Dyskusja o SCD

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
_leigam_
Posty: 937
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Dyskusja o SCD

Post autor: _leigam_ »

No mam wrazenie ze wiekszosc na tym forum nie rozumie czym jesc SCD.
SCD to jest totalnie wirtualna liczba ktora ustala wydawca wg wlasnego widzimisie.
Jesli byl wiekszy rozstrzal tzn. ze SCD ktora podali znacznie odbiegala od ceny za jaka sprzedawali do (hurtowni?/sklepow?) Czyli scd zombiside bylo bardziej "z d...".

EDIT: Temat przeklejony z innego wątku
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2019, 21:16 przez _leigam_, łącznie zmieniany 1 raz.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1508
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 81 times
Been thanked: 170 times

Re: Sword & Sorcery (Simone Romano, Nunzio Surace)

Post autor: Goldberg »

Tak, napewno scd ustalana jest wedlug
_leigam_ pisze: 20 wrz 2019, 12:23 wlasnego widzimisie.
Raczej śmiem w to wątpić...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
_leigam_
Posty: 937
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Sword & Sorcery (Simone Romano, Nunzio Surace)

Post autor: _leigam_ »

Goldberg pisze: 20 wrz 2019, 13:08 Tak, napewno scd ustalana jest wedlug
_leigam_ pisze: 20 wrz 2019, 12:23 wlasnego widzimisie.
Raczej śmiem w to wątpić...
A jak uważasz że jest?
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1508
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 81 times
Been thanked: 170 times

Re: Sword & Sorcery (Simone Romano, Nunzio Surace)

Post autor: Goldberg »

Mysle, ze sa tu koledzy którzy wytłumaczą ci to b dokładnie. ja sie nie podejme...
Btw wiesz ze czasami sprzedaje sie powyżej scd? Dzis kupowałem jakies piwo, jak wol pisalo scd 3,50....kosztowało 4.20...
Ahhh ten sklep sobe wymyślił, co??
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Paskuder
Posty: 725
Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
Lokalizacja: Skawina
Has thanked: 118 times
Been thanked: 141 times

Re: Sword & Sorcery (Simone Romano, Nunzio Surace)

Post autor: Paskuder »

Goldberg pisze: 21 wrz 2019, 00:42 Mysle, ze sa tu koledzy którzy wytłumaczą ci to b dokładnie. ja sie nie podejme...
Btw wiesz ze czasami sprzedaje sie powyżej scd? Dzis kupowałem jakies piwo, jak wol pisalo scd 3,50....kosztowało 4.20...
Ahhh ten sklep sobe wymyślił, co??
Oczywiście że sklep sobie wymyślił (zwykle żabka tak robi bo tam na wszystkim zdzierają) a ty głupio przepłacileś niestety...
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
_leigam_
Posty: 937
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Sword & Sorcery (Simone Romano, Nunzio Surace)

Post autor: _leigam_ »

Goldberg pisze: 21 wrz 2019, 00:42 Mysle, ze sa tu koledzy którzy wytłumaczą ci to b dokładnie. ja sie nie podejme...
Btw wiesz ze czasami sprzedaje sie powyżej scd? Dzis kupowałem jakies piwo, jak wol pisalo scd 3,50....kosztowało 4.20...
Ahhh ten sklep sobe wymyślił, co??

Ja nie potrzebuje tlumaczenia co to jest tylko dlaczego sie ze mna nie zgadzasz. A pozniejszy przyklad to nie wiem do czego ma sie odnosic. Oczywiscie ze sklep sobie wymyslil jak chce miec cene, tylko i wylacznie na podstawie tego jaka byla cena hurtowa + marza + ewentualnie cena konkurencji (bliwkosc innych sklepow te moze miec znaczenie np.) + inne czynniki marketingowe (np. koncowka ceny 99gr itp) To ze producent piwa sobie napisal scd na opowowaniu nie mialo zadnego zmaczenia. Jedyny produkt ktory mi przychodzi do glowy, ktory sprzedaje sie po "scd" (ale w tym przypadku chyba nie mozna nazwac tego scd bo nie ma tam nic z sugerowania) to gazety. Ale odnosnie gazet sprawe reguluje jakas ustawa pewnie.

ps. Do zobaczenia w wydzielonym watku ;)

Ps. jest jeszcze jeden produkt - papierosy. Cena regulowana odgornie. Nawet na stacji benzynowej nie da sie kupic drozej :) Tylko to nie mozna scd nazwac.

