GRY-PLANSZOWE.pl

Skoro inni mogą, to ja też trochę poofftopuje tematem.

Czy istnieje jakiś setting, jakaś marka, spod której gra trafiałby u Was od razu na wishlistę, a pieniędzmi rzucalibyście w twórców z trebusza?
Patrząc po tym jak gry na licencji szybko zarabiają np. Hellboy, BloodBorne czy kolejne z serii FFGowe Gwiezdne wojny. Chciałbym poznać wasze propozycje na ciekawy i nieprzemielony IP, który mógłby zadziałać.
Gdyby kiedyś trafiłaby się gra, w której uniwersum Spider-mana byłoby przedstawione (i nie chodzi mi o Marvel deck building) to pewnie brałbym all-in.

Karcianka anime solo (lub z dobrą opcją solo).
Dragonball
Ghost in the Shell
Cowboy Bebop

Hellboy chyba zaspokoił u mnie na razie potrzebę IP w planszówkach, ale idąc tropem komiksów, choć nie wiem co to by miała być za gra jeśli nie kolejny przygodowy dungeon crawler, w ciemno brałbym porządną grę spod znaku Ligii Niezwykłych Dżentelmenów.

Właściwie to wszystkie takie już chyba są, a w każdym razie nie przychodzi mi nic do głowy takiego. Były to:
- wyścig kolarski - jest Flamme Rouge
- film "To" - no właśnie tu jest jakaś gra, ale nie ma polskiego wydania i nie wiem, czy jest dobra (był kiedyś jakiś PnP, który potem przetematowili na coś innego). No i "Stwór" udaje "To".
- seria "Alien" - jest Legendary Alien, a teraz Nemesis
- film "12 małp" - jest Time Stories, który jest niemal tym samym (aczkolwiek scenariusza dokładnie takiego jak w filmie nie zrobili chyba jeszcze
- menedżer zespołu rockowego - jest Thrash'n'Roll
- gra o Liście Przebojów Trójki - tutaj w sumie z kolegą mamy pomysł zrobić coś

c08mk pisze: ↑08 maja 2019, 13:58 Karcianka anime solo (lub z dobrą opcją solo).
Cowboy Bebop

Bebop planszowy będzie (ma być?), a w formie karcianki wyszedł chyba w UFS od Jasco.

Baldur's Gate

Muminki

Zamierzam all-inować karcianego God of War tak bardzo, jak jeszcze nikt nigdy nie all-inował.

Mnie by się marzyła jakaś epicka przygodówka w świecie The Elder Scrolls.
EDIT: Po namyśle to chyba mi się po prostu marzy kolejna część The Elder Scrolls xD

Dla mnie takim instabuyem byłby Assasin's Creed, ale... nie podoba mi sie to co tam smażą w Triton Noir jakoś
God of War, ale karcianka mnie nie kupuje
Żałuje, ze nie wsparłem Horizon Zero Dawn bo figurki wyglądają MEGA, ale to tylko figurki
Kupiłbym Fallouta, ale opinie o grze są mocno mieszane.
Gry sygnowane D&D są przeciętne

Wspiewram teraz Bloodborne ale na cuda nie licze, chociaz lubie gry Langa i slyszalem dobre rzeczy o Rum & Bones co oznacza, ze gra moze byc co najmniej OK

Myślę, że lepiej wypadają autorskie pomysły niż przekuwanie na siłe IP na gry planszowe

KurikDeVolay pisze: ↑08 maja 2019, 14:20 Zamierzam all-inować karcianego God of War tak bardzo, jak jeszcze nikt nigdy nie all-inował.

To chyba ma być straight to retail

Tylko czy w temacie nie chodziło o to że kupilibyście bez względu na jakość/mechanikę gry?
Przykładem może być SKYRIM. Czy fan tego świata od razu kupi Monopoly Skyrim? (jeśli tak to jest jakaś wyprzedaż na muve na to - chyba 50 zł kosztuje ).

Dla mnie nie ma takiej marki, którą kupię "w ciemno".
Chętnie kupiłbym Fallout -> ale obejrzałem filmiki i jakoś mnie nie przekonała.
Jestem fanem Tolkiena - ale nie kupię każdej gry spod tej marki/świata.

Chyba że autorowi o coś innego chodziło?

japanczyk pisze: ↑08 maja 2019, 14:21 Myślę, że lepiej wypadają autorskie pomysły niż przekuwanie na siłe IP na gry planszowe

To zależy od gry.
Czy Gears of War, V_Commandos, HwA LCG jest słabe - według mnie są to super gry! Takich tytułów jest pełno. Ale z drugiej strony można tak samo mnożyć kiepskie tytuły, które właściwie były skokiem na kasę tylko ze względu na markę/świat gry.

