Gra miesiąca - lipiec 2019

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Pisarka
Posty: 508
Rejestracja: 24 kwie 2018, 08:49
Has thanked: 12 times
Been thanked: 31 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Pisarka »

U mnie jak zwykle ubogo i skromnie:

Szklany szlak - 5

Castle Ravenloft - 6

Pandemic - 6

Trochę grania na yucacie, ot i wszystko.
„Władca Pierścieni” jest zasadniczo dziełem religijnym i katolickim; początkowo niezamierzenie, lecz w poprawkach świadomie.” — J.R.R. Tolkien
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Gra miesiąca- PODWODNE MIASTA
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2385
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1279 times
Been thanked: 778 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: vinnichi »

16 partii w 11 gier.

Wielki powrót: Antiquity – 4 partie. Piękna gra dużo kombinowania i stresu.
Mały powrót: Agricola, Star Wars Destiny
Stale na stole: Indonesia, Food chain magnate, Gaja Projekt, Pax Rennesaince, Labirynt: Wojna k..., z terroryzmem (kto grał ten zrozumie)
Nowości: 1830 Szabrownicy kolejowi, dżentelmeńska gra!

Gra miesiąca wędruje do Antiquity!
kręcimy wąsem na dobre gry
dżentelmeni przy stole
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 932
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 332 times
Been thanked: 716 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Apos »

Tytułów w Lipcu było wiele, różnego kalibru, ale jeden się wyróżniał na tle pozostałych:

Great Western Trail z dodatkiem Kolej na Północ.

GWT samo w sobie jest super produkcją, a dodatek czyni z tego grę idealną - najczęściej grana i najchętniej wraca na stół :) .
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3338
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1021 times
Been thanked: 1958 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Ardel12 »

Neoptolemos pisze: 01 sie 2019, 17:00 Ależ się nie zgadzam co do Trapwords... i to jeszcze gorsze od party Alias? :o
Masz rację, poprawiłem :) Trapwords wpasowuje się bardzie w rozczarowanie miesiąca :P
buhaj
Posty: 1034
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 837 times
Been thanked: 498 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: buhaj »

E2MD pisze: 02 sie 2019, 15:36 Od razu informuję, że nie będzie gry miesiąca tylko garść luźnych przemyśleń.

wygrałem. I to niestety je zły znak. Wewnętrzny ja podpowiada. że to nie moja gra.



Nie lubisz wygrywać?
buhaj
Posty: 1034
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 837 times
Been thanked: 498 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: buhaj »

Spoiler:
54 rozgrywki w 18 gier. Najwięcej w Podwodne Miasta - 17 i Trickeriona 8

Nowości:
Podwodne Miasta (++). Gra spodobała się żonie więc na "górskim" wyjeżdzie po powrocie z wypraw do schroniska rozgrywaliśmy partię za partią. Duża ilość kart i spora ilość mozliwych kombosów powoduje, że gra nie nudzi się za szybko. Dobrze chodzi na dwie osoby (dedykowana strona planszy), czas rogrywki zamyka sie w około 1 - 1,5 h, rozkładanie trwa około 10 minut. Dobry tytuł i aż prosi się dodatek w postaci metropoli, kart kontraktu i punktowania końcowego. 8,5/10
)Blackout: Hong Kong (1) NIezła gra ale nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak GWT czy Mombasa. Mam wrazenie, że gra nas sama prowadzi do celu. Oczywiście trzeba troche pomóżdżyć ale zakres tej czynnosci jest ukierunkowany. Zagram ale raczej sam nie zaproponuje 8/10