Edit: czy samo uzycie slowa "Sygerowana" w SCD nie daje Ci do myslenia ze nie ma ona zadnego znaczenia?
Edit2: wiadomo sa sugestie mocniejsze i slabsze. Np. Mama za czasów Twojej młodosci "Moglbyś ubrać czapke bo zimno jest" - ta nalezy do tych mocniejszych sugestii :D (jakby co to mialo byc zabawne, ale nie wiem bo jeszcze zaspany jestem ;) )
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1508
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 81 times
Been thanked: 170 times

Re: Sword & Sorcery (Simone Romano, Nunzio Surace)

Post autor: Goldberg »

Jools pisze: 21 wrz 2019, 12:21 280-350 zł za 8 scenariuszy w linowej kampanii...
Jak gra by nie była fajna to stanowczo za mało contentu gameplayowego.
PS IIed ma 4, kosztuje wiecej a warta kazdej zlotowki...
Dobrze ze tylko ty masz takie zlote mysli...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 533
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 119 times
Been thanked: 383 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: Gribbler »

_leigam_ pisze: 20 wrz 2019, 12:23 No mam wrazenie ze wiekszosc na tym forum nie rozumie czym jesc SCD.
Barbarzyńcy. Pewnie robią to gołymi łapami. :D
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: Blue »

SCD to jest cena z marżą dla podmiotów, które wymagają danego narzutu. W sensie nie dla sklepików internetowych które schodzą z marży, tylko dla sklepów stacjonarnych, które mają za to utrzymać miejskie lokalizacje, pracowników, właściciela etc. I zwykle takie podmioty dyktują, że chcą miec przynajmniej 30% na takich produktach, więc masz SCD.
_leigam_
Posty: 937
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: _leigam_ »

Blue pisze: 22 wrz 2019, 20:21 SCD to jest cena z marżą dla podmiotów, które wymagają danego narzutu. W sensie nie dla sklepików internetowych które schodzą z marży, tylko dla sklepów stacjonarnych, które mają za to utrzymać miejskie lokalizacje, pracowników, właściciela etc. I zwykle takie podmioty dyktują, że chcą miec przynajmniej 30% na takich produktach, więc masz SCD.
Niewiele sklepów planszówkowych internetowych nie ma sklepu stacjonarnego.
Ceny w sklepach stacjonarnych także się różnią.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: Blue »

Oczywiscie, ale tu jest mowa o dyskusjach z duzymi graczami stacjonarnymi, którzy czesto dyktuja warunki Tobie zeby w ogole sie zgodzili Twoj produkt sprzedawać. Ba jeszcze pozniej potrafia brac kase za ekspozycje etc. I tu jest mowa o wszystkim, nie tylko o planszowkach.
_leigam_
Posty: 937
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: _leigam_ »

Blue pisze: 23 wrz 2019, 00:02 Oczywiscie, ale tu jest mowa o dyskusjach z duzymi graczami stacjonarnymi.
No to jestem w stanie zrozumieć że wydawca dogaduje się np. z empikiem jaka ma być cena sugerowana, przy danej cenie hurtowej żeby to złe nie wyglądało. Tylko w tym przypadku to ten empik sugerowałby cenę SCD wydawcy, a nie odwrotnie. Tak czy inaczej nic ta cena nie znaczy i ma zadanie czysto marketingowe.
SCD łatwo napędzić sprzedaż, bo jak jest wysokie, łatwo zrzucić te 20% i dać nibypromocje.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1508
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 81 times
Been thanked: 170 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: Goldberg »

