Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: elayeth »

AnimusAleonis pisze: 01 sie 2019, 23:12
elayeth pisze: 01 sie 2019, 21:45 Gry, których nie lubię nie dostają „zasłużonych” niskich ocen, bo rzadko kiedy gram w nie więcej niż raz...
No to wyświadczasz niedźwiedzią przysługę innym użytkownikom, bo jak sam przyznajesz słabe gry które na nie zasługują nie dostają należytych ocen.
Prawda. Może w tym przypadku powinienem przemyśleć podejście. Staram się jednak być obiektywny i zdarzało się nierzadko, że zmieniałem mocno zdanie po jednej rozgrywce... Jednak jak bardzo nie siądzie to warto to wyrazić oceną...

Nie wiem czy ktoś wklejał, ale zabawne jest to, że wszędzie podobne dyskusje... aktualnie w wątku BGG o Tainted Grail... o tu.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9425
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: MichalStajszczak »

elayeth pisze: 01 sie 2019, 23:20 aktualnie w wątku BGG o Tainted Grail.
Aktualnie? Tamta dyskusja toczyła się w grudniu ubiegłego roku.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: detrytusek »

arian pisze: 01 sie 2019, 17:16
detrytusek pisze: 01 sie 2019, 16:37 Ale kto Ci każe oceniać gry nieznane tylko po okładce ew. po mechanice, której nie trawisz? Owszem takie ocenianie jest idiotyczne ale jeśli jednak spróbujesz zagrać i się nie spodoba to nie widzę problemu. Chyba nikt nie jest masochistą i nie próbuje zagrać w setną grę zawierającą mechanikę, która mu się nie podoba.
Odniosłem się m.in do oceniania filmu przez pryzmat muzyki w nim. Dla kogoś jakiś film zasługuje na 1 mimo tego, że wszystko jest w nim w porządku poza fatalną muzyką. Ocenianie gry przez pryzmat fatalnej okładki miało być analogią do tej sytuacji.
O tyle analogia nie trafiona, że muzyka czy plenerek to część filmu, a pudełko to tylko opakowanie.
arian pisze: 01 sie 2019, 17:16 No i jeśli wiem, że jakaś mechanika mi się nie podoba i nie lubię abstrakcji pokroju szachów, go i warcabów, w które kiedyś grałem (czyli mógłbym je ocenić), ale jednocześnie wiem, że istnieje taka gra jak Reversi, która też mi się nie spodoba, bo opiera się na takiej samej abstracji, i jej już ocenić nie wypada, to nie widzę powodu, żeby oceniać również te trzy pierwsze.
Uważam, że wszystko możesz oceniać co już wypróbowałeś. Jeśli wiesz, że Reversi Ci nie podpasuje to w nią nie grasz, prawda? Więc nie oceniasz. Sugerujesz, że w związku z tym, że szachy nie podeszły to nie chcesz oceniać żadnej abstrakcyjnej gry na bgg? Takie wszystko albo nic? To jak Ty chcesz wystawić jakąkolwiek ocenę przecież nie wierzę, że ograłeś 100% w jakiejkolwiek kategorii.
arian pisze: 01 sie 2019, 17:16 Tym bardziej, że wiem, że te gry mają swoich zwolenników na całym świecie, więc jednak muszą mieć jakieś zalety, a moja ocena 1 jest w tym momecie nieadekwatna, bo z moim nielubieniem nie jestem w stanie nawet zobaczyć potencjału tych gier. Oceniając tę grę nie oceniam gry, tylko swój stosunek do niej, a nie na tym to polega moim zdaniem.
Tego to już kompletnie nie czuję. Jeśli partia polityczna otrzyma 40% w wyborach ale robi wszystko źle wg Ciebie to wychodzisz z założenia, że mimo wszystko muszą mieć jakieś zalety i następnym razem oddasz nieważny głos ?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1276
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 359 times
Been thanked: 213 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: ShapooBah »

