Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Freshus
Posty: 294
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:00
Has thanked: 50 times
Been thanked: 109 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: Freshus »

Przyłożyć się i starać się błędów unikać? Ja dalej rozumiem, że mogą się one zdarzać, ale mam wrażenie, że ostatnio co premiera "większej gry" to jest ich cała masa.
loreciak

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: loreciak »

Freshus pisze: 12 wrz 2019, 13:24 Przyłożyć się i starać się błędów unikać? Ja dalej rozumiem, że mogą się one zdarzać, ale mam wrażenie, że ostatnio co premiera "większej gry" to jest ich cała masa.
Raczej nie ma szans na uniknięcie błędów. Ale uczciwe by było podejście jak już wydawnictwo wie o błędach umieszczenie informacji przy produkcie, że zawiera błędy. A tak to mam wrażenie, że udaje się greka i próbuje wcisnąć klientowi wadliwy produkt. Bo skoro zewnętrzne rubieże je mają, to dlaczego wydawnictwo to ukrywa?

Edit: No właśnie. Rebel jest tutaj obecny na forum odpisuje. Czy może nam graczom odpowiedzieć dlaczego wiedząc o błędach w druku nie umieszcza takich informacji przy produkcie w momencie sprzedaży? Dlaczego ktoś ma kupić grę z błędami jak będzie poprawiona wersja?
Awatar użytkownika
Scamander
Posty: 500
Rejestracja: 05 gru 2018, 14:20
Has thanked: 156 times
Been thanked: 146 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: Scamander »

loreciak pisze: 12 wrz 2019, 13:31 Edit: No właśnie. Rebel jest tutaj obecny na forum odpisuje. Czy może nam graczom odpowiedzieć dlaczego wiedząc o błędach w druku nie umieszcza takich informacji przy produkcie w momencie sprzedaży? Dlaczego ktoś ma kupić grę z błędami jak będzie poprawiona wersja?
Bo hajs się musi zgadzać :lol: no ale podobno mają mieć zebranie w tej sprawie w tym miesiącu więc może coś się zmieni na lepsze: "Jeżeli chodzi o politykę informowania o erratach czy błędach to zaplanowaliśmy sobie na wrzesień wewnątrzfirmowe spotkanie na ten temat, aby ujednolicić ten proces."
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2019, 13:52 przez Scamander, łącznie zmieniany 2 razy.
loreciak

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: loreciak »

Scamander pisze: 12 wrz 2019, 13:44
loreciak pisze: 12 wrz 2019, 13:31 Edit: No właśnie. Rebel jest tutaj obecny na forum odpisuje. Czy może nam graczom odpowiedzieć dlaczego wiedząc o błędach w druku nie umieszcza takich informacji przy produkcie w momencie sprzedaży? Dlaczego ktoś ma kupić grę z błędami jak będzie poprawiona wersja?
Bo hajs się musi zgadzać :lol: no ale podobno mają mieć zebranie w tej sprawie w tym miesiącu więc może coś się zmieni na lepsze: "Jeżeli chodzi o politykę informowania o erratach czy błędach to zaplanowaliśmy sobie na wrzesień wewnątrzfirmowe spotkanie na ten temat, aby ujednolicić ten proces."
No właśnie i tu doszliśmy do sedna problemu. Bo czym innym jest kupienie gry w przedsprzedaży, która zawiera błędy, o których nikt nie wie. Ale już zupełnie czymś innym jest sprzedaż wadliwego produktu, o którym wie wydawnictwo i ukrywanie tego. To jest świadome wprowadzanie klienta w błąd. Rebel wiedział o błędach w WP podróże przez Śródziemie, wie o błędach w zewnętrznych rubieżach. Dlaczego nie poinformuje klientów o tym przed zakupem?
Awatar użytkownika
carlos
Posty: 573
Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
Lokalizacja: Głogów
Has thanked: 8 times
Been thanked: 8 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: carlos »

Trolliszcze pisze: 12 wrz 2019, 13:16 Musimy podzielić ludzi na łosiów, którzy wykupią pierwszy druk, żeby drugi mógł w ogóle powstać,...
Tobie błędy średnio przeszkadzają, więc możesz być pierwszy na liście.
Awatar użytkownika
Scamander
Posty: 500
Rejestracja: 05 gru 2018, 14:20
Has thanked: 156 times
Been thanked: 146 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: Scamander »