Stali bywalcy:
Trickerion: Legends of Illusion (8) Ależ to jest dobra gra. Również ogrywaliśmy ją na wyjeżdzie, wzbudzając ogromne zainteresowanie w schronisku. Gra bowiem prezentuje się znakomicie i wizualnie przyciąga nawet osoby nie grajace w planszówki. To zdziwienie na twarzach ludzi: "to są gry dla dorosłych?" Niecierpliwie czekam na dodatek
Zamki Burgundii (6). Nieśmiertelna gra. Niby człowiek poznaje setki gier, niby troche mu się juz znudziła a i tak z przyjemnością do niej wraca. Klasyk
Escape Plan (2) Bardzo mi się podoba. Z hukiem wpadła do mojego TOP 20. Świetne, klimatyczne euro.
Food Chain Magnate (1) Genialna gra. W każdej rozgrywce uczę się czegoś nowego. NIesamowita interakcja z innymi graczami. 10/10
Terraformacja Marsa (1) Kolejny klasyk. Towarzyszy mi juz od trzech lat. Praktycznie gram w niego w każdym miesiącu, obecnie raz czy dwa razy ale jednak zawsze na stole się znajdzie. Kapitalny dodatek "Kolonie" spowodował, że gra zyskała jeszcze w moich oczach. Czekam na Turmoil
I inne gry: Bruxelles 1893 (1), CO₂: Second Chance (1), Newton (1), Rising Sun (1), Star Realms (1), Azul: Stained Glass of Sintra (4), Santorini (3), Azul (2), Dominion (2), AuZtralia (1)

Wielkie powroty:
Brass: Birmingham (1
) Po prawie 3 miesiącach gra wróciła na stół. Nic a nic nie straciła ze swojej świetności bo i nie mogła :). Kocham tę grę. Absolutne mistrzostwo świata. Muszę częściej pomykać w tego Brassa

Gra miesiąca
: TRICKERION Miałem rozterkę bo grałem w tyle świetnych tytułów, że był problem z wybraniem tej jednej, najlepszej w tym miesiącu gry. Najwięcej grałem w Podwodne miasta i Trickeriona. Więcej klasy i bardziej mi się podoba Trickerion i to on zostaje mistrzem Lipca
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2297
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 547 times
Been thanked: 865 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Galatolol »

vinnichi pisze: 02 sie 2019, 16:55 Nowości: 1830 Szabrownicy kolejowi, dżentelmeńska gra!
Siadło? :)
jakmis83
Posty: 1176
Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 130 times
Been thanked: 141 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: jakmis83 »

Lipiec był bardzo skromny:

Viticulture Essential Edition - podstawka jest prosta, sympatyczna i można pokombinować. Jednak Tuscany koniecznie do wprowadzenia.

Nemesis - sprawdzona w każdym trybie rozgrywki. Semi coop jest trybem dedykowanym i jako taki jest dobry. Full coop na wprowadzenie a solo jak nie ma się z kim zagrać, przy czym solo bardzo mi się spodobało.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Awatar użytkownika
Gosiek
Posty: 440
Rejestracja: 15 gru 2017, 13:28
Lokalizacja: W-wa
Has thanked: 414 times
Been thanked: 87 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Gosiek »

U mnie w lipcu straszna bieda - było grane tylko Keyforge, kilka niebieskich i czerwonych talii na rozpoznanie. Gra całkiem ciekawa, po pierwszych rozgrywkach kupiłam sobie jedną własną talię i będę ja spokojnie poznawać. Chociaż talie wydają się być zbyt losowe i nierówne, ale może jak będę miała za sobą więcej niż 5 rozgrywek, to uda się ogarnąć ich balansowanie.

Siłą rzeczy grą miesiąca zostaje właśnie Keyforge.
Morgon
Posty: 618
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 28 times
Been thanked: 55 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Morgon »

Było grane:

