Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Bo figsy można sobie pomalować samemu. Malowane figurki raz, że byłyby droższe a dwa - znając życie spora część graczy i tak by je przemalowywała A do malowania figurek do gry nie trzeba mieć umiejętności niewiadomo jakich (chociaż jak sobie przypomnę High Elves do WFB malowane przez kumpla kilkanaście lat temu - żal byłoby na stół wystawić...)
Niestety albo stety - plastik kosztuje; przygotowanie form kosztuje; przesyłka tego też kosztuje. I od tego się nie ucieknie. Rozwiązanie zresztą jest proste - nie brać gier z dużą ilością zbędnych bajerów (bo np. modele obcych mogłyby spokojnie być o połowę mniejsze i świat by się nie zawalił)
Niestety albo stety - plastik kosztuje; przygotowanie form kosztuje; przesyłka tego też kosztuje. I od tego się nie ucieknie. Rozwiązanie zresztą jest proste - nie brać gier z dużą ilością zbędnych bajerów (bo np. modele obcych mogłyby spokojnie być o połowę mniejsze i świat by się nie zawalił)
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Znaczącą część graczy... chętnie zobaczę jakies statystyki, obstawiam ze ta część to w porywach kilka procent, a nie zdziwionym sie gdyby nawet do 1% nie dobijało. I masowe pre-painty tez pewnie kosztuja grosze, jajko niespodzianki, zingsy etc. No ktos to maluje. Tyle ze przy nakładach planszowek to moze byc i tak za drogo.
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
zgadzam się, mają
co więcej - jestem fanem fajnych figurek i wydałem duuużo kasy na różne plastikowe badziewka. po prostu z czasem zdałem sobie sprawę, że w większości obecnych propozycji z KS , plastik stał się kluczowym elementem sukcesu kampanii a gra per se zeszła na drugi plan ... 90% wspierających nie zajrzy pewnie nawet do instrukcji.
absolutnie nie mam zamiaru tworzyć komisji badającej % gry w grze, ale dostrzegam trend i uważam, że to co pozornie było fajne ( wow, ale teraz są te wydania!) wcale graczom jakoś wielce nie służy - podbija ceny i zwalnia wydawców z wymyślania ciekawych rozwiązań mechanicznych.
chodzi więc o to, że bodźce wizualne ( przecież one nie tylko na figurkach mogą być oparte) wyparły zdrowy rozsądek - plastikowa bańka spuchła jak purchawka...ciekawe kiedy pęknie .
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
to już często malują roboty - i nie wiem czy figurki pomalowane jak w Claustrofobii np, są atrakcyjniejsze od blanków ...Blue pisze: ↑13 lis 2019, 08:56 Znaczącą część graczy... chętnie zobaczę jakies statystyki, obstawiam ze ta część to w porywach kilka procent, a nie zdziwionym sie gdyby nawet do 1% nie dobijało. I masowe pre-painty tez pewnie kosztuja grosze, jajko niespodzianki, zingsy etc. No ktos to maluje. Tyle ze przy nakładach planszowek to moze byc i tak za drogo.
przy jajkach i zingsach mówimy też o milionowych nakładach - inna skala niż gry na KS
może koniec końców figurki maluje 1% , ale pewnie 70% kupując obiecuje sobie że to pomaluje...
koniec końców - raczej nie ma wielkiego zapotrzebowanie na pomalowane figurki - a podwyżka kosztów byłaby na tyle znacząca, że zniechęciłaby wielu nie malujących i 100% malarzy.
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Blue pisze: ↑13 lis 2019, 08:56 Znaczącą część graczy... chętnie zobaczę jakies statystyki, obstawiam ze ta część to w porywach kilka procent, a nie zdziwionym sie gdyby nawet do 1% nie dobijało. I masowe pre-painty tez pewnie kosztuja grosze, jajko niespodzianki, zingsy etc. No ktos to maluje. Tyle ze przy nakładach planszowek to moze byc i tak za drogo.
Wiesz, trochę inaczej wygląda kwestia pomalowania czegoś tak:
A tak:
(modele do Anno Domini 1666)
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
To popatrz teraz na to co potrafi quickshade, albo kontrasty. Sprawni masowi malarze pewnie by to pomalowali w podobnym czasie nowymi technikami co te pandy na poziomie który może nie jest idealny, ale o wiele lepszy niż szare figsy.
Imho są . Ale dajmy przykład grajeczki może żeby było aktualnie.
