Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
nimsarn
Posty: 306
Rejestracja: 04 lis 2005, 16:54
Lokalizacja: Z buszu! W centrum Zielonej Góry
Has thanked: 501 times
Been thanked: 174 times

Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: nimsarn »

Na forum, często przewija się temat występowania klimatu w grach planszowych (dla przykładu: viewtopic.php?f=64&t=62170 albo viewtopic.php?f=64&t=62403).
A jako że termin ten jest bardzo, ale to bardzo nieprecyzyjny/subiektywnie rozumiany przez rozmówców, równie często w dyskusjach forumowych jest on definiowany jako opozycja do suchości gier.
A ta, równie jak się okazuje, mityczna cecha również nie daje się jasno zdefiniować - Niektórzy skłonni są stosować ją jako synonim gier euro; Inni jako cechę gier wydanych bardziej oszczędnie (ubożej okraszonych "klimatycznymi"/fabularnymi cytatami, bajecznymi figurami, bądź cudowną oprawą graficzną); Jeszcze inni jako określenie gier podobnych do tytułów wydawanych przez pewnego czeskiego autora (https://boardgamegeek.com/boardgamedesi ... imir-suchy ) ;)

Słowem chcę was zapytać i poznać waszą opinię:
Co waszym zdaniem powoduje, że gra jest sucha?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10901
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3351 times
Been thanked: 3205 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: japanczyk »

Możliwośc szachowego przewidzenia i kalkulacji ruchów w grze w stosunku do losowości w danej grze definiuje dla mnie suchość :P
Im mniej losowości tym gra bardziej sucha.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9428
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 504 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: MichalStajszczak »

Jak słusznie zauważyłeś, tzw. "suchość gry" jest pojęciem subiektywnym i niemierzalnym. Nie wiem, skąd się to określenie wzięło. Ale skoro jest zwykle kojarzone z grami euro, w opozycji do "gier narracyjnych", to może chodzi o skojarzenie, że narracja to mówiąc potocznie "lanie wody", więc jak gra nie jest narracyjna, to jest sucha. :wink:
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1380
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 191 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: Brylantino »

Dla mnie suchość = przełożenie mechaniki nad klimat i świat gry.
Gry suche mają klimat doczepiony trochę na siłę i tak naprawdę dane mechaniki mogłyby znaleźć się w dowolnym innym świecie i dalej by to działało. Przykład suchego euro: Terra Mystica (ten klimat fantasy jest totalnie z czapy i nie jest mocno powiązany z samą grą, a players fantasy nie jest jasne). Przykład niesuchego euro: Food Chain Magnate (cała gra została zaprojektowana pod taki setting i w innym by po prostu już nie działała, a wszystko co robimy w grze wzmacnia sam setting i players fantasy).
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: Curiosity »

Proste:

Suchość jest synonimem mechaniki. Gra w 100% sucha = gra, w której oprócz mechaniki nie ma niczego innego (to oczywiście teoria; oznaczałoby to grę bez absolutnie żadnych zbędnych* rzeczy, jak chociażby grafika). Im więcej obudowy, historii, klimatu, tym gra mniej sucha. Innymi słowy gra sucha, to gra wyciśnięta (jak gąbka, do sucha) ze wszystkiego co zbędne*

*ponad mechanikę.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: BartP »

Tak, mi najbliżej do definicji Curiosity. Zgodnie z nią akurat Terra Mystice dość daleko do suchej ;].
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 782 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: mat_eyo »

Ja również poszedłbym w powiązanie terminu "sucha" z relacją mechaniki i klimatu. Jeśli akcje, które wykonujemy w grze, mechanicznie reprezentują to, co robimy, to gra nie będzie sucha. Idealnie, jeśli jest na tyle klimatyczna, żeby można było tym klimatem tłumaczyć zasady.

Jeden z moich ulubionych przykładów, to akcja pozyskiwania żywności we Władcach Podziemi. Jeśli spojrzymy na nią bez klimatu, to jest szalenie nieelegancka:
-pierwszy gracz na tym polu płaci złoto za dwa żarcia
-drugi gracz dostaje dwa żarcia i traci reputację
-trzeci gracz dostaje dwa żarcia i kasę, a traci dwie reputacje
Wystarczy jednak dodać do tego tematyczne wytłumaczenie: Pierwszy gracz idzie do wioski i kupuje jedzenie. Drugi w tej samej wiosce grozi wieśniakom, więc Ci oddają mu jedzenie za darmo. Trzeci gracz te groźby spełnia, trochę tarmosi wieśniaków i zabiera nie tylko jedzenie, ale też złoto, które zapłacił pierwszy gracz! To leży w głowie tak wspaniale, że pewnie będę pamiętał tę zasadę aż do śmierci ;) Pupile Podziemi i Władcy Podziemi to przykłady gier, które są bardzo klimatyczne, a akcje w nich wykonywane są bardzo zgrabnie połączone mechanicznie z tematem.
feniks_ciapek
Posty: 2286
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 927 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: feniks_ciapek »

Koledzy już właściwie odpowiedzieli.

