Strona 6 z 14

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 18:26
autor: KonradT
jasiek_barca pisze: 15 mar 2019, 12:40 Generator (Generatorownia) ---> choć wygląda to dziwnie na pierwszy rzut oka, to moim zdaniem akurat tutaj najmniej można się czepiać. To nie jest słowo z czapy (https://www.proz.com/kudoz/polish-to-en ... ownia.html) i myślę, że da się je przeżyć ;)
Czytałeś w jakim kontekście jest te słowo użyte?
Dotyczy termicznej utylizacji osadów.

W zdaniu:
Projektowane obiekty związane z termiczną utylizacją osadów ściekowych oraz docelowo także z generatorownią nie wpłyną negatywnie na stan oddziaływania akustycznego oczyszczalni.
Generatorownia jest obiektem (budynkiem), a nie pokojem. Nemesis dzieje się na statku, więc lepiej jest nawiązywać do obiektów podobnych, innych statków. Tam znajdziemy maszynownie i siłownie.
Marx pisze: 15 mar 2019, 14:54 To, że ktoś w tekście polskim użył tego potworka i pyta jak to przełożyć nie może być argumentem. Na prozie też zdarzają się wpadki.
Słowo jest używane w literaturze technicznej w kontekście budynku.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 19:53
autor: gregoff
W każdym razie poziom emocji niektórych wypowiedzi powinien być stonowany. A tutaj i na FB wylało się dziecko z kąpielą. Wydawnictwa nigdy celowo nie robią tłumaczenia źle. Gry planszowe są bardzo specyficzną branżą gdzie pieniądze są, ale jednak nie takie jak się zarabia chociaż na książkach w których można użyć cały tabun korektorów i tłumaczy jeśli uzasadnia to tytuł. A i tam zdarzają się przekłamania oraz problemy z nazewnictwem (słynna Diuna z Wolanami zamiast Fremenów).

Uważam, że parę osób narzekających na to, że żałują kupienia Polskiej wersji powinni co najmniej odpowiedzieć sobie na pytanie czy są tak nieskazitelnie perfekcyjni w każdej swojej czynności. Jedno to wytykanie oczywistych błędów i problemów a drugie wyśmiewanie oraz ironizowanie na temat jakości tłumaczeń. Bo z tego co wiem każde wydawnictwo miało z tym mniejsze lub większe problemy.

Dla prawdziwego gracza te problemy nie powinni przesłonić świetnej gry jaką jest moim zdaniem Nemesis.

Nemesis - dyskusja nt. tłumaczenia

: 15 mar 2019, 20:09
autor: bowie
Wersja angielska już dawno gotowa, był na wszystko czas. Wystarczyło udostępnić instrukcję wcześniej, a nie tuż przed oddaniem do druku. Ponadto, Rebel sam dolał oliwy do ognia po wpisie, że wg nich wszystko jest ok, a tłumaczka spisała się na medal. Nic tak nie wkurza jak tłumaczenie czegoś, co obronić się nie da. Jak zaczął się brecht, to się nagle zmitygowali, że jednak dali ciała. Tak czy siak, stróżówka przejdzie do historii :)

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 21:30
autor: Muad'Dib
Uważam, że krytyczne uwagi (wyrażone w sposób stonowany) się należały. Natomiast przesadzone reakcje jak i głaskanie po głowie, że nic się nie stało, są nie na miejscu. To nie jest suche euro tylko gra, która operuje klimatem i krytyka za te parę potknięć się należała. Również mam nadzieję, że uda się wprowadzić poprawki i grę otrzymam bez tych 'kwiatków'. Nie będę palił stosów itp ale w razie czego niesmak pozostanie, tym bardziej, że Rebel się zarzekał, że tłumaczenia nie udostępni i wszystko będzie dobrze.