Twarze to masakra, ale i tak całość w grze będzie 100* lepiej wyglądała niż blanki. A jak komuś zależy to może i tak zmyć i zrobić po swojemu .
Choć to jest akurat bajkowe, więc rozumiem że może ten przykład być dla niektórych za słaby, bo jest prościej, ale nie wiem co teraz robią z pre paintami "dorosłego".
Ostatnio zmieniony 13 lis 2019, 09:33 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
To ja chyba jednak wolę szare figsy. Pro malarzem nie jestem; męczę się teraz z modelami do AD1666 przeklinając chwilę słabości, w której skusiłem się na modele metalowe (w przeciwieństwie do plastików są w częściach i żeby nimi grać trzeba je posklejać a żeby je posklejać to jednak trzeba najpierw pomalować) ale efekt na pewno będzie lepszy niż na tych pandach...
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Ja tam pamiętam w jajkach np takie lewki, które pewnie miały używane coś w rodzaju washa/kontrastu, bo przecież nikt nie robił ręcznie cieniowania we wgłębieniach .
I tak odbiegamy od tematu, bo przeszliśmy do dokładania kosztów tak czy tak, jak mówię przy nakładach planszówkowych zapewne to się może słabo opłacać, ale blanki też nie są super i trzeba jeszcze kombinować z jakimiś podstawkami do rozpoznawania, a nawet to czasem nie pomaga(w Rising Sun i tak sie gubiłem).
Dużo zależy od gry. W Nemesis te blanki aż tak nie przeszkadzają w rozgrywce, a i z uwagi na to jak "wygląda" obcy w popukulturze to te jednokolorowe nie przeszkadzają, w innych grach jest gorzej.
I tak odbiegamy od tematu, bo przeszliśmy do dokładania kosztów tak czy tak, jak mówię przy nakładach planszówkowych zapewne to się może słabo opłacać, ale blanki też nie są super i trzeba jeszcze kombinować z jakimiś podstawkami do rozpoznawania, a nawet to czasem nie pomaga(w Rising Sun i tak sie gubiłem).
Dużo zależy od gry. W Nemesis te blanki aż tak nie przeszkadzają w rozgrywce, a i z uwagi na to jak "wygląda" obcy w popukulturze to te jednokolorowe nie przeszkadzają, w innych grach jest gorzej.
-
- Posty: 817
- Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 93 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Z pół roku temu za jeden dodatek ludzie płacili 2x, 3x więcej. Ba dodatek krainy odmętów który kupiłem za 50 zł chodził powyżej 500 zł a widziałem też zakończoną kupnem aukcję za około 900 zł za 40 kart instrukcja i dwie większe planszetka. . XD Ci to mogą się wstydzić. Ja po prostu mam tą grę z sentymentu po pierwszej mojej grze magia i miecz.gogovsky pisze: ↑12 lis 2019, 23:342000 zł to chyba musisz dopłacić, żeby to ktoś wziął i nie wstydził się tego na regale trzymaćFenrisek83 pisze: ↑12 lis 2019, 21:51Stać by mnie było ale do szczęścia kolejnej gry na razie nie potrzebuje. Co to za gra?brazylianwisnia pisze: ↑12 lis 2019, 21:45
Mam gre planszowa do sprzedania za 1000zl. Kupisz czy Cie nie stac?
Mam za 2000 kupisz czy cie nie stać? Warta więcej niż 2k. Kompletny talisman, karty promo, dodatki fanowskie, podajniki na karty, drukowane w 3d terenu na zamówienie i kuferek z insertami na to wszystko. Stan igła. Grane ale wszystko w koszulkach gwarantuje, że nic nie brakuje. W sumie 2k to za mało.
Czego to ma dowieść? Jak coś mi się podoba i wiem, że będzie wykorzystywane i mnie stać to kupię.