Chaos w Starym Świecie (+++) - wielki powrót! Końcówka była naprawdę ciasna, każdy miał szansę na wygraną i w zasadzie o wygranej Tzeencha zadecydował los (czyli rzuty w walkach). Zawsze siadam do tej gry z przyjemnością.
Shogun (++) - kolejny powrót, trochę mniej udany, ponieważ graliśmy tylko w 4 osoby, z czego moi współgracze widzieli grę pierwszy raz na oczy. Okazało się, że koleżanka gra bardzo defensywnie i jednocześnie oszczędza przesadnie złoto, co wypaczyło grę i wyniki końcowe się rozjechały na poziomie 20 punktów różnicy między pierwszym a ostatnim miejscem. Mam nadzieję na powtórkę w pełnym składzie i bez pacyfistów ;)
Nemesis (+++) - grałem cztery razy solo na jedną postać (raz udało się wygrać), dwa razy full coop na dwóch i trzech graczy, trzy razy semi coop w pełnym składzie. Wszystkie gry były przyjemne i trzymające w napięciu ale ostatni wariant jest zdecydowanie najlepszy. Emocje gwarantowane. Nie odczuwam downtime'u przy pełnym składzie. Akcje wykonuje się płynnie, szybko następują kolejki następnych graczy i ciekawie się obserwuje poczynania reszty. Im lepiej zna się grę tym więcej możliwości się dostrzega, czasami z wręcz beznadziejnej sytuacji można coś wykombinować. Ścisłym planistom nie polecam, ale jak ktoś lubi szacować prawdopodobieństwo i zabezpieczać się na różne ewentualności to jak najbardziej gra dla niego :) Ja bawię się świetnie i szczerze polecam!
Martwa Zima: Gra Rozdroży/Martwa Zima:Długa Noc (+++/+--) - dwie gry w Długą Noc na 3 osoby ze wszystkimi modułami pokazały mi, jak paskudnym kłamstwem w sieci jest to, że warto kupić Długą Noc ZAMIAST Gry Rozdroży. Mniej scenariuszy i ocalonych, dwa moduły OK, jeden całkowicie skopany i cofający do czasów Talismanu. Do tego dużo mniej kart rozdroży jeśli nie gramy z modułami (ładna mi opcja) i przekombinowane rozwiązania, które z gry survivalowej robią masową siepankę zombie. Wcześniej zagrałem oczywiście jeszcze 5 razy solo na dwie ręcę oraz trzy razy w pełnym składzie ze zdrajcą. Następnie pożegnałem Długą Noc i kupiłem Grę Rozdroży. Teraz mam taką grę jaką chciałem i którą mogę szczerze polecić. Długiej Nocy nie polecam. Dziękuję osobom z forum za dobre rady w tej sprawie!
Eldritch Horror (+++) - dwie gry solo na dwóch badaczy przeciwko Hasturowi. Okrutny przedwieczny, ciężko to widzę przy dwóch badaczach - jego rozrachunek jest zabójczy przy tak małej liczbie postaci. Tajemnice trudne i złożone, ale do zrobienia. W kategorii czystej kooperacji póki co mój faworyt.
Oprócz tego grane notorycznie: 51 Stan MS (+++), Zamki Burgundii (++) - zameczki tylko dwa plusiki bo za suche dla mnie, ale żona uwielbia.

Grą miesiąca zdecydowanie zostaje Nemesis.
Awatar użytkownika
Grzdyll
Posty: 813
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 74 times
Been thanked: 296 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Grzdyll »

Lipiec z wczasami ani specjalnie dobry ani zły, grane było to co zwykle, czyli głównie sprawdzone lekkie gry rodzinne.

Nowości:
2x Wsiąść do Pociągu Dookoła świata (+++) - Trochę zakręcona ale bardziej strategiczna niż zwykłe wersje. A stateczki robią świetną robotę :)

2x Wsiąść do Pociągu Niemcy (++-) - Dwie rozgrywki i jakieś takie były obie stresujące, pasażerowie są ciekawym urozmaiceniem, fajne są również dwie osobne talie krótkich i długich biletów. Trzeba ograć.

Stali bywalcy:
Wsiąść do Pociągu, różne mapy: 2x Francja (++), Anglia (++), 2x Pensylwania (+), Szwajcaria (+), Holandia (+-), Afryka (+), 3x Europa (+), 2x USA (+-).

2 x Pupile Podziemi (+++) - chyba obecnie najlepsze Euro w kolekcji, z świetnym tematem i klimatem, w które mogę pograć z radością z córkami. Jest trochę tych mikroreguł ale w tej grze wszystko ładnie się łączy z mechaniką i gra się w to wyśmienicie.

10x Na sprzedaż (++) - było trochę grania z nieplanszówkową rodziną, a ten zgrabny filler jest do tego idealny, choć po kilku partiach pod rząd potrafi już znudzić.

20+ x Karaluszek kłamczuszek (++) - po wielu partiach nie budzi już może zachwytu ale to nadal świetny fillerek na proste blefowanie.

4x Tajniacy (+++) - to oczywiście zależy od towarzystwa ale ogólnie jest to jednak rewelacyjna gra (Decrypto wcale nie jest lepsze, warto po prostu mieć obie :) )

6x Sushi Go (+) - pozostało na stałe w kolekcji choć draft to nie moja ulubiona mechanika a 7 cudów w ogóle nam nie podeszło, ale córki lubią układać nigiri na wasabi i cóż począć? :)

3x Niezłe ziółka (+) - na dwie osoby szału nie robi ale ładne to :)

2 x Arboretum (++) - bardzo fajny miks ładnej gry karcianej i taktycznego zagrywania kart, choć zasady punktowania są mało intuicyjne i na początku jest trochę zakręcona

6x 6 bierze (+) - dobra pozycja na większą liczbę graczy, choć wtedy już robi się bardziej imprezowa.

