bluebird, jedno Ci muszę oddać - z zasady pomijam takie dyskusje, a tu już drugi raz się wypowiadam
Popraw mnie, jeśli coś źle rozumiem, ale z Twoich wypowiedzi wynika, że od samiutkiego początku:
- spierałeś się z innymi użytkownikami, że to naprawdę jest "za drogo" nawet jeśli oni sądzą inaczej,
- podkreślałeś kilka razt, że dla Ciebie to już na pewno jest za drogo za taką grę,
- porównywałeś kilkukrotnie cenę detaliczną z ceną z Kickstartera i z ceną innego tytułu, wydawanego w detalu przez innego wydawcę (LoH),
- dopytywałeś się wydawcy o zbyt wysoką cenę, po otrzymaniu odpowiedzi - pisałeś, że nie kupujesz tego wytłumaczenia.
Działo się to na przestrzeni kilkudziesięciu postów w dwóch wątkach, a wszystko po to, żeby dowiedzieć się czy wersja sklepowa wprowadza zmiany (co już samo w sobie jest raczej oryginalną praktyką przy sklepowym wydawaniu gier z KS), które sprawiają, że gra, która
Ci się nie podoba - zacznie Ci się nagle podobać?
Logiczne, logiczne...
Swoją drogą też trochę nie rozumiem tego, że "nie kupujesz" wytłumaczenia Rebela. Napisali Ci, że to kwestia marży, a Ty tego nie kupujesz - czyli co, myślisz że to ściema? Może dodali bardziej wartościową zawartość, ale trzymają to w tajemnicy przed kupującymi i żeby się nie wydało, zwalają wszystko na marżę?
BTW szacunek dla Rebela za taką transparentność, mogli by się wykręcić jakąś formułką PRową i nikt by im nie miał za złe, a walą prosto z mostu, że różnica w cenie to kwestia tego, że to nie działalność charytatywna, tylko każdy chce zarobić (w domyśle jak najwięcej) i trzeba doliczyć marżę na każdym etapie dystrybucji.