- brazylianwisnia
- Posty: 4081
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 267 times
- Been thanked: 934 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
To jest troche inny temat. Mowisz o przypadku w ktorym slaba gra sprzedawana jest z fajnymi figurkami i tylko dzieki temu robi kase(np Dark Souls). Nemesis to jednak nie dotyczy. Jest to poprostu dobra gra ktora jest wydana z figurkami. Za 330zl za jakie mozna było kupic ta zawartosc bylaby super nawet gdyby nie bylo figurek tylko standees i gra tez by sie obronila. Wiec to nie jest ani naciąganie ludzi ani wciskanie badziewia. To samo mozna powiedzieć o Blood Rage, Rising Sun i wielu innych grach. Osobiscie plastik mnie nie grzeje ale lubie jak gra jest wydana z pieknymi meeplami, ladnymi surowcami, swietne grafiki, porzadne plansze gracza itd i jestem w stanie doplacic za wersje Deluxe np takiego Gugonga czy Suburbii. W innym wypadku i tak byn pimpowal ulubione gry(jak np z Terraformacja) i wcale tanio to wtedy nie wychodzi.rastula pisze: ↑13 lis 2019, 09:02zgadzam się, mają
co więcej - jestem fanem fajnych figurek i wydałem duuużo kasy na różne plastikowe badziewka. po prostu z czasem zdałem sobie sprawę, że w większości obecnych propozycji z KS , plastik stał się kluczowym elementem sukcesu kampanii a gra per se zeszła na drugi plan ... 90% wspierających nie zajrzy pewnie nawet do instrukcji.
absolutnie nie mam zamiaru tworzyć komisji badającej % gry w grze, ale dostrzegam trend i uważam, że to co pozornie było fajne ( wow, ale teraz są te wydania!) wcale graczom jakoś wielce nie służy - podbija ceny i zwalnia wydawców z wymyślania ciekawych rozwiązań mechanicznych.
chodzi więc o to, że bodźce wizualne ( przecież one nie tylko na figurkach mogą być oparte) wyparły zdrowy rozsądek - plastikowa bańka spuchła jak purchawka...ciekawe kiedy pęknie .
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Goldberg
- Posty: 1511
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 173 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
No wlasnie, ciekaw jestem gdyby wyjac z tej gry figurki, włożyć ladne kolorowe standy...obronilo by sie za cene 300zl + z ta jakoscia komponentów?
Mysle, że nie, zginelo by w może nie morzu , ale stawie gier z zaje klimatem, ale bez figurek (w cenach 200/250zl)
Przyklady?
Who goes there (megaaaaa klimat)
The Thing: Outpost 31 (troche cierpi ze trzema minimum 4 osób, ale warto)
Folklore: The affliction (wersja bez figurek, i w troche innym klimacie, ale warto)
Wszystkie te gry maja wykonanie porownywalne, albo nawet lepszej jakosci niz Nemesis (tak, tak, znkw karty)
Ja wiem, ze jeden lubi kosmos, inny smoki, ale niezaprzeczalnie klimat w w/w grach jest
Nemesis ma kumpel ktory jest tak chory na wszystko alienowate, ze kupil bez pytania wersje retail, narzeka? Nie, gra mu sje strasznie podoba, nam , jego wspolbraczom tez, klimat naprawde jest mega (szczegolnie polecam granie przy soundtracku z aliena....i koniecznie wlaczcie sobie odliczanie autodestrukcji, kiedy ktos odpali moduł autodestrukcji w grze....tak sie denerwowalem, ze wypalilem chyba z 6 fajek pod rząd)
Slowem, podoba ci sie i kochasz twn klimat , kupisz....dla mnie , nehhhh
Mysle, że nie, zginelo by w może nie morzu , ale stawie gier z zaje klimatem, ale bez figurek (w cenach 200/250zl)
Przyklady?
Who goes there (megaaaaa klimat)
The Thing: Outpost 31 (troche cierpi ze trzema minimum 4 osób, ale warto)
Folklore: The affliction (wersja bez figurek, i w troche innym klimacie, ale warto)
Wszystkie te gry maja wykonanie porownywalne, albo nawet lepszej jakosci niz Nemesis (tak, tak, znkw karty)
Ja wiem, ze jeden lubi kosmos, inny smoki, ale niezaprzeczalnie klimat w w/w grach jest
Nemesis ma kumpel ktory jest tak chory na wszystko alienowate, ze kupil bez pytania wersje retail, narzeka? Nie, gra mu sje strasznie podoba, nam , jego wspolbraczom tez, klimat naprawde jest mega (szczegolnie polecam granie przy soundtracku z aliena....i koniecznie wlaczcie sobie odliczanie autodestrukcji, kiedy ktos odpali moduł autodestrukcji w grze....tak sie denerwowalem, ze wypalilem chyba z 6 fajek pod rząd)
Slowem, podoba ci sie i kochasz twn klimat , kupisz....dla mnie , nehhhh
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Jak dla mnie clu tej gry to właśnie klimat obcego, a nie klimat sam w sobie.