Odnośnie tłumaczeń i wspomnianego Łozińskiego to dodam jedną historię. Kiedyś rozmawiałem z osobami ze środowiska tłumaczy. Jego praca jest uważana za bardzo dobrą robotę techniczną, bardzo cenioną. Tylko co z tego skoro zwykły konsument, finalny odbiorca, jest niezadowolony :) Dobre tłumaczenie nie zawsze oznacza dosłowne ale chyba większość osób o tym wie :)

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 21:44
autor: longmen76
Veridiana pisze: 15 mar 2019, 17:14 Przyznam równocześnie, że Nemesis to jedyna gra spośród tłumaczonych przez ostatni rok, a może i dwa, którą miałam ochotę kupić po lekturze instrukcji (chociaż jestem, jak wiadomo, eurodziewczynką!).
Byłem przekonany, że przed tłumaczeniem gry zawsze gra się kilka partii w tłumaczoną grę. To chyba pozwala na zaznajomienie się z grą i poprawne tłumaczenie niuansów wynikających z mechaniki gry. Wiele wpadek z tłumaczeniami o jakich czytałem do tej pory sprawiały wrażenie, ze tłumacz nie zna gry.
Wygląda to, że to jednak może być prawda.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 22:53
autor: Trolliszcze
longmen76 pisze: 15 mar 2019, 21:44Byłem przekonany, że przed tłumaczeniem gry zawsze gra się kilka partii w tłumaczoną grę. Wygląda to, że to jednak może być prawda.
Różnie bywa. Czasem tłumaczy się grę, która jest na rynku już od jakiegoś czasu - wtedy zwykle problemów z zagraniem nie ma. A czasem tłumaczy się gry, które jeszcze się na rynku nie pojawiły i znajdują się w fazie testów (bo polska wersja językowa ma być drukowana razem ze wszystkimi pozostałymi). Ja tłumaczyłem tak np. dość sporą kobyłę w postaci Projektu Gai - miałem okazję zagrać wyłącznie w bardzo mizerny prototyp (wycięte karteluszki z kolorowego druku), który na dodatek ulegał później pewnym zmianom związanym z balansem itp., i trzeba było nanosić poprawki na złożony tekst, teoretycznie gotowy do druku. I to jest tłumaczeniowy koszmar, bo trzeba czytać od nowa całą instrukcję, weryfikować, czy przypadkiem stara zasada nie jest wciśnięta w jakiś przykład, ramkę, ilustrację, tekst drobnym drukiem. Po entym czytaniu bardzo łatwo coś przeoczyć. Wydaje mi się, że w dobie kickstarterów i rozpaczliwych prób dotrzymania terminów jest to (i będzie) coraz częstszy problem. I bywa niestety tak, że przy takim trybie pracy nie ma już czasu na "luksusy" typu dbanie o estetykę tekstu. Mógłbym cały elaborat napisać o współpracy z zagranicznymi wydawcami, ale wbrew pozorom nie jest wcale niczym szczególnie niecodziennym, że się na pięć minut przed drukiem dostaje info, że to, to i to trzeba jeszcze poprawić, tylko szybciutko, bo drukarnia czeka.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 22:57
autor: japanczyk
Trolliszcze pisze: 15 mar 2019, 22:53 I to jest tłumaczeniowy koszmar, bo trzeba czytać od nowa całą instrukcję, weryfikować, czy przypadkiem stara zasada nie jest wciśnięta w jakiś przykład, ramkę, ilustrację, tekst małym druczkiem. Po entym czytaniu bardzo łatwo coś wówczas przeoczyć. Wydaje mi się, że w dobie kickstarterów i rozpaczliwych prób dotrzymania terminów jest to (i będzie) coraz częściej występujący problem. I bywa niestety tak, że przy takim trybie pracy nie ma już czasu na "luksusy" typu dbanie o estetykę tekstu. Mógłbym cały elaborat napisać o współpracy z zagranicznymi wydawcami, ale wbrew pozorom nie jest wcale niczym szczególnie niecodziennym, że się na pięć minut przed drukiem dostaje info, że to, to i to trzeba jeszcze poprawić, tylko szybciutko, bo drukarnia czeka.
Ale to już jest po części kwestia korekty, a nie tylko samego tłumacza. Korekta i tłumaczenie nie powinno znajdować miejsca w jednej osobie bo prowadzi do błędów i tego o czym mówisz, że po ntym czytaniu nie widzisz juz bledow.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 23:00
autor: Trolliszcze
japanczyk pisze: 15 mar 2019, 22:57Ale to już jest po części kwestia korekty, a nie tylko samego tłumacza. Korekta i tłumaczenie nie powinno znajdować miejsca w jednej osobie bo prowadzi do błędów i tego o czym mówisz, że po ntym czytaniu nie widzisz juz bledow.
Weź pod uwagę, że A) korekta też jest po entym czytaniu (jakie wydawnictwo może sobie pozwolić na zatrudnianie różnych korektorów do każdej korekty - i czy to w ogóle ma sens?); B) czasem nie ma już czasu na korektę, bo to jest naprawdę pięć minut przed drukiem. U dużego wydawcy takiego jak Rebel to pewnie mniejszy problem, bo mają ludzi na stałe; u mniejszych wydawców tłumacze, redaktorzy i korektorzy są zwykle freelancerami zatrudnianymi do konkretnych zleceń - i jeśli sądzisz, że oni już, już czekają na kolejną korektę tekstu (nieprzewidzianą i niezapowiedzianą), bo nie mają co robić, to się mylisz ;) Wiele razy zdarza się tak, że tłumacz/redaktor/korektor wykonali już swoją pracę i siedzą nad innymi zleceniami dla innych wydawców, a tu się nagle pojawia potrzeba poprawek, składu, kolejnej korekty. I myślisz, że ci ludzie wszystko nagle rzucą, żeby się tym zająć?