4x Letnisko (++) - być na wczasach i nie zagrać w "letników" to byłoby chyba coś niewłaściwego ;) Ogólnie mamy sentyment do tego tytułu.

2x Dziedzictwo (+) - fajna gra ale potrzebna ilość miejsca trochę zniechęca do rozgrywki. Szkoda że nie da się pograć w 5 osób bo to częsty u nas skład.

Gra miesiąca: ex aequo: Pupile Podziemi & Wsiąść do Pociągu Dookoła świata.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2019, 10:37 przez Grzdyll, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5589
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 769 times
Been thanked: 1200 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: mat_eyo »

Morgon pisze: 04 sie 2019, 21:20 6x Sushi Go (+) - pozostało na stałe w kolekcji choć draft to nie moja ulubiona mechanika a 7 cudów w ogóle nam nie podeszło, ale córki lubią układać nigiri na wasabi i cóż począć?
Zagrać w Sushi Roll, które nadal ma nigiri i wasabi, ale ma też mniej upierdliwy draft kości :)
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: KamradziejTomal »

Po zawirowaniach rodzinnych powolutku wkrada się dzień lub dwa na zagranie. Niestety dalej są to raczej imprezówki i krótkie tytuły ale lepsze to niż nic. W tym miesiącu 19 rozgrywek w 7 różnych gier.

Dominujący zawodnik: Dobble Plaża - mini prezent dla żony z okazji rocznicy ślubu. Z jakiegoś powodu jest to gra, która bardzo jej się spodobała. Generalnie nie przepadam za imprezówkami ale przynajmniej ta gra nie wymaga ode mnie znajomości postaci/autorów (jak Times Up!). Najbardziej podoba mi się wariant, gdzie każdy pozbywa się kart ze swojej sterty bo widać wyraźnie kto jest bliższy zwycięstwa co podnosi adrenalinkę. Jak na wersję wodoodporną to karty wydają się mega cienkie ale pojadą na wakacje to zrobimy testy przy basenie ;)

Suchar miesiąca: Viticulture EE - bardzo fajna gościnna rozgrywka. Najbardziej mi się kojaży z mega lekką Agricolą. Są robotnicy, są karty, które dają kopa, jest rozwój winnicy, bardzo fajna tematyka robienia wina (taka lekka i niezobowiązująca) i co najważniejsze BRAK ŻYWIENIA. Jezu jak ja zacząłem gardzić tą mechaniką. Tutaj bez praktycznie żadnej spiny można sobie przygotować poletko, posadzić winogronka i produkować wino. Nie czułem wielkiem tykającego zegara - "o boże już gra się kończy a ja nie mam żadnych warzyw!", porobiłem wino, zgarnąłem punkty i przegrałem remisując punktami :P Fajne to, żonie się podobało, uhhh... trzeba chyba zakupić.

Moja żona tego nie lubi: Warhammer Underworlds - nie ma szans na granie to w domu ale na szczęście dostaję przepustki na wypad do klubu bitewniakowego. Szkoda, że za cienki mam portfel na tę gre ale i tak gra się super :P Cykl wydawniczy ewidentnie przekracza zasobność mojego budżetu.

Tylko ze zwierzakami: Keyflower - nie wyobrażam sobie grania w to bez dodatku Farmerzy. Te malutkie zwierzaki dodają tę odrobinę głębi której mi było potrzeba, bardzo polubiłem te grę i muszę dorwać Kupców niedługo.