Ojojoj , no to nie kupisz bo "drogo", mysle ze nie wydawcy gry nie popełnia z tego powodu samobójstwa...
Poczekamy jeszcze z tydzien, dwa, i nakład "wielce drogiego" S&S sie skończy.... :roll: I dalej będziesz drążył, że "drogo?"
ps. który to juz dodruk prze drogiej posiadłosci , z TYLKO 4 scenariuszami i AZ za 350zl? 8)
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: AnimusAleonis »

SCD jest określana na zasadzie wewnętrznych obliczeń i założeń producenta, co można skwitować jako "widzimisie" więc w tym sensie _leigam_ ma rację, choć nie powiedziałabym że SCD są brane z powietrza na podstawie która noga ktoś u producenta danego dnia wstał.
_leigam_ pisze: 23 wrz 2019, 00:12 Tak czy inaczej nic ta cena nie znaczy i ma zadanie czysto marketingowe. SCD łatwo napędzić sprzedaż, bo jak jest wysokie, łatwo zrzucić te 20% i dać nibypromocje.
No nie, znaczenie mają, i nie marketingowe, co najmniej w użyciu które proponujesz: narzędziem w spisku producentów i sklepów by nabić klient a butelkę - przy okazji to co sugerujesz nie byłoby tylko nie etyczne ale też karalne, co najmniej w UK i US, w Polsce nie wiem ale podejrzewam że również -
Producent ustawia SCD/MSRP tak by sklepy nie dawały arbitralnych marż, i tym też potencjalnie niszczyły PR marki itd, a historycznie głównie ten mechanizm był, i nadal jest, używany przez producentów samochodów by uniemożliwić dilerom lokalnym dorzucanie nieproporcjonalnych marż. W innych produktach działa to podobnie, chodzi o to by jeśli w danym miejscu jest tylko jeden sklep oferujący dany produkt, by nie mógł nabić sobie ceny 2 czy 3 czy X-krotnej bez wiedzy klienta, oczywiście może to sobie nadal zrobić ale klient będzie tego świadomy i świadomie podejmie decyzje czy przepłacić czy poszukać gdzieś indziej - taka o forma ochrony klienta.
Również oczywiste ponieważ duże sieci/sklepy kupują w dużych ilościach, a co za tym idzie z dużymi rabatami na egzemplarzu, mogą uzyskać satysfakcjonującą marże i nadal sprzedawać poniżej SCD - nie wspominając już o sklepach internetowych które na dodatkowo mają ułamek kosztów sklepów stacjonarnych - ale jest to efekt zwykłych rabatów przy transakcjach hurtowych (i ewentualnym limitowaniem swojej marży wewnętrznej) a nie spisku na osi producent-sklep-SCD.
Jako ciekawostka: SCD czy coś podobnego jest w większości krajów na świecie, prócz Indii gdzie jest podawana nie sugerowana cena ale maksymalna cena sprzedaży.

Tutaj dość ciekawe spostrzeżenia na temat SCD/MSRP na naszym planszówkowym podwórku: LINK
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
_leigam_
Posty: 937
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: _leigam_ »

AnimusAleonis pisze: 23 wrz 2019, 00:53 SCD jest określana na zasadzie wewnętrznych obliczeń i założeń producenta, co można skwitować jako "widzimisie" więc w tym sensie _leigam_ ma rację, choć nie powiedziałabym że SCD są brane z powietrza na podstawie która noga ktoś u producenta danego dnia wstał.
Brane z powietrza nie jest, bo jest to narzędzie marketingowe, ale mogło by być, bo kto zabroni dać SCD powiedzmy 100 zł niższe albo wyższe. SCD nie ma to żadnego niemarketingowego odniesienia do rzeczywistej wartości produktu.
AnimusAleonis pisze: 23 wrz 2019, 00:53 chodzi o to by jeśli w danym miejscu jest tylko jeden sklep oferujący dany produkt, by nie mógł nabić sobie ceny 2 czy 3 czy X-krotnej bez wiedzy klienta
No tak, ale przy pluszówkach SCD nawet nie masz napisanej na pudełku, jak ktoś sobie nie sprawdzi w necie że produkt jest powiedzmy o połowę taniej to na pewno się też nie dowie jaka jest sugerowana cena detaliczna.

