Czy gra Nemesis jest zbyt droga?

[Halloween]

Jezeli ktos mysli( powyzej czytalem), ze FFG jest królem jezeli chodzi o jakosc komponentow to polecam zapoznanie sie z jakimis planszówkami Games Workshop. To jest jak Energa Basket wobec NBA.

Poproszę konkretne przykłady z uwzględnieniem że pisałem o jakości kart i planszy a nie figurek bo jak wiemy GW ma chyba najlepsze figurki na rynku.

GW robi grubsze karty.

Blackstone Fortress albo Silver Tower.

[profes79]

Chce się powiedzieć "co wy wiecie o drogich grach"...

Operacja "Merkury" MMP kosztuje u wydawcy 172 dolary czyli na chwilę obecną prawie 700 PLN (nie licząc przesyłki ze Stanów) A nie ma tam ani grama plastiku (no może poza tackami na żetony. o ile są dołączane). Ceny dodruku "The Devil's Cauldron" z litości nie podam...

[Jan_1980]

Dla mnie ona jest warta 150 zł. I ani grosza więcej. 500+ za treść, którą oferuje to żart.

[gogovsky]

Dla mnie ona jest warta 150 zł. I ani grosza więcej. 500+ za treść, którą oferuje to żart.

Mam nadzieję, że ten post to żart;)

[Goldberg]

Powiem ci szczeze , ze dla mnie ta gra w WERSJI RETAIL powinna kosztowac max 300zl...a predzej okolo 200/250...

[gogovsky]

Powiem ci szczeze , ze dla mnie ta gra w WERSJI RETAIL powinna kosztowac max 300zl...a predzej okolo 200/250...

Moge się zgodzić ze retail 330 tyle co ks a ks z 2 dodatkami 500 pełna zgoda, ale kolega z tym 150 tyle co agricola lol.

[Goldberg]

Kazdy ocenia wedle swoich widzimisie....dalbys za stos zstonow 600 zl? Raczej nie, a ja tak....kazdy ocenia wedlug wlasnego widzimise.

[Fenrisek83]

Gra jest nie zła. Każda partia inna, klimatyczną i zaskakująca. Co do ceny to każdy zna swoje możliwości finasowe i wie czy go stać. Ja kupiłem i nie żałuję. Znalalazlem 8 osób do grania i często w Nemesisa gramy. Nie leży na półce więc nie żal mi wydanych cebulionów.

[Goldberg]

Ty caly czas nie widzisz roznicy miedzy STAC CIĘ a tym czy gra jest dla kogos tego WARTA.
Oprzytomniej chłopie...

[Benedetto XVII]

Ty caly czas nie widzisz roznicy miedzy STAC CIĘ a tym czy gra jest dla kogos tego WARTA.
Oprzytomniej chłopie...

Gdzie Rzym gdzie Krym? Porównanie totalnie z czapy.
Wydawca wycenił swoja pracę. Głosujemy portfelami, i to zamyka temat.
Nie rozumiem tego bólu dupy że "za drogo". Kupno gry to nie podatek ani kontyngent.
Nie chcesz wydawać cebulionów na Nemezisa, zrekompensuj se jeden z drugim kupnem paru kilo szynki, zaproszeniem dziewczyny do restauracji czy dowolnie wybranym zestawem innych gier i tyle.
Czy czymkolwiek, co "warto" w Twoim osobistym, subiektywnym, personalnym rankingu.
Po co te żale na forum?
Chyba ze szykujecie rewolucję, wybieracie komisarzy ludowych do spraw redystrybucji mienia i pogrom planszówkowych kułaków?

[brazylianwisnia]

Gra jest nie zła. Każda partia inna, klimatyczną i zaskakująca. Co do ceny to każdy zna swoje możliwości finasowe i wie czy go stać. Ja kupiłem i nie żałuję. Znalalazlem 8 osób do grania i często w Nemesisa gramy. Nie leży na półce więc nie żal mi wydanych cebulionów.

Mam gre planszowa do sprzedania za 1000zl. Kupisz czy Cie nie stac?

[Fenrisek83]

Gra jest nie zła. Każda partia inna, klimatyczną i zaskakująca. Co do ceny to każdy zna swoje możliwości finasowe i wie czy go stać. Ja kupiłem i nie żałuję. Znalalazlem 8 osób do grania i często w Nemesisa gramy. Nie leży na półce więc nie żal mi wydanych cebulionów.

Mam gre planszowa do sprzedania za 1000zl. Kupisz czy Cie nie stac?