Widze, że wielu ludzi boli to, że oceniłem film marcela na 4/10, a Łotra na 1, bo nie dostałem wystarczająco głębokiej treści.
Spoiler:
Co zaś tyczy się ocen na BGG, warto oceniać gry, im większa ilość ocen danej gry, pozytywnych czy negatywnych, tym większa szansa, że ktoś się tą grą zainteresuje, bo średnia ważona stosowana przez portal i tak pokazuje to, czy gra jest w ogóle warta świeczki.
Optymalnym systemem byłyby 3 może 4 różne oceny: grafiki, mechanika, wykonanie, odczucia gry, z których po prostu oceną ostateczną byłaby bardziej uśredniona, zbliżona do realnej ocena gry.
Awatar użytkownika
Koshiash
Posty: 937
Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 32 times
Been thanked: 119 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: Koshiash »

ShapooBah pisze: 02 sie 2019, 09:20Optymalnym systemem byłyby 3 może 4 różne oceny: grafiki, mechanika, wykonanie, odczucia gry, z których po prostu oceną ostateczną byłaby bardziej uśredniona, zbliżona do realnej ocena gry.
Wtedy dyskusja dotyczyłaby zasadności przyjętych wag dla poszczególnych kryteriów oceny. :lol:
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4093
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2616 times
Been thanked: 2541 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: Gizmoo »

ShapooBah pisze: 02 sie 2019, 09:20 Natomiast Łotr 1/10 był jednym z gorszych filmów uniwersum SW.
Zakładając przyjętą przez Ciebie skalę ocen, to The Last Jedi powinno mieć -10, a Mroczne Widmo -50. :lol:

Ale żarty na bok. Co do ocen i oceniania - nic się z tym nie da zrobić. Taka jest natura ludzka. Ludzie chcą i lubią coś waloryzować. Odkąd mamy internet, te opinie wyrażone są w sposób matematyczno-cyfrowy są po prostu bardziej widoczne. Nie przywiązywałbym wagi do pojedynczych, prywatnych ocen (o czym za chwilę).

Gorzej robi się, gdy te oceny generują jakiś ranking i to jeszcze na portalach opiniotwórczych. Bo wtedy wkracza już marketing. A tam gdzie marketing - pojawia się wpływ na popyt. I tu zaczynają się schody, bowiem na owych portalach może dochodzić do nadużyć. Takim przykładem najbardziej jaskrawym jest u nas Filmweb, gdzie wielokrotnie udowodniono, że pozytywne głosy i wysokie noty były "kupowane". Dystrybutor zatrudniał ludzi, którzy zakładali fikcyjne konta i wystawiali wysokie noty. Był to niby "marketing szeptany", który był jednak skuteczny. Wysoka ocena na największym filmowym portalu opiniotwórczym ma jednak wpływ na frekwencję w kinach. Od kilku lat toczyła się batalia, żeby świeżo założonym kontom zablokować możliwość wystawiania oceny. No ale wtedy pojawił się kolejny problem - ile lat miała by trwać taka karencja, żeby konto zyskało na wiarygodności? A poza tym - to jednak ograniczenie wolności wypowiedzi. Więc zostało tak jak jest.

Odkąd w Gazecie Wyborczej jeden krytyk wystawił ocenę dwóch gwiazdek na 6 (słaby) mojemu absolutnie ukochanemu filmowi "Obcy, decydujące starcie" (ach te polskie tytuły), przestałem wierzyć w wiarygodność wystawianych ocen. Bo to tylko nic innego jak odbicie prywatnego gustu.

Co do tego, czy coś zasługuje na jedynkę - to sprawa chyba określenia własnej UMOWNEJ skali. Ja nigdy jeszcze nie wystawiłem ani jedynki, ani dziesiątki, ale raczej z jakiejś psychicznej wewnętrznej blokady. Nie poznałem bowiem niczego jeszcze tak bezwartościowego, żeby zasługiwało na zniszczenie, ani arcydzieła, które zasługiwałoby na wielbienie i stanowiło niepodważalną wartość dla wszystkich. Bo niestety wszystko jest kwestią gustu. I mogę zrozumieć, że krytyk miał zły dzień, pomylił seanse i zamiast na 50 twarzy G. trafił na "Obcego" i ze strachu narobił w pantalony. I jestem w stanie uwierzyć, że mu nie podeszło. Jednocześnie - jego ocena nie przedstawia dla mnie większej wartości.

