Czy gra Nemesis jest zbyt droga?

[japanczyk]

Być może zmiany w zasadach gry które są w wersji sklepowej sprawią że zmienię opinię na temat tej gry, dlatego tak o to dopytuję, czy tak trudno to zrozumieć?

Ale to sa drobne korekty, a nie zmiana, nudnej twoim zdaniem, mechaniki

W ogole zadziwia mnie jak sprytnie olewasz niektóre posty, w których była z tobą jakaś polemika punktująca powody dla których cena jest wysoka i co za tym może stać.

To dalej jest ta sama gra co w wersji angielskiej, tylko z lekkimi korektami. Pomysl o tym jak o wydaniu patcha do gry planszowej w wersji 1.01 zawierającego drobne bugfixy

[Trolliszcze]

Być może zmiany w zasadach gry które są w wersji sklepowej sprawią że zmienię opinię na temat tej gry, dlatego tak o to dopytuję, czy tak trudno to zrozumieć?

Naprawdę uważasz, że jakieś kosmetyczne zmiany w zasadach (bo przecież nie zrobię z tego zupełnie innej gry) sprawią, że z gry nudnej, w której według Ciebie nie ma nic ciekawego, zrobi się nagle gra super ciekawa i warta 500 złotych? Coś mi tu pachnie ostrą ściemą...

[Halloween]

Nemesis nie jest zbyt drogie. Tzn. nie jest normalne, ze planszowki kosztuja tyle co konsole. Ale osoby, ktore kupuja takie gry jak Gloomhaven czy zbieraja gry FFG nie patrza na cene specjalnie. Przyzwyczaili sie, ze jest drogo. Zalozylem taki watek o tytulach, gdzie jest bardzo zla relacja ceny do zawartosci i nawet jaskrawo chciwe tytuly jak Arkham LCG byly bronione.

Jest duza grupa klientow, ktorym jest chyba w duzym stopniu generalnie obojetne ile gra kosztuje. Sa kupujacy, ktorym nie robi najmniejszej roznicy czy skrzydlo drzwiowe kosztuje 800 czy 700zl a dla kogos innego 350zl a 300zl to duza roznica majaca wplyw na decyzje. Jakos niektorzy bardziej patrza na cene procentowo a inni nominalnie.

[bluebird]

Trolliszcze i japanczyk
A skąd wiecie czy zmiany poprawiające zasady są tylko kosmetyczne, jest gdzieś jakaś informacja na ten temat?
Podtrzymuję moje zdanie, że gra w kształcie jaki można obejrzeć w recenzjach i na gameplayach jest według mnie po prostu miejscami nudna i monotonna i jak dla mnie nie jest warta tych pieniędzy.
Ale może się okazać, ze zmiany w wersji sklepowej są na tyle istotne i poprawiają całą rozgrywkę, że to co mi nie pasowało zostało poprawione. Prawdopodobnie każdy zostanie przy swoim zdaniu, dla mnie 500 zł to dużo dla innego mało. Macie racje chyba czas zakończyć tę polemikę, bo nic konstruktywnego z niej nie wynika. Kto będzie chciał kupić grę to i tak ją kupi, a kto nie to nie.

[REBEL.pl]

Ale może się okazać, ze zmiany w wersji sklepowej są na tyle istotne i poprawiają całą rozgrywkę, że to co mi nie pasowało zostało poprawione.

Nie na żadnych zmian w mechanice. Ocena jakości rozgrywki na wersji Kickstarterowej powinna być tożsama z oceną jakości rozgrywki w wersję sklepową.

[bluebird]

Ale może się okazać, ze zmiany w wersji sklepowej są na tyle istotne i poprawiają całą rozgrywkę, że to co mi nie pasowało zostało poprawione.

Nie na żadnych zmian w mechanice. Ocena jakości rozgrywki na wersji Kickstarterowej powinna być tożsama z oceną jakości rozgrywki w wersję sklepową.

I teraz przyjmuję to jako rozwianie moich wątpliwości, dzięki za wyjaśnienie

[gogovsky]

Ba nawet sam przekopiowałeś odpowiedź wydawcy sprzed roku dotyczącą różnic pomiędzy KS, a sklepowym produktem.

tak w odpowiedzi na twierdzenia Mankoslawa, że wersja sklepowa nie może być poprawiona w stosunku do wersji KS

Jakiej jeszcze informacji potrzebujesz na to, żeby odpowiedź Cię usatysfakcjonowała?