Dla mnie (oprócz braku emocjonalnego zaangażowania) gra jest sucha wtedy, kiedy mechanika wybija mnie z historii/klimatu - albo nie ma z nim specjalnie związku, albo jest jakiś mocny zgrzyt i widać, że temat przyklejony jest na siłę. Trochę jak kiepska scenografia i zawieszenie niewiary w filmach i książkach.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3357
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1280 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: seki »

Z przytoczonymi definicjami suchości się w pełni zgadzam. Ale nawet gdyby każdy się nią kierował to nadal ocena suchości będzie mocno subiektywna. Niedawno bardzo mocno zaskoczyła mnie opinia kilku osób na Facebooku, które stwierdziły, że Anachrony im się nie podoba z powodu suchości. Dla mnie to najbardziej klimatyczne euro, gdzie każda akcja i mechanizm gry bardzo mocno powiązany jest z tematem, gdzie klimat budowany jest przez mechanikę, grafikę i opowieść przewodnią gry (opis świata, przygotowania do uderzenia, ewakuacji).
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5171
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 867 times
Kontakt:

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: raj »

Dokładniej mówiąc suchość i klimatyczność to dokładnie ta sama cecha tylko nazwana z "dwóch skrajności".
100% suchości = 0% klimatyczności
0% suchości = 100% klimatyczności
W najprostszym ujęciu będzie to dopasowanie i powiązanie tematu z mechaniką. Jeżeli mechanika jest zupełnie oderwana od tematu, to suchość rośnie a klimatyczność maleje i na odwrót - im lepsze powiązanie tym klimatyczność większa.
Warto przy tym pamiętać, że to wcale nie musi być powiązane z losowością. To bardziej chodzi o "naturalność" wykonywanych akcji i ich efektów - bardzo dobry przykład wskazał mat_eyo ze zdobywaniem żywności.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: donmakaron »

raj pisze: 03 wrz 2019, 10:36 Dokładniej mówiąc suchość i klimatyczność to dokładnie ta sama cecha tylko nazwana z "dwóch skrajności".
100% suchości = 0% klimatyczności
0% suchości = 100% klimatyczności
W najprostszym ujęciu będzie to dopasowanie i powiązanie tematu z mechaniką. Jeżeli mechanika jest zupełnie oderwana od tematu, to suchość rośnie a klimatyczność maleje i na odwrót - im lepsze powiązanie tym klimatyczność większa. [...]
To ciekawe, że w innych wątkach rozmawia się o rozdzielności tematu i klimatu.
Gizmoo pisze: 01 sie 2019, 18:30 [...] No bo właśnie tematyka, a klimat w grze, to dwie różne sprawy. Tematyka może być oryginalna, ciekawa, ale co zrobić, gdy jej w ogóle nie czuć? Gdy temat jest, ale to takie doklejonko na siłę. [...]
Leszy2 pisze: 02 wrz 2019, 12:23 Może najpierw przydałoby się oddzielić temat od klimatu?
Gra ma temat, albo jest abstrakcyjna i tematu nie ma, a co za tym idzie nie może mieć klimatu.
Czasem temat jest lekko zarysowany, czasem mocniej, czasem gra jest wyraźnie i mocno osadzona w temacie. I tu mamy okazję podyskutować, jaki temat nam odpowiada, a jaki nie. Smoki, kosmos, rolnictwo...
A potem dopiero rozważamy klimat gry. Czy łatwo, chętnie i z przyjemnością zanurzamy się w temat i chłoniemy grę nie tylko chęcią zwycięstwa, ale w pełni wczuwamy się w postacie? Czy też jest to suchar, gdzie liczą się tylko punkty, rzuty i dociągnięcia, a o tym, że są tam jakieś wojska czy robotnicy - zapominamy, choć to dalej świetna gra. [...]
W oderwaniu od siebie powiązanie klimatu z tematycznością oraz nierozłączność tych dwóch rzeczy ma sens jak się czyta wasze wypowiedzi. Skłaniam się jednak do zdania, że temat i klimat nie muszą iść w parze - jestem sobie w stanie wyobrazić euro suchara bardzo tematycznego, ale skrajnie nie klimatycznego. Jakaś ponura optymalizacja procesu produkcji czy coś w ten deseń. Trochę tak ma Agricola może? Występuje upływ czasu, rozwijanie gospodarstwa, nowi pracownicy, zbieramy co zasialiśmy - wszystko gra jak należy, temat siedzi, ale czy to jest klimatyczna gra? Nie za bardzo, a na pewno nie tak bardzo jak bardzo jest tematyczna. Ewentualnie klimat jest nijaki, za to bardzo mocny :P
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2019, 11:47 przez donmakaron, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5171
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 867 times
Kontakt:

