbą przedstawienia realnego świata przyszłości z wyobrażeniem o nim poszczególnych odbiorców. Jeśli ktoś myśli o SF w sposób uświęcony, sugerując, że każdy nowy tech, pomieszczenie, czy zjawisko, będzie nazywane pięknymi, "pasującymi dziś" nazwami, to będzie czuł, że coś mu nie pasuje. Ale wystarczy przeczytać (czy nawet obejrzeć) nowoczesne kosmiczne SF typu Expanse, czy Altered Carbon, by zauważyć, że pojawiają się tam tony zgrubień, nieformalnych, "casualowych" nazw, zapożyczeń - odzwiercedlenia tego, co dzieje się z językiem. Zapewne 40 lat temu, ludzie z ówczesnego światka IT zapewne byliby zszokowani słysząc, że przenośne, kieszonkowe pamięci, zdolne do przetrzymywania ogromnych ilości danych, z zintegrowanym portem wejścia/wyjścia o wysokiej przepustowości, dzisiaj casualowo nazywa się w Polsce "pędrakami".

Na moje, tłumaczenia nie były BŁĘDAMI: tłumacza, korekty. Były konsekwencją pewnych decyzji, podejścia do sprawy, wybrania "filozofii" opowiadania o czymś, czego nie ma. To podejście nie spotkało się z przychylnością części z Was, więc wydawca postanowił zareagować - ostatecznie przecież chce, żeby produkt podobał się jego klientom. Można dyskutować, czy jakieś "konsultacje społeczne" z odpowiednim wyprzedzeniem, ułatwiłyby tę drogę. Może jednak wydawca wcale nie chciał ułatwień - może po prostu podobała się "mu" (jako sumie ludzi odpowiedzialnych/mających kontakt z tłumaczeniem) wersja poprzednia.

Konsumowanie rzeczy w języku pierwotnym ma tę zaletę, że tłumaczenia/interpretacji dokonuje się w głowie i po swojemu. Dzięki temu końcowy efekt zawsze nas zadowoli, bo któż przetłumaczy "pod nas" lepiej, niż my sami. Warto o tym pamiętać, szczególnie jeśli rzecz dotyczy jakiegoś newralgicznego produktu/świata, gdzie bardzo zależy nam na spójności i "wierności".
bowie
Posty: 487
Rejestracja: 01 mar 2017, 23:43
Has thanked: 218 times
Been thanked: 63 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: bowie »

Wszyscy chcieli dobrze, wyszło jak zwykle... Owszem, z punktu widzenia rozumienia tlumaczonego tekstu, stróżówka i centrum monitoringu spełniają swoją rolę, każdy wie o co chodzi. Z tym, że biorąc pod uwagę kontekst, dobór słownictwa jest fatalny. To drugie, gdyby zostało użyte w grze o socjalistycznych budowach z wielkiej płyty o roboczej nazwie "Alternatywy 4", wzbudziłoby ogólną wesołość, tak samo jak stróżówka użyta w grze SF :)
Moim zdaniem, wszystko się rozbiło o pośpiech wynikający z dużego opóźnienia. Stąd ta niechęć do konsultowania instrukcji i tłumaczenia ze wspierającymi. Wywołało to zrozumiałą irytację . Nauczka dla Rebela ma przyszłość.
jakmis83
Posty: 1176
Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 130 times
Been thanked: 141 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: jakmis83 »

Banan2 pisze: 22 mar 2019, 10:50 Może włożę kij w mrowisko :wink: , ale trochę nie rozumiem tych waszych zachwytów. Polska gra, polskich autorów, wydawana przez polskie firmy musi być przetłumaczona :shock: No OK - każdy orze jak może :wink:
Również nie rozumiem, dlaczego gry, których autorami są Polacy, najpierw są wydawane w języku angielskim a na polskie wersje językowe trzeba czekać i to dość długo.
Dotyczy to na pewno wszystkich tytułów, w których palce macza Awaken Realms.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: Trolliszcze »