Tak badając sprawę samej Wyspy skarbów to nie widzę erraty do niej ani na sklepie Rebelowskim ani na stronie produktu na wydawnictworebel.pl ani na ich facebookowych grupach (oficjalnym profilu Rebel czy Planszowej Rebelii). Errata widmo. Jest, ale tak jakby jej nie było.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: Trolliszcze »

carlos pisze: 12 wrz 2019, 13:52Tobie błędy średnio przeszkadzają, więc możesz być pierwszy na liście.
Chętnie się w czynie społecznym zgłoszę, ale jednak weźmy pod uwagę, że żaden normalny gracz nie myśli tak jak ja, więc wielu mnie tu nie znajdziemy. Potrzebne są konstruktywne pomysły, a nie złośliwe docinki. Na pewno pocieszające jest to, że grupa łosiów już istnieje i te pierwsze druki wykupuje, nie sądzisz? Zasadniczo teraz trzeba tylko zadbać o to, żeby dalej istniała. I tu się nasuwa myśl: może to lepiej, że Rebel nie informuje zbyt szeroko o błędach? No bo jak się ci ludzie dowiedzą i nie kupią, to co będzie z tym drugim drukiem? Dylematy... Pomożesz, carlos?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10914
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3352 times
Been thanked: 3206 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: japanczyk »

loreciak pisze: 12 wrz 2019, 13:31 Edit: No właśnie. Rebel jest tutaj obecny na forum odpisuje. Czy może nam graczom odpowiedzieć dlaczego wiedząc o błędach w druku nie umieszcza takich informacji przy produkcie w momencie sprzedaży? Dlaczego ktoś ma kupić grę z błędami jak będzie poprawiona wersja?
Ale... ty serio to piszesz?
Liczysz, że wydawnictwo naklei czerwoną nalepkę drukowanymi literami TA GRA ZAWIERA BLĘDY, KUPUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ, albo, że wycofają cały druk jak ktoś znajdzie błędy?

Dla wiekszości osób takie peirdoły jak przetłumaczona inaczej nazwa statku w dwóch miejscach to nieistotny szczegół nie wpływający na rozgrywkę (np. dla mnie) - co najwyzej bym pokazał wspolgraczony "ty, pacz jak zje***li" i zrobił smutną minkę

Gra jest dalej grywalna, co już wałkowano w tym temacie, aczkolwiek Rebel na pewno traci na wiarygodności i kolejne gry zwyczajnie nie będą się wyprzedawały w przedsprzedazy z obawy o błedy, które sie pojawiają w kolejnych produkcjach (3 duza gra z rzędu?)
Scamander pisze: 12 wrz 2019, 13:53 Tak badając sprawę samej Wyspy skarbów to nie widzę erraty do niej ani na sklepie Rebelowskim ani na stronie produktu na wydawnictworebel.pl ani na ich facebookowych grupach (oficjalnym profilu Rebel czy Planszowej Rebelii). Errata widmo. Jest, ale tak jakby jej nie było.
https://www.rebel.pl/product.php/1,606/ ... lvera.html jest link prowadzacy do https://www.rebel.pl/repository/files/i ... karbow.pdf
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1282
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 360 times
Been thanked: 213 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: ShapooBah »

Trolliszcze pisze: 12 wrz 2019, 13:16
ShapooBah pisze: 12 wrz 2019, 10:07A gry planszowe najlepiej kupić w drugim dodruku
No dobrze, ale to musimy zrobić najpierw jakąś selekcję. Musimy podzielić ludzi na łosiów, którzy wykupią pierwszy druk, żeby drugi mógł w ogóle powstać, i na "prawilnych" graczy, którzy zdobędą sobie później egzemplarze bez błędów. Pytanie, jak to zrobić... Na pewno nieinformowanie innych o błędach jest krokiem we właściwą stronę - jak nie wiedzą, to jest szansa, że kupią. Tylko czy to wystarczy? Jakieś formy namowy, zachwalanie pomimo świadomości, że są (lub mogą być) błędy? Albo może podzielmy się na grupy i stwórzmy jakiś harmonogram: grupa A kupuje pierwszy druk gry X, później grupa B gry Y i tak dalej, żeby było uczciwie. Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?
Tak stawiając sprawę zawsze można powołać hufce młodzieżowe pełniące czynny, 24h dozór nad nowymi planszówkami. :wink:

Albo po prostu poczekać, jeżeli sprzedaż pierwszego druku nie sprzeda się wystarczająco dobrze, to rynek sam zmieni się w sposób właściwy. Wszak próżnia bardzo szybko jest wypełniana. Może doprowadzić to do wzrostu cen albo mniejszej dostępności zestawów na rynku przez określony czas, ale skutkować zmniejszoną liczbą wadliwych produktów.