- raj
- Administrator
- Posty: 5174
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 265 times
- Been thanked: 873 times
- Kontakt:
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Nie ma czegoś takiego jak klimat sam w sobie, zawsze jest klimat czegoś.
CO oznacza, że im bardziej coś jest generyczne (np. "jakieś fantasy") tym słabszy jest klimat.
CO oznacza, że im bardziej coś jest generyczne (np. "jakieś fantasy") tym słabszy jest klimat.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Tru
No nie, nie jest słabszy, może się to generic fantasy wylewać i czujesz że idziesz siekać monstra, dopakowujesz postać, krasnale piją, a dziewki mdleją, ratujesz królestwa i walczysz że smokami. Tyle, że faktycznie gier fantasy, gier o apokalipsie etc jest tyle, że obcy w takim gatunku dobrze zrobionych gier tego typu się po prostu wybija samą tematyką.CO oznacza, że im bardziej coś jest generyczne (np. "jakieś fantasy") tym słabszy jest klimat.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2019, 16:53 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
- KurikDeVolay
- Posty: 991
- Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
- Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
- Has thanked: 993 times
- Been thanked: 433 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Brednie... Uwielbiam klimat "jakiegoś" fantasy, a im bardziej zbliża się do jakiejś konkretnej franczyzy, tym bardziej mnie odrzuca. Pociąga mnie klimat nieznanego, obcego, oderwanego świata. Czegoś czego jeszcze nie widziałem, co ma swoje prawa i zależności. Na szczęście jestem w stanie odseparować Nemesis od Obcego.
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
uwazam, ze gra Nemesis nie jest zbyt na droga zwazywszy na to co oferuje. Figurki figurkami ale emocje jakie przy tej grze doswiadczamy- bezcenne
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Może nie ten wątek ale mnie to ciekawi. Emocje w tej grze są bezcenne bo:
a) gra ma świetną mechanikę tworzącą klimat
b) mechanika niczym nadzwyczajnym nie powala no ale ... jest ten Obcy.
Ciekawią mnie przykładowo opinie ludzi, którzy pogrywali w taką Posiadłość Szaleństwa. Czy te gry mechanicznie różnią się wyraźnie? Czy też klimat zależy bardziej od tego, kto w jakie uniwersum bardziej się wczuwa? Fani Nemezisa przykładowo piszą o filmowych sytuacjach, że coś w tam w ostatniej chwili się uda wykonać. Ale czy w Posiadłości jest inaczej? Nie mniej filmowo tyle że to tylko... Lovecraft?
a) gra ma świetną mechanikę tworzącą klimat
b) mechanika niczym nadzwyczajnym nie powala no ale ... jest ten Obcy.
Ciekawią mnie przykładowo opinie ludzi, którzy pogrywali w taką Posiadłość Szaleństwa. Czy te gry mechanicznie różnią się wyraźnie? Czy też klimat zależy bardziej od tego, kto w jakie uniwersum bardziej się wczuwa? Fani Nemezisa przykładowo piszą o filmowych sytuacjach, że coś w tam w ostatniej chwili się uda wykonać. Ale czy w Posiadłości jest inaczej? Nie mniej filmowo tyle że to tylko... Lovecraft?
- Goldberg
- Posty: 1511
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 173 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Ojojoj oj.... Dwie różne gry, dwie wybitnie klimatyczne gry, jezuuuuu, Nemesis z apka, z dźwiękami, szmerami.... Ło matko, każda kasę bym dał...
Ale dla mnie PS lepsza, ale tylko dla tego, że coc to mój konik...
Ale dla mnie PS lepsza, ale tylko dla tego, że coc to mój konik...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
- brazylianwisnia
- Posty: 4081
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 267 times
- Been thanked: 934 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Tak jak napisalem - gdyby bylo na KS bez figurek to tez by sie obronilo. Wciaz by to bylo 11 postaci, dwie rasy obcych i pelno dobra w tej cenie. Przeciez sa gry bez figurek za ta cene i tez dobrze sie sprzedaja(chocby 7th Continent gdzie figurki sa marginalne). Nie sadze by wiekszosc osob wspierala na zasadzie "nie wazne jak gameplay, wazne ze figurki fajne". Gra jest bardzo dobrze oceniana w przeciwienstwie do tego "stawu" gier z klimatem.Goldberg pisze: ↑13 lis 2019, 15:28 No wlasnie, ciekaw jestem gdyby wyjac z tej gry figurki, włożyć ladne kolorowe standy...obronilo by sie za cene 300zl + z ta jakoscia komponentów?