What? To jest jakiś obowiązek wydawać na rynek polski? Założyli firmę, żeby wydawać gry na rynek międzynarodowy i to właśnie robią - a czy pochodzą z USA, z Chin czy z Kirgistanu, to naprawdę nie ma żadnego znaczenia.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8733
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2641 times
Been thanked: 2330 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: Curiosity »

jakmis83 pisze: 22 mar 2019, 12:20 Również nie rozumiem, dlaczego gry, których autorami są Polacy, najpierw są wydawane w języku angielskim a na polskie wersje językowe trzeba czekać i to dość długo.
Ja to widzę tak, że Adam nie tworzy instrukcji, tylko spisuje z grubsza zasady tak jak się to tłumaczy znajomym "wiesz, możesz się tu ruszyć o 2 pola a potem rzucić kością na hałas, chyba, że się skradasz", a z tych zasad, osoby odpowiedzialne za tworzenie instrukcji - tworzą instrukcję. Wersja angielska jest najważniejsza, bo sprzeda się jej najwięcej i dlatego to ona jest tworzona jako pierwsza.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4620
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1018 times
Been thanked: 1925 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: warlock »

Wiecie co, a mnie zastanawia, jak Adaś Kwapiński nazywa po polsku pomieszczenia/karty w swojej własnej grze, ewentualnie jak nazywały się na etapie prototypu ;). Przecież to jego design, jego wizja i zakładam, że gra powstawała w rodzimym języku i jakoś to wszystko się musiało nazywać (cała międzynarodowa ekspansja to już późniejsza kwestia) ;). Podpytam Adama przy jakiejś okazji, czy jako projektant miał cokolwiek do powiedzenia w temacie polskiego nazewnictwa, czy ktoś z nim to konsultował.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8733
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2641 times
Been thanked: 2330 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: Curiosity »

warlock pisze: 22 mar 2019, 12:34 Wiecie co, a mnie zastanawia, jak Adaś Kwapiński nazywa po polsku pomieszczenia/karty w swojej własnej grze, ewentualnie jak nazywały się na etapie prototypu
Pewnie: "pomieszczenie A", "pomieszczenie B", "pomieszczenie C" itd. :)
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Banan2
Posty: 2616
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: Banan2 »

warlock pisze: 22 mar 2019, 12:34 Wiecie co, a mnie zastanawia, jak Adaś Kwapiński nazywa po polsku pomieszczenia/karty w swojej własnej grze, ewentualnie jak nazywały się na etapie prototypu ;). Przecież to jego design, jego wizja i zakładam, że gra powstawała w rodzimym języku i jakoś to wszystko się musiało nazywać (cała międzynarodowa ekspansja to już późniejsza kwestia) ;). Podpytam Adama przy jakiejś okazji, czy jako projektant miał cokolwiek do powiedzenia w temacie polskiego nazewnictwa, czy ktoś z nim to konsultował.
Racja :) A może ci co grali w prototyp pamiętają jakie były nazwy? No chyba, że wszystko od razu było EN.
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: Fenrisek83 »

jakmis83 pisze: 22 mar 2019, 12:20
Banan2 pisze: 22 mar 2019, 10:50 Może włożę kij w mrowisko :wink: , ale trochę nie rozumiem tych waszych zachwytów. Polska gra, polskich autorów, wydawana przez polskie firmy musi być przetłumaczona :shock: No OK - każdy orze jak może :wink:
Również nie rozumiem, dlaczego gry, których autorami są Polacy, najpierw są wydawane w języku angielskim a na polskie wersje językowe trzeba czekać i to dość długo.
Dotyczy to na pewno wszystkich tytułów, w których palce macza Awaken Realms.
Pewnie jest o wiele większy popyt na tą wersję językową. Osoby które chcą tą grę ale nie będzie wydana w ich języku będą w pierwszej kolejnosci zainteresowani wersją w jezyku angielskim. Jest taki plus, że może poprawią błędy jakie wyszły po wydaniu wersji angielskiej. ;)
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: vojtas »

