Gry ktore lubicie, ale widzielibyscie w innym 'klimacie'?

[upadly_bankowiec]

Ślunksie zamki byłyby idealne

A tak na serio to może okres kolonizacji nowego świata? Gracze graliby jako potęgi kolonialne cywilizowali by nieznane ziemie. Oczywiście z nową, przepiękną grafiką której trochę brakuje w zamkach.

[Ardel12]

To ja bym bardzo chciał by w serii Legendary Encounter zrobili Doctora Who oraz Harrego Pottera. Świetne IP a gier dobrych brak.

[Cyel]

To ja bym bardzo chciał by w serii Legendary Encounter zrobili ... Harrego Pottera.

Mówisz i masz:
https://www.tabletopgaming.co.uk/board- ... tle-review

[Ardel12]

To ja bym bardzo chciał by w serii Legendary Encounter zrobili ... Harrego Pottera.

Mówisz i masz:
https://www.tabletopgaming.co.uk/board- ... tle-review

Ta abominacja nie ma za wiele wspólnego ze świetną serią Legendary, więc niestety jestem daleko od bycia usatysfakcjonowanym.

[Legun]

Temat był już poruszany pod hasłem "przetematowanie" gier:
viewtopic.php?f=64&t=20429&p=377692&hil ... ie#p377692
Od biedy można skleić te wątki.

[Leszy2]

Jedna z lepszych gier polskich autorów - „Stawka większa niż życie” - zawsze świetnie się przy niej bawię. Jedna z tych gier gdzie udaje się stworzyć tzw „cinematic experience” podczas rozgrywki.
Gra ma ogromny potencjał - ale wymaga wykonania w mniej hermetycznym settingu. James Bond agent 007, albo Mission Impossible - szpiegowskie franczyzy - to mogłoby sprzedać tę grę na rynku globalnym.

Zapewne masz rację, ale wymagałoby to jednak zmodyfikowania mechaniki, obecna bardzo mocno wpisuje się w narrację wprost z "Klossa", dużo rozmów, wypytywania, zdobywania przedmiotów, mało akcji. Strzelanina trafia się raz lub dwa na rozgrywkę. Bond albo MI to brawurowe pościgi, wydostawanie się z sytuacji bez wyjścia, strzelaniny, eksplozje. W Stawce choć grałem kilkanaście razy, eksplozja trafiła się raz.
na szczęście Stawka jest grą niesamowicie elastyczną, szkoda że wygląda na to, że jej historia jest zamknięta.

[lukkk]

Może nie tyle co lubię, ale z chęcią zobaczył bym Nemezis w klimatach zombie.
Opuszczony supermarket z minuty na minutę staja się coraz mniej opuszczony. Mozolne zbieranie części do naprawy autobusu, którym wszyscy gracze mają uciec. Tylko czy każdemu zależy na takim celu? Może ktoś woli samotnie uciec na motorze, pozostawiając resztę na pastwę zombie. A może ktoś jest psycholem, dla którego zombie apokalipsa to idealna okazja na znalezienie w swoim życiu lepszego celu. Celu polegającego na wetknięcie komuś siekierę w głowę. Najlepiej wtedy, gdy cała reszta będzie walczyć z nadciągającą hordą. Może mały pożar tutaj...a może wyłączenie świateł. Ważne by cel został zrealizowany. W takim oto settingu z chęcią bym w Nemezisa zagrał