Jednakże chyba najrozsądniej podejść do tematu z głową i kupować to, co się podoba, bez zbytniego hajpu na muszę mieć. A na mniej znaczące błędy przymykać okiem (jak w przypadku książek, gdzie wielokrotnie zdarzają się literówki, ostatnio np. natrafiłem na książkę, w której autor powołuje się na rok 1647, aby w następnym akapicie natrafić na rok 1947. Błąd konfundujący, ale wystarczyło chwilę pomyśleć i nie tracąc zbytnio energii czytać dalej), a błędy rażące i znaczące reklamować wydawcy. Sposób jak rozróżnić obie te rzeczy był już tutaj w wątku przedstawiany wielokrotnie, nawet przez Ciebie Trolliszcze.

Warto może tutaj jeszcze zwrócić większą uwagę na betatesterów (tj. recenzentów lub osoby, które dostałyby taką wersję gry do wczesnej weryfikacji), którzy otrzymują grę, nierzadko znacznie przed premierą i mogą zapoznać się z treściami na instrukcjach, kartach i ogólnym feelingu gry przed innymi, może poza planszówką warto by było też dosłać pliczek kartek do zgłaszania błędów.

Ogólnie temat rzeka, dla którego ciężko wskazać jedno logiczne i satysfakcjonujące rozwiązanie.
loreciak

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: loreciak »

japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 13:59
loreciak pisze: 12 wrz 2019, 13:31 Edit: No właśnie. Rebel jest tutaj obecny na forum odpisuje. Czy może nam graczom odpowiedzieć dlaczego wiedząc o błędach w druku nie umieszcza takich informacji przy produkcie w momencie sprzedaży? Dlaczego ktoś ma kupić grę z błędami jak będzie poprawiona wersja?
Ale... ty serio to piszesz?
Liczysz, że wydawnictwo naklei czerwoną nalepkę drukowanymi literami TA GRA ZAWIERA BLĘDY, KUPUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ, albo, że wycofają cały druk jak ktoś znajdzie błędy?

Dla wiekszości osób takie peirdoły jak przetłumaczona inaczej nazwa statku w dwóch miejscach to nieistotny szczegół nie wpływający na rozgrywkę (np. dla mnie) - co najwyzej bym pokazał wspolgraczony "ty, pacz jak zje***li" i zrobił smutną minkę

Gra jest dalej grywalna, co już wałkowano w tym temacie, aczkolwiek Rebel na pewno traci na wiarygodności i kolejne gry zwyczajnie nie będą się wyprzedawały w przedsprzedazy z obawy o błedy, które sie pojawiają w kolejnych produkcjach (3 duza gra z rzędu?)
Scamander pisze: 12 wrz 2019, 13:53 Tak badając sprawę samej Wyspy skarbów to nie widzę erraty do niej ani na sklepie Rebelowskim ani na stronie produktu na wydawnictworebel.pl ani na ich facebookowych grupach (oficjalnym profilu Rebel czy Planszowej Rebelii). Errata widmo. Jest, ale tak jakby jej nie było.
https://www.rebel.pl/product.php/1,606/ ... lvera.html jest link prowadzacy do https://www.rebel.pl/repository/files/i ... karbow.pdf
A Ty serio mówisz ? Kupując grę oczekuję, że będzie pozbawiona błędów nawet takich, które innym nie przeszkadzają. I nie obchodzi mnie, czy sobie dopiszesz to co nie zostało wydrukowane, Twoja sprawa. Błędy są i to fakt. Ale gdyby wydawnictwo umieściło taką informację o jakiej mówisz, to wtedy kupuję na własną odpowiedzialność. Kiedy nie wiem o błędach, a wydawnictwo wie i nie informuje o tym, to mam prawo czuć się wprowadzony w błąd.
toblakai
Posty: 1270
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 222 times
Been thanked: 226 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: toblakai »

Trolliszcze pisze: 12 wrz 2019, 13:55
carlos pisze: 12 wrz 2019, 13:52Tobie błędy średnio przeszkadzają, więc możesz być pierwszy na liście.
Chętnie się w czynie społecznym zgłoszę, ale jednak weźmy pod uwagę, że żaden normalny gracz nie myśli tak jak ja, więc wielu mnie tu nie znajdziemy. Potrzebne są konstruktywne pomysły, a nie złośliwe docinki. Na pewno pocieszające jest to, że grupa łosiów już istnieje i te pierwsze druki wykupuje, nie sądzisz? Zasadniczo teraz trzeba tylko zadbać o to, żeby dalej istniała. I tu się nasuwa myśl: może to lepiej, że Rebel nie informuje zbyt szeroko o błędach? No bo jak się ci ludzie dowiedzą i nie kupią, to co będzie z tym drugim drukiem? Dylematy... Pomożesz, carlos?
Wydaje mi się, że wymagany będzie pewien poziom konspiracji. Postuluje, aby w sytuacji gdy ktoś pyta o zakup trefnego tytułu zachęcać do zakupu, ale zakończyć wypowiedź hasłem 'Pozdro dla kumatych.'. Na takie hasło członek grupy nie-łosiów powienien już wiedzieć, że druk jest spalony i należy oczekiwać kolejnego.