Czy korekty redakcyjne i niektóre precyzujące zasady to jedyne różnice pomiędzy wersją sklepową a KS?

jeżeli po obejrzeniu kilku rozgrywek stwierdziłeś, że wieje nudą,

Być może zmiany w zasadach gry które są w wersji sklepowej sprawią że zmienię opinię na temat tej gry, dlatego tak o to dopytuję, czy tak trudno to zrozumieć?

Tak, bardzo trudno to zrozumieć dziękuję za uwagę. Pozdrawiam.

[japanczyk]

Trolliszcze i japanczyk
A skąd wiecie czy zmiany poprawiające zasady są tylko kosmetyczne, jest gdzieś jakaś informacja na ten temat?

Wystarczyło sięgnąć po instrukcję które są dostępne na necie do polskiej i angielskiej wersji

[Super]

bluebird, jedno Ci muszę oddać - z zasady pomijam takie dyskusje, a tu już drugi raz się wypowiadam

Popraw mnie, jeśli coś źle rozumiem, ale z Twoich wypowiedzi wynika, że od samiutkiego początku:
- spierałeś się z innymi użytkownikami, że to naprawdę jest "za drogo" nawet jeśli oni sądzą inaczej,
- podkreślałeś kilka razt, że dla Ciebie to już na pewno jest za drogo za taką grę,
- porównywałeś kilkukrotnie cenę detaliczną z ceną z Kickstartera i z ceną innego tytułu, wydawanego w detalu przez innego wydawcę (LoH),
- dopytywałeś się wydawcy o zbyt wysoką cenę, po otrzymaniu odpowiedzi - pisałeś, że nie kupujesz tego wytłumaczenia.

Działo się to na przestrzeni kilkudziesięciu postów w dwóch wątkach, a wszystko po to, żeby dowiedzieć się czy wersja sklepowa wprowadza zmiany (co już samo w sobie jest raczej oryginalną praktyką przy sklepowym wydawaniu gier z KS), które sprawiają, że gra, która Ci się nie podoba - zacznie Ci się nagle podobać?



Logiczne, logiczne...

Swoją drogą też trochę nie rozumiem tego, że "nie kupujesz" wytłumaczenia Rebela. Napisali Ci, że to kwestia marży, a Ty tego nie kupujesz - czyli co, myślisz że to ściema? Może dodali bardziej wartościową zawartość, ale trzymają to w tajemnicy przed kupującymi i żeby się nie wydało, zwalają wszystko na marżę?

BTW szacunek dla Rebela za taką transparentność, mogli by się wykręcić jakąś formułką PRową i nikt by im nie miał za złe, a walą prosto z mostu, że różnica w cenie to kwestia tego, że to nie działalność charytatywna, tylko każdy chce zarobić (w domyśle jak najwięcej) i trzeba doliczyć marżę na każdym etapie dystrybucji.

[_leigam_]

Kij tam z tą wojenką, raczej się nie wypowiem czy to tanio czy drogo, to mnie w tym wątku nie interesuje.

Zabawne jest stwierdzenie "każdy chce zarobić" w kontekście obrony wydawnictwa. To tak samo dotyczy klienta, tylko w tym przypadku ten "zarobek" to mniejszy koszt produktu. Tak jak wydawnictwo ma prawo policzyć sobie ile chce za to wydumane SCD to klient ma prawo do woli narzekać i wyrażać swoją opinie na prawo i lewo i ma prawdo dopytywać się ze szczegółami co jest mu oferowane.
Oczywiście, nie jest to na rękę wydawnictwu bo traci ewentualnych klientów i ewentualnie zostaje smrodek.
Teraz pytanie o role tego forum.
Czy to forum jest dla klienta czy dla wydawnictwa? To aż zabawne jak z wątku na wątek jak pojawią się jakieś narzekania zaraz wychodzą z czeluści wielcy obrońcy.
Skąd wy się bierzecie. Macie w tym jakiś interes? I czemu ten temat nie może być w głównym wątku o grze, bo osoby raportowały? Ile osób musi zaraportować żeby admin zadziałał? 2, 3, 5, 7, to pewnie większość zainteresowanych tematem?
Także jeszcze raz zadam najważniejsze pytanie, dla kogo jest to forum, dla klientów czy wydawnictw. I naprawdę serio pytam, głównie administrację.