Mysle, że nie, zginelo by w może nie morzu , ale stawie gier z zaje klimatem, ale bez figurek (w cenach 200/250zl)
Przyklady?
Who goes there (megaaaaa klimat)
The Thing: Outpost 31 (troche cierpi ze trzema minimum 4 osób, ale warto)
Folklore: The affliction (wersja bez figurek, i w troche innym klimacie, ale warto)
Wszystkie te gry maja wykonanie porownywalne, albo nawet lepszej jakosci niz Nemesis (tak, tak, znkw karty)
Ja wiem, ze jeden lubi kosmos, inny smoki, ale niezaprzeczalnie klimat w w/w grach jest
Nemesis ma kumpel ktory jest tak chory na wszystko alienowate, ze kupil bez pytania wersje retail, narzeka? Nie, gra mu sje strasznie podoba, nam , jego wspolbraczom tez, klimat naprawde jest mega (szczegolnie polecam granie przy soundtracku z aliena....i koniecznie wlaczcie sobie odliczanie autodestrukcji, kiedy ktos odpali moduł autodestrukcji w grze....tak sie denerwowalem, ze wypalilem chyba z 6 fajek pod rząd)
Slowem, podoba ci sie i kochasz twn klimat , kupisz....dla mnie , nehhhh
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Gra ma świetnie spiety z mechaniką klimat, ale mechanika nie jest niczym specjalnym .
Grałem w Posiadłość i w Nemesisa. Gry są różne. Posiadłość to w zasadzie gotowe scenariusze, jest jakaś różnorodność, ale raczej nie będziesz miał ochoty rozgrywać tego samego scenariusza w kółko. Nemesis to gra która sama pisze scenariusze, wydaje się zdecydowanie bardziej regrywalna. Wrażenia z rozgrywki w obie miałem na podobnym ameritrashowym poziomie, ale chyba bardziej mi się podobały wydarzenia w nemesis niż takie trochę momentami serowe momenty w posiadłości, tym niemniej obie są dla mnie porównywalnie fajne, gdybym miał wybrać jedną dla siebie to brałbym jednak chyba Nemesis.Ciekawią mnie przykładowo opinie ludzi, którzy pogrywali w taką Posiadłość Szaleństwa. Czy te gry mechanicznie różnią się wyraźnie? Czy też klimat zależy bardziej od tego, kto w jakie uniwersum bardziej się wczuwa? Fani Nemezisa przykładowo piszą o filmowych sytuacjach, że coś w tam w ostatniej chwili się uda wykonać. Ale czy w Posiadłości jest inaczej? Nie mniej filmowo tyle że to tylko... Lovecraft?
- Shodan
- Posty: 1222
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 474 times
- Been thanked: 444 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
wersja kickstarterowa była ok, wersja retail ma cenę zawyżoną (SCD 549 PLN), której nawet bogata zawartość (figurki) nie usprawiedliwia. Tym bardziej, że wersja z KS była tańsza i oferowała w cenie wiele dodatków, a w sklepie dostajemy gołą podstawkę. Po dodruku ceny w sklepach będą pewnie w okolicach 470 zł. i to jest wciąż około stówkę za dużo.
IMO Nemesis jest porównywalne z Posiadłość Szaleństwa 2 ed. i powinna kosztować podobnie lub tylko niewiele drożej. MoM 2 posiada SCD 399 PLN, ja sam na wyprzedaży kupiłem za 319,99 i to są ceny w granicach rozsądku.
Pozostaje czekać na dodruk i liczyć, że gra będzie jeszcze dostępna w czarny piątek 2020. Wtedy Rebel w swoim sklepie stacjonarym w Gdańsku sprzedaje gry, których jest wydawcą z 30% rabatem (czyli Nemesis kosztowałby około 385 PLN i tyle jestem skłonny zapłacić za taką grę
IMO Nemesis jest porównywalne z Posiadłość Szaleństwa 2 ed. i powinna kosztować podobnie lub tylko niewiele drożej. MoM 2 posiada SCD 399 PLN, ja sam na wyprzedaży kupiłem za 319,99 i to są ceny w granicach rozsądku.