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 23:08
autor: japanczyk
Trolliszcze pisze: 15 mar 2019, 23:00 Weź pod uwagę, że A) korekta też jest po entym czytaniu (jakie wydawnictwo może sobie pozwolić na zatrudnianie różnych korektorów do każdej korekty - i czy to w ogóle ma sens?); B) czasem nie ma już czasu na korektę, bo to jest naprawdę pięć minut przed drukiem. U dużego wydawcy takiego jak Rebel to pewnie mniejszy problem, bo mają ludzi na stałe; u mniejszych wydawców tłumacze, redaktorzy i korektorzy są zwykle freelancerami zatrudnianymi do konkretnych zleceń - i jeśli sądzisz, że oni już, już czekają na kolejną korektę tekstu (nieprzewidzianą i niezapowiedzianą), bo nie mają co robić, to się mylisz ;) Wiele razy zdarza się tak, że tłumacz/redaktor/korektor wykonali już swoją pracę i siedzą nad innymi zleceniami dla innych wydawców, a tu się nagle pojawia potrzeba poprawek, składu, kolejnej korekty. I myślisz, że ci ludzie wszystko nagle rzucą, żeby się tym zająć?
No ale mam się cieszyć, że taki jest stan rzeczy? Pokiwać głową z wyrozumiałością?
Wiem jakie są realia rynku (przynajmniej ksiazki), co nie zmienia faktu, że moge bez mrugniecia okiem przystac na taki stan rzeczy i bede głosował portfelem, zeby takich sytuacji było jak najmniej :)

Wracajac do tematu to naprawdę jestem ciekaw zmian, które zostały wprowadzone po gorzkich słowach które padły tutaj i na fb i czy w ogole cos udało sie zrobic jesli material juz poszedl do drukarni

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 23:10
autor: Trolliszcze
japanczyk pisze: 15 mar 2019, 23:08No ale mam się cieszyć, że taki jest stan rzeczy? Pokiwać głową z wyrozumiałością?
Moje posty mają cel wyłącznie informacyjny. Ktoś się zdziwił, że tłumacz mógł nie grać, ja wyjaśniłem, jak to czasem bywa (czy tak było w tym przypadku, to już inna kwestia). Cieszyć się możesz z czego tylko dusza zapragnie :)

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 15 mar 2019, 23:29
autor: feniks_ciapek
Cieszę się, że Rebel wziął sobie wymienione problemy do serca i mam nadzieję, że więcej ich już w tej grze nie znajdziemy.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 00:33
autor: Arius
Veridiana pisze: 15 mar 2019, 17:14 Przykro mi, że instrukcja w pewnych miejscach zawiodła wielu graczy, ale równocześnie bardzo dziękuję Rebelowi za wypowiedź.