Resztki: Hero Realms - kolejne partie z dodatkowymi bohaterami, bossowie dalej czekają, Ganz schon clever - fajne i niezobowiązujące, Geniusz - lekkie i paskudnie wykonane.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
jakmis83
Posty: 1176
Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 130 times
Been thanked: 141 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: jakmis83 »

KamradziejTomal pisze: 05 sie 2019, 11:01 porobiłem wino, zgarnąłem punkty i przegrałem remisując punktami :P
Przegrałeś, bo wydałeś wszystkie liry ;)
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: KamradziejTomal »

Przegrałeś, bo wydałeś wszystkie liry ;)
To się nazywa efektywne zarządzanie zasobami ;) Generalnie wydaje mi się, że za dużo zainwestowałem w budynki, za mało posadziłem białych winogron i trafiłem karty odwiedzających, które średnio mi pomagały :P Tak czy siak bardzo dobra rozgrywka i brawo za zwycięstwo ;)
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
jakmis83
Posty: 1176
Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 130 times
Been thanked: 141 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: jakmis83 »

KamradziejTomal pisze: 05 sie 2019, 12:02 Tak czy siak bardzo dobra rozgrywka i brawo za zwycięstwo ;)
Eee tam, miałem więcej szczęścia, bo to nie ja w jednej turze zgarnąłem 20 pkt zwycięstwa :)
Ale zgadzam się: rozgrywka była świetna. Myślę, że trzeba będzie powtórzyć ją wiele razy :)
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: elayeth »

Gra miesiąca: Yokohama - bardzo dobre, relatywnie szybkie euro. Dużo kombinowania, szybkie tury, satysfakcjonujące wybory. Niezła regrywalność.

Statystyki za lipiec
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2385
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1279 times
Been thanked: 778 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: vinnichi »

Galatolol pisze: 03 sie 2019, 21:15
vinnichi pisze: 02 sie 2019, 16:55 Nowości: 1830 Szabrownicy kolejowi, dżentelmeńska gra!
Siadło? :)
Tak jest, egzemplarz już w ekipie jest aczkolwiek przydała by się jeszcze dodatkowa osoba z Lublina z kolejową pasją.
kręcimy wąsem na dobre gry
dżentelmeni przy stole
Awatar użytkownika
Sirius_Black
Posty: 134
Rejestracja: 17 sty 2016, 13:29
Has thanked: 217 times
Been thanked: 142 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Sirius_Black »

U mnie, pod względem ilościowym, lipiec przeciętny - 13 rozgrywek w 10 gier. Za to dobór tytułów na prawdę dobry, bo pośród tych 10 gier w zasadzie same dobre, nowe rzeczy albo powrót do gier, w które dawno nie miałem okazji zagrać.

Nowości:
Kanban - 2 partie - pierwsza rozgrywka to był dramat, bo nie ogarnęliśmy dobrze zasad i graliśmy zdecydowanie za długo.Druga gra już o wiele lepsza. Po męczarniach z pierwszą partią, minęła w zasadzie błyskawicznie. Zasady też już się jakoś układają po tych dwóch partiach. Mam nadzieję znaleźć kolejne ofiary tzn. chętnych. Największą bolączką niestety zostaje tłumaczenie zasad, bo od zera, to trzeba liczyć godzinę.
Legendary Encounters: Alien - 1 partia - rozegrany pierwszy scenariusz i bardzo dobre wrażenia. To nie do końca mój typ gry, ale świetny klimat i dobrze działająca mechanika sprawiają, że mam chęć na powtórkę.
Nemesis - 1 partia - kolejne pozytywne zaskoczenie - grałem po podstawowym przeszkoleniu i przy jednym ogarniającym graczu, pilnującym zasad, więc było prosto, za to na prawdę przyjemnie, klimatycznie i nerwowo, czy uda się spełnić swój cel,
Macao - 1 partia - bardzo fajny Feld, podszedłem do gry nic o niej nie wiedząc, na początku wydawało się, że będzie szybka rozgrywka w proste układanie kart, ale potem wychodzi ile jest kombinowania na ostatnich etapach,
Newton - 1 partia - nie wiem czemu, ale nastawiłem się na dosyć prostą grę, a tymczasem Newton to masa kombinowania, gdzie w zasadzie od początku trzeba wiedzieć, co chce się zrobić i jakim sposobem do tego dojść. Zapowiada się fajnie, ale na pewno przyda się więcej rozgrywek żeby zrozumieć, o co chodzi,