jakmis83 pisze: 22 mar 2019, 12:20Również nie rozumiem, dlaczego gry, których autorami są Polacy, najpierw są wydawane w języku angielskim a na polskie wersje językowe trzeba czekać i to dość długo. Dotyczy to na pewno wszystkich tytułów, w których palce macza Awaken Realms.
Przecież to proste. Jaka wersja językowa jest rozsyłana jako pierwsza? Angielska. Dlaczego? Bo wspierających z krajów anglosaskich jest ponad 10 razy więcej niż wspierających z Polski (dla uproszczenia nie uwzględniam użytkowników tych języków spoza Polski/państw anglosaskich, bo nie mam dokładnych danych). A zatem rozsądniej jest pisać wszystko od razu po angielsku, a później przetłumaczyć na polski. Duża oszczędność czasu. To jest biznes.
Ostatnio zmieniony 22 mar 2019, 13:21 przez vojtas, łącznie zmieniany 1 raz.
toblakai
Posty: 1263
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 219 times
Been thanked: 224 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: toblakai »

Jest jeszcze kwestia tego na jaką klientelę nastawia się firma. Nie każda gra AR musi mieć swoją polską wersję językową, ale każda będzie wydawana po angielsku. W takim wypadku lepiej jest mieć jeden zunifikowany proces wydawniczo-produkcyjny i terminologie niż skakać między j. angielskim, a polskim. Nie jest to nic dziwnego - pokażcie mi programistę który pisze swój kod 'po polsku bo jest polskim programistą i pisze polską grę' :D

Gotową grę przygotowaną po angielsku każde zewnętrzne, obcojęzyczne wydawnictwo może przejąć i przetłumaczyć. Czy zrobią to tak łatwo jak im damy Nemezisa po polsku? Chińczycy tłumaczący "Stróżówkę"?
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3356
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 104 times
Been thanked: 129 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: maciejo »

toblakai pisze: 22 mar 2019, 13:12 Chińczycy tłumaczący "Stróżówkę"?
Przecież to proste "門房“
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Arek001
Posty: 247
Rejestracja: 21 lut 2016, 21:29
Lokalizacja: Oświęcim
Has thanked: 18 times
Been thanked: 4 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: Arek001 »

Czy jest gdzieś dostępna poprawiona wersja instrukcji do gry PL? Przejrzałem cały wątek i nie znalazłem.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: vojtas »

Nie ma. Rebel mógłby wrzucić, ponoć czytają ten wątek.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8733
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2641 times
Been thanked: 2330 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: Curiosity »

vojtas pisze: 04 kwie 2019, 04:44 Rebel mógłby wrzucić, ponoć czytają ten wątek.
Lepiej nie, bo jeszcze znowu ktoś coś znajdzie ;)

Obrazek
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: vojtas »

Hehe, aluzję zrozumiałem. Znaczy mogłem nie przeglądać tej instrukcji. ;)
Satanski

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: Satanski »

Kisun pisze: 18 mar 2019, 22:21 Destynacja nie była warta modyfikacji? No szkoda. Reszta zmian tylko na plus.
No właśnie... kto tak kurde mówi? Kojarzy mi się to z wypowiedziami małolatów, którzy za dużo grają w gry komputerowe, a za mało czytają książek i potem np zamiast umiejętności, mają skilla :-/
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 991
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 990 times
Been thanked: 433 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: KurikDeVolay »

Destynacja to dosyć powszechnie używane w Polsce słowo, zdecydowanie starsze niż się wydaje. Kierunek byłby słowem prostszym, tylko po co? Destynacja brzmi ładnie i tak... Dostojnie? Świetnie kojarzy się z podróżami w kosmosie. Destynacja nie pochodzi od angielskiego destination, polecam wygooglować. Przypominam też, że język angielski jest zlepkiem kilku języków. Pochodzenie wielu słów może zdziwić człowieka.
Awatar użytkownika
REBEL.pl
Posty: 1468
Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 199 times
Been thanked: 740 times
Kontakt:

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: REBEL.pl »

Curiosity pisze: 04 kwie 2019, 08:34
vojtas pisze: 04 kwie 2019, 04:44Rebel mógłby wrzucić, ponoć czytają ten wątek.
Lepiej nie, bo jeszcze znowu ktoś coś znajdzie ;)