Wszystkim nam (tworzącym i kupującym, a przede wszystkim grającym) zależy na fajnych grach i żeby były one dobrze wydane po polsku. Dziękuję zatem za wszelkie uwagi, które pomagają ten cel osiągnąć. Szkoda tylko, gdy czasem przybierają one formę oskarżeń czy kpin, bo to zupełnie niepotrzebne.
Niestety wszystkim się nie da dogodzić.
Trochę mam styczności ze środowiskiem tłumaczy (trochę sam zajmuje się korektą), więc mam obraz od wewnątrz jak wyglądają warunki pracy.
Natomiast przyznam, że ciekawi mnie skąd akurat takie określenia się pojawiły. Czy to kwestia niedopatrzenia, czy stała za tymi tłumaczeniami jakaś myśl?

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 08:13
autor: bowie
Nie bardzo rozumiem dlaczego Rebel nie udostępnił wstępnych wersji instrukcji do weryfikacji. Są wydawcy, którzy konsultowali tutaj nawet tytuły kart, czyli da sie. Sama angielska instrukcja była już gotowa, więc jedyną trudnością było samo tłumaczenie, a nie wprowadzanie zmian merytotycznych mających wpływ na grę. Zapewne Rebel dał ciała w kwestii organizacyjnej. Ktoś był na urlopie, ktoś musiał na kogoś czekać itd itp. Wydawało się że czasu dość, a potem się okazało, że go brakuje. Jestem ciekaw jak to wyglądało np. z tłumaczeniem niemieckim, czy w tamtym przypadku organizacja podejścia do tematu była niemiecka, czy też jak u nas, gdzie najpierw buduje się drogę, a potem ją rozkopuje i układa rury. "Ja pracowałem w Niemczech, Niemiec by tak tego nie zrobił", to opinia robotnika, który właśnie rozkopywał drogę przed moim domem...

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 08:31
autor: ariser
bowie pisze: 16 mar 2019, 08:13 Nie bardzo rozumiem dlaczego Rebel nie udostępnił wstępnych wersji instrukcji do weryfikacji. Są wydawcy, którzy konsultowali tutaj nawet tytuły kart, czyli da sie. Sama angielska instrukcja była już gotowa, więc jedyną trudnością było samo tłumaczenie, a nie wprowadzanie zmian merytotycznych mających wpływ na grę. Zapewne Rebel dał ciała w kwestii organizacyjnej. Ktoś był na urlopie, ktoś musiał na kogoś czekać itd itp. Wydawało się że czasu dość, a potem się okazało, że go brakuje. (...)
Nie chciałem się tu udzielać w kontekście tłumaczenia, bo i tak emocje zbyt wiele tu negatywnych emocji, ale ten wpis przelewa czarę goryczy. Zupełnie nie rozumiem takiego drążenia tematu, mając na uwadze, że Rebel pochylił się nad tematem i dąży do jego poprawy. Myślę, że nie trzeba być geniuszem, żeby zrozumieć, że przy ilości (i różnorodności) gier, które wydaje Rebel taki szum informacyjny po udostępnianiu instrukcji wpłynąłby negatywnie na proces wydawniczy. I tak - Rebelowi zdarzają się wpadki, ale przy takim przemiale gier to jest nieuniknione. Tu raczej liczy się jak na nie reagują i finalny efekt.
Nie chciałbym być źle zrozumiałym - bardzo się cieszę, że temat tłumaczenia został poruszony. Jednakże pozostańmy przy konstruktywnej krytyce, a uwagi o urlopach i niemieckich robotnikach zostawmy dla siebie.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 08:42
autor: bowie
Niech Rebel wyciągnie wnioski z tej sytuacji. Tak się składa, że Nemesis, to nie jakaś pierwsza lepsza gra z brzegu. To nie eurosuchar, gdzie łamaniec językowy zostanie pominięty milczeniem, tylko gra bardzo wyczekiwana, opłacona z góry również przeze mnie. Płacę i wymagam, i wkurzył mnie ich wpis, że wszystko jest ok, bo na początku próbowali sprawę zbagatelizować. A próbowali to zrobić, bo wiedzieli, że druk już prawe na maszynach. Czyli podejrzewam, że finalna instrukcja PL powstała rzutem na taśmę.
Poza tym, po pierwsze, nie jest pewne czy zmiany zostaną wprowadzone, a po drugie, nie mamy pewności czy nie będzie tam jeszcze jakichś innych kwiatków. Ziarno niepewności zostało zasiane...

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 08:47
autor: wirusman
Niektórzy powinni pochylić się nad sobą. A nie nad wydawnictwem. Ile gier rebel rocznie tłumaczy? Ile ma wpadek z tego powodu?