Reasumując - wystawiajmy oceny, ale traktujmy oceny innych z dużą rezerwą i nieufnością. A już na pewno nie traktujmy ocen na BGG, Filmwebie, czy IMDB, jako wyznacznika jakości dzieła.

Swój post oceniam na 2/10, bo piszę szybko, bez większej refleksji (pewnie z błędami), a powinienem właśnie pracować. Deadline wisi nade mną niczym miecz Damoklesa. Peace!

P.S. Pamiętajmy, że większość ludzkości jest mało wymagająca i wyżej ocenią przystępną papkę niż wykwintne danie w restauracji. "Lubię tylko te piosenki, które znam". :lol:
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2359
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: karawanken »

Przeglądając oceny na BGG zawsze zwracam uwagę tylko na te z opisem (czyli nie moje, bo mi się nie chce robić opisów). Często są to super mini recenzje.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10882
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3349 times
Been thanked: 3205 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: japanczyk »

Gizmoo pisze: 02 sie 2019, 10:28
ShapooBah pisze: 02 sie 2019, 09:20 Natomiast Łotr 1/10 był jednym z gorszych filmów uniwersum SW.
Zakładając przyjętą przez Ciebie skalę ocen, to The Last Jedi powinno mieć -10, a Mroczne Widmo -50. :lol:
Last Jedi na pewno był filmem z lepszym scenariuszem niż Rogue one, który był jednym wielkim fetch questem ze zbieraniem druzyny :P

Oceny to rzecz subiektywna, ale w kwestii gier to nie wiem co trzeba by było zrobic zeby gra dostala 1. Musialaby miec kompletnie zepsuty design i nie dawac zadnej przyjemnosci z rozgrywki
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9425
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: MichalStajszczak »

japanczyk pisze: 02 sie 2019, 11:22 Oceny to rzecz subiektywna, ale w kwestii gier to nie wiem co trzeba by było zrobic zeby gra dostala 1
A jaką ocenę dałbyś grze kółko i krzyżyk (tej podstawowej, na planszy 3x3)?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10882
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3349 times
Been thanked: 3205 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: japanczyk »

MichalStajszczak pisze: 02 sie 2019, 11:28 A jaką ocenę dałbyś grze kółko i krzyżyk (tej podstawowej, na planszy 3x3)?
Jako 9-latek pewnie z 7, teraz biorąc pod uwage swoje preferencje to 1, do wariantu 5x5 bym pewnie usiadł i dal 3 :P
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: AnimusAleonis »

japanczyk pisze: 02 sie 2019, 11:22 ... ale w kwestii gier to nie wiem co trzeba by było zrobic zeby gra dostala 1. Musialaby miec kompletnie zepsuty design i nie dawac zadnej przyjemnosci z rozgrywki
Może jak BGG sugeruje, 1 wtedy kiedy gra podaje się za to czym nie jest, ma być ameri a dostajesz euro, ma być o gra wojenna a tu worker placement na farmie :P itd
A na parę takich gier się natknąłem, no może nie tak skrajnych jak przykłady powyżej, ale takich które obiecują czy reklamują się czymś a potem w faktycznej rozgrywce tego ani nie widać ani nie czuć.
Brylantino pisze: 01 sie 2019, 18:51 <rzuca kamieniem>

Dla mnie większym problemem niż dawanie 1, jest dawanie 10 - zwłaszcza że bardzo często otrzymują je gry, nie dlatego że są dobre, tylko przez sympatię dla autora, bo kolega prosił itp.
Podobnie podchodzę. Dla mnie jak ktoś daje 10, czy uważa że do czy tamto jest najlepsze pod słońcem, alfą i omegą, i jedyną słusznym wyborem, podchodzę do tego bardzo sceptycznie...
Ostatnio zmieniony 02 sie 2019, 12:07 przez AnimusAleonis, łącznie zmieniany 1 raz.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Grą która mnie oszukała był Rummikub.
Lubiłem w to grać do momentu... aż odkryłem że jak każdy z graczy da z siebie 100% to i tak o zwycięstwie decyduje los/przypadek. Zadałem sobie proste pytanie, dlaczego wygrałem ja a nie ktoś inny? Bo jestem taki mądry, bo lepiej kminiłem itd.? Nie, po prostu miałem więcej szczęścia i to co mi zostało spasowało się z tym co było na stole. :shock:
No i w Rummikubie jest jeszcze system matematyczny który właśnie ma niwelować tę losowość, trzeba zagrać ze 3-4 razy a potem suma punktów które w międzyczasie się dodaje/odejmuje... eeeeeee to nie dla mnie.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: detrytusek »