[kwiatosz]

Why_not_both.jpg
Ja na przykład lubię, gdy firmy robiące dobrą robotę mają pieniądze na rozwój. Dlatego na Czachę dobrego słowa nie powiem.

[playerator]

(...) I czemu ten temat nie może być w głównym wątku o grze, bo osoby raportowały? (...)

Bo to mało wartościowa pisanina, nie zawierająca informacji o grze. Pisanina, która za kilka tygodni straci aktualność i tym samym przestanie kogokolwiek interesować. I po co to komu w głównym wątku o grze?

[bluebird]

Super
czego tu nie rozumiesz? Miałem się już nie odzywać ale sami mnie prowokujecie, a potem płaczecie że zaśmiecam wątek.
1. Ja się z nikim nie spierałem, wyraziłem wyłącznie swoją opinie na temat ceny oraz moich odczuć odnośnie obejrzanych rozgrywek z tej gry, to raczej inni mnie zaatakowali że się czepiam.
2. W kontekście wysokiej ceny chciałem ustalić czy wersja sklepowa różni się czymś mechanicznie od wersji KS. Dostałem odpowiedź od rebela i jestem im wdzięczny za to że można jasno i zwięźle udzielić informacji.
3. Odnośnie samej ceny to nie kupiłem wyjaśnień rebela i mam do tego prawo. Zwalanie winy na marże, mnie nie przekonało, bo jak pokazałem dla porównania grę od tego samego Awaken Realms cena LoH z KS była równa sklepowej SCD w Polsce czyli jak to jest, wtedy nie trzeba było podnosić ceny o marże handlowe, a teraz tak i to źli pośrednicy i sklepy są winne?
Oczywiście rebel może sobie ustalić cenę jaką chce to ich sprawa i ryzyko biznesowe czy gra się sprzeda w tej cenie czy też nie. Pożyjemy zobaczymy.

[vojtas]

@ Bluebird

Twoja szopka podpada pod trolling (uporczywe powtarzanie tych samych pytań, ignorowanie jasnych odpowiedzi, nakręcanie idiotycznej dyskusji i skrajne polaryzowanie użytkowników). Nie wiem, czy robisz to świadomie, czy nie - to zresztą nie ma żadnego znaczenia. Zgodnie z netykietą trolling jest karalny. Przestań się więc powtarzać - zjadasz swój własny ogon. Nie masz nic wartościowego do dodania, to NIE odpowiadaj.

Dobrze, że moderatorzy założyli nowy wątek, bo w temacie głównym było to nieznośne.

[_leigam_]

(...) I czemu ten temat nie może być w głównym wątku o grze, bo osoby raportowały? (...)

Bo to mało wartościowa pisanina, nie zawierająca informacji o grze. Pisanina, która za kilka tygodni straci aktualność i tym samym przestanie kogokolwiek interesować. I po co to komu w głównym wątku o grze?

Zrobilem test, wszedlem do tamtego watku otworzylem losowa strone 1x i to co tam bylo stracilo waznosc i nie bylo tam nic interesujacego.

Why_not_both.jpg

W tym watku jest jeden przyklad na to ze sie nie da.

[bluebird]

@ Bluebird

Twoja szopka podpada pod trolling (uporczywe powtarzanie tych samych pytań, ignorowanie jasnych odpowiedzi, nakręcanie idiotycznej dyskusji i skrajne polaryzowanie użytkowników). Nie wiem, czy robisz to świadomie, czy nie - to zresztą nie ma żadnego znaczenia. Zgodnie z netykietą trolling jest karalny. Przestań się więc powtarzać - zjadasz swój własny ogon. Nie masz nic wartościowego do dodania, to NIE odpowiadaj.

Dobrze, że moderatorzy założyli nowy wątek, bo w temacie głównym było to nieznośne.

Ty na serio czy jaja sobie robisz, najpierw pytacie mnie o doprecyzowanie moich wypowiedzi a jak odpowiadam to oskarżacie o trollowanie. Super zapytał to mu odpowiedziałem.To użytkownik Super wypełnił wszystkie przesłanki Twojej definicji trollingu więc swoje pretensje kieruj do niego. Ja już o nic nie muszę pytać, wszystko co chciałem wiedzieć już wiem. Tak jak napisał Curiosity to raczej wy swoimi atakami i komentarzami pod moim adresem trolujecie, a nie ja.
Rozumiem że jak koledzy będą mnie o coś pytać albo przeinaczać moje wypowiedzi to mam im nie odpowiadać?
Ale forum, ja pierdziu

[Deem]

Ale forum, ja pierdziu

Masz rację, najwyraźniej ludzie na tym forum nie rozumieją Twojej potrzeby zgłębiania tajemnic rzeczywistości i nie pojmują ile pytań i na ile sposobów trzeba zadać, aby zrozumieć i zaakceptować świat (albo i nie - „nie kupuję wyjaśnienia wydawcy” made my day ), który nas otacza. Mam nadzieję, że pomimo tej ignorancji Twoje życie zostało wzbogacone. Howgh!