Hasło do wiadomości członków tego Forum oraz ich najbliższej rodziny.
_leigam_
Posty: 943
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 196 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: _leigam_ »

Trolliszcze pisze: 12 wrz 2019, 13:16 Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?
Ja mam, bardzo prosty, wydawnictwo poprawia błędy i wtedy można kupować w pierwszym rzucie wiedząc że nawet jak się coś trafi to to naprawią.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
Scamander
Posty: 500
Rejestracja: 05 gru 2018, 14:20
Has thanked: 156 times
Been thanked: 146 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: Scamander »

Trolliszcze pisze: 12 wrz 2019, 13:55 Chętnie się w czynie społecznym zgłoszę, ale jednak weźmy pod uwagę, że żaden normalny gracz nie myśli tak jak ja, więc wielu mnie tu nie znajdziemy. Potrzebne są konstruktywne pomysły, a nie złośliwe docinki. Na pewno pocieszające jest to, że grupa łosiów już istnieje i te pierwsze druki wykupuje, nie sądzisz? Zasadniczo teraz trzeba tylko zadbać o to, żeby dalej istniała. I tu się nasuwa myśl: może to lepiej, że Rebel nie informuje zbyt szeroko o błędach?
Proponuję Rebelowi założenie tajnej, zamkniętej grupy na facebooku gdzie wtajemniczone grono najbliższych przyjaciół wydawnictwa będzie otrzymywać informacje o erratach tak aby porządek świata nie został zaburzony (łosie będą dalej kupować gry z błędami a wtajemniczeni iluminaci dostaną informacje o błędach z pierwszej ręki i poczekają sobie w tajemnicy na dodruk). :lol: :lol: :lol:
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2019, 14:09 przez Scamander, łącznie zmieniany 1 raz.
loreciak

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: loreciak »

A może wprost niech REBEL odpowie dlaczego sprzedaje grę z błędami, wie o tym i nie informuje kupujących ?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10914
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3352 times
Been thanked: 3206 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: japanczyk »

loreciak pisze: 12 wrz 2019, 14:05 A Ty serio mówisz ? Kupując grę oczekuję, że będzie pozbawiona błędów nawet takich, które innym nie przeszkadzają. I nie obchodzi mnie, czy sobie dopiszesz to co nie zostało wydrukowane, Twoja sprawa. Błędy są i to fakt. Ale gdyby wydawnictwo umieściło taką informację o jakiej mówisz, to wtedy kupuję na własną odpowiedzialność. Kiedy nie wiem o błędach, a wydawnictwo wie i nie informuje o tym, to mam prawo czuć się wprowadzony w błąd.
Ale nikt Cię w bład nie wprowadza. Mylisz tutaj pojęcia. Zresztą nie ma też prawnego obowiazku informowania o błędach, to po prostu nie jest w interesie wydawnictwa.

Dobrą praktyką jednak byłoby, jesli zostaną takie błedy wykryte przed premierą dokładanie erraty do pudełka. Wychodzi jednak na to, ze ze wzgledu na napiete terminy drukarni nie da sie tego zawsze zrealizowac. udostepnienie erraty na stronie wydawnictwa jest wobec tego słusznym posunieciem

Wiesz... TWOJE oczekiwania są, cóż... twoje. Nikt nie będzie prowadził biznesu zgodnie z twoimi oczekiwaniami. Ja np. oczekuje, ze politycy nie beda mnie robili w konia i dostane kiedys emeryture, ale wiesz... oni maja moje oczekiwania w 4 literach ;-)

Błedy są i to fakt, a umieszczanie informacji o tym ze sa nie jest w czyimkolwiek interesie - gry z bledami nikt nie kupi, nikt nie kupi, naklad sie nie sprzeda, naklad sie nie sprzeda, nie bedzie poprawionego dodruku ani kolejnej gry z serii czy dodatkow
Aczkolwiek jest wspomniana przeze mnie druga strona medalu - rebel traci na creditibility, które w niedługim czasie moze sie odbic na firmie i gracze świadomi beda z wieksza ostroznoscia podchodzic do zakupów kolejnych produktów wydawnictwa
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: Trolliszcze »

Bardzo się cieszę, że mój pomysł spotkał się z tak ciepłym przyjęciem. Bo takie utopie jak ta _leigama_ to do książek raczej, i to tych z gatunku fantastyki.
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: playerator »

Trolliszcze pisze: 12 wrz 2019, 13:16
ShapooBah pisze: 12 wrz 2019, 10:07A gry planszowe najlepiej kupić w drugim dodruku
(...) ale to musimy zrobić najpierw jakąś selekcję. Musimy podzielić ludzi na łosiów, którzy wykupią pierwszy druk (...)
Łosiów??? Przecież jest cała masa osób, którym "takie pierdoły" nie przeszkadzają.