AnimusAleonis pisze: 23 wrz 2019, 00:53 Jako ciekawostka: SCD czy coś podobnego jest w większości krajów na świecie, prócz Indii gdzie jest podawana nie sugerowana cena ale maksymalna cena sprzedaży.
W sumie działa to podobnie, sklep który sprzedawałby powyżej scd (które jest bardzo zawyżone) naraził by się na sporą krytykę przynajmniej w internecie.
I tutaj może bym odszedł od konkretnych sklepów (i ten przykładowy empik zastąpił "dużym graczem",) ale zastanówmy się, jeśli wydawca dogada się, że taki duży gracz będzie sprzedawał jego planszówki i jako jedyny (albo jeden z nielicznych, bo tak w rzeczywistości ma to miejsce) będzie sprzedawał po cenie SCD to jedynie temu dużemu graczowi zależy na tym żeby to SCD było odpowiednie. Nie wiem, ale zakładając że jest to u nas nielegalne, czy jest do wykrycia? Wg mnie, nie ma szans.

Edit: a filmiku nawet jeszcze nie oglądałem, ale i tak juz jestem spóźniony do pracy :D
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: Halloween »

_leigam_ pisze: 23 wrz 2019, 07:56
AnimusAleonis pisze: 23 wrz 2019, 00:53 Jako ciekawostka: SCD czy coś podobnego jest w większości krajów na świecie, prócz Indii gdzie jest podawana nie sugerowana cena ale maksymalna cena sprzedaży.
W sumie działa to podobnie, sklep który sprzedawałby powyżej scd (które jest bardzo zawyżone) naraził by się na sporą krytykę przynajmniej w internecie.
I tutaj może bym odszedł od konkretnych sklepów (i ten przykładowy empik zastąpił "dużym graczem",) ale zastanówmy się, jeśli wydawca dogada się, że taki duży gracz będzie sprzedawał jego planszówki i jako jedyny (albo jeden z nielicznych, bo tak w rzeczywistości ma to miejsce) będzie sprzedawał po cenie SCD to jedynie temu dużemu graczowi zależy na tym żeby to SCD było odpowiednie. Nie wiem, ale zakładając że jest to u nas nielegalne, czy jest do wykrycia? Wg mnie, nie ma szans.
Pare miesiecy temu Wizardsi zniesli MSRP w Magicu. Juz odbilo sie to zle na klientach. Raz, ze wydawca podniosl cene produktu sklepom ale one dolozyly jeszcze swoje do tego i teraz booster box (36sztuk) zamiast 360zl kosztuje okolo 430. Co wiecej odbilo sie to na specjalnych boosterach kolekcjonerskich Throne of Eldraine(wiecej rare i foil w srodku), ktore mialy byc dodawane po sztuce darmowo do zakupu booster boxa w sklepie stacjonarnym (LGS potrzebuja generalnie pomocy finansowej). Spekulacja na tym "gratisie" poszybowala, czesto sklepy nie chcialy tego dawac tylko sprzedawac osobno.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9415
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 501 times
Been thanked: 1438 times
Kontakt:

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: MichalStajszczak »