[Super]

Zabawne jest stwierdzenie "każdy chce zarobić" w kontekście obrony wydawnictwa. To tak samo dotyczy klienta, tylko w tym przypadku ten "zarobek" to mniejszy koszt produktu. (...)

Nie wydaje mi się, żeby moja wypowiedź, do której chyba się odnosisz była jakąś obroną wydawnictwa, bo nie było go nawet przed czym bronić. Ale doprecyzuję. Oczywiście, że cieszyłaby mnie jak najniższa marża, a równocześnie cena gier. Nie przeszkadza mi to szanować postawy wydawnictwa, które nie mydli mi oczu jakimiś bredniami, tylko szczerze przyznaje, że wyższa cena wynika z ich (oraz ich partnerów w łańcuchu dystrybucji) wyższej marży. Cenię po prostu uczciwość, której niektórym wydawcom - zarówno istniejącym jak i obecnie już nieistniejącym - nieraz brakowało.

To aż zabawne jak z wątku na wątek jak pojawią się jakieś narzekania zaraz wychodzą z czeluści wielcy obrońcy.
Skąd wy się bierzecie. Macie w tym jakiś interes?

Obrońcy pojawiają się zapewne, gdy w ich odczuciu ktoś jest pokrzywdzony. I nie ma znaczenia czy to wydawca, sprzedawca, czy klient. Ot, taki ludzki odruch pomocy pokrzywdzonemu. Niektórzy robią to bezinteresownie

[Confidential]

Doprawdy nie rozumiem tych dywagacji na temat ceny gry. Czy "Nemesis" jest jakimś ewenementem i nie ma na rynku innych drogich gier? Nie pasuje ci - nie kupujesz. Proste. Jak to Mixthoor wcześniej napisał:

Mniemam, kolega podjeżdża FIAT-em pod salon MERCEDES-a i również krzyczy "Panie dugie te samuchody kufa, czmu tak? Przecie 4 koła ma, silnik ino tysz, a kufa drosze nisz muj o pińcet procent!".

Tyle że potem, nawet jeśli zaoferowaliby ci zniżkę, to byś mówił, że nie chcesz bo i tak wolisz AUDI - no bo przecież gra i tak ci się nie podoba

[raj]

Porównując ceny KS i retail zapominacie o jednej możliwości.
Mogło się okazać, że cena KS została źle skalkulowana i była zbyt niska, co automatycznie oznacza podwyższoną cenę retail.
Możliwe, też że AR zarobiło na KS dużo mniej niż by chcieli i postanowili to sobie odbić podnosząc opłaty licencyjne. Innym potencjalnym powodem może być wskazywana już wcześniej odgórnie (przez Asmodee lub AR, zależnie od umów) narzucona Rebelowi SCD ujednolicona z SCD krajów Europy zachodniej.

Niezależnie od tego, który z powodów ustawienia wysokiej SCD byłby prawdziwy (czy byłaby to zwykła chciwość czy inna konieczność), to oczekiwanie, że na publicznym forum wydawca będzie publikował szczegółową kalkulację (najlepiej pewnie jeszcze ze skanami umów) jest bardzo naiwne. Żaden wydawca tego nigdy nie zrobił i nie zrobi. I "nie kupowanie" wyjaśnień niczego w tym zakresie nie zmieni.

I tak odnoszę wrażenie, że Rebel jest jednym z tych wydawców, którzy są u nas bardzo otwarci na komunikację z graczami, co bardzo cieszy i jest szczególnie widoczne w porównaniu z takimi tytanami komunikacji jak Czacha czy zamknięte już Factory.

Wydaje mi się, że w tym temacie wszystko już zostało powiedziane (niektóre rzeczy wielokrotnie), jeżeli jednak dalej będziecie chcieli o tym rozmawiać, to proszę o zachowanie odpowiedniej kultury wypowiedzi i unikanie zwrotów, porównań itp., które byłyby obraźliwe dla innych użytkowników forum.