Stać by mnie było ale do szczęścia kolejnej gry na razie nie potrzebuje. Co to za gra?
Mam za 2000 kupisz czy cie nie stać? Warta więcej niż 2k. Kompletny talisman, karty promo, dodatki fanowskie, podajniki na karty, drukowane w 3d terenu na zamówienie i kuferek z insertami na to wszystko. Stan igła. Grane ale wszystko w koszulkach gwarantuje, że nic nie brakuje. W sumie 2k to za mało.
Czego to ma dowieść? Jak coś mi się podoba i wiem, że będzie wykorzystywane i mnie stać to kupię.

[brazylianwisnia]

Chodzi o to ze nie widzisz zwiazku miedzy tym czy kogos stac czy wogole warto dac X kasy za dana gre bo woli kupic cos innego.

[Blue]

Jedna i druga sprawa jest względna. Jednego nawet nie stać, a da(takie czasy ), drugiego stać, a stwierdza, że za te, albo mniejsze pieniądze może kupić coś co mu da więcej frajdy, a i w tych pieniądzach gra powinna mieć lepszą zawartość.

Każdy będzie miał swoją rację. Grałem w Nemesisa, dobra klimatyczna gra, w którą chętnie zagram u kolegi, ale sam nie kupię, bo i cena za duża i ja ameri to tak średnio i setup to masakra. Czy wykonanie za słabe na te pieniądze... tu też kwestia sporna, bo jak ktoś kupuje koszulki(nie dziwne przy tej cenie gry) to i tak mu nie robi wielkiej różnicy jakiej jakości są karty, ale tak powinny być imho lepsze. Na inne rzeczy nie zwróciłem uwagi, ale też się nie nastawiałem, żeby je jakoś badać. Ale przy Clanku chyba ludzie aż tak nie narzekaja na jakość wykonania, a jest wykonany naprawdę słabo, a ceny wcale nie ma niskiej jak na taką ilość komponentów. Takich przypadków na rynku jest pewnie więcej.

[Fenrisek83]

A czy wydawca kogoś zmusza? W sumie po za graniau w Nemesisa, zobaczeniu co to za gra to bym go nawet kupił za te 500 zł w sklepie. Nawet bym pewnie polował na dodatki z ks. Chociaż karty i plansza są jakosciowo słabe. Gra sama w sobie daje nam tyle frajdy i emocji, że nie szkoda mi wydanej kasy. Przeczytałem draft zasad do dodatków i są bardzo dobre. Czekamy z niecierpliwością na 2 falę.
Edit: co do setapu to ja się uwijam w mniej niż 10 minut. Wszystko mam tak poukładane, że lecę po koleji. Składanie zajmuje więcej bo wszystko liczę i dlatego zostawiam je sobie na następny dzień.

[Blue]

Ja mam tak ze pod pojęciem setupu czesto rozumiem tez składanie . No i dla mnie nawet te 10 minut to długo. Brzdęk to juz moja granica wytrzymałości przy ktorej nie zaczynam sie przesadnie wnerwiać na rozkładanie i składanie.

[gogovsky]

Gra jest nie zła. Każda partia inna, klimatyczną i zaskakująca. Co do ceny to każdy zna swoje możliwości finasowe i wie czy go stać. Ja kupiłem i nie żałuję. Znalalazlem 8 osób do grania i często w Nemesisa gramy. Nie leży na półce więc nie żal mi wydanych cebulionów.

Mam gre planszowa do sprzedania za 1000zl. Kupisz czy Cie nie stac?

Stać by mnie było ale do szczęścia kolejnej gry na razie nie potrzebuje. Co to za gra?
Mam za 2000 kupisz czy cie nie stać? Warta więcej niż 2k. Kompletny talisman, karty promo, dodatki fanowskie, podajniki na karty, drukowane w 3d terenu na zamówienie i kuferek z insertami na to wszystko. Stan igła. Grane ale wszystko w koszulkach gwarantuje, że nic nie brakuje. W sumie 2k to za mało.
Czego to ma dowieść? Jak coś mi się podoba i wiem, że będzie wykorzystywane i mnie stać to kupię.

2000 zł to chyba musisz dopłacić, żeby to ktoś wziął i nie wstydził się tego na regale trzymać

[manicminer]

Cena Nemesisa jest ok. Zważywszy na świetne wygląd i dobre wykonanie.
Mam zamówione kilka gier na KS za ponad 1000, włączając The Folklore za 1700zł. Kingdom Death Monster to minimum 1300zł na wejściu, gdzie na dodatki można wydać wielokrotność.
Tanio nie jest ale bez przesady.