Trolliszcze pisze: 12 wrz 2019, 14:13 Bardzo się cieszę, że mój pomysł spotkał się z tak ciepłym przyjęciem (...)
Ty jednak nieprzypadkowo wybrałeś sobie takiego nicka :wink:
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10914
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3352 times
Been thanked: 3206 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: japanczyk »

loreciak pisze: 12 wrz 2019, 14:08 A może wprost niech REBEL odpowie dlaczego sprzedaje grę z błędami, wie o tym i nie informuje kupujących ?
Nie wydaje mi się, żeby Rebel robił to celowo z podejściem w stylu
- Ty, ale tu sa błędy, może przepuścimy to ejszcze raz przez korektę?
- Co ty, puszczaj do druku, idziemy na piwo, nikt się nie połapie!
W przypadku Rebela to wielomilionowy biznes i przypuszczalnie do każdej gry z błędami podchodzą idywidualnie i pewnie poprawiaja firmowe procesy, zeby bledy sie nie powtorzyly. Nie znam ich organizacji, ale potencjalnie za poszczegolne gry i wspolprace moga odpowiadac rozne zespoly, przy tak duzej firmie, a nie 5 tych samych osób, przez rece których przechodza wszystkie gry. Mam tylko nadzieje, ze to ostatnia wpadka Rebela w tym roku i np. dodatku do Nemesis, czy Terraformacja już będą miały jakis proof-reading i double check tego co tam sie tłumaczy
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: AnimusAleonis »

japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 13:59 Ale... ty serio to piszesz?
Liczysz, że wydawnictwo naklei czerwoną nalepkę drukowanymi literami TA GRA ZAWIERA BLĘDY, KUPUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ, albo, że wycofają cały druk jak ktoś znajdzie błędy?
....
Ale nikt Cię w bład nie wprowadza.
...
Nie wydaje mi się, żeby Rebel robił to celowo z podejściem w stylu ...
Nie będę wchodził w to czy to "pierdoły" czy nie - choć można się zastanawiać że jeśli takie nieważne pierdoły do dlaczego erratę robią, nikt erraty do książki nie robi jeśli przecinka zabraknie gdzieś czy jedno zdanie z małej litery się zacznie - ani też nie będę wchodził w to czy powinni dać nalepkę czy nie, jednak z tym informowaniem to już inna sprawa. Zgodzisz się chyba, że niezależnie kiedy Rebel się o błędach dowiedział, czy przed czy po druku, teraz o nich wie, więc i wie że są jakieś, abstrahując od ich skali, błędy w ich produktach, i nawet kładąc na bok czy mają prawy obowiązek sami z siebie o tych błędach informować klienta przed kupnem - przy okazji osobiście myślę że nie masz racji mówiąc że nie spoczywa na nich jakikolwiek obowiązek czy odpowiedzialność - to jeśli klient zapyta wprost czy są jakieś błędy to mają obowiązek odpowiedzieć prawdę?
A nie robią tego: w ostatnich tygodniach zawsze tak "przy okazji" pytałem o Podróże i Wyspę za każdym razem gdy rozmawiałem z jakimkolwiek sklepem planszówkowym który miał te tytuły na stanie, nie tylko sklepem Rebela, i za każdym razem dostawałem informację że w tych wydaniach błędów nie ma lub że nie ma informacji by jakiekolwiek błędy były; a dziś z ciekawości zadzwoniłem zapytać o Zewnętrzne Rubieże, dostałem taką samą odpowiedz: błędów nie ma.

Więc z tym że nikt nikogo nie wprowadza w błąd to niestety jest dość odwrotnie.

Chyba że uważasz że jeśli Rebel swoich pośredników nie poinformuje to wszyscy są usprawiedliwieni by wciskać kit jak ktoś zadaje pytanie wprost.... trochę jak na tych komisjach VAT-owskich czy reprywatyzacyjnych : "nie wiem... nie wiedziałem... to nie moja sprawa... nie pamiętam.... nikt mi nie mówił...." :roll:
japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 13:59 Nie wydaje mi się, żeby Rebel robił to celowo z podejściem w stylu ...
Ale o błędach wie, czyli robi to celowo tylko z podejściem w innym stylu? :roll:
Znowu tłumaczenie jak z tych komisji: nie pozwalaliśmy okradać czy wyrzucać ludzi na bruk celowo po prostu jesteśmy aż tak niekompetentni ;)
Dla ciekawych, i dla tych którzy nie mogą znaleźć linku o którym mowa na podanej stronie tutaj podpowiedz: LINK