Stali bywalcy:
Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie - 2 rozgrywki - tym razem w innej ekipie, już z bardziej ogarniętymi zasadami i tym razem było o wiele przyjemniej, chociaż nadal to nie mój typ gry,
Troyes - 2 rozgrywki - pierwszy z powrotów po długiej nieobecności, gra zrobiła wrażenie w towarzystwie, kolega aż zdecydował się kupić sobie własny egzemplarz,
Pan Lodowego Ogrodu - kolejny powrót i to po jeszcze dłuższym czasie, niestety przy moich zdolnościach byłem jedynie tłem dla przeciwniczek, ale i tak lubię ten tytuł ;)
Krwawa Oberża - jakoś tak wyszło, że mieliśmy jeden wieczór z Pearl Games i po Troyes weszła Krwawa Oberża, szybka, prosta i w sumie całkiem rozrywkowa rozgrywka,
Scythe - ostatni scenariusz kampanii nadal czeka, a tym razem zagraliśmy z pewnymi elementami z Fenrisa, Najeźdźcami i Igrając z Wiatrem, pierwszy raz miałem okazję zagrać nacją z dodatku. Czasem mam wrażenie, że już mi się nie chce grać w Scythe'a i gra mi się znudziła, ale w końcu przy stole zawsze dobrze się bawię.
Awatar użytkownika
Rikonelli
Posty: 90
Rejestracja: 26 sty 2019, 21:27
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 19 times
Been thanked: 15 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Rikonelli »

W lipcu rozegrane 25 partii w 12 gier:

Jungle Speed (5)
Moja pierwsza własna gra. Hit imprez, a obecnie używana na rozgrzewkę podczas planszówkowych wieczorów. Ostatnio w walce o totem złamałem jedynkę.
Trzeba uważać grając z kobietami, które mają długie paznokcie - ryzyko zostawienia krwi na kartach :mrgreen:
Myślę, że mi się znudziła, ale jednak jak już wyląduje na stole, to gram maksymalnie skupiony :D

Dolina Kupców (3)
Przez dłuższy czas leżała na półce, a zapomniałem jak przyjemna to gra. Największą wadą jest jednak to, że czasami połączenia talii zwierząt nie działają ze sobą zbyt dobrze (Mam obie części). Uzyskaliśmy raz zapętlenie i partia trwała 1,5h (!).

Martwa Zima: Gra Rozdroży (3)
Czuję potencjał, ale do teraz nie gram w tę grę swobodnie. Głównie przez to, że przed każdą z 3 partii trzeba było tłumaczyć komuś nowemu zasady. Myślę, że gra rozwinie skrzydła dopiero przy którejś już z kolei rozgrywce w tym samym gronie.

Wyspa Skye (3)
Gra się bardzo przyjemnie, każda partia wygląda inaczej przez zmieniające się kafle punktacji. Nie nazwałbym jej Carcassonne killerem, gra się dużo inaczej, przez co u mnie na półce zostają obie.

Carcassonne (2)
Podstawka z Opatem, luźna pozycja do grania z rodziną lub niedzielnymi graczami przy piwie.

Dobble (2)
Podobny kaliber do Jungle Speeda, tylko, że gra się dużo krócej. Również grane do rozgrzania się przed czymś cięższym.

Star Realms (2)
Dużo możliwości budowania talii, choć zdarza się kilka OP kart, które i tak trzeba z bomby kupić, nie zważając na swoją talię.
Raczej gram na luzie, jest jednak dość losowa.

Terraformacja Marsa (1)
Partia solo - ledwo wygrałem w ostatnim pokoleniu. Kart jest bardzo dużo i dobór przy solowej partii jest mocno losowy, ale jednak była to najlepsza partia w Terraformację, jaką kiedykolwiek zagrałem, bo w niedługim czasie naprawdę wymęczyłem zwoje.
W 4 osoby grało mi się bardzo średnio, gra masakrycznie się dłużyła. Muszę spróbować na więcej osób wariantu z Wenus ze zwiększaniem co pokolenie jednego ze wskaźników.

Aeon's End (1)
Ciekawa gra, mechaniczne rozwiązania bardzo fajne, choć nie czuję zbyt dużych emocji grając w nią. Strasznie dłuży się też rozkładanie i składanie wszystkiego. Nie chcę kupować insertu, a bez niego to udręka.
Myślę, że sprzedam po pokonaniu wszystkich Nemezis.

Agricola (wersja dla graczy) (1)
Bardzo duży potencjał, moja pierwsza partia z kartami małych usprawnień i pomocników (gra w 2 osoby).
Widzę regrywalność, świetna i sprawna mechanika, ogrom decyzji, krótka kołderka, muszę mocniej ograć, żeby w pełni docenić.