Historycznie sprawa wygląda tak. W PRL były ceny urzędowe, ustalane (a przynajmniej zatwierdzane) przez Państwową Komisję Cen. I w każdym sklepie cena była taka sama. Na początku lat 90-tych XX wieku, gdy handel został sprywatyzowany, ceny zostały uwolnione spod centralnej kontroli. Zresztą przy panującej wtedy inflacji trudno było nawet coś takiego jak SCD wprowadzić. Dopiero gdy inflacja spadła do rozsądnych rozmiarów, zaczęły się pojawiać pytania ze strony właścicieli sklepów "Po ile mam tę grę sprzedawać?", a odpowiedź "Po tyle, żeby się opłacało" skutkowała pytaniem "A po ile inni sprzedają?" W rezultacie wydawcy zaczęli podawać SCD, która oczywiście sklepów do niczego nie zobowiązuje (sklep może sprzedawać zarówno poniżej jak i powyżej tej ceny) a tylko stanowi pewien punkt odniesienia - sklep może podawać "oszczędzasz x złotych albo y %" podając swoją cenę na tle SCD.
A jak ktoś chce się dowiedzieć, jaka jest SCD, to może to zrobić, sprawdzając, po ile dana gra jest w sklepie firmowym wydawcy.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1725
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 567 times
Been thanked: 1386 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: Leser »

_leigam_ pisze: 23 wrz 2019, 07:56 Brane z powietrza nie jest, bo jest to narzędzie marketingowe, ale mogło by być, bo kto zabroni dać SCD powiedzmy 100 zł niższe albo wyższe. SCD nie ma to żadnego niemarketingowego odniesienia do rzeczywistej wartości produktu.
Aż zęby bolą od czytania tych teorii spiskowych. SCD nie jest żadnym narzędziem marketingowym. To "jednostka obrachunkowa" za pomocą której obliczane są ceny jakie wydawca oferuje odbiorcom: SCD minus procentowy upust (stały dla wszystkich lub różny dla różnych odbiorców - w zależności od modelu przyjętego przez wydawcę). Innymi słowy: jest to cena jaką żąda wydawca od odbiorcy plus oszacowana przez wydawcę "godziwa" marża, z której odbiorca oczywiście może zejść wedle uznania i zazwyczaj to robi (czasem do absurdalnych i szkodliwych dla rynku wartości).

Nikt, kto ma blade pojęcie o biznesie, nie bierze tej wartości z powietrza i wbrew temu, co piszesz, ma ona bardzo konkretne odniesienie do wartości produktu, gdyż ustala się ją w oparciu o (szeroko pojęte) koszty produkcji z uwzględnieniem założonej przez wydawcę rentowności (czyli zarobku, jaki chciałby na tytule mieć).
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
_leigam_
Posty: 937
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: _leigam_ »

Leser pisze: 05 paź 2019, 01:30 Aż zęby bolą od czytania tych teorii spiskowych. SCD nie jest żadnym narzędziem marketingowym. To "jednostka obrachunkowa" za pomocą której obliczane są ceny jakie wydawca oferuje odbiorcom: SCD minus procentowy upust (stały dla wszystkich lub różny dla różnych odbiorców - w zależności od modelu przyjętego przez wydawcę). Innymi słowy: jest to cena jaką żąda wydawca od odbiorcy plus oszacowana przez wydawcę "godziwa" marża, z której odbiorca oczywiście może zejść wedle uznania i zazwyczaj to robi (czasem do absurdalnych i szkodliwych dla rynku wartości).

Nikt, kto ma blade pojęcie o biznesie, nie bierze tej wartości z powietrza i wbrew temu, co piszesz, ma ona bardzo konkretne odniesienie do wartości produktu, gdyż ustala się ją w oparciu o (szeroko pojęte) koszty produkcji z uwzględnieniem założonej przez wydawcę rentowności (czyli zarobku, jaki chciałby na tytule mieć).