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: raj »

Dokładnie tak jak mówisz - klimat i temat są powiązane ale nie tożsame.
Nie ma klimatu bez tematu, ale może być temat bez klimatu.
Po pierwsze temat może być nieinteresujący, nie wciągający. Po drugie temat może być zbyt słabo powiązany z mechaniką.
Oba te przypadki będą znacznie obniżały klimatyczność.
Największy problem jest taki, że klimat jest niemierzalny i uznaniowy.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: BartP »

Dokładnie, bo np. dla mnie jest klimat w Agricoli :D.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: donmakaron »

Jeszcze jeden ciekawy przypadek mi przychodzi do głowy, chociaż to gra dość specyficzna i nie powinna wyznaczać raczej żadnych standardów, nomenklatur czy skal. Tales of Arabian Nights jest grą mechanicznie bardzo nie tematyczną, za to wyjątkowo klimatyczną. Jedyny tematyczny mechanizm to w zasadzie podróżowanie odwzorowane w formie poruszania się pionkiem po mapie. Reszta natomiast - skomplikowane tabele, zdolności które zyskujemy i tracimy na prawo i lewo, nieprzewidywalna możliwość użycia zdolności (wybierasz modlitwę, bo chcesz użyć swojej pobożności? Szykuj się na walkę na pięści albo sprawdzian przetrwania w dziczy!), zaskakujące efekty zdolności, abstrakcyjne zadania i niejasna droga do zwycięstwa - to wszystko jest absurdalnie nietematyczne. Za to klimat (pomimo średniego wykonania gry i wszechobecnych liczb) jest niesamowity, w zasadzie nie ma w tej grze nic innego.

Tak więc chyba rzeczywiście można wyjaścić te całe euro-ameri, klimat, temat i suchość jedynie mgliście i liczyć, że każdy poczuje to sam i ostatecznie sam (choć po dyskusjach z innymi ;) ) odpowie sobie na te pytania.
Kisun
Posty: 1130
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 113 times
Been thanked: 132 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: Kisun »

Dla mnie suchość to termin dotyczący gier euro, zwykle ekonomiczno-plantacyjnych i niektórych karcianek ;) By był sens oceniać jej poziom "suchości", taka gra powinna posiadać jakiś zalążek fabuły (klimatu) jak to zwykle jest właśnie w grach euro i nie może być za bardzo losowa.
a. jeżeli gra nie ma ani odrobiny klimatu, nie ma nic wspólnego z euro, za to występuje w niej wyłącznie festiwal losowości, to wtedy zaliczyłbym ją raczej do gier hazardowych.
b. jeżeli nie jest to euro i nie ma wcale klimatu/tematu lub klimat/temat w żadnym stopniu nie przekłada się na mechanikę, a losowość nie decyduje o wygranej, to jest to wtedy gra abstrakcyjna - taka z zasady jest sucha. Mówiąc o grze że jest abstrakcyjna nikt już nie musi dodawać że jest sucha.
c. jeżeli nawet znajdziemy mocno klimatyczną grę euro ale z wielkim wpływem losowości, to też nie powiemy że jest sucha, a raczej że jest słaba lub że to ameri ;)
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2019, 18:42 przez Kisun, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: AnimusAleonis »

Curiosity pisze: 03 wrz 2019, 09:14 Suchość jest synonimem mechaniki. Gra w 100% sucha = gra, w której oprócz mechaniki nie ma niczego innego (to oczywiście teoria; oznaczałoby to grę bez absolutnie żadnych zbędnych* rzeczy, jak chociażby grafika). Im więcej obudowy, historii, klimatu, tym gra mniej sucha. Innymi słowy gra sucha, to gra wyciśnięta (jak gąbka, do sucha) ze wszystkiego co zbędne*