Jeśli to jest Twoim zdaniem rzetelne informowanie swoich klientów przez wydawnictwo o błędach w swoich produktach i o dostępnych erratach - bo w żadnym innym miejscu informacji o nich nie widzę - .... no to masz prawo do swych opinij... ja tylko dodam że redaktorzy gazet które muszą drukować sprostowania/przeprosiny mogą się od nich uczyć kunsztu "informowania" ;)
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10914
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3352 times
Been thanked: 3206 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: japanczyk »

AnimusAleonis pisze: 12 wrz 2019, 14:53 Nie będę wchodził w to czy to "pierdoły" czy nie - choć można się zastanawiać że jeśli takie nieważne pierdoły do dlaczego erratę robią, nikt erraty do książki nie robi jeśli przecinka zabraknie gdzieś czy jedno zdanie z małej litery się zacznie - ani też nie będę wchodził w to czy powinni dać nalepkę czy nie, jednak z tym informowaniem to już inna sprawa. Zgodzisz się chyba, że niezależnie kiedy Rebel się o błędach dowiedział, czy przed czy po druku, teraz o nich wie, więc i wie że są jakieś, abstrahując od ich skali, błędy w ich produktach, i nawet kładąc na bok czy mają prawy obowiązek sami z siebie o tych błędach informować klienta przed kupnem - przy okazji osobiście myślę że nie masz racji mówiąc że nie spoczywa na nich jakikolwiek obowiązek czy odpowiedzialność - to jeśli klient zapyta wprost czy są jakieś błędy to mają obowiązek odpowiedzieć prawdę?
Z tym obowiązkiem to bym nie szalał ;-) Zdecydowanie powinni jednak rzetelnie informować wywołani do tablicy
AnimusAleonis pisze: 12 wrz 2019, 14:53 A nie robią tego: w ostatnich tygodniach zawsze tak "przy okazji" pytałem o Podróże i Wyspę za każdym razem gdy rozmawiałem z jakimkolwiek sklepem planszówkowym który miał te tytuły na stanie, nie tylko sklepem Rebela, i za każdym razem dostawałem informację że w tych wydaniach błędów nie ma lub że nie ma informacji by jakiekolwiek błędy były; a dziś z ciekawości zadzwoniłem zapytać o Zewnętrzne Rubieże, dostałem taką samą odpowiedz: błędów nie ma.
Więc z tym że nikt nikogo nie wprowadza w błąd to niestety jest dość odwrotnie.
Mam wrażenie, że nie bierzesz pod uwagę kwestii niedoinformowania personelu sklepu i tego jaką lachę pracownicy mogą kłaść na czytanie informacji od wydawnictwa/dystrybutora. To tak jakbyś poszedł do MediaMarktu i poprosił o wymienienie wad danego produktu. Pracownik nie bedzie Ci w stanie odpowiedzieć na każde twoje pytanie, może coś tam postulać o tym o czym wie, ale nie zna każdej gry, bo moze zwyczajnie nie lezec w kregu jego zainteresowan.
Poza tym - dlaczego Rebel miałby o tym informować sklepy? Jak cel takiej komunikacji uzasadnic biznesowo dopóki nie ma środków zaradczych? To nie jest leżący serwer klienta bankowego, który trzeba postawić, bo inaczej kilkaset tysięcy osób nie jest w stanie operować środkami pieniężnymi.
Trochę może bagatelizuje w tym wszytskim, ale mam wrażenie, że dla niektórych planszówki to życie, i za błędy na kartach ktoś powinien pójść za kratki :P
A to tylko inni ludzie niewystarczajaco dokładnie wykonali swoją robotę. Troche wyrozumiałości. Zagłosujcie portfelem.
Ja po tłumaczeniowych wygibasach w Nemesis czekam teraz na informacje popremierowe o każdej grze, którą mam w kręgu zainteresowania. Zrezygnowałem z Outer Rim i Everdell bo wole poczekać na popremierowe opinie.
AnimusAleonis pisze: 12 wrz 2019, 14:53 Jeśli to jest Twoim zdaniem rzetelne informowanie swoich klientów przez wydawnictwo o błędach w swoich produktach i o dostępnych erratach - bo w żadnym innym miejscu informacji o nich nie widzę - .... no to masz prawo do swych opinij.
Ależ ja nie bronie tutaj wydawnictwa - toć o błędach poza forum, na oficjalnym fanpgae Rebel nie informuje wcale. Informacje podają za to np. Planszowe Newsy. Na pewno nie jest to poziom rzetelności i właściwości, którego bym oczekiwał. Nie śledzę wszystkich kanałów informacyjnych Rebela - faktem jednak jest, że informacja o Erracie została gdzieś zamieszczona skoro ludzie o niej wiedzą, a nie była cichaczem wrzucona na stronę produktu w sklepie ;-)
_leigam_
Posty: 943
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 196 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: _leigam_ »

japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 15:06
Trochę może bagatelizuje w tym wszytskim, ale mam wrażenie, że dla niektórych planszówki to życie, i za błędy na kartach ktoś powinien pójść za kratki :P
I kto tu przesadza ;)