Załóżmy totalnie absurdalną sytuacje
czysto teoretycznie. Wydawca podaje scd poniżej kosztów produkcji i oczywiście poniżej ceny po której sprzedaje grę do sklepów/hurtowni. Absurdalne, nie? No tak. A może to zrobić? Naprawdę nie pytam czy to ma sens tylko czy wydawca może podać SCD jakkolwiek mu się podoba (abstrahując od sensowności tego posunięcia)?
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1725
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 567 times
Been thanked: 1386 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: Leser »

_leigam_ pisze: 05 paź 2019, 02:09
Leser pisze: 05 paź 2019, 01:30 Aż zęby bolą od czytania tych teorii spiskowych. SCD nie jest żadnym narzędziem marketingowym. To "jednostka obrachunkowa" za pomocą której obliczane są ceny jakie wydawca oferuje odbiorcom: SCD minus procentowy upust (stały dla wszystkich lub różny dla różnych odbiorców - w zależności od modelu przyjętego przez wydawcę). Innymi słowy: jest to cena jaką żąda wydawca od odbiorcy plus oszacowana przez wydawcę "godziwa" marża, z której odbiorca oczywiście może zejść wedle uznania i zazwyczaj to robi (czasem do absurdalnych i szkodliwych dla rynku wartości).

Nikt, kto ma blade pojęcie o biznesie, nie bierze tej wartości z powietrza i wbrew temu, co piszesz, ma ona bardzo konkretne odniesienie do wartości produktu, gdyż ustala się ją w oparciu o (szeroko pojęte) koszty produkcji z uwzględnieniem założonej przez wydawcę rentowności (czyli zarobku, jaki chciałby na tytule mieć).


Załóżmy totalnie absurdalną sytuacje
czysto teoretycznie. Wydawca podaje scd poniżej kosztów produkcji i oczywiście poniżej ceny po której sprzedaje grę do sklepów/hurtowni. Absurdalne, nie? No tak. A może to zrobić? Naprawdę nie pytam czy to ma sens tylko czy wydawca może podać SCD jakkolwiek mu się podoba (abstrahując od sensowności tego posunięcia)?
Nie, nie może, jeśli nie chce mieć przyjemności ze skarbówką i UOKiKiem.

Jeżeli wydawca poda SCD na poziomie 100 zł, to nikt, żaden sklep czy hurtownia, nie kupi od niego gry za 120 zł.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
_leigam_
Posty: 937
Rejestracja: 25 kwie 2018, 20:19
Has thanked: 112 times
Been thanked: 195 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: _leigam_ »

Leser pisze: 05 paź 2019, 02:18 Nie, nie może, jeśli nie chce mieć przyjemności ze skarbówką i UOKiKiem.
A bardzo chętnie poczytam, jeśli ktokolwiek wskaże mi podstawę prawną odnoszącą się do tego jak powinna wyglądać sugerowana cena detaliczna (zakładając, że w ogóle się ją podaje).
Trochę poszperałem w internetach i nic nie znalazłem.

Wg mnie wydawca mógłby ponieść konsekwencje prawne tylko i wyłącznie wtedy kiedy ceny rekomendowane obligowałyby w jakikolwiek sposób pośredników.

Leser pisze: 05 paź 2019, 02:18 Jeżeli wydawca poda SCD na poziomie 100 zł, to nikt, żaden sklep czy hurtownia, nie kupi od niego gry za 120 zł.
No szczerze mówiąc też bym się zastanawiał, bo uznałbym takiego wydawce za... nieprzewidywalnego (nie potrafię chyba znaleźć bardziej odpowiedniego słowa, przynajmniej po godzinie 3:00), przez co kupno od niego wiązało by się z dużym ryzykiem dla mnie. Ale zacznijmy od tego nie jak to reguluje wolny rynek sam w sobie, a czy są jakieś regulacje prawne.
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.


NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: Halloween »

Nie jest to chyba az tak abstrakcyjne jak mogloby sie wydawac. Wielokrotnie produkty MtG (z lepsza zawartoscia )na premierze byly sprzedawane przez sklepy Powyzej MSRP.
A znowu magazyny mimo informacji zeby Nie sprzedawac po innej cenie sa sprzedawane ponizej MSRP ."lub czasopisma"!
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9415
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 501 times
Been thanked: 1438 times
Kontakt:

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: MichalStajszczak »

_leigam_ pisze: 05 paź 2019, 03:19 A bardzo chętnie poczytam, jeśli ktokolwiek wskaże mi podstawę prawną odnoszącą się do tego jak powinna wyglądać sugerowana cena detaliczna (zakładając, że w ogóle się ją podaje).
Nie poczytasz, bo oczywiście nic takiego nie ma. Pisałem już o tym przedwczoraj w tym wątku
MichalStajszczak pisze: 03 paź 2019, 17:57 W rezultacie wydawcy zaczęli podawać SCD, która oczywiście sklepów do niczego nie zobowiązuje (sklep może sprzedawać zarówno poniżej jak i powyżej tej ceny) a tylko stanowi pewien punkt odniesienia - sklep może podawać "oszczędzasz x złotych albo y %" podając swoją cenę na tle SCD.
W gruncie rzeczy nie ma obowiązku podawania SCD jako "publicznej wiadomości". Powinny ją znać ewentualnie tylko sklepy.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1725
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 567 times
Been thanked: 1386 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: Leser »

Nie przeczytasz, bo nie ma żadnych przepisów związanych z scd. Natomiast, tak jak pisałem, nikt nie kupi od wydawcy gry powyżej podanego scd. Nie ma to wiele wspólnego z nieprzewidywalnością takiego wydawcy, tylko właśnie z bardzo konkretną rolą, jaką odgrywa scd (pisałem, nie będę powtarzał).

Jeżeli zatem nikt nie kupi, to wydawca będzie sprzedawał poniżej kosztów produkcji (oczywiście odnoszę się do tego przykładu z sufitu). A tu już wchodzą przepisy związane z dumpingiem, które na pewno już znajdziesz.
_leigam_ pisze: 05 paź 2019, 03:19 Ale zacznijmy od tego nie jak to reguluje wolny rynek sam w sobie, a czy są jakieś regulacje prawne.
Ech... Przepisy prawne nie funkcjonują w próżni, a praktyka rynkowa powstaje w oparciu o środowisko prawne. Owszem możemy sobie to tutaj rozdzielać, ale nie, nie wyniknie z takiej dyskusji nic sensownego.

Powtarzam i podsumowuję:
Jeśli wydawca ustawi scd za zbyt niskim poziomie, to oznacza, że będzie sprzedawał swoją grę poniżej kosztów i naraża się na oficjalną wizytę smutnych pracowników urzędów.
Wydawca jak najbardziej może ustalić scd na absurdalnie wysokim poziomie. Wtedy ryzykuje, że odbiorcy oraz finalni klienci nie będą chcieli takiej gry kupować ze względu na wysoką cenę.
Wydawca może też ustawić wysokie scd a następnie poinformować odbiorców, że będzie sprzedawał im grę przykładowo za 30% ceny (czyli tak jakby ustalił niższe scd i stosował normalne upusty).
Wydawca może także na końcu swych instrukcji dawać wielkie zdjęcie gołej dupy, pisać wszystkie teksty alfabetem Morse'a albo dystrybuować gry wyłącznie za pośrednictwem sklepów mięsnych. Może, lecz nikt tego nie robi, bo to nie ma sensu, a nikt nie lubi utrudniać sobie życia.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Dyskusja o SCD

Post autor: AnimusAleonis »

_leigam_ pisze: 05 paź 2019, 03:19 A bardzo chętnie poczytam, jeśli ktokolwiek wskaże mi podstawę prawną ...
Jak przedmówcy pisali nie ma żadnych praw o SCD, ale jest coś takiego jak nieuczciwe praktyki cenowe, wobec klientów ale też wobec rynku, i nie jeden paragraf o tym jest. Jeśli taki Asmodee zaczął by dawać SCD o połowę mniejszy niż nawet sam koszt produkcji, w celu jak proponujesz "marketingowym", a można by ująć surowiej, to nie jedna agencja by się nimi zainteresowała dość szybko.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
ODPOWIEDZ