Obrazek
Rebel pisze:Obrazek

Arek001 pisze: 04 kwie 2019, 03:57Czy jest gdzieś dostępna poprawiona wersja instrukcji do gry PL? Przejrzałem cały wątek i nie znalazłem.
Poprosiliśmy dział wydawniczy, aby sklecili wersję do sieci - będzie na początku przyszłego tygodnia.
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10857
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3347 times
Been thanked: 3201 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: japanczyk »

KurikDeVolay pisze: 05 kwie 2019, 13:31 Destynacja to dosyć powszechnie używane w Polsce słowo, zdecydowanie starsze niż się wydaje. Kierunek byłby słowem prostszym, tylko po co? Destynacja brzmi ładnie i tak... Dostojnie? Świetnie kojarzy się z podróżami w kosmosie. Destynacja nie pochodzi od angielskiego destination, polecam wygooglować. Przypominam też, że język angielski jest zlepkiem kilku języków. Pochodzenie wielu słów może zdziwić człowieka.
Juz było, ale chyba warto wrzucic jeszcze raz:
Maciej Malinowski pisze:Pytam raz jeszcze: po co nam ta destynacja, jeśli mamy określenia kierunek, cel, miejsce docelowe podróży?
Okazuje się, że owo słowo znali nasi przodkowie już 200 lat temu.
Zauroczeni wtedy francuszczyzną (znali formy destination, destiner), mówili np. Armaty mają destynacją (dziś: biernik brzmi destynację) do Grodna lub Nikt do tej pracy nie chciał być destynowany; Jeden pokój destynowany był dla młodzieży.
Destynację rozumiano więc jednoznacznie jako ‘przeznaczenie, cel, kierowanie czegoś w jakiejś miejsce’. Wyraz ten odnotowywały dawne słowniki języka polskiego, ale w końcu wyszedł z użycia, ponieważ okazał się niepotrzebny. Na początku XXI wieku powraca i… razi poczucie językowe wielu osób.
REBEL.pl pisze: 05 kwie 2019, 14:15
Spoiler:
Made my day xD
kremitto123
Posty: 98
Rejestracja: 09 maja 2018, 13:05
Has thanked: 40 times
Been thanked: 7 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: kremitto123 »

A wiec pierwsze lepsze googlowanie...
KurikDeVolay pisze: 05 kwie 2019, 13:31 Destynacja to dosyć powszechnie używane w Polsce słowo (...)
"Wyraz ten odnotowywały dawne słowniki języka polskiego, ale w końcu wyszedł z użycia, ponieważ okazał się niepotrzebny. " :mrgreen:
Zrodlo: https://obcyjezykpolski.pl/destynacja/
Świetnie kojarzy się z podróżami w kosmosie.
"destynacja to miejsce przeznaczenia, cel podróży; słowo używane w turystyce"
Zrodlo: https://dobryslownik.pl/slowo/destynacja/209275/
Turystyka w kosmosie to oczywiscie zwykla codziennosc w naszych czasach :mrgreen:
Destynacja nie pochodzi od angielskiego destination, polecam wygooglować.
Ano pochodzi od francuskiego a nie angielskiego. Co za roznica?

Destynacja mnie osobiscie nie razi, ale argumentacja w obronie tego slowa kompletnie pozbawiona sensu. Smiech na sali :lol:
Czy pojecie ironii/sarkazmu ktos usunal ze slownika?
Wyjecie kija z czterech liter mile widziane.
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 991
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 990 times
Been thanked: 433 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: KurikDeVolay »

kremitto123 pisze: 05 kwie 2019, 14:23 Turystyka w kosmosie to oczywiscie zwykla codziennosc w naszych czasach :mrgreen:
Tak. Wylądowanie na okręcie z obcymi też.
Satanski pisze: 05 kwie 2019, 13:09 No właśnie... kto tak kurde mówi? Kojarzy mi się to z wypowiedziami małolatów, którzy za dużo grają w gry komputerowe, a za mało czytają książek i potem np zamiast umiejętności, mają skilla :-/
Dlatego pisałem o języku angielskim.