Może zacznijmy od innej strony, oszacujmy koszt dodruku tych 3ch (?) kart/naklejek.
Ilu kopii to może dotyczyć, jaki mógł być pierwszy rzut,2000 egzemplarzy?
A jak już oszacujemy taki koszty to zastanowimy się czy można to porównać do posadzenia kogoś za kratki.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10914
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3352 times
Been thanked: 3206 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: japanczyk »

_leigam_ pisze: 12 wrz 2019, 15:40 A jak już oszacujemy taki koszty to zastanowimy się czy można to porównać do posadzenia kogoś za kratki.
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2019, 15:47 przez japanczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
_leigam_
Posty: 943
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 196 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: _leigam_ »

japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 15:44
Spoiler:

Spoiler:
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
carlos
Posty: 573
Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
Lokalizacja: Głogów
Has thanked: 8 times
Been thanked: 8 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: carlos »

Trolliszcze pisze: 12 wrz 2019, 13:55 Potrzebne są konstruktywne pomysły, a nie złośliwe docinki.
Masz rację... moje pomysły są dwa:

1. Naprawa błędów (ale tak żeby pierwszy druk nie różnił sie od drugiego).
2. Doprowadzenie do tego aby te błędy się nie pojawiały.

To są moje pomysły, ale zrealizować je musi już ktoś inny, czyt. wydawca.

To trochę tak jakby wydawca dostał partię uszkodzonych gier (ale z uszkodzonym tylko zewnetrzym pudełkiem) i zaczął je normalnie rozsyłać... Przecież nie wpływa to na radość z gry.
Trolliszcze pisze: 12 wrz 2019, 13:55I tu się nasuwa myśl: może to lepiej, że Rebel nie informuje zbyt szeroko o błędach? No bo jak się ci ludzie dowiedzą i nie kupią, to co będzie z tym drugim drukiem? Dylematy... Pomożesz, carlos?
Dla mnie mogą robić co chcą. Jak ktoś chce grę z błędami to niech kupuje. Ja wolę poczekać na drugi druk. A co jeśli go nie będzie? Jakoś to przeżyję.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Reklamacje gier (zaczęło się od Władcy Pierścieni: Podróże przez Śródziemie (Rebel))

Post autor: AnimusAleonis »

Tak czysto ad vocem bo te ciągłe wymyślanie nowych to wymówek dlaczego to Rebel to niczemu nie winny a "przewrażliwieni" geekowie ich tylko szkalują już trochę męczy...
japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 15:06 Mam wrażenie, że nie bierzesz pod uwagę kwestii niedoinformowania personelu sklepu i tego jaką lachę pracownicy mogą kłaść na czytanie informacji od wydawnictwa/dystrybutora. ...
:roll:

Po pierwsze, napisałem że rozmawiałem z rożnymi sklepami a nie tylko sklepem Rebel-a....

I nie no wybacz, ale czy naprawdę idziemy w tym kierunku? Że biedny Rebel informuje swych pośredników/przedstawicieli ale to ich nikczemni pracownicy sabotują Rebela? Naprawdę?

Już nie mówiąc że takie tłumaczenie Rebela to prawie czysto jak z komisji: "Ja nic nie wiedziałem... nikt mi nie powiedział... no mówiłem ale nie słuchali... nic w sumie nie mogłem zrobić..." :roll:

Szczerze uważasz że jakby wydawca tak prominentny jak Rebel poinformował swoich pośredników/przedstawicieli o tym że do tego i tego tytułu jest errata i że oczekują by o tym informować kupujących to obsługa w sklepach plaszówkowych by ani nie została o tym poinformowana/wiedziała albo wiedząc specjalnie na złość się nie słuchała i ni informowała klientów?
japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 15:06 To tak jakbyś poszedł do MediaMarktu i poprosił o wymienienie wad danego produktu. Pracownik nie bedzie Ci w stanie odpowiedzieć na każde twoje pytanie, może coś tam postulać o tym o czym wie, ale nie zna każdej gry, bo moze zwyczajnie nie lezec w kregu jego zainteresowan.
Jak to "wymienienie wad"? Przecież nie mówimy o "wadach" jako punktach minusowych danego modelu, typu "jest trochę droższy od innych" "nie ma funkcji X" czy "ma tylko Y funkcji", tylko o wadach/błędach w produkcji.
I Ty wchodzisz do sklepu i pytasz o listę wad produkcyjnych nowych produktów leżących na pułkach? :shock:
Ja to ogólnie domniemywam że jeśli towar nowy na półce to wad produkcyjnych nie ma, a jak wiem/dowiaduje się, a oczekuję że osoba sprzedająca mnie o tym poinformuje, że są jakiekolwiek to raczej dziękuję :P