A ja to wogóle jestem popieprzony bo wychodzę z założenia, że najlepsza gra może być jedna. Potem dopuściłem możliwość miejsc ex equo ale znów są to sytuacje jednostkowe i jak ktoś daje 10 na lewo i prawo to traci to dla mnie całą wartość. Dlatgo też ja mam jedną 10 i jedną 1. Hawk!
Jeśli nowa gra spodoba mi się tak bardzo, że chcę jej dać 10 to zadaję sobie proste pytanie - co wolę obecną 10-tkę czy nowo poznaną i w zależności od wyboru, którejś obniżam ocenę.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9425
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: MichalStajszczak »

Dr. Nikczemniuk pisze: 02 sie 2019, 12:07 Lubiłem w to grać do momentu... aż odkryłem że jak każdy z graczy da z siebie 100% to i tak o zwycięstwie decyduje los/przypadek.
Przypuszczam, że w każdej grze z elementem losowym, przy wyrównanym poziomie graczy o zwycięstwie decyduje przypadek. Oczywiście przy liczbie partii dążącej do nieskończoności, rola przypadku dąży do zera, ale kto ma tyle czasu, żeby to sprawdzić. :D
Za to np. w szachach, gdy obaj gracze zagrają na 100%, najprawdopodobniej partia skończy się remisem.
Ostatnio zmieniony 02 sie 2019, 16:26 przez MichalStajszczak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
cactusse
Posty: 477
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 390 times
Been thanked: 330 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: cactusse »

Gizmoo pisze: 02 sie 2019, 10:28 Reasumując - wystawiajmy oceny, ale traktujmy oceny innych z dużą rezerwą i nieufnością. A już na pewno nie traktujmy ocen na BGG, Filmwebie, czy IMDB, jako wyznacznika jakości dzieła.
Co to jest ta magiczna "jakość" dzieła ? Jakaś obiektywna miara ? Jeśli tak, to jakie sa kryteria dla planszówek ?
;-)
P.S. Pamiętajmy, że większość ludzkości jest mało wymagająca i wyżej ocenią przystępną papkę niż wykwintne danie w restauracji. "Lubię tylko te piosenki, które znam". :lol:
Jeśli prosta gra daje wiele radości wielu osobom, to może powinna być wyżej oceniana niż skomplikowana kobyła, która cieszyć będzie niewielu ?
;-)

EDIT : Literówka, ooops... ;-)
Ostatnio zmieniony 02 sie 2019, 15:23 przez cactusse, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4093
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2616 times
Been thanked: 2541 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: Gizmoo »

cactusse pisze: 02 sie 2019, 14:13 Co to jest ta magiczna "jakość" dzieła ?
Mój profesor wyprowadził kiedyś zabawny wzór na to jak osiągnąć wysoką jakość dzieła:

(I+T)xP =J

Gdzie "I" to inwestycja kapitału
"T" to talent twórcy/twórców
"P" - nakład włożonej w projekt pracy

Im wyższe wartości składowe tym wyższa jakość, przy czym bez napracowanka, a więc dokładnego przemyślenia projektu, jego testowania, żmudnej pracy i precyzyjnego wykonania - nie ma mowy o wysokiej jakości.

I podobnie jest w planszówkach. Wzór pasuje jak ulał. ;)
cactusse pisze: 02 sie 2019, 14:13 Jeśli prosta gra daje wiele radości wielu osobą, to może powinna być wyżej oceniana niż skomplikowana kobyła, która cieszyć będzie niewielu ?
Jeżeli muzyka Zenka Martyniuka daje wiele radości wielu osobom, to może powinna być wyżej oceniana niż skomplikowana muzyka Pink Floyd, która cieszyć będzie niewielu? :lol:

W sumie można dojść do takich wniosków. Zabawne, że mumble rap ma więcej odsłon niż przepiękne wykonania kompozycji J. Straussa przez orkiestrę Wiedeńską. No ale znak czasów. Naćpany nastoletni "gangsta" z grillem na zębach ma większe poważanie wśród młodzieży, od multiinstrumentalistów, którzy zapis nutowy mają w małym palcu. Cóż... Im prościej, tym trafia do więcej odbiorców. Bo nie wymaga to wysiłku. A ludzkość jest w swej gromadnej większości - okrutnie wręcz leniwa...
Awatar użytkownika
upadly_bankowiec
Posty: 248
Rejestracja: 11 lis 2018, 13:48
Has thanked: 58 times
Been thanked: 122 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: upadly_bankowiec »

Gizmoo pisze: 02 sie 2019, 15:06 Cóż... Im prościej, tym trafia do więcej odbiorców. Bo nie wymaga to wysiłku. A ludzkość jest w swej gromadnej większości - okrutnie wręcz leniwa...
Cóż za eufemizm... nazywajmy rzeczy po imieniu, większość ludzi to idioci.
Mój kanał na youtube na którym możesz poznać/przypomnieć sobie zasady gier.
mordajeza
Posty: 361
Rejestracja: 19 lut 2019, 13:16
Has thanked: 171 times
Been thanked: 246 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: mordajeza »

upadly_bankowiec pisze: 03 sie 2019, 02:37
Gizmoo pisze: 02 sie 2019, 15:06 Cóż... Im prościej, tym trafia do więcej odbiorców. Bo nie wymaga to wysiłku. A ludzkość jest w swej gromadnej większości - okrutnie wręcz leniwa...
Cóż za eufemizm... nazywajmy rzeczy po imieniu, większość ludzi to idioci.
Cóż za brak empatii... Lenistwo - może. Ale idiotyzm? Idiotyzmem jest ferowanie tak kategorycznych wyroków ;)

Znam co najmniej kilkoro bardzo inteligentnych ludzi, którzy mają tak intensywną umysłową pracę, że po wielu godzinach móżdżenia zawodowego nie mają już ochoty grać w jakieś ciężkie gry, tylko wybierają lżejsze rozrywki. Sam zresztą, chociaż uwielbiam dobre euro, to potrafię docenić frajdę i relaks, jakie po ciężkim dniu potrafią dać takie tytuły Jungle Speed, Patchwork czy inna Valhalla (i za to każdą z tych gier oceniam na 8 w BGG-owej skali). Czy jestem leniwy? Pewnie trochę tak. Czy jestem idiotą? Trzeba by pytać Upadłego Bankowca ;)

Edit: literówka
Awatar użytkownika
upadly_bankowiec
Posty: 248
Rejestracja: 11 lis 2018, 13:48
Has thanked: 58 times
Been thanked: 122 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: upadly_bankowiec »

W czasach studenckich miałem ciekawy epizod w moim życiu zawodowym - pracę w której spotykałem się z DUŻĄ liczbą ludzi każdego dnia. I uwierz mi, wiem co mówię. Widzę że trochę Cię to uraziło, ale cóż, takie jest moje zdanie.

Oczywiście nie sądzę że osoby które grają w proste gry to idioci - sam gram w jungle speed (itp.) jak mnie najdzie ochota. Moje stwierdzenie odnosiło się do drugiej części posta Gizmoo.
Mój kanał na youtube na którym możesz poznać/przypomnieć sobie zasady gier.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4076
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: brazylianwisnia »

upadly_bankowiec pisze: 03 sie 2019, 02:37
Gizmoo pisze: 02 sie 2019, 15:06 Cóż... Im prościej, tym trafia do więcej odbiorców. Bo nie wymaga to wysiłku. A ludzkość jest w swej gromadnej większości - okrutnie wręcz leniwa...
Cóż za eufemizm... nazywajmy rzeczy po imieniu, większość ludzi to idioci.
Większość ludzi to idioci ale pewnie nie czujesz się w tej większości? Absurdem jest to że większość osób uważa że jest ponadprzecietnie inteligentna co jest matematyczne niemożliwe.