@edytka:
Paręnaście lat temu słowo raczej nieznane i niestosowane; potem robi karierę, zwł. na lotniskach - destynacja (kierunek lotu).
To jeszcze tylko to zostawię. Może jednak tłumacz Nemesisa zerknął na więcej niż jeden link od góry. :)
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2019, 14:39 przez KurikDeVolay, łącznie zmieniany 1 raz.
kremitto123
Posty: 98
Rejestracja: 09 maja 2018, 13:05
Has thanked: 40 times
Been thanked: 7 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: kremitto123 »

Jaki zwiazek ma obcy ze slowem wykorzystywanym w turystyce? Pytanie retoryczne.
Nastepnym razem nie przywoluj googlowania, bo mozesz sie znowu mocno przejechac na tym...
/z mojej strony koniec tematu/
Czy pojecie ironii/sarkazmu ktos usunal ze slownika?
Wyjecie kija z czterech liter mile widziane.
Super
Posty: 397
Rejestracja: 07 lip 2017, 13:24
Has thanked: 215 times
Been thanked: 120 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: Super »

Satanski pisze: 05 kwie 2019, 13:09
Kisun pisze: 18 mar 2019, 22:21 Destynacja nie była warta modyfikacji? No szkoda. Reszta zmian tylko na plus.
No właśnie... kto tak kurde mówi? Kojarzy mi się to z wypowiedziami małolatów, którzy za dużo grają w gry komputerowe, a za mało czytają książek i potem np zamiast umiejętności, mają skilla :-/
Tylko się cieszyć, że mamy taką wykształconą i oczytaną młodzież, jeżeli "małolaty" obecnie używają takich niepospolitych wyrażeń jak destynacja :mrgreen:
Gorzej z tym skillem... ale też nie demonizujmy - jakim językiem sam się posługiwałeś w wieku dziecięcym/dojrzewania? Kiedy liczył się szpan i akceptacja grupy rówieśniczej? Ano takim językiem, który tę akceptację zdobywał - a takie zapożyczenia brzmią w uszach dzieciaków "cool". Niezależnie od tego czy jesteś oczytany, czy jesteś rozrabiaką, który w życiu przeczytał tylko "Katarynkę" - potrzebujesz tej akceptacji tak samo. Trochę dorosną i słownictwo się zmieni.

A sama destynacja jest ok. Niby piszecie, że wyszła z użycia, ale skoro ten argument został poruszony, to jeśli ktoś przeczytał więcej niż 2 książki w życiu, to z destynacją miał nieraz do czynienia. A takie niecodziennie używane słowa wzbogacają odczucia czerpane przy obcowaniu z utworem (także z grą). Ja tam zdecydowanie preferuję, żeby tłumaczenie instrukcji zawierało kilka mniej powszechnych słów, niż jakby miało być napisane językiem powiedzmy, typowego dresa spod bloku - nawet gdyby to była gra o dresach spod bloku :wink:

Jakbyśmy mieli tu jakieś dialogi, elementy fabularne itp. to mogłoby to być uznane za nieklimatyczne, gdyby jakiś robol z maszynowni na statku pytał o destynację. Ale już w ustach kapitana brzmiałoby to nieźle, tym bardziej brzmi dobrze w zasadach gry.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Nemesis - dyskusje nt. tłumaczenia

Post autor: vojtas »

Destynacja to kalka językowa, która, wg moich obserwacji, często pojawia się u osób, które codziennie używają angielskiego np. w pracy. Turystyka oczywiście pasuje tu jak ulał, podobnie jak duże, międzynarodowe korporacje. Myślę, że u wielu osób użycie "destynacji" z jednej strony wynika z pośpiechu, a z drugiej - z językowego niechlujstwa, z braku refleksji nad językiem, a pewnie w niektórych przypadkach również ze zwykłej niewiedzy. Czasem zadziwia mnie, do jakiego stopnia niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, że ich język przypomina bełkot. BEŁKOT.
ODPOWIEDZ