Jakby Sony wypuściło TV w którym są jakieś wady (nawet najmniejsze na zasadzie że jeden pixel z pośród miliona jest fabrycznie produkowany martwy, lub że jeden guzik na pilocie nie działa), poinformowała o tym wszystkich swoich dystrybutorów/pośredników/przedstawicieli - bo zakładasz że Rebel dokładnie tak informuje i robi ale to nikczemni, lub jak teraz po prostu ignoranccy pracownicy są winni - i bym podszedł do stanowiska w TV w Media Markt, i zapytał wprost czy ten model ma wady, a pracownik tego działu mi powiedział że na pewno nie ma, a po kupnieniu okazałoby się że ma.... na prawdę uważasz że nie było by sprawy?
Że w ogóle coś takiego mogłoby się stać? Bo dla mnie to takie gdybanie pod tytułem "może jest długie i szerokie, a w nim pływa ryba, która się nazywa chyba" :wink:
japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 15:06 Trochę może bagatelizuje w tym wszytskim, ale mam wrażenie, że dla niektórych planszówki to życie, i za błędy na kartach ktoś powinien pójść za kratki :P
A to tylko inni ludzie niewystarczajaco dokładnie wykonali swoją robotę. Troche wyrozumiałości. Zagłosujcie portfelem.
Ja po tłumaczeniowych wygibasach w Nemesis czekam teraz na informacje popremierowe o każdej grze, którą mam w kręgu zainteresowania.
Dlaczego jeśli ktoś oczekuje rzetelnego i profesjonalnego potraktowania ze strony usługodawcy, który wziął od niego pieniądze, jest z bata rodem jakimś fanatykiem dla którego "planszówki to życie" i uważa że "za błędy na kartach ktoś powinien pójść za kratki"? Rozumiem że pewnie żartem to mówisz, ale w tym wątku pojawiały się podobne głosy mówiące tak kompletnie poważnie.

I co ma "głosowanie portfelem" do już zaistniałej sytuacji? To znaczy że jeśli usługodawca źle i nierzetelnie potraktował klienta to ten powinienem cicho siedzieć i ewentualnie na przyszłość już nic od niego nie kupować? :roll:

Czy jakbyś kupił nowy samochód od dilera, i okazało się po kupnie że jeden guzik od klimatyzacji odpada, i że i producent i sprzedawca o tym wiedzieli kiedy Ci sprzedali, to też byś machną ręką i powiedział "eh moja wina mogłem o lewy guzik się dopytać, cóż naprawię na swój koszt, i już nie kupię od nic, to im pokaże"?
Lub jeśli po zgłoszeniu sprawy diler powiedział Ci gdzie kupić Kropelkę i byś sam sobie naprawił, byłbyś usatysfakcjonowany obsługą i potraktowaniem?
A tych którzy by tak nie zrobili i domagali się by diler na swój koszt usuną wadę nazywał fanatykami którzy uważają że "za małe błędy w produkcji ktoś powinien pójść za kratki"?
japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 15:06 Informacje podają za to np. Planszowe Newsy.
Jestem na tym forum, orientuje się w planszówkach, a nigdy na Planszowych News-ach nie byłem, i do nie dawna nawet nie słyszałem, a tu oczekiwania że przeciętna osoba kupująca grę rodzinną typu Wyspa będzie tam wchodziła by na wszelki wypadek sprawdzić czy jakichś błędów czy errat nie ma? Trochę jak z pytaniem o ten guzik powyżej... ;)
japanczyk pisze: 12 wrz 2019, 15:06 .... faktem jednak jest, że informacja o Erracie została gdzieś zamieszczona skoro ludzie o niej wiedzą, a nie była cichaczem wrzucona na stronę produktu w sklepie ;-)
Nie, nie jest faktem, to że na przykład jakiś forumowicz po wymianie korespondencji z Rebel dostał ten link i podał/poinformował innych o tym, to wcale nie potwierdza faktu że Rebel gdziekolwiek informacje zamieszczał. Nie mówię że tego nie robił, choć sam na in stronach jakoś nie widzę jakiejkolwiek, ale Twoje połączenie dwóch zdarzeń w ciąg przyczynowo-skutkowy jest błędem logicznym: LINK ;)
- z mego ulubionego serialu, polecam gorąco :D -
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2019, 16:48 przez AnimusAleonis, łącznie zmieniany 2 razy.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
ODPOWIEDZ