*ponad mechanikę.
Ogólnie się zgadzam że "suchość" zależy od dominacji mechaniki nad tematyką ale trzeba by jaki kwalifikator dodać, bo jeśli gra jeśli "gra w 100% sucha = gra, w której oprócz mechaniki nie ma niczego innego" no to są takie gry: praktycznie jakakolwiek gra abstrakcyjna. Ale nie nazwałbym np gier z serii GIPF "suchymi" no bo z założenia tam nie ma być żadnej tematyki i żadna tematyka nie jest potrzebna. A "suche" gry to raczej, i chyba wyłącznie, euro które jakby zdjąć grafikę jak dla gry abstrakcyjnej, byłyby dość słabymi, jeśli nie bezsensownymi, grami z powodu ilości reguł które bez jakichś obrazków są nieporęczne i opasłe: przesuń pionek tu, by dostać dwa inne pionki, by te przesunąć, by później wymienić na taki tu itd. itp. i po godzinie dostajesz trzy punkty :P

Dla mnie gry "suche" to takie, które nie sprawdziłyby się jako gry abstrakcyjne, ale w których prym wiedzie mechanika na tematyką/klimatem, do tego stopnia że większość rzeczy które się dzieją podczas rozgrywki są podyktowane wyłącznie potrzebami mechaniki a nie maja spójności (a czasami sensu) z tematyką.

Nie wiem gdzie to słyszałem po raz pierwszy, ale suche gry które po prostu gry mają "complexity for points sake" coś w stylu: dlaczego zbieramy takie żetony by potem je wymieniać? No bo punkty. A dlaczego wymieniamy marchew na kamienie? Punkty. Dlaczego 5 budynków daje taki żeton? Punkty. A dlaczego jako wiking muszę sobie ułożyć jak najbardziej uporządkowany ogródek przed domem? Punkty. itd itp

BartP pisze: 03 wrz 2019, 11:38 Dokładnie, bo np. dla mnie jest klimat w Agricoli :D.
A w Uczcie? :P

Nie to żebym nie lubił Uczty, czy nie doceniał tego tytułu, ale dla mnie tam tematyka a co się robi faktycznie to jakiś surrealizm :lol:
I mieliśmy Ucztę w kolekcji przez długi czas, ale ten brak tematyki/klimatu z czasem spowodował że rozgrywki stały się takim ćwiczeniem w mechanice (zamień to na dwa te, kup to z trzy te itd) z coraz mniejszym zaangażowaniem emocjonalnym, taka optymalizacja spreadsheet-u, aż w końcu tak rzadko wchodziła na stół że w końcu i z kolekcji wyszła.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: donmakaron »

A ja uważam gry abstrakcyjne za suche. Jedyne co to że w ich przypadku nie uważam tego za wadę ;)
Awatar użytkownika
nimsarn
Posty: 306
Rejestracja: 04 lis 2005, 16:54
Lokalizacja: Z buszu! W centrum Zielonej Góry
Has thanked: 501 times
Been thanked: 174 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: nimsarn »

Podsumowując nieco temat, z waszych wypowiedzi wynika że suchość jest:

Cechą generyczną gier euro, których konstrukcja zakłada umowne połączenie abstrakcyjnych mechanik z tematem.
A stopień suchości jest wynikiem zachwiania proporcji między tematem a wspomnianą abstrakcyjnością na rzecz tej drugiej.
Co z kolei może skutkować/zwykle skutkuje brakiem możliwości wyczucia przez gracza/graczy klimatu gry.

Czy możecie zgodzić się z taką definicją suchości?

PS.
donmakaron pisze: 03 wrz 2019, 13:36 A ja uważam gry abstrakcyjne za suche. Jedyne co to że w ich przypadku nie uważam tego za wadę ;)

Jeśli przyjmiemy zaproponowaną przez zemnie definicję, to w tej wypowiedzi pojawi się błąd logiczny, bo w grach abstrakcyjnych temat nie występuje albo jest mało istotny - co właściwie daje nam ich definicję :wink:
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Suchość gry - jak rozumiecie ten termin.

Post autor: donmakaron »

Może to również oznaczać, że gry abstrakcyjne są nieskończenie suche.
ODPOWIEDZ