[rastula]

a ta gra jest wystarczająco dobra, żeby obronić się bez żołnierzyków?

ja powtarzam odvdawna to samo. Wysiłek wydawców poszedł w zabawki pompujące cenę, podobnie KS jako globalna platforma kroi ceny pod "najbogatsze" rynki. w efekcie mamy wzrost cen, przyrost ozdobników i relatywną stagnację w rozwoju mechanik. para idzie w gwizdek. Jest wolność, mozna kupować (nawet na raty), ale prwnie w końcu ludziom przejedzą się takie sobie gry z dodanymi zabawkami....

[HUBertPL]

a ta gra jest wystarczająco dobra, żeby obronić się bez żołnierzyków?

ja powtarzam odvdawna to samo. Wysiłek wydawców poszedł w zabawki pompujące cenę, podobnie KS jako globalna platforma kroi ceny pod "najbogatsze" rynki. w efekcie mamy wzrost cen, przyrost ozdobników i relatywną stagnację w rozwoju mechanik. para idzie w gwizdek. Jest wolność, można kupować (nawet na raty), ale pewnie w końcu ludziom przejedzą się takie sobie gry z dodanymi zabawkami....

Rastula - niemal zawsze zgadzam się z Twoimi opiniami, i tak jest i tym razem Kickstarter śmieszy mnie, to odpicowywanie gier, to jaranie się figurkami (jakbyśmy mieli nadal 5-8 latek), ceny za nowe, niesprawdzone gry są zbyt wygórowane. Fakt - może są wygórowane dla mnie, bo nie jestem zbyt kasiasty - kickstarter jest nieco burżujskim miejscem. Mi on nie przeszkadza, niech se będzie, ale zapewne ceny jakie tam są wpływają na wzrost cen gier sklepowych.

Żeby nie było - U-boota tam wsparłem/kupiłem, i zrobiłbym to ponownie. Jest to jednak gra wyjątkowa, byłoby mi wręcz smutno jeśli twórcom nie udałoby się jej wydać. U-boot to taki wyjątek

[raj]

Nie zgadzam się z lekceważącym określaniem figurek zabawkami.
Te "zabawki" są bardzo ważnym elementem budowania klimatu. Więc nie, nie są zbytecznym elementem.

Jak ktoś chce minimalistyczną grę z liczeniem punktów - to proszę bardzo, jest Go.
Klimatu nie ma ale za to jest Rozkmina.

Na przeciwnym krańcu jest Nemesis. Nie ma błyskotliwej mechaniki, tylko dobrą. Dobrą bo realizuje główne założenie gry, czyli budowanie klimatycznej przygody. Tylko tyle i aż tyle.
I figurki są tu bardzo istotnym elementem, nawet jeżeli działającym podświadomie.

[Blue]

W Nemesis figsy mają sens, ale nie zawsze mają a i tak pompują cenę(Rising Sun). No i pytanie czy kartoniki ktore sa przynajmniej kolorowe nie spisywałyby sie podobnie dla klimatu.

[manicminer]

Jest dużo gier bez figurek, są gry za 20 zł, ludzie na KS wspierają najczęściej all in. Tainted Grail ma wersję z figurkami i bez. Gdy są drogie? To podziękujcie drogiemu euro/$ i rządowi.
Bo jak tak dalej pójdzie to będą tylko droższe.

[raj]

Jakby tak było to by nie było szału na robienie figurek. "Ludzie kupują oczami", bo wzrok to nasz dominujący zmysł.
Jak coś sobie wyobrażamy, to robimy to obrazami.
Więc ewidentnie bodźce wizualne mają dla nas wielkie znaczenie.

[Blue]

Nie byłbym tego taki pewien czy tu nie działał tez aspekt tego jak działa KS(elitarnosc, ograniczona dostepnosc i czas na zamowienie) w połączeniu z tym ze po prostu plastik sie kojarzy z drogimi grami na to ze tam te figsy tak dobrze w stosunku do tekturek działają.

Ciągle sie bede czepiał tego ze te figsy są niepomalowane, a to jak dla mnie często(bo nie zawsze) właśnie bilansuje sprawę klimatyczną z tekturkami na podstawkach.

A i zgadzam sie z tym ze KS jest projektowany pod inny rynek niż nasz. To jak wydawcy u nas sa w stanie zejsc z cen pokazuje ze by się dało, inne oczekiwania.