Kupienie to jw. nie, ale ostatnio wyłącznie ze względu na IP na radar weszły Company of Heroes ( IP II wojennego RTS) oraz Minecraft ( wiadomo).

Rzucałbym monetami i banknotami za solidną, epicką strategię z IP Starcrafta (Starcraft: Board game mi nie wystarcza i chcę więcej ) lub Warcrafta (te istniejące gry są dla mnie mechanicznie meh).
Ale to tylko przy założeniu, że mechanika byłaby dopracowana i wykonanie byłoby na poziomie CMON.

Wyżej wspomnianym Ghost in the Shell też bym nie pogardził (choć nie wiem czy dobrze oddano by klimat w planszówce).

Ale faktycznie, kupować gniot dla IP... Nope, podziękuję - zbyt dużo dobrych gier, by kupować te niegrywalne

rastula pisze: ↑08 maja 2019, 15:06 Kupienie to jw. nie, ale ostatnio wyłącznie ze względu na IP na radar weszły Company of Heros ( IP II wojennego RTS) oraz Minecraft ( wiadomo).

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..... a miałem już nie kupować więcej gier. Nie wiedziałem o CoH. Mówisz o tej nadchodzacej kampanii KS - 14 maja?

Golfang pisze: ↑08 maja 2019, 15:12

rastula pisze: ↑08 maja 2019, 15:06 Kupienie to jw. nie, ale ostatnio wyłącznie ze względu na IP na radar weszły Company of Heros ( IP II wojennego RTS) oraz Minecraft ( wiadomo).

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..... a miałem już nie kupować więcej gier. Nie wiedziałem o CoH. Mówisz o tej nadchodzacej kampanii KS - 14 maja?

tak

https://www.companyofheroesbg.com

ale nie wiem czy kupię, natomiast na pewno odwiedzę KS jak się zacznie...

A mnie marzy się coś w świecie Star Gate. Tu brałbym w ciemno wszystko. To samo z leciwym Babilon 5. Biere w ciemno.

Fajny temat, gratuluję.

Nie mam chyba czegoś takiego. Barierą zazwyczaj są pieniądze. Gdyby nie to, wszedłbym już w Batmana albo w Assassins Creed. W obu przypadkach, na przeszkodzie do zakupu stanęła cena. Była dla mnie na tyle nieakceptowalna, że nie zagłębiałem się już w mechanikę. Wiedziałem, że mnie na ten tytuł nie stać i tyle.

Lubię bardzo universum Firefly i do niedawna myślałem, że łyknę wszystko co wyjdzie w tym klimacie, ale okazało się, że nie. Legendary Encounters: Firefly jest po prostu zbyt brzydki, żeby go kupić.

Dlatego - nie, nie mam takiego universum, żebym grę w nim rozgrywana wziął w ciemno. Ogólnie, branie czegokolwiek w ciemno to już nie dla mnie i to w zasadzie niezależnie od ceny.

Silent Hill
Dajcie mi te modele (piramidogłowy! bliźnięta!) i do tego sensowną mechanikę premiującą unikanie zagrożenia, w miejsce kolejnego "shoot Cthulhu in the face" a będę kupiony. Znaczy tego... nie ja tylko gra... gra będzie kupiona. A w zasadzie to kupi moje zainteresowanie, bo jak gra pupa, to i IP nie pomoże.

Poza tym coś fajnego ze świata Wiedźmina, God of War, Watchmen, Vampire The Masquarade...

1. Star Wars
2. Forgotten Realms, w szczególności Wybrzeże Mieczy (czyli generalnie twórczość R. A. Salvatore)

Ja wciąż czekam na dobrą grę z uniwersum Wiedźmina.

W tym roku ma być KS Sleeping Gods Laukata. Biorę w ciemno.

Jeszcze taktycznego x-coma bym wciągał nosem bez patrzenia!

Miszon pisze: ↑08 maja 2019, 14:03 - seria "Alien" - jest Legendary Alien, a teraz Nemesis

Lifeform = Alien
praktycznie dokładnie jak film, tyle że bez licencji

Zadziwiające, że przy takim zatrzęsieniu figurkowych dungeoncrawlów na KS nikt jeszcze nie zrobił planszowego Dead Space

Dwa słowa: Diuna i Wiedźmin. Mimo, że znane i rozbudowane tematy, to w świecie planszówkowym praktycznie nie istnieją.