[polwac]

...

Chłopie daj sobie już spokój. Spamujesz tematem ceny Nemesis na tym forum już X stron w kilku wątkach.
Wszystko co mogło zostać powiedziane na ten temat już zostało powiedziane.
Ty nie przekonasz nas, my nie przekonamy Ciebie.
Myślę, że można się już rozejść

[bluebird]

Polwac - przecież już wcześniej napisałem że temat dla mnie wyczerpany, więc po co teraz wygłaszasz te apele pod moim adresem, spamujesz tylko.
Mixthoor i Confidential - mam prośbę zachowajcie dla siebie te swoje wiejskie teksty odnośnie samochodów skierowane pod moim adresem i nie obrażajcie mnie, ok?
Ludzie skąd u was tyle chęci naśmiewania się z innych? Czujecie się wtedy lepsi, bardziej dowartościowani?
Jeśli nadal będą się pojawiać uwagi i obraźliwe komentarze skierowane w moją stronę, to tak jak mi zasugerował Curiosity, od teraz wszystkie takie posty będę zgłaszał administratorom.

[Deem]

Polwac - przecież już wcześniej napisałem że temat dla mnie wyczerpany, więc po co teraz wygłaszasz te apele pod moim adresem, spamujesz tylko.
Mixthoor i Confidential - mam prośbę zachowajcie dla siebie te swoje wiejskie teksty odnośnie samochodów skierowane pod moim adresem i nie obrażajcie mnie, ok?
Ludzie skąd u was tyle chęci naśmiewania się z innych? Czujecie się wtedy lepsi, bardziej dowartościowani?
Jeśli nadal będą się pojawiać uwagi i obraźliwe komentarze skierowane w moją stronę, to tak jak mi zasugerował Curiosity, od teraz wszystkie takie posty będę zgłaszał administratorom.

Skoro nie rozumiesz to napiszę wprost. Zadałeś pytanie, na które odpowiedziało Ci sporo osób łącznie z wydawcą. Ty uznałeś, że tego nie kupujesz i dalej wałkowałeś temat bijąc martwego konia, drażniąc większość odpowiadających swoją odpornością na wiedzę. Może naśmiewający się z Ciebie przesadzili, ale spójrz na swoje posty i spróbuj powiedzieć, że nie przyłożyłeś do tego palca.

[brazylianwisnia]

Porównując ceny KS i retail zapominacie o jednej możliwości.
Mogło się okazać, że cena KS została źle skalkulowana i była zbyt niska, co automatycznie oznacza podwyższoną cenę retail.
Możliwe, też że AR zarobiło na KS dużo mniej niż by chcieli i postanowili to sobie odbić podnosząc opłaty licencyjne. Innym potencjalnym powodem może być wskazywana już wcześniej odgórnie (przez Asmodee lub AR, zależnie od umów) narzucona Rebelowi SCD ujednolicona z SCD krajów Europy zachodniej.

Niezależnie od tego, który z powodów ustawienia wysokiej SCD byłby prawdziwy (czy byłaby to zwykła chciwość czy inna konieczność), to oczekiwanie, że na publicznym forum wydawca będzie publikował szczegółową kalkulację (najlepiej pewnie jeszcze ze skanami umów) jest bardzo naiwne. Żaden wydawca tego nigdy nie zrobił i nie zrobi. I "nie kupowanie" wyjaśnień niczego w tym zakresie nie zmieni.

I tak odnoszę wrażenie, że Rebel jest jednym z tych wydawców, którzy są u nas bardzo otwarci na komunikację z graczami, co bardzo cieszy i jest szczególnie widoczne w porównaniu z takimi tytanami komunikacji jak Czacha czy zamknięte już Factory.

Wydaje mi się, że w tym temacie wszystko już zostało powiedziane (niektóre rzeczy wielokrotnie), jeżeli jednak dalej będziecie chcieli o tym rozmawiać, to proszę o zachowanie odpowiedniej kultury wypowiedzi i unikanie zwrotów, porównań itp., które byłyby obraźliwe dla innych użytkowników forum.

Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się jednak że AR bierze taka sama kasę jaka obliczyli sobie na KS tyle że dochodzi prowizja Rebela, lokalnego wydawcy(u nas ponownie Rebel) i sklepu więc stąd taka cena.

[MichalStajszczak]

Skoro wątek został zatytułowany w formie pytającej, to dlaczego nie została do niego dołączona ankieta?