Pozostaje czekać na dodruk i liczyć, że gra będzie jeszcze dostępna w czarny piątek 2020. Wtedy Rebel w swoim sklepie stacjonarym w Gdańsku sprzedaje gry, których jest wydawcą z 30% rabatem (czyli Nemesis kosztowałby około 385 PLN i tyle jestem skłonny zapłacić za taką grę
- brazylianwisnia
- Posty: 4081
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 267 times
- Been thanked: 934 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Watpie w nowa wersje. AR musi pilnowac swojego biznesu na KS a to by wiazalo sie z negatywnymi emocjami.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
-
- Posty: 662
- Rejestracja: 28 lut 2017, 08:15
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 81 times
- Kontakt:
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Dłuższy czas przyglądam się temu wątkowi.
W kampanii było 30553 wspierających. Sam wspierałem i wziąłem 4 kopie (znajomi). Sądzę, ilość sprzedanych pudełek może sięgać 100 000 kopii.
W Polsce zamawia się po 1000 kopii gry. Wielkim sukcesem jest sprzedaż powyżej 3000 pudełek. To jest hipersukces dla AR. Zwłaszcza, że na KS omiją koszty dystrybucji i sklepów.
W związku z tym utyskiwanie na cenę jest waleniem grochem o ścianę - nie przebijecie jej. To jałowa dyskusja. Jesteśmy krajem biednym. Nie jesteśmy rynkiem dla AR. Dla nich rynkiem jest USA i Europa. Zresztą jak dla Portalu. Jesteśmy kroplą w morzu. Oczywiście każda kropla i kopia ma znaczenie, więc nie oleją nas. Choćby z przyczyn wizerunkowych. Ale cena ma być adekwatna do rynku zagranicznego a nie Polaka Biedaka. W związku z tym albo kupujemy i gramy albo kupujemy doblee...
W kampanii było 30553 wspierających. Sam wspierałem i wziąłem 4 kopie (znajomi). Sądzę, ilość sprzedanych pudełek może sięgać 100 000 kopii.
W Polsce zamawia się po 1000 kopii gry. Wielkim sukcesem jest sprzedaż powyżej 3000 pudełek. To jest hipersukces dla AR. Zwłaszcza, że na KS omiją koszty dystrybucji i sklepów.
W związku z tym utyskiwanie na cenę jest waleniem grochem o ścianę - nie przebijecie jej. To jałowa dyskusja. Jesteśmy krajem biednym. Nie jesteśmy rynkiem dla AR. Dla nich rynkiem jest USA i Europa. Zresztą jak dla Portalu. Jesteśmy kroplą w morzu. Oczywiście każda kropla i kopia ma znaczenie, więc nie oleją nas. Choćby z przyczyn wizerunkowych. Ale cena ma być adekwatna do rynku zagranicznego a nie Polaka Biedaka. W związku z tym albo kupujemy i gramy albo kupujemy doblee...
- Goldberg
- Posty: 1511
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 173 times
Re: Czy gra Nemesis jest zbyt droga?
Hur dur, biedny kraj, cebula, pierogi i groch....ura bura....
Poczytaj kolego watki na bgg, jakoś też tam widzę narzekania na cene retail (w porównaniu do zawartosci).
I wychodzi to samo co tutaj, czyli?
Wedlug mnie za droga w porównaniu do zawartości, ale ok chce to kupie...
Nie wiem kolego miły czy ew jak dlugo siedzisz w bitewniakach, ale powiem ci, ze jako emeryt tego środowiska, widzialem juz narzekania na ceny gw z calego swiata....a j tak kazdego roku sprzedaz im rosla (w pl tez)
Ot , to nasze hobby, wiec na nie wydajemy, czy tego chcemy czy nie...
I nie rob z nas 3 świata, bo nim nie jestesmy...(pamietam otwarcie pierwszego w polsce sklepu GW, ba pamiętam pierwsze Grand Turnament) xD
Poczytaj kolego watki na bgg, jakoś też tam widzę narzekania na cene retail (w porównaniu do zawartosci).
I wychodzi to samo co tutaj, czyli?
Wedlug mnie za droga w porównaniu do zawartości, ale ok chce to kupie...
Nie wiem kolego miły czy ew jak dlugo siedzisz w bitewniakach, ale powiem ci, ze jako emeryt tego środowiska, widzialem juz narzekania na ceny gw z calego swiata....a j tak kazdego roku sprzedaz im rosla (w pl tez)
Ot , to nasze hobby, wiec na nie wydajemy, czy tego chcemy czy nie...
I nie rob z nas 3 świata, bo nim nie jestesmy...(pamietam otwarcie pierwszego w polsce sklepu GW, ba pamiętam pierwsze Grand Turnament) xD
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"