Myslalem że rozmawiamy o ocenach grupy hobbystów? BGG nie przyciąga przypadkowych graczy.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
eventide
Posty: 171
Rejestracja: 12 gru 2011, 14:07
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 23 times
Been thanked: 14 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: eventide »

Ja uważam, że można dać ocenę 1, jeżeli ktoś dał niewydanej jeszcze grze ocenę 10, a ocenę opatrzył komentarzem: "Super to wygląda. Nie grałem, ale wsparłem na KSie.". Albo jeszcze lepiej! Czasami ludzie dają ocenę 10 grom, których nikt nigdy nie widział na oczy, a jedynie coś o nich bąknął autor.
Awatar użytkownika
kglosnicki
Posty: 73
Rejestracja: 29 cze 2017, 17:11
Has thanked: 18 times
Been thanked: 55 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: kglosnicki »

Bardzo ciekawa dyskusja w tym wątku.
Chciałbym zwrócić uwagę na przykład pewnego użytkownika BGG o nicku Smjj , który ocenił już 7421 gier z czego 7236 ma ocenę 1/10.
https://boardgamegeek.com/collection/us ... =boardgame
Nie wiem jakimi kryteriami kieruje się ten pan/pani. Podrzucam to do przemyślenia kwestii pt. Czy rzeczywiście ma sens, żeby każdy wystawiał sobie oceny według swojego własnego kodu?
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9425
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: MichalStajszczak »

kglosnicki pisze: 11 sie 2019, 22:12 Nie wiem jakimi kryteriami kieruje się ten pan/pani.
Najprościej go/ją zapytać. :wink:
Szkoda, że nie bierze udziału w dyskusji w tym wątku :lol:
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: AnimusAleonis »

kglosnicki pisze: 11 sie 2019, 22:12 Chciałbym zwrócić uwagę na przykład pewnego użytkownika BGG o nicku Smjj , który ocenił już 7421 gier z czego 7236 ma ocenę 1/10.
https://boardgamegeek.com/collection/us ... =boardgame
Nie wiem jakimi kryteriami kieruje się ten pan/pani.
Z tego co widzę, choć oczywiście wszystkiego nie przeglądałem, ów użytkownik wystawia tylko trzy oceny: 1, 5, i 10.
Które pewnie reprezentują coś na styl: słabe, przeciętne, dobre.

Taka klasyfikacja/ocenianie, szczególnie na pożytek własny, ma duży sens. Ja też gdy myślę czy patrzę na gry klasyfikuję je tylko w kategoriach "nie chcę w to grać", "ok, mogę zagrać" i "chętnie zagram", bardziej nie rozdrabniam. Więc jako jego własny ranking sens jest duży moim zdaniem... choć może mało konstruktywny dla średnich BGG.
kglosnicki pisze: 11 sie 2019, 22:12 Podrzucam to do przemyślenia kwestii pt. Czy rzeczywiście ma sens, żeby każdy wystawiał sobie oceny według swojego własnego kodu?
Pytanie zasadne - i osobiście uważam ze na pewno byłoby lepiej jakby każdy stosował się wyłącznie definicjom/kryteriom danym przez BGG np - ale kompletnie teoretyczne, bo usiłowanie zmusić anonimowych recenzentów na internecie, szczególnie na tak otwartym portalu jak BGG, by się trzymali jakichś odgórnych zasad w ocenianiu to jak próbowanie ustawić pijane kaczki w rzędzie :lol:
upadly_bankowiec pisze: 03 sie 2019, 02:37
Gizmoo pisze: 02 sie 2019, 15:06 Cóż... Im prościej, tym trafia do więcej odbiorców. Bo nie wymaga to wysiłku. A ludzkość jest w swej gromadnej większości - okrutnie wręcz leniwa...
Cóż za eufemizm... nazywajmy rzeczy po imieniu, większość ludzi to idioci.
No to polecieliście :lol:
Mielonym z buraczkami też pewnie gardzicie bo za proste... no tak dla niektórych to tylko ośmiorniczki i beza widelczykiem albo nic ;) :lol:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9425
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Kiedy dawanie 1 na BGG jest uzasadnione?

Post autor: MichalStajszczak »

AnimusAleonis pisze: 11 sie 2019, 23:04 ów użytkownik wystawia tylko trzy oceny: 1, 5, i 10
2, 3 i 4 też wystawił (kilka albo kilkanaście razy), ale ocen 6-9 ani razu
ODPOWIEDZ