Czarne Historie 2 (1)
Czarne Historie to też jedna z pierwszych gier, jakie miałem. W dobrym towarzystwie nawet trudne historie można bardzo szybko rozwiązać, co jest bardzo satysfakcjonujące.

Dixit: Przygody (1)
Gra fajna, choć trzeba odpowiedniego towarzystwa, żeby wymyślać odpowiednio kreatywne skojarzenia. Za największą wadę uważam możliwość dawania skojarzeń, które zrozumie tylko 1 osoba. Dostaniemy wtedy punkty i nie ryzykujemy, że wszystkie głosy trafią w naszą kartę.
Ostatnio zmieniony 07 sie 2019, 16:03 przez Rikonelli, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 440
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 98 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: lukkk »

Martwa Zima: Gra Rozdroży (3)
Czuję potencjał, ale do teraz nie gram w tę grę swobodnie. Głównie przez to, że przed każdą z 3 partii trzeba było tłumaczyć komuś nowemu zasady. Myślę, że gra rozwinie skrzydła dopiero przy którejś już z kolei rozgrywce w tym samym gronie
Jestem ciekawy czy dobrniesz do tej większej ilości rozgrywek w stałym gronie i jak się rozwinie rozgrywka. Martwa Zima była kiedyś dla mnie całkiem klimatyczna ale przez 2 lata przeleżała na półce. Ciekawi mnie czy kiedyś jeszcze do tego tytułu wrócę? Jeśli dasz radę pograć w ten tytuł więcej to opisz proszę jak gra się w momencie, gdy już wszyscy znają zasady i strategie. Czy potem gra się już tylko fajniej czy jednak nuży?
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4063
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2582 times
Been thanked: 2517 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Gizmoo »

lukkk pisze: 07 sie 2019, 14:21 Czy potem gra się już tylko fajniej czy jednak nuży?
Za każdym razem jak po dłuższym czasie wracam do MZ, to nie mogę uwierzyć jaka ta gra jest dobra. I zawsze zadaję sobie pytanie - dlaczego nie gram w to częściej? :lol:

P.S. W ogranym towarzystwie, które dodatkowo lubi grać w Martwą Zimę - gra się najlepiej. Moja ostatnia rozgrywka ocierała się o wybitność. ;)
Awatar użytkownika
lukkk
Posty: 440
Rejestracja: 21 gru 2017, 00:49
Has thanked: 95 times
Been thanked: 98 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: lukkk »

Gizmoo pisze: 07 sie 2019, 14:39 P.S. W ogranym towarzystwie, które dodatkowo lubi grać w Martwą Zimę - gra się najlepiej. Moja ostatnia rozgrywka ocierała się o wybitność. ;)
Zachęcasz do powrotu:)
Opiszesz coś więcej o tej ostatniej rozgrywce? Bo ciekawi mnie jak nadal się w to gra. Swoją drogą trochę śmieszne, że obecnie wciąż poszukujemy nowych tytułów a tak rzadko wracamy do tych starych (ale jarych).
Awatar użytkownika
Rikonelli
Posty: 90
Rejestracja: 26 sty 2019, 21:27
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 19 times
Been thanked: 15 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2019

Post autor: Rikonelli »

lukkk pisze: 07 sie 2019, 14:21
Martwa Zima: Gra Rozdroży (3)
Czuję potencjał, ale do teraz nie gram w tę grę swobodnie. Głównie przez to, że przed każdą z 3 partii trzeba było tłumaczyć komuś nowemu zasady. Myślę, że gra rozwinie skrzydła dopiero przy którejś już z kolei rozgrywce w tym samym gronie
Jestem ciekawy czy dobrniesz do tej większej ilości rozgrywek w stałym gronie i jak się rozwinie rozgrywka. Martwa Zima była kiedyś dla mnie całkiem klimatyczna ale przez 2 lata przeleżała na półce. Ciekawi mnie czy kiedyś jeszcze do tego tytułu wrócę? Jeśli dasz radę pograć w ten tytuł więcej to opisz proszę jak gra się w momencie, gdy już wszyscy znają zasady i strategie. Czy potem gra się już tylko fajniej czy jednak nuży?
Dam znać, chociaż na najbliższe 2 tygodnie sezon ogórkowy i może nie zebrać się ekipa :c
ODPOWIEDZ