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 08:56
autor: bowie
wirusman pisze: 16 mar 2019, 08:47 Niektórzy powinni pochylić się nad sobą
Wydawnictwo sugerowało, aby nie robić wycieczek personalnych, do czego i ja się przychylam
wirusman pisze: 16 mar 2019, 08:47Ile gier rebel rocznie tłumaczy? Ile ma wpadek z tego powodu?
A co to ma do rzeczy? Nie interesuje mnie ile i jak czego robią, interesuje mnie finalny produkt o nazwie Nemesis, za który już dawno zapłaciłem.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 09:15
autor: rafaell1978
Pozwole sobie lekko ostudzic optymizm plynacy z kapitalnego zabiegu Rebela ,na chwile obecna poza wydaniem komunikatu Rebel tak na dobra sprawe nic nie zrobil ,slowa nic nie kosztuja ,za 3 miesiace nikt nie bedzie sie interesowal co Rebel w swoim oswiadczeniu napisal ,beda inne tematy do dyskusji ;-)
Stad fajnie ze sie pochylaja ,choc dla mnie jest to zabieg czysto PR ,zeby ludzie zle nie gadali bo wtedy przykleja sie zla.opinia do firmy , a po co . Stad dopoki nie wyjdzie wersja finalna pozyjemy zobaczymy.

Bardziej zasadnym z mojej perspektywy byloby pytanie czy ze wzgledu na owe zmiany termin wydania wersji pl sie przesunie ?

P.s. drogi Rebelu mierzy sie zamiary na sily a nie sily na zamiary ,by pozniej nie musiec sie tlumaczyc ze w ramach tytanicznych wysilkow by nikomu niebo na glowe nie spadlo sie niestety nie udalo ;-)

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 09:19
autor: seki
bowie pisze: 16 mar 2019, 08:56 A co to ma do rzeczy? Nie interesuje mnie ile i jak czego robią, interesuje mnie finalny produkt o nazwie Nemesis, za który już dawno zapłaciłem.
bowie pisze: 16 mar 2019, 08:42 Niech Rebel wyciągnie wnioski z tej sytuacji. Tak się składa, że Nemesis, to nie jakaś pierwsza lepsza gra z brzegu. To nie eurosuchar, gdzie łamaniec językowy zostanie pominięty milczeniem, tylko gra bardzo wyczekiwana, opłacona z góry również przeze mnie. Płacę i wymagam
Nemesis to gra jak każda inna. W moim kręgu zainteresowań jest gdzieś na setnym miejscu wishlisty. Robisz z tej gry jakiś święty graal, który musi zostać wydany w sposób nieskazitelny bo bez niego świat upadnie.

Masz straszny problem z tym, że zapłaciłeś a efekt pracy Cię nie zadowala. W związku z tym zrezygnuj z Nemesis i oszczędź wszystkim dalszego drążenia tematu. Ile można. Nikt nie zmusza do grania w Nemesis. Masz prawo odstąpić od umowy.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 09:29
autor: Morsereg
czemu wszyscy pisza o wpadkach?
rebel wyraznie napisal, ze uzycie takich slow a nie innych bylo swiadomym zabiegiem tlumacza i ze nie sa to bledy.
REBEL.pl pisze: 15 mar 2019, 15:53 Musimy jednak na chwilę odskoczyć od tematu, gdyż chcielibyśmy zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę, która bardzo nam się nie spodobała, mianowicie na utyskiwanie na tłumacza.
jeszcze raz przejrzalem temat od strony 27.
zadnych wycieczek personalnych na tlumacza nie widzialem. tylko na jego prace.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 10:51
autor: bowie
Morsereg pisze: 16 mar 2019, 09:29 rebel wyraznie napisal, ze uzycie takich slow a nie innych bylo swiadomym zabiegiem tlumacza i ze nie sa to bledy.
A co mieli napisać jak już drukarnia zabiera się za druk? Poza tym, nie chodzi o błąd sensu stricte, bo stróżówka czy generatorownia, błędami jako takimi przecież nie są (czkolwiek mój teść, który jest głównym mechanikiem na statku miał z tego drugiego polewkę jak z nim konsultowałem), chodzi o zły dobór słownictwa. Poza tym, były jednak w instrukcji błędy merytoryczne, a nie tylko językowe i wydaje mi się, że tylko dlatego Rebel zareagował. Gdyby chodziło tylko o stróżówkę, to by odpuścili

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 10:55
autor: Super
Poprawcie jeśli się mylę. Patrzę na temat o Nemesis - Rebel wrzucił polskie tłumaczenie instrukcji - super. Wydaje się dobre merytorycznie i ogólnie na wysokim poziomie, poza absurdalnym doborem kilku nazw pokojów (żetonów) w grze. Chodzi o dosłownie 5-6 niefortunnie dobranych słów. Ktoś zwrócił na nie uwagę - i słusznie (bo szczególnie "Stróżówka" jest nietypowym wyborem :wink: ). Udało się też wyłapać jakieś drobne błędy merytoryczne. I teraz od 6 stron toczy się jakiś shitstorm na ten temat? Większość odsądza Rebel od czci i wiary, niektórzy wynoszą go pod niebiosa, bo przyznali, że faktycznie te słowa są wybrane niewłaściwie. Generalnie wojna na całego i popadanie ze skrajności w skrajność. Chyba nigdy nie zrozumiem internetu.

Nie zrozumcie mnie źle - tak, te słowa są moim zdaniem źle przetłumaczone i tak, dobrze byłoby je poprawić. Ale jeśli z jakichś względów się to nie uda, to gra wciąż będzie tą samą grą, tylko z śmiesznymi nazwami 5 pomieszczeń, z których będziemy mieć polewkę przy każdej rozgrywce. Nie lepiej zamiast generować tyle negatywnych emocji i w kółko powtarzać to samo przez kolejne 6 stron wątku, zagrać w jakąś dobrą grę, której tłumaczenie nam odpowiada? :lol:

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 11:17
autor: longmen76
Moim zdaniem czepianie się Rebela czemu nie udostępnił tłumaczenia instrukcji i kart przed drukiem jest co najmniej niepoważne.
Ludzie w firmie podjęli taką a nie inną decyzję. Za podjęte decyzje są odpowiedzialni.
Jeżeli oleją "błędy" w tłumaczeniu stracą na wizerunku i może coś więcej. Jeżeli poprawią to wszystko jest super i nie ma co się czepiać.
Jeżeli Rebel nie zdąży zmienić tłumaczeń to też nie ma tragedii. Zawsze może podjąć decyzję o przedrukowaniu tych kart i rozesłaniu do graczy. I będzie sprawa załatwiona. Z tego ca pamiętam było tak z jaką kartą do Terraformacji Marsa.
Mam coraz większe wrażenie, że niektórzy gracze są nad wyraz przeczuleni na punkcie tego hobby. Oczywiście trzeba zawracać uwagę na błędy i żądać ich poprawy, ale niekiedy fale pretensji moim zdaniem przekraczają granice przyzwoitości.
Po za tym nie ma co się dziwić, że w grach pojawiają się błędy lub tłumaczenia nieklimatyczne jak ciągle się czyta i słyszy "cena gry jest za wysoka". Co ma robić Wydawca? Chce na coraz ciaśniejszym rynku być lepszy (tańszy od konkurencji) więc szuka oszczędności. W związku z tym czasem cierpią na tym tłumaczenia.

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 11:55
autor: japanczyk
longmen76 pisze: 16 mar 2019, 11:17 Moim zdaniem czepianie się Rebela czemu nie udostępnił tłumaczenia instrukcji i kart przed drukiem jest co najmniej niepoważne.
Ludzie w firmie podjęli taką a nie inną decyzję. Za podjęte decyzje są odpowiedzialni.
Tutaj jest troche inna kwestia, bo Nemesis był finansowany społecznościowo i dlatego dziwi wszystkich brak "konsultacji społecznych"

Re: Nemesis (Adam Kwapiński)

: 16 mar 2019, 12:03
autor: Imio
Tak sobie myślę, że i tak wszyscy w trakcie gry nie uwolnią się od tego, że idą do stróżówki i tak dalej 😀 . Teraz jak zagracie już zawsze wam się przypomną te nazwy i nie ma znaczenia cze będą poprawione czy nie 🤣.

No ciekawe jak się to dalej potoczy.